Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość barbarra674

dziwne zachowanie kolegi

Polecane posty

Gość barbarra674

Pół roku temu zaczęłam bardziej trzymać się z kolegą z pracy. Wcześniej byliśmy znajomymi na "cześć", na jesieni zaprzyjaźniliśmy się bardziej. Okazało się, że lubimy wiele podobnych rzeczy, fajnie się dogadujemy, mamy podobne poczucie humoru. On wielokrotnie mówił, że mnie lubi, że jestem świetna itd. W pracy często podchodził, zagadywał. Odzywał się też on line. Proponował czasem żebyśmy ze znajomymi gdzieś poszli, albo żebym ja gdzieś przyszła. Ogólnie wydwało mi się że znalazłam bratnią duszę. Ale...z czasem coś zaczęło się zmieniać. Nasze stosunki zaczęły być dziwne. On zaczął odzywać się co parę tygodni i mówił jakieś takie dwuznaczne rzeczy, czasem miałam wrażenie że lekko wykraczające poza ramy przyjaźni. No ale może to taki flirt pracowniczy. Bardziej martwiło mnie to, że on mnie traktuje jak powietrze, jakby mnie unikał, podczas rozmowy zagadywał wszystkich tylko nie mnie. Wiem, że się nie obraził, bo raz na te dwa tygodnie kiedy już się odzywał był b.miły. Kiedy już się przemógł żeby rozmawiać był ciepły i życzliwy. Czasem jakoś od rzeczy lekko mówił, wyczuwałam jakieś zmieszanie...ale było ok. Raz zrobił imprezę, na której bawił się ze wszystkimi tylko nie ze mną. Podchodził tam gdzie mnie akurat nie było. Gdy wychodziłam, podszedł nagle i zaczął mnie pytać czemu idę, żebym nie szła. Że on nie rozmawiał ze mną bo musiał rozmawiać z gośćmi (a ja niby kim jestem), objął mnie itd. Ostatnio po pracy zaprosił mnie na obiad, jakby czekał aż skończę. Było miło, on mnie pytał o różne rzeczy, zapłacił rachunek. Ale po tym obiedzie ZNOWU CISZA.... Po dwóch tygodniach napisał do mnie "Chciałbym Cie przeprosić że jak ostatnio obok ciebie przechodzę nie mówię ci cześć ale jestem zatroskany". Kiedy zapytałam co mu się dzieje, nie chciał powiedzieć. Do innych zachowuje się normalnie, jest wesoły, rozmowny. O co chodzi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zacząłem chlać
udajesz czy sobie jaja robisz? Zakochał się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarra674
nie udaje ... bardzo mnie ta sytuacja męczy czasem mam wrażenie jakby się obraził a przecież wiem że mnie lubi bardzo a nic nie zrobiłam... potem on nagle robi coś DZIWNEGO, po czym ja mam totalną myślówę...I ZNIKA! udaje że mnie nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zacząłem chlać
męczy to znaczy co? co byś chciała? Skoro się zakochał to się miota. Jakby Ci to wyznał to jakbyś zareagowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zacząłem chlać
a co robi dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zacząłem chlać
hehe no żenua, ale to tylko potwierdza fakt, że nie ma się co pierdolić w romantyka z kobietami, tylko prosto z mostu jak do barana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnjjfhkrg
bo ty mu żadnego znaku nie dałaś i on nie wie o co ci kaman; próbuje co jakiś czas podjeżdżać, żeby nie wyjść na szybkiego bila, myślę że dobrym wyjściem byłaby randka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarra674
no on mi się podoba, tylko że coś się chyba dogadać nie możemy ostatnio naprawdę już z nim źle... pisze do mnie sam z siebie że mnie przeprasza bo mi cześć nie mówi bo jest zatroskany co to za ściema! co to za problem powiedzieć cześć w pracy ma dobry humor, rozmawia ze wszystkimi faktycznie powinnam się czuć wyróżniona po prostu nie spotkalam sie z czyms takim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarra674
no ostatnio coś ruszyło, zaprosił mnie na obiad... niby spontanicznie a jestem prawie pewna że się z tym czaił jakiś czas! wyglądało to nienaturalnie bardzo! zapłacił rachunek, chciał bardzo żebym coś jadła, ciągle pytał mnie o moje sprawy ... świetnie, tylko że potem 2 tyg ciszy! i teraz mnie zagaduje że przeprasza że się nie odzywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnjjfhkrg
dziwne też trochę, bo cię olewa w grupie, a na osobności wali peany idźcie razem do kina i na kolację, porozmawiajcie po tym o jego zachowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zacząłem chlać
