Jak ciężko jest poznać inteligentną i....

z ironicznym poczuciem humoru kobietę...Dopóki jeszcze studiowałem, to jeszcze jakaś szansa była, ale odkąd zacząłem pracować, to się zastanawiam, czy ja w ogóle kiedykolwiek poznam swoją przyszłą żonę, jeżeli już poznaję jakąś kobietę, to albo jakąś przeżywającą poprzedni związek, albo szukającą sponsora, albo jakąś wychowaną na filmach romantycznych, nie znających życia, czy już naprawdę normalnych kobiet brak?

zależy gdzie szukasz :P

Raczej nie szukam, po prostu w życiu na takie trafiam :P

:) mam takie same przemyślenia co do facetów...

normalnych nie ma sa tylko takie jak my, co przesiaduja na kafe i biaduluja :P

żeby chociaż biadoliły z sensem to nie byłoby źle :p

jeszcze sensu sie chce doszukac :p co za facet :P

gdybym nie doszukiwał się sensu, bo byłoby to bez sensu :p

jak dla mnie za głebokie te Twoje przemyślenia sa :P

Za to na kafeterii o wiele prościej pamietam jak dziś internautkę która zwykła o sobie pisać" Ja jestem bardzo inteligentna i mam zajebiste poczucie humoru" ja z reguły ufam ludzią .;)

Możesz sobie z tego powodu pobiadolić :p

zaj**iste poczucie humoru, to jednak nie jest ironiczne poczucie humoru :D

o ja biednam, niszczęsliwam bom gupiam jest i nie mam co liczyc na takiego jak Ty faqceta :P już ? czy jeszcze biadolić ? :P

biadol tak długo aż poczujesz ulgę :p

Tak poza tematem, też mam ironiczne poczucie humoru, nie każdemu to odpowiada (rozumiem) i też lubię ten typ humoru u kobiet, ale jakoś nie mogę ostatnio trafić na "te same klimaty", wszystkie jakieś takie poważne, bez dystansu :)

:)

Może rzeczywiście ich już brak...

Ja też jestem bardzo inteligentna i mam zaj**iste poczucie humoru do tego wysoka piękna i bardzo bogata ...szkoda tylko ze jak sie budze ze snu czar pryska :P ech na forach to wszystie są takie idealne :P

zaiste, poczucie humoru wszystkie mają :D

a jak sie objawia zachowanie kobiety,ktora zycia nie zna,wychowana na filmach romantycznych? wiesz,takie jak Ty chcesz sa,tylko nie sa pieknie,znam takim mnostwo,ty pewnie nie zwracasz uwagi.bo piekne nie sa wcale.

no ja mam bardzo ...ale nikt nie docenia :D

"zaj**iste poczucie humoru, to jednak nie jest ironiczne poczucie humoru" jeśli owa ironia bywa lotów wysokich to jednak raczej jest ,pod warunkiem że jako tako rozumiem slang.

raczej obracacie sie nie tam gdzie potrzeba. np Mlody z PSóF swoja zone poznal w iliotece a skoro Wy tylko do Kosciolka a wieczirem do klubu to, sami rozumiecie przerywnikiem Wam kafe tu sama mądrość przez M a inteleky przez male i, jak ironia nie traccie nadziei !!!

rozedrgana Tak się objawia, że jak umawiam się z nią do knajpy, to pyta gdzie jest mój biały rumak (nie chciałbym już tego interpretować dokładnie), ale dalej objawia się tym, że kobiety wychowane na tych filmach zakładają, że gdy pozna tego swojego wspaniałego wybawcę życie będzie dla niej pełne ochów i achów, nie będzie problemów, facet będzie czytał w jej myślach, zabierze ją na koniec świata, pokaże jej złote góry i nawet pierdział będzie perfumami, to tak w skrócie, ale chyba wiadomo o co mi chodzi ;)

tak powaznie to tu na kafe trafil mi sie taki jeden ale to juz dawne czasy :) byl cholernie ujadliwy, droczylam sie z Nim bez litosci, darlismy koty az polala sie krew :) juz trzymam sie na wodzy :P i daleko za tymi, ktorzy mnie intelektualnie...pociągaja

w skrocie to uwazam, ze robisz se z nas jaja

mam kolezanke, jest inteligentna, madra, ladna, idealny material na zone a facet ktory ją poznał olał ją bo sie zaangażowała wiec sam widzisz autorze postu, wszystko zalezy od punktu widzenia. Cos co dla jednego jest nieosiągalne dla drugiego nie istnieje, albo nie zalezy

Nie robię sobie jaj, tylko mówię, jak jest może nieco bardziej dosadnie i nie wiem dlaczego tak jest, ale być może ja mam takie szczęście, że trafiam nie na te kobiety, na które bym chciał ;)

Karolina 28. nie wiem dlaczego, ale jak napisałaś, że masz taką koleżankę, to pomyślałem, że piszesz o sobie :p

Inteligentnych jest mnóstwo, tylko się dobrze kamufluja przed nieinteligentnymi :P