Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tez mloda mama

a powiedzcie mi co z takim sąsiadem zrobić?

Polecane posty

Gość tez mloda mama

Nad nami mieszka mój "ulubiony" sąsiad. Jest alkoholikiem. Kilka razy wcześniej miał do nas jakieś pretensje. Ostatnio przyszedł o godz 16 z pretensjami, że moja córka płacze (oczywiście wypity), a on spać nie może. Usłyszałam, że nie szanuję innych sąsiadów. Mój mąż później spotkał go w sklepie i powiedział mu grzecznie, żeby przychodził jak jest trzeźwy. Wczoraj byli u nas znajomi z córką, dzieciaki się bawiły, o godz 19 przyszedł p. K. (oczywiście wypity) i zapytał mnie czy ja wiem, która jest godz, co te moje dzieci wyprawiają i dlaczego o tej godz się bawią. Inni sąsiedzi nam nigdy uwagi nie zwracali. Mało tego ten dureń straszy mojego synka. Nawet jak był, gdy córka płakała, to upierał się to to na pewno płacze mój syn i pow, żebym go zwołała "to ja go nastraszę i przestanie płakać". Nie mamy już do tego człowieka siły, mamy go serdecznie dosyć i szczerze żadnego pomysłu co z nim zrobić, żeby się wreszcie odpier****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyrkoplit
no to trzeba mu wpierdolic i odczepi sie od was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububububuvc
po co mu drzwi otwierasz? a jak cię jebnie w łeb i wejdzie do mieszkania też będziesz chciała być grzeczna i kulturalna? nie otwieraj drzwi i tyle. zawołaj, że jeśli będzie cię nachodził i nękał to założysz mu sprawę w sądzie i będzie płacił takie odszkodowanie, że będzie musiał mieszkanie sprzedać by cię spłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mloda mama
kwestia tego, że wczoraj z koleżanką myślałyśmy, że to nasi mężowie, którzy wyszli na chwilę. A raczej mi nic nie zrobi bo w gruncie rzeczy to tchórz i boi się chociażby mojego ojca, którego doskonale zna. Chodzi o to, ze facet jest wyjątkowo upierdliwy i dziecko mi straszy. I jeszcze coś tam bełkocze, że on coś z tym zrobi. Mój mąż mu kiedyś wpier*** za nazwanie naszego syna gówniarzem, ale nie pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś to dzielnicowemu
i poproś o interwencję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mloda mama
Widzicie ja mieszkam w bloku, ale w bardzo małej miejscowości i tutaj to w ogóle nie wiadomo kto jest od czego, jakoś się tak popieprzyło jakiś czas temu. W sumie to ustaliliśmy, ,że następnym razem jak przyjdzie pijany to zadzwonimy na policję, że po pijaku się awanturuje. Może skargę na niego złożyć. Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwny sąsiad. Jakby dziecko wyło w nocy to też bym się wściekła. Ale w dzień? To niech walnie sobie muzykę w domu i zagłuszy dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Theoca
Komisariat i dzielnicowy - oni są od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×