wieczór kawalerski kurde

Witam dzieczyny. Mam problem ze swoim narzeczonym mianowicie za dwa tygodnie ja ide na wieczór panieński mojej koleżanki on na wieczór kawalerski jej przyszłego męża a swojego koleżki. No i oznajmił mi dzisiaj, że jedzie do Poznania na 3 dni balangi od piątku do niedzieli...dodam iż my jesteśmy z Wrocławia, ja idę na wieczor panieński do klubu we Wrocławiu. Nie dość ,że będąt am szlajać się po klubach chlać to jeszcze 3 dni ?!! Trafiło mnie !! jak sama nazwa wskazuje "wieczór" panieński/kawalerski a nie 3 dniowe szlajanie się i chlanie :( kuźwa jakieś zasady mają być Powiedziałam, że mi się to nie podoba ze jedna noc ale nie 3 i to w Poznaniu !! Ta reszta dziewczyn chyba nie ma nic przeciwko szczególnie żona tego typa który to oragizuje, a ja wychodzę na jakąś nienormalną i zadrosną :( Ale mi się to po prostu nie podoba !! on powiedzial że to nie on organizuje więć nie do niego pretensje...a poza tym pojedzie bo przecież to jego kolega Co zrobić ??

w ramach protestu

Ej a jakieś mądre wypowiedzi, puściłybyście swojego faceta na taki kawalerski ? A za miesiac bedzie to samo bo następne wesele

Na jego miejscu bym pojechała i nawet przez myśl by mi nie przyszło, że mój partner może powiedzieć "NIE", zwłaszcza jeśli jadą moje koleżanki.

niech jedzie, przynajmniej przekonasz się ile dla niego znaczysz

dziewczyno,uspokój się,będzie ok.panna młoda na pewno ma oczy szeroko otwarte i rozeznanie w sytuacji lepsze niż Ty,pozostałe dziewczyny także miały swoje przesłanki,aby ocenić cały ten super-mega-wypad jako niegroźny,a więc nie bój się!pamiętaj:większość chłopa jest mocna jedynie w gębie.poza tym on chyba z dnia na dzień nie przestał cię kochać.take it easy!

To, ze Ty jesteś nudziara i idziesz z nudziarami do klubiki nie znaczy, że Twój facet też ma spędzić gówniany kawalerski.

Ja bym się nie zgodziła. Z resztą, mój facet nie zrobiłby mi czegoś "takiego".

to może mnie zaprosisz ?

pozwól mu być BOHATEREM,co to trzy dni chlał itd.eh,faceci,oni to lubią robić wrażenie.a ty baw się dobrze na waszym wieczorze i nie okazuj mu zbytnio,że się niepokoisz,ja wiem,to trudne ale w taki sposób zyskasz swojego rodzaju przewagę....wiem ,co mówię,mam pewien staż i niejedną taką akcję za sobą;)

Wypraszam sobie, ja jestem luźna jak guma od majtek :D

macica, nudziarą to ja nie jestem ale nie podoba mi się że to ppijańsko ma trwać parę dni ,w dodatku żarciki facetów typu: "hehe w innym mieście to się nikt nie dowie i robimy zdjęcia i szybko kasujemy" Ale jak siędowiem ile jest wart? Co że niby koledzy go sprzedadzą nigdy w życiu :P

No nie wiem, wiekszosc facetow zawsze wrzuci cos swierzego na hak, choc z drugiej strony facet wierny jak psiak:) .Ale z trzeciej to kurde wieczur kawalerski wiec trzeba dac czadu:P

macica,goń się. kto powiedział,że dziewczyny mają się nudzić.kto powiedział,że się zaraz facet skur*ić musi.jeżeli zaproszą cię kiedyś na jakiś kawalerski,to czegoś się o życiu i o facetach naauczysz.

