Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martynka34tynka

chcialabym popisac z ludzmi ktorzy nie jedza miesa?

Polecane posty

Gość Jdhdhduud
Ja tez nie jem ryb i jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdhdhduud
Moje dzieci tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka34tynka
Dla zwierzaka jest to pociecha. Bo zyje w szczesciu tylko konczy marnie. Ale jego koniec trwa sekundy anie godziny. Dla mnie to tylko taka pociecha, ze nie przyczyniam sie do zwiekszenia tej masowej produkcji zwierzat. A ile lat Ty jadlas mieso?? I latwo bylo Ci zrezygnowac? W sensie czy raz rzusilas i juz nigdy nie wrocilas? Czy mialas chwile slabosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdhdhduud
Jadlam do czasu kiedy mieszkalam z rodzicami a pozniej juz na swoim przestalam byla to decyzja jednego dnia tzn zastanawialam sie juz wczesniej i postanowilam od dzis koniec nigdy nie mialam nawrotu wrecz przeciwnie z kazdym dniem wiedzialam ze juz nigdy, najpierw odstawialam mieso i ryby po jakims czasie jajka a jeszcze okolu roku pozniej jajka tak zupelnie tzn dokladne sprawdzanie zkladu i gdy produkt ma nawet sladowe ilosci nie kupuje go, oczywiscie zelatyna tez eliminuje dany produkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka34tynka
Aha, a jajek czemu nie jesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdhdhduud
Moj maz rowniez jest wegetarianinem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka34tynka
To fajnie masz, ze cala rodzinka nie je miesa;) A czym wegetarianie karmia swoje psy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdhdhduud
Bo to jajko to taka kurza miesiaczka, z zaplodnionego jest kurczavzek a tak to taki kurzy okres, no i warunki w jakich kury sa hodowane aby niosly te jajka to tez bestiarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jggggggggggggggggggggg
ja jem jajka ale nie te z chowu klatkowego,tylko ze wsi np. Takie chyba nie powinny byc złe i kura ma normalne warunki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka34tynka
Aha, no tak czytalam o tych warunkach. Ja mam od cioci, u ktorej kurki biegaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdhdhduud
My akurat nie mamy psa uwazam ze psa powinno sie karmic zgodnie z natura rowniez miesem, dlatego go nie mam, choc mam znajomych ktorzy maja wege psa Moje dzieci maja krolika :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdhdhduud
Tak jednak dla mnie nie zmienia to faktu ze jest to niezaplodnione jajo czyli kurzy okres, to mi w zupelnosci wystarczy aby go nie jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jajka jem. Nie jem natomiast jeszcze i nie dodaje żelatyny do potraw- np. ciasta. A psa i kota karmię mięsem :) Niestety moje zwierzęta są mięsożerne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka34tynka
No, bo tak wlasnie pomyslalam, ze jak ktos ma psa to moze byc problem z karmieniem, z wywazaniem, ktore zycie wazniejsze psie czy tam krowie No ale widze, ze krolik to najlepsze rozwiazanie dla niejedzacych miesa;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ketrinaaaa
po tym jak uświadomiłam sobie że przecież JAJKO to nic innego jak tylko kurzy okres czyli tak jak nasza krew miesiączkowa ... ciężko jest teraz mi je zjeść ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdhdhduud
Dokladnie do mnie ten argument przemowil juz pierwszego dnia, powachaj sobie surowe zoltko i pomysl co to jest wiecej juz nie bedzie Ci potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdhdhduud
Dokladnie zwierzeta maja inna nature pies zje mieso surowe dlatego uwazam ze powinien jesc mieso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a be fufuf
k*rwa obrzydziłyscie mi jajka nie wiem po co tu wchpdziłam jem mięso, bez mięsa czuje sie źle i słabo i tyje ekspresowo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdhdhduud
Taki np schabowy to plaster martwego ciala moczony w kurzej miesiaczce - smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ketrinaaaa
Znaczące też jest to że ludzie idąc do sklepu nie kupują " martwego ciała zwierzęcia" a jedynie szynkę który jest jak ser, masło etc. To już nie jest zwierze to jest szynka czyli wytwór supermarketu... Kiedyś zapytano dzieci w Ameryce skąd się bierze mleko na co odpowiedziały "Z kartonu" ;) A teraz zróbmy analogie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka34tynka
wstyd sie przyznac ale nie pamietam;p gdzies mam zapisana. chyba B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynka34tynka
Ja bym chciala zeby bylo cos co smakuje jak mieso, ale nie bylo miesem, zeby takie cos np roslo na drzewach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jeżeli nie jecie jajek- to powinniście ze swojego menu wykreślić wszystkie produkty do których jajka są dodawane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katrinaaa
Tak też właśnie czynię :) Naleśniki bez jajek no problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdhdhduud
Tak wlasnie robie zero dodatku jajek :-) mozesz jesc soje smakuje jak mieso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdhdhduud
Ciasta paczki slodkie buleczki wszystko bez jajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Anglii mają dość dobre substytuty, ale też ja już od dość dawna nie jem mięsa więc nie pamiętam na tyle, żeby wyczuć subtelną różnicę. O krew pytam tylko dlatego, że dużo słyszę o wrażliwości ludzi z grupą 0 na dietę wegetariańską, natomiast grupa A, czyli moja, według tych teorii jest roślinożerna - mój przykład i kilku znajomych potwierdza tę regułę. Myślę, że skoro myślisz o diecie bezmięsnej jako o wyrzeczeniu, będzie Ci bardzo trudno ją wprowadzić. Ja rzuciłam mięso prawie z dnia na dzień - pierwszego dnia po decyzji o wegetarianizmie byłam już umówiona na pulpeciki, których mimo próby nie mogłam przełknąć, i coś mi się jeszcze kojarzy kawałeczek pizzy z kurczakiem. Ale po tym dniu nigdy nie ciągnęło mnie do mięsa, a to już ponad 2,5 roku. Myślę, że dla Ciebie idealnym wyjściem będzie nie tyle wegetarianizm, ale odrzucenie mięsa produkowanego przemysłowo (i jaj, i mleka itd). Gdyby wszyscy tak zrobili, byłoby dużo lepiej, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×