Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lackisnji

bardzo egoistyczne zachowanie?

Polecane posty

Gość z pewnością poróżniają
jeśli ktoś myśli tylko o sobie, od zawsze wesele to był niemały koszt i powinni się z tym liczyć zarówno PM jak i goście. Idąc na wesele trzeba się ubrać, kobieta oczywiście musi zaliczyć kosmetyczkę, fryzjerkę, kwiaty, koperta, dojazd, czasem i nocleg trzeba sobie opłacić ale PM również mają mnóstwo wydatków także pamiętajmy o tym że mimo iż jesteśmy GOŚĆMI od nas również się wymaga, nie wymagajmy jedynie od PM a od siebie również Przyjemne jest brać ale dawanie też jest miłe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli gości nie stać by przybyć na wesele i dać adekwatną sumę to niech nie przychodzą i koniec. A dlaczego MAJĄ DAWAĆ ADEKWATNĄ SUMĘ? Są gośćmi a nie sponsorami. Dżizas, co się z tymi ludźmi porobiło... W każdym razie dziękuję za kolejny temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damascenka- i tu tez sie zgadzam,sa goscmi i nie musza liczyc ile kto wydal na ich jedzenie. Ka ide na esele w lipcu a juz sie nasluchalam jakie to drogie i ile za osobe,ze ile zepol kosztuje,a ile autobus zeby gosci przewiez... dlatego tez miedzy innymi nie chce im dawac gotowki,poprostu z przekory... nie chce byc sponsorem,ale gosciem i dac prezent :) aczkolwiek jak teraz tak was czytam to lepiej dac te 600zl i juz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakochana_panna Jesteś babą z jajami. Nie dawaj kasy. Ja bym kupiła zestaw dla dwojga firmy Rosenthal (mają kapitalne kolekcje). I dobrze się bawiła na weselu - jak sama nazwa wskazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego państwo młodzi
"A dlaczego MAJĄ DAWAĆ ADEKWATNĄ SUMĘ? Są gośćmi a nie sponsorami." A dlaczego PM MAJĄ OPŁACAĆ WSZYSTKO GOŚCIOM ? Przecież mogliby zaprosić ich do restauracji by się wspólnie weselić a goście zamawialiby co chcieli i płaciliby za wszystko sami. Uważam ze skoro PM przykładają się do wesela i wydają tyle pieniędzy dla gości a nie dla własnej przyjemności bo i od gości coś się wymaga. Powtarzam każda para młoda mogłaby iść na łatwiznę i jedynie zarezerwować restaurację i zamówić dj a goście płaciliby za pozostałe rzeczy. I w tym wypadku PM nie oczekiwaliby kopert a jedynie liczyliby na symboliczne prezenty (kwiaty, wino, pościel) Damascenka jak chcesz wyjść na nie powiem kogo to daj prezent. Utarło się już że jak ktoś daje prezent to znaczy że nie stać go żeby dał odpowiednio w kopertę więc woli dać prezent by ładniej się prezentował (bo większy, bo pokaźniejszy). Ale ludzie i tak wiedzą swoje. Już takie rzeczy bywały na weselach, ze wielka walizka a w niej sztućce za 100zł a na weselu bawiła się rodzinka z 2 dzieci :/ Twoje pieniądze, Twoja sprawa jak nie zależy ci na opinii innych osób. Chcesz żeby ci tyłek obrobili to dawaj prezenty albo mało w kopercie. Szybko rozchodzą się takie rzeczy i nim się obejrzysz wrócą do ciebie a może nawet twój prezent obejdzie kilka osób i powróci do ciebie ? Ciekawe czy będzie ci miło. Nie jestem za uszczęśliwianiem kogoś na siłe podarowując mu bony, prezenty bo każdy ma w swoim życiu jakiś cel i na coś konkretnego zbiera (dla jednych będzie to telewizor, dla innych samochód, dom czy podróż dookoła świata) Pozwólmy PM zadecydować na co chcą przeznaczyć pieniądze w końcu to ich NOWA DROGA ŻYCIA. Każdy kto bierze ślub dostanie takie prezenty i każdy sam powinien zadecydować jak ta jego NOWA DROGA ma wyglądać, nie decydujmy za kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dodam jeszcze