Dla mnie to jest w ogóle jakiś chory pomysł z tymi wieczorami kawalerskimi... Mnie by było przykro i byłabym zaniepokojona, i na pewno bym mu o tym powiedziała. No a co on by z tym zrobił to już zależy tylko i wyłącznie od niego (tak jakby :P)

Na niejednym kawalerskim wódkę piłam. Zresztą ja wolę imprezy z facetami niż z babami, bo wszystkie baby są głupie. Wieczór panieński: -Och, nie mogę doczekać się wesela. -Masz taką cudowną sukienkę, będziesz wyglądała jak księżniczka! -Tak myślicie? Ojeju, ale jestem szczęśliwa :) itd.

bassika nie nakręcaj się.chłopcy was podpuszczają,włącza ci się ułańska fantazja.głęboki oddech i luzik.naoglądałaś się filmów.zapyta ć muszę bo to ważne:czy jesteś atrakcyjną dziewczyną?tylko serio

Zawsze możesz iść na ten wieczór panieński a w pozostałe dni wyjść też na jakąś imprezę, o czym "mimochodem" mu wspomnisz ;] żartując, że skoro nie ma go w mieście to skorzystasz z okazji i wyjdziesz z koleżankami X i Y (dziwnym trafem będą to te wolne i imprezowe ;) )

Wiesz ja mu mogę zabronić tylko co to da...jak powiedział że i tak pojedzie i tak W dupach się poprzewracało z tymi kawalerskimi ! a że mój narzeczony ma duuużo kolegów to to się będzie zdarzać nagminnie

macica!kłamczucho!ani na kawalerski ani na panieński nigdy cię nie zapraszano!wiedziałam:) nie,nie wszystkie baby są głupie,nie wszyscy gimnazjaliści to ćpuny nie wszyscy faceci to świnie.ty też głupia nie jesteś.nie wiem tylko,czemy dokuczasz młodej

Nie wszyscy faceci to świnie, ale większość gimnazjalistów to idioci i wszystkie baby są głupie.

a twój facet też jest taki skamlajacy jak ty? "ojej...nie idź na panieński...jeszcze ci się...taksiarz/szatniarz/kelner spodoba tak że puścisz się w amoku i na wieki o mnie zapomnisz....ojeju jeju"nie? bo wasi faceci mają poczucie własnej wartości i nie żyją w chronicznym strachu przed tym,że ktos ich zdradzi,upokorzy,kopnie w d...! dziewczyny opamietajcie się!

macica,z tymi gimnazjalistami idiotami trochę się zgodzę(pisałam,że nie wszyscy ćpają) ale skąd twoje bezgraniczne uwielbienie dla facetów?albo sama jesteś głupią babą...albo facetem?

Nie piszę, że wielbię wszystkich mężczyzn. Napisałam, że wszystkie baby są głupie. Nie ma ani jednej baby na świecie, która się nigdy nie skundliła dla chłopa.

A co ty ja też mogę polecieć po bandzie pić nawet z 5 dni , tylko że ja tego nie potrzebuję :P I mi się nie podoba że WIECZOR kawalerski trwa 3 dni i trzeba iść tłumacząc się -no co przecież to nie ja organizuje nie do mnie pretensje Ale tu też jest druga strona medalu, jak baby pozwolą to faceci im na głowę wejdą i może niedługo będą urządzac swoje kilkudniowe wieczorki w burdelach :P bo przecież trzeba sobie ufać pffffffff Oni mówią "trzeba sobie ufać- a znaczy to mniej więcej to ,że nie zabronisz mi niczego będe robił co bede chciał"

bassika i zdecyduj się,co ci tak naprawdę przeszkadza?że trzy dni?puścić się facecik może równie dobrze tak samo w jeden wieczór albo w porze lunchu w pracy....ogólnie wieczór kawalerski nie jest ok?to trochę zmienia postać rzeczy

Gloria ma rację, puścić się może nawet wynosząc śmieci. Laski, szanujcie się trochę. Ja się wstydzę jak widzę takie beznadziejne teksty zazdrośnic.

a co chcesz mu zabronić i wtedy będziesz miała "satysfakcję" że nie poszedł? :O zawsze może wziąć swoje auto i wrócić na drugi dzień ale tak zrobiłby tylko facet z klasą...

podzieliłaś populację na dwie części-wg płci,z czego jedna rzec by mozna,jest gorsza bo w 100% głupia( matematycznie-"wszystkie baby są głupie") .druga-męska-lepsza,atrakcyjniejsza,chociażby nawet do imprezowania.tak,wiele,kobiet skundliło się dla facetów....wielu facetów skundliło się ot tak sami z siebie...ale jak te cipcie z forum się nie opamiętają,zacznę wierzyć,że wiekszość bab to idiotki