Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dominikkk

Czy Wy dziewczyny zwracacie uwage na wykształecenie swojego chłopaka??

Polecane posty

drenażsta ma trochę racji...przekaż to jej z humorem ale nie ukrywaj, jak będzie drążyć to powiedz- w końcu się dowie. Przecież bez studiów tez można coś sobą reprezentować. Rozkręcić własny biznes, wyjechać. Ważne by być specjalistą w swoim zawodzie nie ważne czy fryzjer, mechanik czy prawnik albo tłumacz. Specjalizuj się w zawodzie a gwarantuje ci że jeśli dorobisz się np. własnego warsztatu to twoja panienka z LO już ciebie z rąk nie wypuści:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i całe życie chcesz w tym Volkswagenie przepracować? Poza tym co jak stracisz tą pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, mój wujek został ślusarzem bo szkoła była przy zakładzie który dawał pracę najlepiej płatną w okolicy. I co? Polityka sie zmieniła, zakład upadł i wujek został na lodzie. Po LO masz szansę kształcić sie dalej. Pracę fizyczna facet zawsze znajdzie na tyle płatną żeby dalej sie uczyć, więc jeśli masz możliwości powinieneś z nich korzystać i nie opierać swojej przyszłości na czymś tak niepewnym jak pracodawca, który teraz wydaje Ci sie dobry :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ja gdzieś napisałem całe życie? Bo chyba coś przeoczyłem... Napisałem że miałbym prace a jednocześnie uczył bym się dalej :P Co prawda nie mógł bym już skończyć szkoły wojskowej( chyba że jestem źle poinformowany) ale zawsze mogę iść w innym zawodzie, kurde sam już nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rób co chcesz :) w sumie to bez różnicy do jakiej szkoły pójdziesz. I nic nei wiem o tym żeby rodzaj szkoły średniej uniemożliwiał studiowanie w jakimś kierunku. Może być Ci najwyżej trudniej, bo inni będą jednak juz cos umieli, ale znając życie na studiach i tak wszystko jest mniej więcej od zera uczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn o ile masz zamiar iść potem do wieczorówki zdobyć maturę i dopiero potem studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jeśli kobieta na pierwszym, drugim spotkaniu spyta o Twoje wykształcenie to odpowiedz pytaniem czy szuka profesora, bo znasz jednego zdolnego doktora, który jest całkiem przystojny i możesz go z nią poznać (z humorem, ale przekonująco)." równei beznnadizjenej porady dawno nie słyszałam, mówiac tak tylko ujawni, ze nie am wykształcenia i ma na tym punkcie kompleks :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drenażsta
Twoja decyzja chłopie. Im szybciej uzyskasz pełną samodzielność tym lepiej w życiu na tym wyjdziesz - to jest pewne. A z rodziną nie musisz się spieszyć, do 25,30 lat masz spokojnie czas na to. Do tego czasu rozwijaj się intelektualnie, zawodowo i dbaj o dobrą formę fizyczną i miej ustawiony priorytet na własne cele, a staniesz się facetem o którego kobiety będą same zabiegać. Jeśli czujesz w kościach, że chcesz coś robić to rób to - nikt inny nie chce dla Ciebie dobrze - nawet matka (mimo szczerych chęci). Matura i wyższe wykształcenie i tak są w dzisiejszych czasach zdewaluowane. Dzisiejsza matura to nie to samo co ta sprzed 20tu lat - tylko jej parodia. Łatwo ją zrobić w innym czasie, kilka lat później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominikkk, wybierz jakiś konkretny zawód, który będzie twoją pasją:) Studia mają sens tylko wtedy gdy są konkretne-nie marnuj czasu na jakieś prywatne szkółki tylko szukaj albo konkretnych studiów (np. politechnika po zdaniu matury) albo kształć się w jakimś fachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opebebena
dla mnie ważna,przecież wiadomo jacy ludzie w WIĘKSZOŚCI idą do zawodówki nie ma się co oszukiwać i zgrywać wielce wielkoduszną i miłosierną. nie mogłabym być z facetem bez ambicji, wiedzy i inteligencji 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drenażysta->Maturę jednak warto mieć. Uważam że jest o absolutne minimum na nasze czasy- nie ważne co ktoś będzie chciał robić w dalszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drenażsta
"równei beznnadizjenej porady dawno nie słyszałam, mówiac tak tylko ujawni, ze nie am wykształcenia i ma na tym punkcie kompleks" Mówiąc tak wykaże się inteligencją, poczuciem humoru, tajemniczością, dystansem, nieuległością, brakiem potrzeby zaimponowania, wysoką samooceną, brakiem obaw o konkurencję ze strony innych mężczyzn - nie chce mi się dalej wymieniać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówiac tak pokaże, że ma kompleks i zwyczajne pytanie traktuje jak atak an siebie strzelajac focha "nie podoba sie to umów sie z innym". Zero tajemniczości, facet taki na bank po prostu wstydzi się odpowiedizeć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moim zdaniem taka wypowiedź jak cytowana powyżej zdecydowanie brzmi agresywnie i świadczy o poczuciu niższości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie Lisabet! Znam dziewcyzny które sa z facetami bez wykształcenia i tim to nigdy nei przeszkadzało, ale ci faceci nie maja na tym punkcie kompleksów, nie wstydza sie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramota
Ja nie zwracam uwagi. O ile oczywiście jest inteligentny i zaradny. Wykształcenie o niczym nie świadczy. Poza tym wolę pracującego faceta po zawodówce niż magistra na bezrobociu żerującego na rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Delgado
