coraz cieplej sie robi - durne mamuski zaczely wysadzac dzieci po krzakach

pojmijcie wy tluste klompy, ze swiat sie w okol waszych durnych bahorkow nie kreci! nie dosc ze caly dzien slucham ryku waszych potworow, to jeszcze te smierdzace szczyny wszedzie. jak wam tak dobrze z tymi szczynami to niech wam dzieci leja do doniczek w domu! ja nie mam ochoty wachac tych smrodow i ogladac dupy waszych "fasolek" :o

juz sie wyplakalas? to spierdalaj

o prosze jak sie mamuska wyraza, takich slowek uczysz swoje dzieci?

Najpierw powiedz to właścicielom psów ;)

psie gowno ludzkiemu nie rowne. najgorzej jebia szczyny i gowna malych dzieci!

a ty chodzisz i nos w gówna dzieci wsadzasz? gratuluje, super hobby

Nie wiem, nie znam się aż tak na fekaliach ale bardzo mnie obrzydzają zasrane alejki w parku a niby obowiązek sprzątania po psie jest. O osiedlach już nie wspomnę. Jedno wielkie gówno za przeproszeniem. Jakoś nie spotkałam dziecka robiącego kupę w parku a psów widuje na pęczki wiec chyba wymyślasz problemy tam gdzie ich nie ma.

faaglees Ojjj widać że Cię mamusia nie kochała w dzieciństwie. Pewnie nawet na spacerek nie wyprowadzała. No cóż. A co do dzieci to się raczej nie zmieni, tak się bedą zachowywać a Tobie został SZNUREK lub Garść tabletek.

A TY myślisz, ze mamy czerpią z tego jaką dziką satysfakcje?? że uwielbiają ściągać majtki swoim dzieciakom i kazać im się wypinać za krzakami??!! Ale co mają zrobić, skoro dzieci nie potrafią jeszcze tak kontrolowac swoich potrzeb fizjologicznych?? pozwolić im się zlać w majty??!! nie wiem jakim cudem czujesz "smród" ale musisz mieć nieziemski węch!!!

Rozwala mnie ta ludzka troska o odchody psie.. Nikt się nie przejmuje, że wszędzie leżą butelki, reklamówki i całe mnóstwo innych śmieci, ale Kupka psia, która się rozłoży bez szkody dla środowiska jest wielkim problemem...Nad tym trzeba płakać i o tym trzeba rozmawiać! matkoo.. sama sprzątam po swoim psie, ale jak widzę kupy to w nie nie wchodzę i już! Zajmijcie się naszym globalnym śmietnikiem z wszystkimi odpadami świata, zamiast pertraktować nad problemami z dosłownie i w przenośni z d*** wziętymi...

gunia nop wiesz jak ta kupa lezy centralnie przed wejsciem na zjezdzalnie na placu zabaw a obok druga, piata i kilka anstpęnych to wybacz ale ciezko w nie nie wejsc a już na pewno ciężko wyjasnić dzieciom ze mają biegać slalomem między psimi odchodami. Moze u Ciebie aż tak to nie ejst widoczne ale w najblizszym kolo nas parku jest wiecej "spacwrująco srających" piesków niz bawiacych sie dzieci czy wypoczywających ludzi i NIKT po tych psach nie sprzata. Co do smieci tez się zgadza, choć akurat z tym nie ma problemu. Nie zauważylam smieci w naszych parkach, na osiedlach tez tego nie ma dużo. Raczej dozorcy dbają o to żeby nie bylo śmieci na trawnikach i chodniku.

a ty jak sie nawalisz to po krzakach nie lejesz??? durny topik!mamy ignorujmy

ach też się muszę wypowiedzieć... Jak mnie moi sąsiedzi wkurzają pod tym względem (ci tzw. starsi oczywiście), dzieci im przeszkadzają bo biegają po trawnikach, czasem wejdą w ich kochane krzewy, które poogradzali taką niziutką siatką, która jest podparta na ostrych rurkach, aż mi się słabo zrobiło jak jedno dziecko się nad jedną z nich zachwiało. Ale po swoich pupilkach sprzątać oczywiście nie potrafią. Nie wiedzieć jak z dzieckiem spacerować. Ostatnio natknęłam się na psią kupę leżącą na środku chodnika...Park to również psi wychodek, nie wiadomo jak przejść...Jakby naprawdę to taka ciężka praca była posprzątać po tym psie...

smrodliwy i obrzydliwy jest żul w parku co leje gdzie popadnie, ale dzieciątko, które się uczy, to chyba można mieć wyrozumiałość, w końcu każdy byl kiedyś takim szczylkiem. Nawet jak kierowca się uczy jeździć a kasjerka kasować to mają odpowiednie oznaczenie więc sie franco odczep od dzieci i spieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeerdallllllllllllllllllllaaaaaaaaaaaaaaaaaj

