Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laluniakoksabaka

Jak zroić na złość mężowi po rozstaniu?

Polecane posty

Gość przecinekwzyciu
Fakt...kobiety są czasem żalosne...musze to przysnać choć sama jestem.... i dlatego mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluniakoksabaka
Ale niektóre kobiety są naprawdę dobre i lojalne względem swoich mężów,partnerów itp.. A niektórzy mężczyźni szanują przeważnie te które ich zdradzają, nie szanują i miały wielu partnerów seksualnych.A te wierne są niszczone przez facetów psychicznie i fizycznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdyby tak.................
Chciał by cie przeprosić? i błagał żebyś do niego wróciła to...................?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluniakoksabaka
Nie wróciłabym napewno.A dlaczego pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiejj NIC
Jeśli naprawdę chcesz aby rozstanie było dla winowajcy niekomfortowe, to w jego temacie nie rób zupełnie NIC, a szczególnie nie załatwiaj za niego rozwodu czy separacji, teraz te papiery nie są ci do niczego potrzebne, niech on sam się potrudzi i zajmie takimi formalnościami. A ty nie rób NIC w jego temacie, nie kontaktuj sie z nim i nawet nie myśl o nim, a samo się wyklaruje , jeśi czas i energię poświęcisz dla siebie, sobą się zajmij i swoimi sprawami, buduj swój komfort i swoje życie....a to mu najbardziej dokopie...a tobie najbardziej pomoże. I nawet nie rozmawiaj z nim, bo na takim etapie żadna rozmowa do niego nie dotrze, więc nie ma sensu, szkoda bezcennej energii. Jak mówią chńczycy.....usiądź na brzegu rzeki i czekaj spokojnie a nurt sam przyniesie zdechłe zwłoki twego wroga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
Najlepszą zemstą jest OBOJĘTNOŚĆ, brak kontaktów i zajęcie się układaniem swojego nowego życia( i nie chodzi tutaj o kolejnego faceta) :) I tak zwłoki podłej świni kiedyś przypłyną....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluniakoksabaka
Ale ja mam małe dziecko które potrzebuje na życie a ja nie mam z czego żyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez musze
sie kontaktowac z bylym mezem i przypominac mu o alimentach, bo niestety zjednej pensji z dwojka malych dzieci nie jest latwo. I to jest dodatkowo upokarzajace bo tak wcale bym sie z nim pierwsza nie kpntaktowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluniakoksabaka
To takie upokarzające prosić o alimenty na dziecko z tego względu że sam sie nie domyśli żeby jakoś pomóc mi finansowo w zaspokajaniu potrzeb dziecka.A to niestety trzeba sądownie na siłę.Trzeba wymusić na nim to.Boże jakie to przykre:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluniakoksabaka
Kobiety zawsze miały,mają i będą miały gorzej w swoim życiu.Bo facet to nawet po ślubie czuje sie jak kawaler a potem najlepiej kopnąć w dupe żone i mieć z głowy. Ale w sumie my kobiety mamy coś czego oni nigdy nie będą mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki ____________
a ile masz lat? a ile mąż? jeżeli można spytać. nie wnikam w wasze sprawy i dlaczego chcesz separacji ale jezeli on jest w stosunku do ciebie nie fear to nie warto sie starac chociazby na zlos jemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laluniakoksabaka
ja mam 27 a mąż 30. Nie zdradził mnie chyba.Ale traktował mnie bardzo żle prawie doszło do tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×