że przejrzałam przykładowe zestawy dla dwojga firmy Rosenthal i owszem zgadzam się że są tańsze i droższe nawet ponad 500zł ale nie zmienia to faktu że wiele wzorów zupełnie mi się nie podoba (ciężko utrafić w czyjś gust) Jedni wolą bardziej kwiatowe zwory inni delikatniejsze i klasyczne. Kolejna sprawa to praktyczność. Po co nam tylko 2 filiżanki za 500zł skoro zazwyczaj spotykamy się na kawce w większym gronie, z rodziną, ze znajomymi i wtedy potrzebujemy 4 czy 6 filiżanek. W ciągu dnia czy tygodnia jesteśmy dość zapracowani i na szybko zasiadamy przy kubku kawy czy herbaty i dalej wracamy do pracy także takie 2 filiżanki i dzbanek nie byłby wykorzystany i wolałabym za tą kwotę kupić sobie coś praktycznego a co jest dla mnie praktyczne wiem najlepiej sama ja :) a nie ktoś inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego PM MAJĄ OPŁACAĆ WSZYSTKO GOŚCIOM ? Dlaczego? Hahahaha :D A dlatego, ze to państwo młodzi zapraszają gości. NIE NA ODWRÓT! Przecież mogliby zaprosić ich do restauracji by się wspólnie weselić a goście zamawialiby co chcieli i płaciliby za wszystko sami. Nie zrobią tego. A wiesz dlaczego? Bo nie chcą być gorsi od innych. Nie chcą być gorsi niż córka cioci Jadzi czy syn wujka Franka. Chcą bajkowej oprawy, złudzenia luksusu, elegancji, klasy. Stąd te zaklepywania dwa lata przed terminem sal weselnych, kapel, fotografów i kamerzystów. Gdyby faktycznie im zależało na wspólnym radowaniu się z tego dnia, zadowolili by się remizą z muzyką mechaniczną, prostą sukienką/garniturem, zwykłą fryzurą czy bukietem hand made. Powtarzam każda para młoda mogłaby iść na łatwiznę i jedynie zarezerwować restaurację i zamówić dj a goście płaciliby za pozostałe rzeczy. I nikt by nie przyszedł. Zapraszasz ludzi, bo chcesz się z nimi radować w tym dniu, czy chcesz oszczędzić na wydatkach? Damascenka jak chcesz wyjść na nie powiem kogo to daj prezent. A co mnie to obchodzi, kto sobie coś o mnie pomyśli? To JEGO PROBLEM, NIE MÓJ! Zostałam zaproszona, daję prezent (znając gust młodej pary, a nie ręcznik czy młynek do kawy). Skoro młoda para mnie zaprosiła, to znaczy, że chce się bawić i dzielić swoim szczęściem wraz ze mną, prawda? Utarło się już że jak ktoś daje prezent to znaczy że nie stać go żeby dał odpowiednio w kopertę więc woli dać prezent by ładniej się prezentował (bo większy, bo pokaźniejszy). Nie wiem, gdzie tak się utarło. Czyżby zachłanne/chciwe panny młode tworzyły nową, świecką tradycję? Normalnie artykuł będzie, jak ta lala :) Mogę cię zacytować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że przejrzałam przykładowe zestawy dla dwojga firmy Rosenthal i owszem zgadzam się że są tańsze i droższe nawet ponad 500zł ale nie zmienia to faktu że wiele wzorów zupełnie mi się nie podoba (ciężko utrafić w czyjś gust) Jedni wolą bardziej kwiatowe zwory inni delikatniejsze i klasyczne. Dżizas :-o To był przykład :-o Używasz czasem mózgu czy zostawiłaś go w szafie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój prezent nie będzie duży bo to voucher na weekend w spa. Z RPA ty zna kolacja dla dwojga i zabiegami. Fakt jest faktem ze planuje zakup na GROUPONIE bo są tak super oferty i sama często oszczedzam na swoich wyjazdach i zakupach. Jestem praktyczna i zawsze szukam okazji. Nie sztuka kupic super drogi dobry prezent. Sztuka jest znaleźć cos super za niewielkie pieniądze. A znam akurat PM i wiek ze ja to ucieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grupon jest doskonały na takie okazje :) Voucher - też o tym pomyślałam :) Naprawdę - jesteś baba z jajami :) Podoba mi się to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie napisałaś
