Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ten internet mnie dołuje

jest mi źle

Polecane posty

Gość ten internet mnie dołuje

moje zycie towarzyskie to internet! a tam tylko rozczarowanie! najpierw są mili, zagadują, potem cisza a na koniec usuwają cię.... Wszystkim im zazdroszczę, ze mają własne fajne zycie a internet trakutują jako dodatek, rozrywke...ja natomiast podchodze do tych znajomosci bardzo powaznie, choc nie daje tego poznac po sobie, ale kiedy ktoś usuwa mnie z listy kontaktow przezywam to, jak rozstanie z chłopakiem. Wiem, ze myśle jak kretynka, ale co ja na to poradze, za takie targają mną emocje! Moje życie do dno. Bez pracy. Nie potrafiąca komunikowac sie z ludzmi. Stara... i brzydka. Mam zasnąc!!! tylko sen mnie koi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten internet mnie dołuje
kto mi napisze tylko jedno zdanie ale takie zdanie, które poprawi mi humor i sprawi, ze inaczej spojrze na życie i przestane się męczyc z tymi myslami i stanami emocjonalnymi....zebym tak nie zastanawiala sie co inni o mnie sądzą, zebym tak wszystkich miala w du pie! zebym tak przestala martwic sie czy z tej strony dobrze wygladam, czy moze lepiej przejsc z drugiej strony bo wtedy on, ktory tak sie na mnie patrzy nie zauwazy tego, ze tamtą stornę mam taką brzydką.... nie wiem., juz nie wiem, wszystko mnie wkurwia, to zycie to pieklo, gdyby nie ludzie bylabym SOBĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten internet mnie dołuje
błagam pomocy ratunku co mam zrobic, jak sobie pomoc, jak zmienic te myśli, jak zmienic WSZYSTKO!!!!! NO JAK, KTO MI POMOZE, JAK MAM TO ZROBIC, NIE WYTRZYMAM JUZ NIE WYTRZYMAM WOLAM O POMOC OD KILKU LAT I CO! GO WNO NIC SIE NIE ZMIENIŁO NA LEPSZE JEST GORZEJ I GORZEJ I GORZEJ TYLKO SEN MI POMOZE...............................................................................................................................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowalamsie
najpierw musisz sama sobie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Świadomość tego, że pewnego dnia będę martwy jest jednym z najważniejszych narzędzi, jakie pomogły mi w podjęciu największych decyzji mojego życia.Prawie wszystko zewnętrzne oczekiwania wobec ciebie, duma, strach przed wstydem lub porażką wszystkie te rzeczy są niczym wobec śmierci. Tylko życie jest naprawdę ważne.Pamiętanie o tym, że kiedyś umrzesz jest najlepszym sposobem jaki znam na uniknięcie myślenia o tym, że masz cokolwiek do stracenia. Już teraz jesteś nagi. Nie ma powodu, dla którego nie powinieneś żyć tak, jak nakazuje ci serce." - Steve Jobs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten internet mnie dołuje
najpierw muszę sobie sama pomóc oj jak to ladnie brzmi...TO CO ZROBIC? PRZEŁĄCZYC KANAŁ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaraj się
wystąpić w reklamie prezerwatyw,żeby przestrzec przed płodzeniem dziwnych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowalamsie
przede wszystkim ruszyc dupe do psychologa i psychiatry i sprawdzic, czy chorujesz na depresje/nerwicę. wybrać się na terapię i skorygować swoje myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaraj się
i uświadomić im,że mogą zrobić kogoś o takich dziwnych dylematach jakie masz ty,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaraj się
ludzie naprawdę się zastanowić,zanim coś spłodzą,nad tym,że pewien wzorzec kulturowy życia dorosłego już nie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten internet mnie dołuje
postaraj się mam prośbe, swoje referaty na temat wzorca kulturowego wygłaszaj w innym miejscu, nie interesują mnie Twoje wykłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaraj się
piszesz debilizmy to piszę ci co o tym sądzę,jesteś gówniarą,której się w dupie przewróciło,jeszcze z dwadzieścia lat temu miałaby gromadkę dzieci, i gotowałaby mężowi wracającemu obiady i prała gacie,i nie rozmyślała o pierdołach,a teraz tak nie jest lub niestety,teraz rozmyśla pierdołowato ona o sensie życia,i tak nic sensownego nie wymyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postaraj się
a jak nie to co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
Wszystkim im zazdroszczę, ze mają własne fajne zycie a internet traktują jako dodatek... nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Internet nie dołuje. Dołuje brak autentycznego kontaktu z ludźmi na żywo. Dla mnie znajomości z internetu do dodatek. Kiedy uciekasz w internetowe znajomości to niektórzy myślą że tam są prawdziwe. ZNAJOMOŚCI INTERNETOWA TO ILUZJA. Tutaj masz tylko literki na ekranie. Nie wiesz czy się uśmiecham, czy jesteś trzeźwy, nie wiesz jaką mam płeć, czy siedzą ubrany czy nie. Ktoś okłamał wielu ludzi, a niektórzy w to uwierzyli że "znajomi" i "przyjaciele" na fb, nk to prawdziwi przyjaciele. Nieprawda. Nie można mieć 600 prawdziwych przyjaciół w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten internet mnie dołuje
