kocham jesc-uwielbiam bardziej niz seks-jak nie przytyc?

??

Polecam wymiotowanie.

odpada juz probowalam nie umiem i sie nie naucze

duzo sie ruszac, najlepej miec prace w ruchu i do tego jeszcze uprawiac sporty

tu tez problempraca siedzaca

to po pracy na siłownie codziennie kilka h

ja też lubie jeść, poza tym lubię i umiem gotować, moja recepta, codziennie dobry obiad, ale nie do syta, pozostale posiłki lekkie. Jem często, a mało.

Racja-duzo ruchu.

dzisiaj zjadlam 2 nalesniki -plus jeden z cukre, drugi z serem polany ketchupem:o 2 kawy z mlekiem i cukrem jajko czekoladowe kawalek ciasta czekoladowego:o 2 wafle ryzowe posmarowane feta monte:o i niby ja na diecie:o kurna mam 26 lat a mniej woli niz dziecko ;/

Ile masz wzrostu i ile ważysz?

165 70:o

no to witaj w klubie ja tez 165 cm i 70 kg

pogódź się z faktem że będziesz gruba

piateczka:) a czujesz sie atrakcyjna?? bo ja nie;/

Nie słuchaj na siłownie po pracy nie idź bo sie dopiero roztyjesz! Jako osoba lubiąca jeść będziesz odliczać godziny wylanego w siłowni potu i nawet jak ambitnie spędzisz je w ruchu to po powrocie do domu rzucisz sie na rzarcie i to takie jakie najbardziej lubisz a najchętniej to cukry! Potem walniesz sie pewnie spać a dupa urośnie ci w tępie expresowym i bez możliwości odwołania sie od takiego stanu rzeczy-potem juz tylko krok od załamki i deprecha gotowa. To juz lepiej biegaj jak masz sie pocić! Zaoszczędzisz na karnecie.