Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julaa02

10 kilo w 10 tygodni. Start - 02.04.2012 Kto ze mną ?

Polecane posty

Gość julaa02

Hej ;) Mam 17 lat, chciałabym zacząć odchudzanie, żeby na lato wyglądać dobrze i przedewszystkim tak się czuć :) Ważę 65 kg ;/ przy wzroście 160 cm, o dużo za dużo, dlatego waga 55 kg była by dla mnie odpowiednia. Jako datę końcową wyznaczam 11.06.2012, Wiadomo, że w grupie raźniej, więc może któraś z Was również ma ochotę dzielić się tym. Co tydzień 1 kg to nie jest dużo, ale zdrowo, jak pójdzie więcej to będę się bardzo cieszyć :) Ja przede wszystkim odrzucę słodyczę, chipsy, i inne słone rzeczy. Będę pić dużo wody mineralnej, nie będę jeść tłustych, smażonych, a raczej gotowane dania. Co do regularności to raczej nie mam takich możliwości, poniewać cały czas jestem poza domem praktycznie, i wracam o różnych porach, więc po prostu będę jadła tak jak dam radę, tylko że mało. Planuję ćwiczyć 3-4 razy tygodniowo, ale jakie ćwiczenia to jeszcze nie wiem. Do poniedziałku parę dni więc może Wy dacie jakieś propozycję i skorzystam z tego. Któraś z Was już schudła dużo kg ? Podzielcie się informacjami. :) Zapraszam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie zaczniesz
już teraz tylko czekasz do poniedziałku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga1304
Ja się chętnie przyłączę. Też mam 160 cm wzrostu. Kiedyś ważyłam 55 kg i dobrze się z tym czułam, ale potem 2 lata pracy za granicą w KFC, a po powrocie do kraju ciąża i w efekcie zostało 68 kg. Chciałabym wrócić o 55, ale wiem, że u mnie wszelkie diety nie skutkują bo mam za mało silnej woli - najczęściej wytrwam na diecie 2-3 dni a potem się obżeram. W związku z tym postanowiłam zamiast odchudzania zmienić trochę nawyki żywieniowe, starać się nie jeść po 18, ogólnie jeść mniej i zacząć ćwiczyć. I ważyć się tylko raz w tygodniu, a nie jak dotychczas codziennie. Po za tym znaleźć sobie więcej zajęć, żeby nie myśleć o jedzeniu, bo nie pracuję tylko siedzę z moim synem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może lepiej
zacznijcie po świętach,bo wtedy diety i tak siadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga1304
A pytałaś jeszcze czy ktoś już dużo schudnął. Więc ja :) Mając 19 lat przed maturą ważyłam 69 kg. I postanowiłam rzucić diety i właśnie tak jak teraz nie myśleć o odchudzaniu, jeść mniej itp. Skoncentrowałam się na nauce, potem miałam przez maturę wielki stres, mało co mogłam przełknąć. Po maturze poznałam chłopaka, całe wakacje dużo spacerowaliśmy, jeździliśmy na rowerach, przez to wieczorami zamiast siedzieć i jeść byłam w ruchu. Nie myślałam o odchudzaniu, cieszyłam się życiem i tyle. Nawet się nie ważyłam, tylko pasek w jeansach zapinałam coraz ciaśniej Dopiero jak we wrześniu spotkałam wychowawczynię z LO, a ona spytała mnie jak ja to zrobiłam, że tak schudłam to postanowiłam stanąć na wagę. I mało nie padłam z wrażenia jak zobaczyłam 55 kg. Czyli w ok 3-4 miesiące bez wysiłku schudłam 14 kg! I trzymałam tą wagę bardzo długo. Dlatego wiem, że dla mnie taka "dieta bez diety" jest najlepsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julaa02
wow bardzo ładnie. Ja miałam raz taki moment, miałam 15 lat, i również w około 3 miesiące schudłam okolo 12 kg, z 58 kg zrobiło się 46 kg, byłam bardzo chuda, więc nie mam pojęcia dlaczego tyle utyłam. Ale sądze, że damy radę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julaa02
olga1304 może masz gadu gadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga1304
