Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja nie ale mąż tak i jest prob

chodzicie co niedzielę do kościoła ?

Polecane posty

Gość mireczkowataa
Gdybym mogła zreformować kościół to przede wszystkim oddzieliłabym go od Państwa. Zniosłabym wszystkie święta kościelne jako ustawowo wolne od pracy- a w Prawie Pracy zostawiłabym zapis, że jesli ktoś wierzący to pracodawca ma obowiązek dać mu URLOP na świętowanie. Do tego Fajnie by było gdyby kościół przestał wnikać w życie intymne wiernych- antykoncepcja nie powinna być grzechem. I trzeci postulat- księża powinni móc zakładać rodziny. To wystarczyłoby na początek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym tu zniosła antykoncepcje jako grzech. to nie zabijanie życia ale przeciwdziałanie życiu. kościol zakazuje antykoncepcji ale co jeżeli ma sie juz tyle dzieci ile sie chce albo nie chce sie więcej bo wie się że kogos na to nie stać. chyba lepiej jest się zabezpieczać niz potem nie mieć z czego utrzymać tych dzieci. to takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze przy takich tematach zastanawia mnie gruntowna wiedza ludzi dotycząca życia księży. Jeżeli nie chodzę do kościoła, to raczej nie wiem nawet, jak ten ksiądz wygląda, prawda? Tymczasem na kafe wszyscy wiedzą, jakie księża mają samochody, jakie życie seksulane prowadzą, jak spędzają wolny czas. Chodzę co niedziala do kościoła, ale życiem księży się nie interesuję. Nie wiem, jakie mają samochody (poza proboszczem, bo kilka razy go widziałam), jak żyją, z kim się spotykają. Może na wsiach jest inaczej, bo tam wszyscy się znają, ale w mieście ludzie są zupełnie anonimowi. Co do celibatu - moim zdaniem są zarówno argumnety za jak i przeciw. Przeciw - jak juz było tu powiedziane, każdy człowiek pragnie miec kogos bliskiego, poza tym posiadanie rodziny daje zupełnie inną wiedzę o zyciu. Za - ksiądz może bardziej się skupić na życiu kościoła, jeżeli nie ma zajęć "pobocznych", no i strona materialna - łatwiej utrzymać księdza niżz księdza z rodziną, dać mu miejsce do zamieszkania. Nie wyobrażam sobie, aby wszyscy co 3 lata sięwyprowadzali, aby żona zmieniała pracę a dzieci szkołę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez do kościo9ła chodze i tez życie księży mnie nie interesuje. ksiądz też czlowiek. niech sobie ma auto jakie chce i mieszka gdzie chce. w koncu zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
messol- celibat wprowadzono tylko ze względów materialnych. Niestety prowadzi to do wielu dewiacji, skrzętnie zamiatanych przez kościół pod dywan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alphacentauri
No tak, wszystko fajnie, ale to co mówicie już jest. Kościół katolicki już się w ten sposób zreformował; nazywa się to nawet reformacją ;) Nie ma celibatu, nie ma ustawowo dni wolnych od pracy (chyba, że ktoś poprosi o to szefa, to ma wolne, ale musi odpracować), antykoncepcja nie jest grzechem itp. wszystko to jest. Trzeba tylko sobie znaleźć taki kościół gdzie zapewniają te wartości. Ja bym chciała się dowiedzieć o taką reformację jakiej jeszcze nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
kościół katolicki już sie zreformował??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alphacentauri
Owszem. Kościół katolicki zreformował się w 1517. Ja pytam o zreformowanie kościoła, które nie powodowało by zmiany wyznania. Bo jak ktoś chce księdza z rodziną, 'legalną' antykoncepcję, itp to może iść do protestantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rr333w
nie chodzimy,nie oglupiam mojego dziecka i nie mam zamiaru aby moje dziecko na sadystyczne i kkrwawe obrazy od malkego ogladalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alphacentauri
--> messol: nie wiem jak to jest u ewangelikalnych (pewnie licencja by nas oświeciła w tej materii), ale u ewangelików jest tak, że proboszcz jest wybierany demokratycznie przez parafian (dlatego musi się starać). I wtedy żona z dziećmi nie nie musi się przeprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, proboszcz nie musi się wyprowadzać, bo jest do emerytury (chyba że go usuną), ale są pozostali księża. Wydaje mi się, ze obecna rotacja jest dobra, a rodzina skutecznie by to uniemożliwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alphacentauri
Oj nasuwacie mi coraz więcej nowych pytań ;) Czemu taka rotacja jest dobra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak i jak będziemy mieli dzieci to też będziemy chodzić. Na szczęście zgadzamy się z mężem w tej kwestii, chociaż on nie zawsze ma ochotę. Jak wychować dzieci na dobrych ludzi bez pokładania nadziei w Matkę Bożą i w Boga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×