Damascenka że gdyby PM zaprosili gości do restauracji, nie oczekiwali od gości nic (żadnych prezentów), goście radowaliby się w tym dniu z PM i sami kupili do picia i jedzenia co by chcieli to nikt by nie przyszedł i tu mamy prawdziwy obraz tego jak sytuacja wygląda: - Jak tak to każdy pisze że jeśli PM nie stać na zrobienie wesela to niech nie robią, niech nie oczekują zwrotu talerzyka bo goście nie muszą nic robić za to od PM oczekuje się wszystkiego a niby czemu -Skoro w weselu chodzi o radowanie się wraz z rodziną to chyba nie jest to istotne jakie są warunki, nie istotne jest czy są zapewnione posiłki czy nie. Skoro gości nie stać na prezenty to może PM też powinni tylko zapraszać gości żeby się wspólnie cieszyć bez względu na to czy posiłki są zapewnione czy nie. -Uważam że skoro goście nie przyszliby gdyby sami mieli sobie kupić do jedzenia co chcą to najwidoczniej nie chodzi im obecność w tym dniu i weselenie się z PM a o najedzenie się za darmo bo z tego co Damascenka napisała tak wynika. -Podsumowując jeśli PM zapewniają jedzonko, alkohol i ładną salę to goście przyjdą a jakby PM nie mieli pieniędzy a chcieliby by najważniejsi ludzie byli wraz z nimi ale nie zapewnili im posiłków, klimatyzowanej sali i innych udogodnień to goście nie raczyliby się pojawić. Czyli wymaga się tylko od PM a od Gości zupełnie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli chodzi o zestaw
dla dwojga to skoro podałaś ten przykład to się do niego odniosłam a Ty gdybyś pomyślała to mogłabyś odnieść ten przykład do pozostałych rzeczy, to samo może byś z kieliszkami, wycieczką, spa itd. Nie ważne co, w gust ciężko utrafić chyba że ma sie z kimś rewelacyjny kontakt i dokładnie ktoś określi co by chciał i nie będzie różnicy czy kupi sobie sam czy kupi to gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu wklejilo mi zamiaz zabiegi spa to ''RPA'' ale to slowinik domyslny w telefonie. Ta dyskusja krazy wokol ''zapewnien'' i '' organizacji'' itp Panstwo mlodzi ''organizuja'' wesele bo chca sie pobawic z rodzina i tutaj normalny zlowiek nie pomysal by '' mam nadzieje ze sie zwroci'' tylko 'mam nadzieje ze goscie beda sie dobrze bawic''. Dlaczego tak latwo przychodza nam takie ''nie Polskie '' tradycje jak lista prezentow czy wreczanie upominkow po weselu gosciom zamiast tradycyjnej ''flaszki'' a nie potrafimy zrezygnowac z tradycji ''kopertowej'' :) ? Wesele jest dla gosci i nie powinno sie ich osadzac po grubosci kopert a goscie powinni akceptowac lokal i jedzenie jesli decyduja sie na wesele isc. Ale to juz taka nasza Polska tradycja ze jak nie nie obgada to nie ma zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla dwojga to skoro podałaś ten przykład to się do niego odniosłam a Ty gdybyś pomyślała to mogłabyś odnieść ten przykład do pozostałych rzeczy, to samo może byś z kieliszkami, wycieczką, spa itd. Nie ważne co, w gust ciężko utrafić chyba że ma sie z kimś rewelacyjny kontakt i dokładnie ktoś określi co by chciał i nie będzie różnicy czy kupi sobie sam czy kupi to gość No tak :-o Do niektórych trzeba ŁOPATOLOGICZNIE, inaczej nie zajarzą. Uprzejmie proszę o wybaczenie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że nikt niczego
by nie oczekiwał gdyby wesele nie było drogie, PM zarezerwowaliby jedynie salę i dobrze bawili się wraz z gośćmi :) Jeżeli wkład PM w wesele byłby powiedzmy 3 tys to nie sądzę by man czy panna młoda oczekiwaliby czegokolwiek od swoich gości, jedynie ICH OBECNOŚCI. Ale sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Goście oczekują od PM coraz więcej a od siebie nie dają nic z racji ze są gośćmi. Więc może rzeczywiście powinno się robić wesela najtańszym kosztem żeby nikt od nikogo nic nie oczekiwał. Być może to jest jakieś wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goście oczekują od PM coraz więcej. Dobry żart :D Nie goście tego oczekują ale państwo młodzi nakręcają się sami. BO NIE CHCĄ BYĆ GORSI. Przodują w tym panny młode. Panom to zwisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz się i to bardzo
