KOBIETY powyżej 20roku życia.Jaki Wasz facet powinien być?!

Czy są na ziemi mężczyźni, rozmantyczni którzy umieją zaskoczyć swoją kobietę kwiatkiem zerwanym z ogródka?którzy umieją zrobić kolacje w między czasie kiedy kobieta wraca zmęczona z pracy?zrobić sami od siebie masaż relaxacyjny?śniadanie do łóżka?Całować z uczuciem a nie zazwyczaj z pożądaniem? nie siedzieć na laptopie wieczorem tylko pomyśleć co robić by zniszczyć rutyne!?czy mam za wysokie kryteria?! Chce tylko ciepła,wyjątkowości i bezpieczeństwa!takich facetów po prostu nie ma!;/ albo są tylko na początku związku,wyraźcie swoje opinie drogie panie... ZAWIEDZIONA

mameje, ciele mele, nawet na takich nie spojrzysz a mówisz ze nie ma

gdybyś już takiego poznała to potrafiłabyś mu się jakoś odwdzięczyć? nie z przymusu rzecz jasna, z chęci?

jak mu gotujesz sprzątasz i pierzesz facet cię w tedy olewa bądź suką i trzymaj go w niepewności a z kwiatami będzie za tobą latał

No ja jestem taki :D i coż z tego...

szczerze istnieją ale sytuacja życiowa zagonienie praca nie rzadko te fajne rzeczy spycha na dalszy plan z przykrością muszę powiedzieć że tak jest i w moim związku

Ja się odwdzięczam pewnie, sama nie raz upieczę np piernik w kształcie serca, dam do pracy prezent,to jest fajne miłe, a on tylko z początku,no i kwiaty prezenty na urodziny dzień kobiet święta, ja jestem kobietą która tego potrzebuje nie umię z nim być pomimo że go kocham, nie jest zły ale nie jak widzę że co wieczór siedzi przy laptopie zamiast zrobić mi kolacje jak przychodzę po 12 h z pracySAM OD SIEBIE! przytulać(TYLKO)włączyć film zrobić coś innego to mnie szlak trafia;/

Ewka ale umiesz żyć z tą rutyną? poprostu nie narzekasz czy dla Ciebie to normalność która nie przeszkadza?

Niestety tak czasami jest :/

Czemu faceci nic nie robią z rutyną? ja nie umię tak żyć... tak mnie to przeraża że już 4 dzień nie widziałam się z facetem, to życie jest do dupy

ale może nie warto się rozstawać,pomysł.... nie zaskakuję Cię tak jakbyś tego oczekiwała,ale może Cię kocha ale nie wiem nie jest takim typem... Ja tak mam,czasami chciałabym żeby mnie zaskoczył,napisał chociaż jakąs głupią karteczkę z czymś miłym,wzioł mnie na spacer...czasami mam dosc bo jest bardzo trudnym facetem,ale nie poddaje się. Rano jak wychodzi do pracy całuję mnie jak jeszcze spię,na wieczór oglądamy wspólnie film,wspólne kąpiele,nie raz zrobi fajna kolację. Trzeba zawsze odnajdywac plusy:)

Był tutaj taki jeden ale opuścił forum... nie no żartuje on chciałby takim być. Tacy faceci nie istnieją.

To jestem największą farciarą, bo właśnie takiego mam. :)

@krikri jeżeli Znasz i Jesteś z tym "romantykiem" powiedzmy 15 lat, to jestem w stanie w to uwierzyć:) Niestety znam facetów którzy i 7 lat potrafią udawć dla kobiety...

Więcej wiary w facetów, nie każdy musi być skończonym dupkiem. :)

krikri a ja wierze. Moja już nie wiem czy niedoszła teściowa ma takiego męża kurwa mówie Wam człowiek złota rączka i kochający mąż i ojciec ale to 9% polaków nie więcej. dlatego nie mogę na takiego trafić;/

hehe Ja jestem facetem, także w Siebie wierze, ale romantykiem nie jestem, stąpam po Ziemi nie chmurkach.

