a oto kolejny moj wątek na kafe...

Wiecie pomijając już całe moje zachowanie - dziecko zrobiłam i je oddałam do porno -takie zachowanie miałam w DOMKACH BEZ KLUCZA to jednak tak walczyłam o ten klucz że nie muszę wracać bo otwarty pokoj to jest prawo do szczoty i tyle. No i co? A za co ta szczota? To miały być sprzątaczki i klucze miały być. 1 sprzątaczka tam mogła chodzić. Holenderka na pewno i to o to poszło że NIE no to nie ma kluczy. No to biura miały sprzątać, zeby była POLSKA. I tyle. Sprzątaczki chodzą POLSKA. A tak? i tyle. Egzekucja w kiblu nie za mały - w pokoju - łazienka, taka wielkość. Że ledwo wanna wchodzi - wanna i kibel i brak umywalki takie coś miałam ZACHWALAĆ. Naprawdę było co :(

A jeszcze wracając do tej Faustyny to jej matka TEŻ PRZESADZIŁA. Bo zgodziła sie na egzekucję w kiblu. Ale jak to wyglądało? I tyle. A te na nią, że zgodziła się na egzeukucję I TO SAMO CO W PRZYPADKU FAUSTYNY to sie miało skończyć egzekucją WŁOSA ZE SZCZOTY i tak poszła matka i córka. Że egzekucję to po procesie się wykonuje. Bo jak sie w sumie z tego wybronić i się nie dać. Tak. Że egzekucję wykonuje KAT na polecenie sądu po procesie a nie BEZROBOTNE KURWY i tyle. Z zawiści nie wiadomo o co. No jak o stała pracę to 1% racji, a na drugi dzień wszystkie wisiały i wiecie komu ta świeczka pod Piłsudskim w Katowicach to nie wiadomo. A ja wiedząc to NIE POSZŁABYM DO SZKOŁY bo myślałam, że szkołą rządzi dyrekcja. Nie sprzątaczki. Przynajmniej tą moją pierwszą. Dyrektorki się powiesiły - koniec. I tyle :( I zostawał mi wyjazd za granicę albo tu coś. Niemiecki - nie szkoła. Bo nie rządzi dyrekcja - choćby najgłupsza, ale DYREKCJA. Sprzątaczki? NIe i koniec. Dlatego renta i koniec :( I co w tym KK? Nie wiem :(

I tyle :(