"Tutaj masz tylko literki na ekranie. Nie wiesz czy się uśmiecham, czy jesteś trzeźwy, nie wiesz jaką mam płeć, czy siedzą ubrany czy nie...Nie można mieć 600 prawdziwych przyjaciół w realu." Nie twierdze, że mam 600 przyjaciół na facebooku! Mam tylko kilka osób z którymi rozmawiam na skypie. Wiem, z kim mam kontakt, widze ich reakcje w kamerce i słysze ich głos. "Internet nie dołuje. Dołuje brak autentycznego kontaktu z ludźmi na żywo." Owszem ale kiedy nie korzystam z internetu zapominam o ludziach ktorych których tam poznalam i skupiam sie na swoim zyciu i staję się szczęśliwsza... jednak coś mnie ciągnie (może to uzależnienie) i wracam tam a kiedy już tam jestem zaczynam się dołowac bo zaczynam sobie uświadamiac, że oni właśnie teraz fajnie się bawią a ja siedze w necie, ta świadomośc mnie zabija. "Wszystkim im zazdroszczę, ze mają własne fajne zycie a internet traktują jako dodatek... nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz!" Może nie wszyscy ale większośc z nich ma naprawdę udane życie, czasem zdarzało mi sie poznac ich realnych przyjaciół. Z reguły są to osoby bardzo radosne, które nie mają problemów w nawiązywaniu relacji z ludzmi. Widze to i czuje, że to prawda. A ta świadomośc, że tylko ja nie mam prawdziwego życia doprowadza mnie do jeszcze większej frustracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irka12345
gdyby nie ludzie bylabym SOBĄ! tu masz klucz do problemu Błąd w założeniach uciekasz do internetu bo nie potrafisz byc sobą wśród ludzi tu masz problem: zebym tak nie zastanawiala sie co inni o mnie sądzą, zebym tak wszystkich miala w du pie! zebym tak przestala martwic sie czy z tej strony dobrze wygladam, czy moze lepiej przejsc z drugiej strony bo wtedy on, ktory tak sie na mnie patrzy nie zauwazy tego, ze tamtą stornę mam taką brzydką.... Po prostu szwankuje ci samoocena Pytanie brzmi: DLACZEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten internet mnie dołuje
"Po prostu szwankuje ci samoocena Pytanie brzmi: DLACZEGO?" Dlaczego, bo ludzie mi to uświadomili, już w dzieciństwie krytykowano mój wygląd, potem było coraz gorzej, jeszcze nie tak dawno ktoś zrobił mi fotke! tylko dlatego, że jestem brzydka! Jak mam byc SOBĄ skoro ktoś za plecami smieje sie z mojego wyglądu, nie można życ swobodnie wsród takich istot! Nie marze o tym by byc boginią ale zwyklą, nie zwracającą na siebie uwagi osobą, tak bym mogla swobodnie funkocjonowac w spoleczeństwie ale z moim wyglądem nie da się normalnie życ!...ach szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten internet mnie dołuje
wiedziałam, na wygląd nie ma lekarstwa, jeśli jestes odmiencem masz przesra ne życie! taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irka12345
z kazdym wygladem da sie normalnie żyć a jesli ci we wlasnym wygladzie cos przeszkadza to jest cała masa sposobów na to aby zatuszować mankamenty i uwypuklić pozytywy pewnych rzeczy nie da sie oczywiscie przeskoczyć - te musisz pokochac :P ale bez przesady :D No i jeszcze jedno - nie ma opcji abys podobała się wszystkim ludziom. Każdy ma swoje preferencje - jeden woli kosci inny krągłosci. Więc pierdol opinie "ludzi" jako masy bo masie nie dogodzisz nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoczekrok
a co takiego w twoim wygldzie sprawia,ze sie wyrozniasz?masz nos jak sklep? mysle,ze jak wiekszosc durnych lasek tutaj wymyslilas sobie,ze jestes przerazajaco brzydka tymczasem moze jestes po prostu przecietnie brzydka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten internet mnie dołuje
przecież wiem, że nie dogodzę wszystkim! ale czy jest ktos w stanie odpowiedziec na pytanie, jak sie zachowac w styacji w ktorej ktoś za plecami komentuje wygląd!!! Mam wtedy ochotę zapasc się pod Ziemię, nie potrafie tego zignorowac! a to sie zdarza bardzo często!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Autorko Napisałaś że już w dzieciństwie krytykowana Twój wygląd. To bardzo wielki błąd (Twoich rodziców). Takie zachowanie powoduje, że masz ogromne kompleksy i niską samoocenę. I dlatego to co inni n mówią o twoim wyglądzie (nie daj Boże mówią coś niemiłego) bardzo Cię boli rani. Widzisz, ja mam nadwagę i jak ktoś coś komentuje w tej sprawie to odczuwam dyskomfort. Nie płaczę z tego powodu ale mnie to irytuje. Dlaczego - dlatego że to mój kompleks. Rozwiązanie nie jest w Twoim pytanie "jak się zachować". Rozwiązanie jest w pytaniu "Jak rozpracować swoje kompleksy" i "Jak podwyższyć swoją samoocenę". Poszukaj w sieci program Kuby Wojewódzkiego z Grycankami (matka i dwie córki Grycan). REWELACJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie współczuję Ci
Taką gadkę zawsze słyszę od ludzi, którzy nigdy prawdziwych problemów nie mieli: siedzisz przed kompem, najedzona, ubrana. I narzekasz jak to Ci źle. Pomyśl może o milionach ludzi, którzy umierają z głodu, zimna czy chorób. Może o człowieku zza ściany, który zastanawia się czy kupić leki czy chleb. Jak Ci tak źle, to się zabierz do jakiejś ciężkiej pracy, po tym nie będziesz miała siły tak infantylnie się użalać nad sobą. Żałosne, ale niegodne pożałowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Nie współczuję Ci Dla każdego człowieka najważniejsze są WŁASNE problemy. To, że Ciebie nie ruszają, nie oznacza, że kogoś innego nie mogą wpędzić w myśli samobójcze. Nastolatki mogę popełnić próbę samobójczą bo rzucił je chłopak z którym była 2 msc. Dla Ciebie to może być pierdoła, dla 14/16 latki - niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×