Statystycznie oczywiście ci z wyższym sa inteligentniejsi itd. Ale są wyjątki i ktoś bez wyższego może być na wyższym poziomie niż ten po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaoko
nie ma to jakiegokolwiek znaczenia... wiem bo widzę to po swoich znajomych . oczywiscie nie zwiazalabym sie z facetem ktory nie ma ukonczonego liceum - matury... bo to juz lekka przesada... wiadomo roznie bywa w zyciu ale matura to minimum. a reszta to wszystko zalezy jak w zyciu idzie :) wazne aby mial dobra prace i radzil sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swietnym przykładem jest moj ojciec jako dziecko zaniedbane z rodziny alkoholowej nie ukonczyl liceum i ma tylko szkole zawodową ale jest bardzo inteligentny i ma duzą wiedze poniewa uwielbia historie i na serio szkoda ze nie poszedl dalej bo smialo mogłby wykladac historie na nie jednej uczelni\! u mnie w rodzinie jest nauczycielka historii ale przy moim tacie jej wiedza jest na poziomie kompromitacjii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale nie mozna porównywać człowieka z pokolenia Twojego ojca do chłopaka który jest w wieku autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszek - kiedys były inne czasy, nie było tak łatwego dostepu do edukacji, teraz to zalezy od chęci i mobilizacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszel fajfer
Sama mam wyższe, ale nie ma znaczenia dla mnie wykształcenie drugiej osoby. Znam osobę po podstawówce, z którą świetnie zawsze się dogadywałam. Znam osobę po zawodówce, która mieszka sama, jest bardzo zaradna, nie przeklina, jest oczytana, a swoją partnerkę szanuje i darzy wielką miłością. Znam osobę po liceum, która ma inteligencję ziemniaka. Znam wreszcie osobę z wyższym wykształceniem, która mieszka z rodzicami, pomimo że ma kase aby się samodzielnie utrzymać, nie umie nic załatwić, nie potrafi zrobić sobie jedzenia, nie ma pojęcia na żaden temat - nawet na temat swojego kierunku studiów - i zrobiła sobie dyplom chyba tylko po to, żeby wywyższać się nad tymi, co mają zawodowe. Tyle ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam kobietę po zawodówce
(tak jej w życiu wyszło), z IQ 135. Naprawdę, wykształcenie nijak się dzisiaj ma do inteligencji. Tylu młotków wychodzi po tych wszystkich Wyższych Szkołach Nicnierobienia, że szok! Oczywiście tutaj też nie generalizuję. Dużo jednak rozmawiam z "wykształciuchami", piszę z takimi i...włos się na głowie nieraz jeży, brrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ezequilee
Bo wykształcenie, inteligencja, kultura, dobre serce to wszystko osobna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcfbhwkwwwwwwwwww
Moj maz ma wyksztalcenie zawodowe. W zawodzie tym nie pracuje, bo fakt-olal sobie szkole. Ale znalazl prace w innym zawodzie, uczyl sie od podstaw i teraz jest swietny w tym, co robi. Fakt, slownictwo ma ubogie, czasem lapie go na tym, ze uzyje jakiegos slowa i nie zna jego znaczenia, ale jest w porzadku-jest dobry, pracowity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosaline_90
Dla mnie ma to znaczenie. Może poziom obecnych studiów nie jest tak wysoki jak powinien być, jednak mam znajomych z różnych wykształceniem i odczuwa się różnicę, rozmawiając z nimi. Po prostu widać, że osoba niewykształcona mniej wie, jej słownictwo jest uboższe i jest z nią mniej wspólnych tematów. Poza tym taka osoba zazwyczaj nie czyta książek, nie ogląda ambitniejszych filmów, po prostu jest prymitywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosaline, czyli dla ciebie osoby z wykształceniem więcej wiedzą od osób niewykształconych? Nie możesz wrzucać wszystkich do jednego worka, chyba miałeś na prawdę dużego pecha, że trafiłeś na osoby które mniej wiedzą od Ciebie. Ja mam znajomych którzy są po studiach, w trakcie studiów, mam takich kumpli którzy kończą zawodówkę i śmiało mogę stwierdzić, że nie są takie przepraszam za wyrażenie tępe jak by się wydawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Despina
mój narzeczony jest lekarzem a poznalismy się gdy robił specjalizację.Duzo osób mysli, że jestem z Nim bo jest lekarzem.Żenada gdyby był kims innym to też bym sie nie odkochała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judyyta
Czy z wykształceniem czy bez może być to idiota jak i mądry ;) leń albo pracuś :) Mój nie ma wykształcenia , był w zawodówce,czy technikum dokladnie nie wiem, w kazdym badz razie bez matury- ma prace ,pracuje od 4 lat teraz ma dość wysoką płacę jak na jego wiek. Jest mądry, pracowity ;) to że ktoś ukończy liceum, studia nie oznacza ze jest super madry, u nas w polsce to czesciej sa to geje ubierający się w spodnie- rurki , i obcisla koszula, kapelusz ,szelki itp xd Masakra ;D codziennie widze takowych i w sposobie ich życia nie widzę "mądrości" jak poznałam swojego to oczywiscie niie wypytywalam go, dla mnie to jest nie potrzebne, pozniej oczywiscie kwestia zainteresowania przeszlosci, ale tak to raczej zbędne ;]] baby chcą faceta z licencjatem a pozniej okazuje sie ze to gej jakis xd moze kogos uraze ale gdyby ktos przeszedl to co ja tez by mial obrzydzenie do gejów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×