jak już wyżej napisałam znam osoby które oczekują od PM klimatyzowanej sali, 4 albo 5 posiłków gorących, napojów najlepiej oryginalnych bo jak Cola nie jest oryginalna a tort za słodki to już jest pretekst do obgadania jaką to beznajdziejną salę wybrali PM. Podkreślę że jak PM nie zagwarantują transportu bądź noclegu jak impreza jest dalej to nie wybierają się w ogóle na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mylisz się i to bardzo Nie sądzę :D Powtórzę łopatologicznie: goście nie mają obowiązku płacić zawartością koperty za talerzyk czy rekompensować młodej parze poniesionych przez nią kosztów. To, czy nowożeńcy zostaną obgadani czy nie, to już tylko i wyłącznie kwestia dobrego wychowania lub jego braku ze strony gości. Poza tym... Motłoch zawsze pozostanie motłochem. Niezależnie od ciuchów, pozycji i kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasy mamy jakie mamy
i nie pozostaje nam nic jak zaakceptować warunki jakie są. PM wyprawiają wesela jedni droższe drudzy tańsze a goście powinni dostosować się i dać w kopertę równowartość talerzyka (przynajmniej) albo nie przyjść (to oczywiście moja zdanie, bo sama wolałabym tak zrobić) PM stać to robią wesele, GOŚCI stać to idą na wesele nie stać to nie idą. Sklepy też nas zapraszają w wielu reklamach jednak nikt nie oferuje nam nic za darmo. Wybierając się do sklepu musimy mieć pieniądze bo za darmo nic nie dostaniemy (wiem w tym momencie jesteśmy klientami) a w przypadku wesela gośćmi jednak czasy są jakie są i niestety nic już nie ma za darmo. To jest tylko pozorne że jesteśmy zapraszani bezinteresownie a po cichu i tak ludzie liczą na koperty. W końcu po to podpisujemy koperty aby PM wiedzieli od kogo ile dostali. Jeśli kwota nie byłaby istotna to koperty byłyby niepodpisane a podpisuje się je po to aby PM wiedzieli kto ile dał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goście powinni dostosować się i dać w kopertę równowartość talerzyka Brednie. Coś za mocno nalegasz na te "zwroty". Jak cię nie stać, to nie organizuj wesela. Chyba, że każdy twój gość jest potencjalnym sponsorem. Fe. Utrzymanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedziałam że stać nas
wesele ale uważam że takim minimum to jest pokrycie za talerzyk. Jeśli goście tego nie zrobią to nie będzie tragedii bo jak powiedziałam nie bierzemy kredytów aby zrobić wesele. Jedyne co możemy kiedyś zrobić to zachować się w taki sam sposób czyli bawić się na weselach innych za półdarmo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę cię zacytować? Chyba wolałabym pójść do porządnej restauracji, niż płacić za talerzyk na twoim weselu. Nie. Nie chyba. NA PEWNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesela u tych co liczą na koperty wyglada mniej wiecej jak to na którym byłam pare lat temu. Panna młoda to moja dobra koleżanka z czasów szkolnych. Na wesele fakt spoznilismy się i miejca miałam zarezerwowane obok młodej pary bo nikogo tam nie znałam. Ktoś nas przesadził a PM za bardzo się nie przejęła. W sumie rozmawiali z nami na tym weselu może z 5min a wesele na 60 osób wiec to nie tak ze nie było czasu. Wręczanie kopert było o 23 oczepiny i takie tam także o 24 było już po weselu a zaczęło się okolo17.30. Wyszliśmy 24.15 a na sali była już tylko najbliższa rodzina. Masakra, kapela była super, jedzenie tez, ale jak widać najważniejsze było ze kasa już zebrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się, ze
