Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zazulla

Bilans związku też do analizy:)

Polecane posty

Gość Zazulla
to straszne ile jest takich przypadkow... Zaczynam się upewniac ze taki typ mężczyzny to zwyczajna zakała społeczeństwa... Czy to możliwe ze u takiego mężczyzny tylko konkretny rodzaj kobiety wyzwala takie zachowania jak agresja?? Czy on juz po prostu taki jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
a coZA RÓZNICA??????? co ty chcesz się bawić w psychoanalizę kolesia? facet jest nie teges w stosunku do Ciebie a ty takie głupie pytania zadajesz. z tobą chyba jest cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona w sieci 546
Czy to możliwe ze u takiego mężczyzny tylko konkretny rodzaj kobiety wyzwala takie zachowania jak agresja?? Czy on juz po prostu taki jest? Wg mnie już taki jest. Ale typ kobiety może potęgować w nim agresję. Jeżeli zależy mu na kobiecie, a wie ,że ta sobie nie pozwoli na takie zachowania to będzie się starał maskować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona w sieci 546
,,Zazulla to straszne ile jest takich przypadkow..." Jest ich naprawdę bardzo wiele. Kobiety tkwią w takich związkach, bo boją się ,że nie poradzą sobie same z dziećmi. Nie wierzą w siebie, często czują się winne, że to one coś nie tak robią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazulla
marcoo Słuchaj, nie przeczę, że cos jest nie tak ze mną bo jakoś nie potrafię odejsc. Zjada mnie zazdrosc o to, że on będzie z inną i jeszcze będzie im dobrze... a inna sprawa ktora nie daje mi odejsc to to (moze paradoksalnie) ze przez wiekszosc czasu jest nam dobrze, rozumiemy się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mellika
Też kiedyś tak myśłam...a teraz podchodzę do tego z dystansem. Jeśli miałaby dobrze to w sumie tylko moja zasługa, bo przecież ja go zmieniłam na lepszego człowieka i krzyż im na drogę, ja też chce czegoś innego, bo nie wierz w to, że dla Cibie się zmieni. Jeśli ma być inny to tylko dla nowej dziewczyny, dla Cibie zawsze pozostanie jaki jest. Doświadczenia nas zmieniają, dzięki nim wyciągamy wnioski. Ty dla nowego faceta też będziesz inna, może też będzie miał z Tobą lepiej. Nigdy nie wiesz co będzie...a czekać w niepewności jest bez sensu. Ja od swojego bym odeszła, miałam już tyle siły w sobie i dystansu, ale jest za późno. Jestem w ciąży i nie pozostaje mi nic jak dać nam szanse ( oczywiście nie jest aż taki zły, tylko priorytety nam się rozbiegły i związek był bez sensu) teraz spróbujemy, a pozniej zobaczymy co bedzie...jak trzeba bedzie to i samotna matka bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaa751
Przecież "dobrze" jak to nazwałaś jest (jak przypuszczam) w większości Twoich relacji z innymi ludźmi. Zresztą słowo "dobrze"...hmm a czyż nie powinno być wspaniale??? To jest po prostu toksyczny związek, z którego musisz koniecznie zrezygnować, jeśli nie chcesz za parę lat obudzić się z przysłowiową "ręką w nocniku"... Chyba że lubisz być poniżana, bita, fascynują Cie kłótnie o byle gówno, a życiowy nieudacznik( inaczej go się nazwać nie da) do dla Ciebie najlepszy kandydat na męża (sorry on nie wie czy nawet chce nim być)... no i ojca Twoich dzieci?! Myślę , że powinnaś udać się do specjalisty (psycholog) który Ci profesjonalnie pomoże, skoro sama ewidentnie nie potrafisz udźwignąć takiego balastu. Rozumiem ,że boisz się być sama i te 2 m-ce BEZ NIEGO były trudne, ale to dlatego że nadzwyczajniej w świecie brakowało Ci tej bliskości z drugą osobą. Znalezienie tej drugiej połówki wymaga czasu, ale uwierz mi chyba każdy byłby od niego lepszy a zresztą lepiej już być samej (w zgodzie ze sobą, świadomej swojego życia, zrealizowanych celów, w akceptacji z otoczeniem) niż takim ŻYCIOWYM POPYCHADŁEM JAKIM STAJESZ SIĘ BĘDĄC Z NIM . Pozdrawiam i życzę rozważnych decyzji. 3maj się;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×