Oszczedzanie w domowym budżecie

Macie jakiś system oszczędzania, kwotę którą staracie się co miesiąc odłożyć? jak to wychodzi w praniu i czy w ogóle to się udaje? Ja od 2miesięcy staram się trochę przyoszczędzić ale zawsze znajdzie się coś co musze kupić ;/

roznie bywa, ja cos odloze to maz wydaje i tak w kolko

Ja postanowiłam oszczędzać. Uzbierałam parę stówek i trafił mi się taki miesiąc, że miałam wizytę u dentysty, kilka imienin/urodzin, na które trzeba było kupić prezenty, do tego doszły wyprzedaże i jeszcze kilka koniecznych sporych wydatków - i oszczędności szlag trafił. Więc teraz zaczynam od nowa. Oby z lepszym efektem ;)

jak tylko dostane pensje - od razu jej czesc przelewam na konto oszczednosciowe i wszelkie nadwyzki tego, co mi zostalo z poprzedniego miesiaca. tych pieniedzy nei ruszam, a jak sie pojawi jakas ciekawa oferta, np lokaty, wtedy je tam inwestuje

ja odkładam KAZDEGO MIESIACA 15 procent mojej wypłaty. mam stale zlecenie zrobione i te 15 procent jest zabierane na drugie konto w dniu wypłat. jest to swietny sposob na oszczedzanie, a przyznam sie ze dopiero od 2 lat oszczedzam bo wczesniej to myslalam ze jst to nierealne a jednak jest realne

trzeba oszczędzać bo nie woadomo na co moga byc piotrzebne pieniadze dnia jutrzejszego. odkad mam uzbierane oszczednosci czuje sie pewniej bo wiem ze co by sie nie stalo to mam pieniadze odlozone

jak człowiek ma głowe na karku ,to wie na czym zaoszczedzić. http://www.wiadomosci24.pl/artykul/nie_boj_sie_kryzysu_zobacz_na_czym_mozesz_zaoszczedzic_228363.html tutaj też jest pare dobrych przykladow np. paliwo

podobnie, odkładamy cala moja wypłatę, staramy sie tego nie dotykac..narazie 3 miesiące udało sie, ale za tydzien moj maz bedzie potrzebowal wiekszej gotowki..i pewnie znowu ubedzie z konta..itd/./

smiac mi sie chce jak czytam tu biedne mężatki czesto poniewierane przez wlasnych meżów, ktore marzą zeby uwolnic sie od tyrana ale nie mają grosza przy tyłku kobiety odkladajcie sobie pieniadze bo nigdy nie wiecie co was w zyciu spotka, dzis jest sielanka a jutro maz może cię zostawić

zlecenie stałe (300 zł) na poczet emerytalnych oszczędności

jh zbierasz na emeryture a co z oszczednosciami na nieorzewidziane wydatki?

to swoją drogą

Oszczędzanie mam we krwi. ZAwsze mam żelazną rezerwę... Uzbierało się tego trochę i zamierzam kupić sobie fajne autko...:) Nawet mój mąż był w szoku, bo jego kumple mają zbliżone dochody a żony wszystko ukrzyżują...:D