wesela powoli zaczną przechodzić do historii. Z jednej strony wysokie koszty organizacji, z drugiej wysokie "bycia gościem". Coraz częściej słyszy się, ze ludzie nie idą na wesele, bo nie mają pieniędzy lub wolą je przeznaczyć na inne cele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
wiecie co...A ja bym wolała, żeby Państwo Młodzi rezerwowali restaurację i każdy gosć płacił za siebie. Unikneło by sie gadania kto ile ma dać- każdy przyszedłby z jamiś fajnym prezentem, albo kwiatami i po temacie. Dodatkowo można by zjeść to, co sie lubi i ile sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie kilku osób nie było
Wróciłam do wątku i muszę kilka rzeczy dodać. Po pierwsze, wybierając prezenty, starajcie się trafić w gust młodych. Ktoś proponował porcelanę z Rosenthala, może i dobry pomysł, pod warunkiem, że młodzi chcą tak urządzić mieszkanie, że dla takiego zestawu znajdzie się w nim miejsce. Bo u mnie w domu raczej taki zestaw powędrowałby do piwnicy. Poza tym Meissen zdecydowanie różni się od L'obiet, czy innych firm. Nie każdy akceptuje wszystko i nie każdemu są takie rzeczy potrzebne. Podobnie z wszelakimi gruponami i weekendami w SPA. Ja na 100% z takiego prezentu bym nie skorzystała. Nie lubię takich miejsc, a poza tym nie mam tylu lat, żeby to było mi naprawdę potrzebne. Wolę zdrowy styl życia, no i dobrą kosmetyczkę od czasu do czasu. Powiem szczerze, zamiast z wyszukanych prezentów, najbardziej cieszyła bym się np. z kompletu kolorowej bawełnianej pościeli. Czemu - a bo bardzo lubię bawełnę (nie cierpię satyny) i lubię wesołą, pstrokatą pościel. Oczywiście każda inna osoba może mieć swój zupełnie inny gust i tu najlepiej po prostu spytać, co chcesz na prezent. Można dodać, że dysponuje się ograniczonymi funduszami i ma być niedrogo. Jeśli ktoś kocha i szanuje, bo to przecież rodzina, to zrozumie i pomoże w takiej sytuacji. Pewnie, może się zdarzyć, że komuś się nie spodoba, bo jak większość tu wpisujących liczy na zyski z wesela. No cóż, wtedy się przynajmniej przekonacie, kogo w tej rodzinie macie. Też jakiś zysk, wiedzieć, co o was ludzie myślą i na kogo możecie liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktoś kocha i szanuje, bo to przecież rodzina, to zrozumie i pomoże w takiej sytuacji. Pewnie, może się zdarzyć, że komuś się nie spodoba, bo jak większość tu wpisujących liczy na zyski z wesela. No cóż, wtedy się przynajmniej przekonacie, kogo w tej rodzinie macie. Też jakiś zysk, wiedzieć, co o was ludzie myślą i na kogo możecie liczyć. 100% tru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ja się wypowiem
Staram się podążać wg zasady tzw talerzyka którego niektórzy nie akceptują, jednak wg mnie sprawdza się w 100% na każdą okazje: wesele, komunia, 18stka, urodziny, imieniny. Kilka miesięcy temu byliśmy z mężem na 18stce w lokalu. Daliśmy 300zł. Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 18 a zakończyła po północy. Trwała krócej niż wesele, zatem było mniej dań gorących i uważam że była to suma odpowiednia co do tej imprezy bo wiem że od osoby wraz z alkoholem wyszło 110zł. I nie wyobrażam sobie jak ludzie z kwotą 200 czy 300zł idą na całonocne wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korczewinakaaa
Dlatego, ludze coraz czesciej odmawiaja i nie przychodza na wesela. za duzy wydatek. sama mam niedlugo wesele, peknie duuzo kasy, bo moj kochany przytyl i garnitur trzeba kupic, buty... ja kiecka, buty, nie umiem sie jakkolwiek uczesac wiec i fryzjer no i prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×