Szczerze mówiąc ja się z tym nie spotkałam.

klompy? bahorkow? Fagas, słownik weź.

faaglees a co ty robisz w tych krzakach, hę..??? Też się odlewasz czy podglądasz?

zanieczyszczaja trawniki. Wlaciciele psow coraz czesciej jednak sprzataja po swoich pupilach, matki gowna bachorow zostawiaja pod krzakiem. Dzisiaj zwrocilam takiej jednej uwage, w piety jej poszlo, poryczala sie pierdolona mamuska i zabrala swojego pokrzywionego skurwionego bachora :D Jak sie gnoja wyzwie to pieprznieta matka zaraz ryczy. Moja kolezanka wezwala straz miejska bo kretynka pod oknami jej szczyla wysadzal. Glupai pierdolnieta mamuska dostala pouczenia. Alez sapala ze zlosci, myslala idiotka, ze bachorzysko wszedzie moze szczac atu zonk! Wzywajcie straz miejska. Zwroca uwage, mandat nawet taka kretynka moze dostac. Bachor to nie swieta krowa i nie ma prawa szczac i srac gdzie popadnie, sa publiczne toalety albo pieluchy dla szczeniakow.

omg:duren powyzej

Ja bede spacjalnie psy prowadzic poznym wieczorem do piaskownicy pod blokiem :) Niech gowniarze sie w gownie taplaja, bo i tak gowno we lbie maja :)

Ja bede spacjalnie psy prowadzic poznym wieczorem do piaskownicy pod blokiem :) Niech gowniarze sie w gownie taplaja, bo i tak gowno we lbie maja :)

kafeteria to taki ściek ludzki czy tez odzwierciedla przekrój społeczny. jeżeli to drugie, to pora umierać :o Niektóre wypowiedzi prostackich wulgarnych zer jak np. to powyżej, to nawet żal czytać

Tylko zanim stałeś sie takim ,,mądrym dorosłym''sam waliłeś kupę w krzakach

straz miejska i mamuski z tonu spuszczaja. Nie wolno wysadzac dzieciakow w krzakach, tak samo jak nalezy sprzatac po psach. Koniec, kropka! Ja tez wzywam straz miejska i basta!

i psy i bachory>> czytam i oczom nie wierze, że taki prostacki burak jak Ty opanował sztukę pisania... Słownictwo rynsztokowe, zachowanie godne politowania, żenada. Prostak to dla ciebie komplement.

Na szczęście jest coraz więcej małych ubikacji tylko dla maluchów :) u mnie są takie na kilku placach zabaw i tam zamierzam chodzić z dzieckiem kiedy juz nie będzie miało zakładanej pieluszki :) a co do innych miejsc to każda matka może sie czuć usprawiedliwiona, jeśli w pobliżu nie ma możliwości pójścia z dzieckiem do wc, ba w porównaniu z zagranicą u nas toalety publiczne nie dość że często ich w ogóle nie ma to jeśli już są to czasem tak brudne, śmierdzące i ciemne, że dziecko nawet tam wejść nie chce, nie mówiąc już o załatwianiu sie :o

i psy i bachory>> czytam i oczom nie wierze, że taki prostacki burak jak Ty opanował sztukę pisania... Słownictwo rynsztokowe, zachowanie godne politowania, żenada. Prostak to dla ciebie komplement.

Lisabet S. - dokladnie mialam to napisac, problem jak zwykle nie tkwi w dzieciach ktore jak kazdy wie kiedy sie naucza kontrolowac to jak im sie zachce to musza tu i teraz, ale w tym ze infrastruktura miejska pozostawia wiele do zyczenia. Gdzie toalety na placach zabaw? w parkach? brak! A wiec kochane dzieci: srajcie do woli! Dla glupich psow sa juz wszedzie teraz kosze na psia kupe, to moze by tak zainwestowac w toalety dla "bachorow"? Ludzie sa pelni jadu bo sa nieszczeswliwi i skrzywdzeni, moze ta kobieta chciala miec dzieci ale nie mogla i pluje jadem.....

No wlasnie, moje psy tez sie nie kontroluja chca tu i teraz, wiec jak zaszczaja piaskownice to sorry mamuski :)

Moje dzieci mają po 10 i 7 lat. W życiu nie zdarzyło mi się wysadzić żadnego z nich w innym miejscu niż wc. Ale jak zobaczę jeszcze raz jak jakiś kundel sra za przeproszeniem na trawnik to chyba jebnę właściciela. Matki zazwyczaj wyprowadzają dzieci do wc a kurewscy właścicele psów na trawnik, to czyich gównien jest więcej?