Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzoskwiniowa mama

Chora sytuacja z rodzicami

Polecane posty

Gość brzoskwiniowa mama

Po krótce postaram się opisać sytuacje jaka panuje w mojej rodzinie. Mam 25 lat i 3 letnią córkę . Pracuje od rana do późnego popołudnia mój mąż też. Zawsze zostawialiśmy córcie u moich rodziców ponieważ rodzice Sławka mieszkają w innym mieście , zawsze też mogliśmy liczyć na pomoc rodziców w kwestii finansowej , niestety musimy radzić sobie sami od kilku miesięcy. I oto chora sytuacja Moj brat 2 lata temu wyszedł za mąż, kiedy jego ukochana była z nim w ciąży zdradził ją , ona zaraz po tym wyjechała za granice i niedawno wróciła z ich 4-miesięcznym synem. Mój brat i rodzice bardzo chcą żebym Marta wróciła i znowu byli wspaniałym małżeństwem ale ona wcale tego nie chce Moi rodzice większość kasy pakują w Martę i jej syna , ciuszki zabawki , pluszaki , pieluchy dają jej mnóstwo kasy , zajmują się jej dzieckiem wszystko żeby ona tylko wróciła do mojego brata A ja ze swoim dzieckiem nie wiem co robić , kiedy mogę to zostawie u jakiejś ciotki , albo koleżanki , czasem wezme jakiś wolny dzień , na opiekunkę nas nie stać ... Co dalej robić??? Jak mam wytłumaczyć rodzicom , że potrzebuje ich pomocy??? Rozmawiałam z nimi kilkakrotnie ale nie ma żadnych rezultatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedeee wszytkim
porozmawiaj z bratem i z bratową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadżka345543
brat wyszedł za mąż.... a to ciekawe ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Roman
nie z bratową tylko z mężem brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadżka345543
czyli bratowym ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgsdgs
a co ci rodzice powiedzieli jak z nimi rozmawialas?? ale o co masz pretensje? ze nie zajumja sie twoim dzieckiem? czy ze kase daja głownie tamtej? o ciebie dbali do tej pory teraz troszcza sie o syna i jego "zone" i wcal;e sie nie dziwie. nie mozesz miec ich na wylacznosc. a skad ty wiesz jak ta zona zareaguje i moze do niego wroci. skoda wiesz. nie mozesz miec pretensji. a co ci powiedzieli rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadżka345543
dziecko urodziła siusiakiem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadżka345543
skoro opiekują się jeo znaczy marty dzieckiem to czy nie mogą naraz pilnować Twojego też? cóż za lenie z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To proste. Twoi rodzice po prostu sie boja ze dziewczyna poda o alimenty twojego brata. Bo jesli brat nie mialby legalnej pracy to alimenty sa sciagane z dziadkow. Dlatego probuja ja udobruchac i pogodzic Nie mieszaj sie do tego Poza tym co masz do ich pieniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwiniowa mama
Głownie chodziło mi o to że rodzice kompletnie przestali się mną interesowac, rozumiem że chcą jej pomoc i swojemu wnukowi , ale mi i mojemu mężowi też jest ciężko Rodzice są zdziwnieni , uważają , że nie ma problemu itp Cholernie nam ciężko , bo w sumie uzależniliśmy się od pomocy rodziców . Finansowo nie jest może jeszcze najgorzej, skromnie ale przeżyjemy Najgorzej jest z dzieckiem , nie stać nas na opiekunke a rodzice wolą siedzieć całe dnie u marty i błagać ją o powrót , boli mnie ta sytuacja bo rodzicie się od nas całkiem odwrócili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyl w sercu
Skoro oni tak włażą w dupę tej całej Marci to z nią pogadaj. Jeżeli jest spoko babka to Ci pomoże a jeśli chce wycyckać z twoich starych kase to nie licz na jej pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvzczfa
Spróbujcie załatwić przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie rzecz ujmując
to synowi brata pomoc się po prostu należy. Nie piszesz, czy on sam płaci jakieś alimenty, pomaga mężo-żonie w opiece nad synem czy nie? Tak czy inaczej każdy sąd taką pomoc przyzna a rodzice pewnie czują się zobowiązani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwiniowa mama
Ja to oczywiście rozumiem , ale marta jak tylko wróciła z dzieckiem od razu powiedziała że nie chcę żadnej pomocy finansowej od rodziców , a z moim bratem wiele nie chcę mieć wspólnego po tym co jej zrobił Nie chcę aby rodzicie skupiali się wyłącznie na mnie i na mojej córci. ale chyba też mogę chyba prosić rodziców o pomoc i oczekiwać tego że skoro obiecali że pomogą to tak będzie. Chcą ze swoją cudowną synową siedzieć całe dnie ? OK ! ale chyba mogą zabrać moją córkę ze sobą żebym nie musiała jej zostawiać codziennie u kogo innego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość użyj czasem mózgu
a może oni się tak nią zajmują bo boją się że stracą kontakt z wnukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×