Kiedyś miałam, ale nie używałam więc usunęłam, chociaż możliwe, że mój numer wciąż istnieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kiedy pamietam duzo jadłam zawsze wieczorami. Waga wahala sie mioedzy 52 a 56. Ostatnio kolezanki w pracy zaczely podejrzewac ze moze jestem w ciazy bo tak mi brzuch urosl-weszalam na wage koszmar 56,3. Od 7 marca jestem na diecie amerykanskiej ale czesc jadlospisu zmieniłam. Ogolnie jestem na zasadzie MZ czyli mniej zrec i waga spadala mi w tempie 0.5 na tydzien wiec bez rewelacji. Kilka dni temu wazyłam juz 52 ale wczoraj i przedwczoraj tak nagrzeszyłam ze juz jest prawie 53. Dlatego przyłaczam sie do Was razem bedzie latwiej bo przy moim 160 widac kazdy kilogram. Zaczynamy od poniedzialku i proponuje ta wage wpisac w stopke i razem walczyc. Dziewczyny co ile bedziemy sie wazyc? Bo ja robie to codziennie a to chyba nie najlepszy pomysl:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga1304
Ten wzrost jest przekleństwem bo tak jak napisałaś widać każdy dodatkowy kilogram. Proponuję się ważyć raz w tygodniu, ja robię to zawsze w piątek. Bo od codziennego ważenia można dostać świra. M oja dieta to głównie MŻ, ćwiczenia oraz ogólnie więcej ruchu. Kupiłam wczoraj fotelik rowerowy dla młodego, ale niestety pogoda się popsuła. Ale jak tylko się poprawi to zamierzam najczęściej jak się da jeździć na rowerze, bo bardzo to lubię. Oby tylko mój synek to polubił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga1304
mała ty już masz bardzo fajną wagę :) Ile chciałabyś ważyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własciwie to sama nie wiem. Taki moj CEL przez duze C to byloby na wadze 4 zobaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga1304
Ambitny cel :) Też kiedyś, gdy jeszcze trzymałam wagę 55 kg to o tym marzyłam, żeby było chociaż 49, ale 4 z przodu. Dawno już tamte marzenia porzuciłam, dziś będę zadowolona i to nawet bardzo z tych 55 :) I chciałabym mieć takie wysportowane lekko umięśnione ciało - zawsze mi się to podobało. Dlatego duży nacisk kładę na ćwiczenia. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Najgorzej będzie mi doprowadzić do ładu brzuch, bo jest okropny, ale takie są uroki rodzenia dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superciało:D
hej ja równiez chcialabym schudnac;/ waze ok 60 nie wiem nawet dokladnie boje sie wrecz wejsc na wage;/ przymierzam sie do jakiejs diety ale sama nie wiem do jakiej;/ ja planuje zaczac po swietach sie odchudzac bo nie czarujmy sie zadna z nas nie wytrzyma z jakas dieta w swieta;p wiec moze wspolnie zaplanujemy jakis dzien? np od srody? ja marze o wadze 54 wiec mam do schudniecia jakies 6 kg niby nie tak duzo ale mi bardzo wolno waga spada;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaaaaaaaaaaaaaaaaaha
mala jak chcesz to zrobic? masz plan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bez planu ani rusz. Przeede wszystkim ćwiczenia bo chce żeby mój bilans energetyczny wyniosił dziennie blisko 0,00 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro zjem dziennie 500 kcal i je spale to znaczy ze nie dostarczyłam żadnych kalorii do organizmu tzn ze schudnę szybciej niz normalnie będąc na diecie 500 kcal :D proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmetaxa - zdarzyło mi się 12 kg w ciagu dwuch tygodni... więc 20 w miesiąc ... hmmm dało by rade :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga1304
malami nie polecam takich głupich sposobów. Kiedyś dawno temu też próbowałam być taka mądra i po tygodniu nie mogłam na nogach ustać i mdlałam. Skończyłam w szpitalu. A o jojo nie wspomnę. Żeby schudnąć trwale trzeba chudnąć 0,5-1kg na tydzień. Nie przybrałaś 10 kg w miesiąc więc nie powinnaś zrzucać 10 kg w miesiąc. Proste i logiczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga masz racje-tez uwazam ze lepiej jest chudnac pomalu ale skutecznie bo przy naglym odzywianiu 500 kal to dla organizmu bedzie szok i beda omdlenia itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoska78
Cześć. Też chcę się przyłączyć. Ważę 55kg przy wzroscie 163cm. Chcę schudnąć do 59kg. Niby tylko 6 kg , ale dla mnie ciężko samej wytrwać bez podjadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoska78
Chciałabym :)) ważę nie 55kg a 65kg. trochę się rozmarzyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×