okres u dziewczyny,proszę o radę

Ja też daję Ci góra 16-17 lat.

a ona uwaza ze nie chce ci powiedziec. skoro nie wspolzyjecie tak pelnie to nie ma obawy o ciaze i Ci sie nie musi tlumacyc- a moze ja to krepuje!?!? tak jak ci mowilam fizjologia jest rzecza inntymna jedni bede sie np zalatwiac przy partnere a inni tego nie zrobia bo sie nie czuja komfortowo. i zadne z tych wyjsc nie jest gorse czy lepsze poprostu trzba to uszanowac, tak jak ty uszanuj decyzje dziewczyny na temat jej okresu

chodzi o to że obawiam się o jej zdrowie. albo o to czy nie jest w ciąży.

i nie jej okres-to nie mój fetysz.

o matko boska jezeli masz jakies urojone wizje to idz do psychologa. nie mowie tego ze zlosliwoscia tylko na serio jest cos nie tak jezeli jestes do tego stopnia przewrazliwiony, ze mimo iz nei uprawiacie seksu to boisz sie ze jest w ciazy (nastepnym etapem twoich urojen bedzie to ze cie zdradza, a wszystko to wyssales to sobie z palca). a tak na serio ty sie wcale o nia nie martwisz tak naprawd tylko poprostu pragniesz miec chyba nad nia kontrole. tak jak nadopiekunczy rodzice sprawdzaja corke czy ma okres bo pewnie jst w ciazy i kontroluja dzieco, sa wsibscy pod plaszczykiem troski o dzieco(znam takich szurnietych rodzicow) tak ty masz jakis problem z tym.

nie nie mam problemu. po prostu to dziwne że dziewczyna nigdy nie ma okresu.nie wiem czy Tobie by to nie przeszkadzało jeśli chodziłoby o Twoją partnerkę.

albo to: 1.glupia prowokacja 2.koles ma 15lat max a po trzecie jakby sie mnie moj facet zapytal czy mnie "brzuszek" boli to tez bym sie wkurzyla jezu czlowieku ile masz lat. widze ze na sniadanie jadasz buleczki z maseleczkiem i szyneczka!!!!!! jak sie chcesz dowiedziec czy ma miesiaczke to sie jej zapytaj wprost ale o okres-a nie o okresik, czy mieciaczke- a nie o miesiaczunie LUDZIE!!!!

nie używam na codzień zdrobnień nie musisz być złośliwa. po prostu chodziło mi o to że podszedłem do tego tak z ciepłem, czułością.... a i tak to nie nie dało.mam 22 lata. jeśli uważasz że tylko 15 latek może martwić się o miesiączkę swojej zapewne młodszej jeszczed od niego partnerki to gratuluję.

to sie jej zapytaj wprost- nie o bol brzucha tylko czy miesiaczkuje i tyle. prawdziwa odpowiedz zna tylko ona. a to ze nie nosi podpasek w torebce to zaden dowod. miesiaczka to nie bol glowy ktory sie pojawia niewiadomo kiedy :)

nie widze w tym nic dziwnego, ja mam 24 lata, moj mąż 30, oczywiscie mieszkamy razem i on tez nie wie kiedy mam okres, oczywiscie jest to moj celowy zabieg, bo gdy bylismy jeszcze narzeczenstwem to wmawial mi takie rozne rzeczy, ze np wtedy jestem upierdliwa, uparta, ogolnie sie wszystkiego czepiam i ciezko ze mna wytrzymac, od kiedy nie wie kiedy go akurat mam jestem ciagle jak aniol! a seks? jeden dzien moze mnie bolec glowa, kolejny moge byc zmeczona i zrobic mu dobrze oralnie i isc spac... to tylko 3-4 dni, naprawde bez problemu da się to ukryc. On oczywiscie tez nie drazy tematu, ma co chce, wiec taka wiedza nie jest mu potrzebna;)

ale oan akurat zawsze jesteśmy rozebrani...wiec wiem że nie ma..

ona nie odpoiwie wyraźnie powiedziala że nie bedzie rozmawiać na ten temat.

nie wiem sam już

to masz problem. jesli ona nie powie to na forum prawdziwej odpowiedzi nie znajdzesz, reszta to domysly ;)

obawiam się że jest w ciąży(wymioty, bladość, wrażliwośc piersi na dotyk)...no ale przecież nie zasugeruje żeby zrobiła test:(

to rowniez moga byc objawy miesiaczki. znam tez osoby u ktorych wystepuja bole plecow, mdlosci, dretwienie nog, nadmierna potliwosc a nawet skrajnie utrata przytomnosci. mi sie raz samej w zyciu zdarzylo zemdlec podczas @. my kobitki tak mamy. a jesli jest wstydliwa to coz musisz poczekac az ona dojrzeje aby rozmawiac z toba na te tematy.

do pieszczot dojrzała do seksu oralnego dojrzała do proby seksu dojrzała a do mowieniu o okresie nie?

nie wiem

probl;em polga na tym że ja tez myślę że ona ze mną mogla byc jednak w tej ciazy. tzn wszedlem w nią na moment ale zaraz kazała mi wyjśc bo ją bolało(twierdzi że jest dziewicą) no i obawiam się że moze jednak to ciąża....ze mną... tzn obawiam się to złe słowo ale musi się zbadac...

poradzi ktoś?

:D to dochodzimy do ciekawych spostrzeżeń.Dziewica będzie w ciąży, a 22-latek nie wie skąd się biorą dzieci :D

jak mówiłem-próbowaliśmy współzyć-ja nie jestem już prawiczkiem. ona twuerdziła że jest/by ła dziewicą,. wszedłem w nią bez prezerwatywy jednak ją zabolało i po minucie zrezygnowaliśmy. możliwe zęby z tego była ciąża?

może Twoja dziewczyna to shemale? Nie ma okresu, bo to facet, i ma sztucznie zrobioną pochwę?

co to ktoś wymyślił. to jest dziewczyna Boże.....:(piękna dziewczyna

A może ma nieregularne okresy? czasami tak się zdarza że może mieć okres nawet co 2 miesiące

no to powinna iść do lekarza bo może ma problemy z plodnościa a przecież my chcemy mieć dzieci...kolejna sprawa-ona nie byla nigdy jeszcze u ginekologa. czy to nie dziwne?

prowo

a skąd wiesz że nie była? skoro wstydzi się mówić o okresie to może wstydzi się mówić o wizycie u ginekologa

moze po prostu tego okresu nie ma i dlatego ten temat jest dla niej drazliwy? mnie sie kiedys na wskutek choroby zatrzymal okres calkowicie na pol roku. tez unikalam tematu okresu, bo koles z ktorym sie spotykalam zadna moja wielka miloscia nie byl i kims o kim mysle na powaznie... dlatego po prostu nie mialam ochoty wtajemniczac go w moje problemy i wychodzilam z zalozenia, ze chuj mu do tego.

to znowu ja:( jest coraz gorzej:( dziewczyna ostatnio dwa razy zemdlała:(przy mnie, tak to mowi że nie ale może nie chce się przyznać. doradzi ktoś?