ty tępa jesteś czy co? zakochał się a nie wie czy z twojej strony jest podobnie, czy tylko go traktujesz jako kumpel. Tak trudno zaczaaić? ja pierdole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnjjfhkrg
aha może jest nieśmiały i nigdy nie bywał z kobietami i nie wie co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może z jakiegoś powodu czuje że go olewasz zapraszał cie na spotkania 1 na 1 czy tylko imprezy, może też widzi że cuś nie tak i chce rezygnować a serce mówi nie. Tak czy inaczej też coś z tym zrób! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarra674
na pocztaku popornowal wspolna organizacje grupowych wyjsc, wyjazdow a 2 tyg temu chcial isc ze mna do restauracj sam na sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnjjfhkrg
po tym co piszesz nie wywiązała się między wami więź, a koleżka nie chce prawdopodobnie spalić nie mając doświadczenia, myślę że powinnaś wykonać jakiś ruch bo on może myśli, że masz go za zwykłego znajomego, a tacy nie piszą przecież do obcych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarra674
chodzi o to ze na poczatku nasze reakcje byly totaln]nie normalne a teraz sa chore.normalnie gadalismy, smialismuy sie , zalatwialissmy sprawy on nagler sie zmienilm odsunal sie, czasem sie przybliza w dziwnym celu i oddala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudeboyy
lol to tak jak u mnie tylko że to ja od 4 miechów dwoje się i troję żeby wyciągnąć gdzieś laske a ona że czasu n ma, a zaczeło się fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnjjfhkrg
a dawałaś mu jakieś znaki? bo dziewczyny z reguły tak mają, że się obrażają i nie wiadomo o co; w tajemnicy ukrywasz przed nim uczucie, które mu pasowałoby i zakładasz maskę; trochę się zraził dlatego, że próbuje i nic nie wychodzi takie jest moje zdanie, ale oczywiście miałem rachunek prawdopodobieństwa w szkole i jest taka możliwość, że wkręciłaś sobie te relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudeboyy
nnn... Ty chyba jasnowidz heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnjjfhkrg
rudeboyy to jesteś w gorszym położeniu bo ona cię olała, a autorka olala nie chcący i zawsze może posprzątać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarra674
co wkrecilam opisalam jak faktycznie jest i bylo...mogabym pisac pisac...no przxeciez wiem ze o cos chodzi, patrzzax na jego zachowanie czy normalny czlowiek idzie do ludzi przepraszac ze nie mowi im czesc? sam z siebie? to znaczy ze robi to celowo. ja faktycznie nie rzucam sie na niego, jerst m mila, jak on fluirtuje to ja tez ....ale jak on mnie olewa potem to ja tez go ignoruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudeboyy
no to troche bardziej skomplikowane więc do końca nie jestem pewien tego olania - akurat ma taki okres sesja z warunkami, praca itp ale może racja nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarra674
u mnie to olrewanie jesr reakcja na niepewnosc sytuacji nie wiem o co mu chodfzi czmeu on sie wycofuje, co za nim stoi wiec na wszelki wypadek UDAje ze go nie zauwazam, zeby nie bylo ze cos do niego mam i mi mega zalezy. no ale jak on raz na dwa tygodnie podejmie temat zagada, zapprosi gdzies mnie to jestem mila i flirtuje. On cos robi a ja w sumie zachowuje sie w zaleznposci od jego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudeboyy
udaje że go nie zauważam ... Kurde nie zrozumiem kobiet chyba. Rozwiązanie problemu - poczekać aż się sam załatwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnjjfhkrg
nie dogadamy się; faceci wkładajcie szybkie paluszki bo ciężko jest zaruchać inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudeboyy
gożej jak komu zależy na czymś więcej niż sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarra674
ja udaje ze go nie zauwazam bo on tobi mi to samo, o tym jest ta wiadoomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodaxel
to jak któreś z was nie odpuści to macie pozamiatane :-P ps spotkały się podobne charaktery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×