Jeżeli mój facet nie jest taki, muszę robic wszystko by zrozumiał że tego potrzebuje właśnie takiego faceta, trudno dam mu lwestwie wyboru jeśli powie że on jest inny nara. Zawsze za mną gonił starał się kocha itp ale jak czuje się zapewny, to już mi czegoś brakuje...:( co z tym fantem zrobić myślicie?

Nie lubisz zaskakiwać kobiety? dla Ciebie to tylko w filmach tak? nie byłbyś facetem dla mnie... nie że lece na bajer ale lubię czuć się wyjątkowo

Nie jedna dałaby się pokroić za taki wmontowany w oczach wykrywacz dupków, ale niestety.. Zgadzam się z poprzedniczką, że na świecie jest więcej łajdaków niż tych porządnych. Co śmieszniejsze, kobiet na świecie jest więcej od facetów i jeszcze przyjdzie co do czego, że babki będą się bić o takiego łajdaka.. :)

brak mi sił (ja pracuje 12godzin dziennie i to codziennie on 4 dni w tygodniu na delegacji co drugi weekend uczelnia albo praca) mam już dość życia (na tyle na ile starcza mi czasu staram się coś dla niego zrobić albo coś fajnego do jedzenia albo jakiś prezencik co tydzień coś wymyślam-by wiedział że go kocham) ale jestem wstanie go zrozumieć w sumie nie mam wyjścia często mam wrażenie że on tego nie docenia ale w życiu tak jest że chyba większość chwil jest marnych tak by doceniać te dobre i miłe całe to życie jest jakieś pojechane..... ostatnio tak mi brakowało go że szczerze powiem zapytałam go wprost czy pogmera mnie po włoskach bo bardzo tego potrzebuje.... podziałało pogmerał był mały masaż (naprawdę mały) ale był chyba będzie lepiej

Mój nie jest łajdakiem, poprostu w moim związku dobija mnie rutyna... dostrzegłam kilka dni temu że ja jednak nie jestem z odpowiednią osobą, a nawet nie wiem czy taka dla mnie istnieje... to przykre

Ale widzisz sam od siebie nie zrobi nic dla Ciebie...

ewkawlkp- masz rację, nie jesteśmy robotami, każdy ma jakieś większe czy mniejsze kryzysiki. Wazne, żeby mieć tą świadomość, że skoro ja mam doła i gorsze chwile, to mój partner też ma prawo je mieć. Oczekujmy od faceta tylko tyle ile jesteśmy w stanie same dać :)

Nie każdy jest dla każdego i to jest ok:) Ja nie pisze, że nie umiem zaskakiwać i być na "spontatnie", jednak zawsze olej w głowie mam na pierwszym miejscu! Teraz o mnie:) Jako młodszy chłopaczek byłem bardzo wrażliwy i zapewne jakbym natrafił na odpowiednią Kobiete to bym był takim facetem jak z filmidła, niestety (albo stety) to paradoksalnie kobieta zniszczyła moje serce, założyły na nie pacerz i dystas, zniszczyła różowawe okulary i naderwała dusze. Jedynym plusem dzisaj tej bolesnej dla mnie przeszłości na pewno jest że zacząłem stąpać twardym krokiem po takim nie do końca dobrym miejscu jakim jest Ziema i współczesny czas.

lenkaCLUB- wiesz, trochę Cię rozumiem, sama nie lubię rutyny, ale to jest rzeczywistość większości związków, naogladamy się ckliwych komedii romantycznych i wzdychamy, że my mamy takie nudne życie..

Tetsuo S. A powiedz, czy z tym pancerzem ochronnym jesteś szczęśliwy?

OJJJ Tetsuo S. gdybyś to wiedział ilu faceów zraniło bądź też chciało zranić moją duszę... jeden jest plus tych doświadczeń,mocniejsi stajemy się psychicznie i twardsi wysuwając wnioski na przyszłość

Na dziś dzień jestem jak Ja to nazywam "po środku niczego" - ani nieszczęśliwy ani szczęśliwy... niestety nie jest to zbyt optymistyczne.

Chcesz napisać że szukam bądż cche się odnaleść w tylko tyh istniejących filmach lub książkach...? może masz racje ta wypowiedź dała mi coś do myślenia,ale przecież można się starać prawda? bo np ty to lubisz i chce Ci zrobić przyjemność ! To tak mało kosztuje