Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annnnnnnnnnnnnna

potrzebuje przyjacioli

Polecane posty

hyba znalazłbym lekarstwo n twoje dolegliwości??!! Po prostu brakuje ci kogoś kto by się tobą zaopiekował. Np aby ktoś zrobił ci poranną kawę czy herbatę. Niby nic a jak bardzo stawia człowieka na nogi. Kiedy wie że ma na kogo liczyć. Czy np mały bukiecik kwiatów lub chociaż jeden kwiat na dzień dobry!! Kiedy się budzisz a to na poduszce róża!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnnnnnnnnna
masz racje, w moim mniemaniu tylko czesc do mnie pasuje mianowicie jak jest cos fajnego to oczywiscie to opowiem, ale jak sie zle czuje to nie chce by ktos wysluchiwal moich problemow, nie chce nikomu psuc nastroju, wychodze z tego zalozenia ze nie chce by ktos sie martwil o mnie, jezeli juz to o siebie ale nie o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Dominik Dominik!! Widać że nie masz dobrego podejścia do kobiet A tym bardziej szacunku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnnnnnnnnna
wiesz co? to by mi sie podobalo takie poranki, powinnam sie bardziej skupic na tym czego chce a nie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tu tkwi twój problem!! Wolisz dusić to w sobie niż się komuś wyżalić. Powiem ci jedno Smutki powinno się dzielić na 2 a rdości mnożyć przez 2 A wówczas samopoczucie i humor będzie lepszy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,mu,t,n,o mi
wiesz,tak czasem po prostu jest że gdzieś w naszej głębi pojawia się smutek,szukamy chwili samotności żeby jakoś dojść do siebie,niekoniecznie potrzebna jest nam wtedy druga. Mimo że mam męża i dzieciaki sama czasem uciekam choć na chwilę i szukam chwili ukojenia czuję pustkę której na codzień nie ma. A może jest? Są dni lepsze i gorsze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlatego się tak czujesz że masz codzienne obowiązki! A czasem masz tego dość wszystkiego i w takich przypdkach uciekłabyś na koniec świata by odpocząć chociaż na chwilę od codzienności!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnnnnnnnnna
w sumie to tak jak napisala ,,s m u t n o mi" niekiedy mam ochote usiasc po pdrzewam i wtedy chce byc sama, skulic glowe w kolana i poprostu czkac az w koncu bede soba, mam wtedywrazenie jakbym sie zgubila, jakby moja osoba byla pozamna, chce wtedy tylko siebie odnalesc. A najlepsze jest ze wiem ze nikt mi w tym nie jest w stanie pomoc tylko ja sama (bo nikt nie jest mna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerecere
a skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,mu,t,n,o mi
nie chodzi o obowiązki,tylko czasem dopada mnie taka ogromna pustka i samotność. Jestem w domu z rodzina a czuję się zupełnie sama,ogarnia mnie smutek i to jest ten moment gdzie tak jak autorka idę na spacer, ot tak bez celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,mu,t,n,o mi
Aniu o to mi właśnie chodzi,kurczę czegoś mi strasznie brakuje w tych momentach,ale nawet nie potrafię powiedzieć sobie za czym tak gonię. Jedno mnie cieszy,że na tym spacerze zawsze znajdę coś co pocieszy moją schorowaną duszę.Słońce,śpiew ptaka,skupiam się na czymś przyjemnym,i ta pustka powoli mnie opuszcza. Aż do następnego razu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnnnnnnnnna
nie nie chodzi o obowiazki, nie chodzi o to co robie czy cos sie dzieje ze tego wszystkiego jest za duzo. Nie to nie to. Od dziecka wiedzialam i czulam ze nie ma wymowek jezeli chodzi o mnie. Czest widze np ludzi to jest najczesciej: ze jako wymowke wymysla pieniadze, ich brak i tak zyja, wszystko zwalaja na to. Zyja w sumie szczesliwie gdy pojawi sie problem to mowia: wszystko przez te pieniadze, ich brak i zyja dalej. Tylko ze jak sie pojawia pieniadze to oni musza wymyslec inna wymowke. Ja jestem swiadoma tych wymowek i wiem ze w moim wypadku nie musze miec fortuny by stwierdzic ze pieniadze nie daly mi tego czego pragnelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka 40plus
to prawie jak ja Aniulki mają to chyba do siebie zadręczają się ... dziś wsiadłam w auto i pognałam niby to do kościoła ale tam nie trafiłam ( dodam nie trafiłam tam od chyba 2 lat z pojedyńczymi przerwami) moj dół to zasługa mojego tłustego, pijącego męża bllllllleeeee mam ochotę jechać do lasu i rozedrzeć ryja tak jak nigdy dotąd (przepraszam za słówko)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,mu,t,n,o mi
Aniu a często masz takie dni jak dziś? Bo wiesz co jakiś czas dopada mnie to coś.Ale nie na tyle często żeby się tym martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnnnnnnnnna
i czasami wlasnie w takie dni wlaczam w sobie przycisk z napisem ,,przetrwanie" bo wtedy wiem ze nie ma sensu sie nad problemem zastanawiac bo i tak sobie nie poradze z nim bo juz tak gleboko w nim tkwie, wiem ze jak zaczne rozmyslac to sie tylko pograze w tym jeszcze bardzie, no to wlaczam ten przycisk i probuje odwrocic swoja uwage: np ide gdzies, obojetnie gdzie, albo czytam cos bo wiem ze jutro spojrze ta ten problem z innej perspektywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnnnnnnnnna
do ,,s m u t n o mi" uhyyym niestety tak ostatnimi czasy coraz czesciej, praktycznie zawsze gdy mam wolne albo urlop (czego nie znosze) pojde do pracy za darmo tylko niech mnie nie wysylaja na urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,mu,t,n,o mi
no i widzisz kochana,nie ty jedna tak masz.Mimo że robi się różne rzeczy żeby gdzieś te uczucia odgonić to one i tak są,takie uśpione i atakują czasem ze wzmożoną siłą. Dobrze że tylko co jakiś czas. Jutro będzie po wszystkim,aż do następnego razu. Może to nasze pragnienia za czymś czego nie mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnnnnnnnnna
chodzi o to ze jestem tutaj gdzie zyje zarabiam sama, nie mam rodziny nawet nie mam do kogo zadzwonic (niekiedy tak los sprawi ze jej nie ma) to wtedy sie samemu jakos idzie dalej, zyje dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,mu,t,n,o mi
Aniu a dlaczego jesteś sama? Brak znajomych,przyjaciół? Nawet kawa w miłym towarzystwie potrafi poprawić nastrój i nakręcić pozytywnie na resztę dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam bardzo podobnie, otacza mnie morze znajomych, ja sama ciągle sie smieję, jestem duszą towarzystwa na uczelni, a gdy tylko opuszczam mury szkoły, czuję sie strasznie samotna, nikt tak na prawde nie wie co czuję. Czasami wyjdę na spacer sama, bo tak na prawdę jestem samotna, łzy same mi lecą... Mimo iż mam narzeczonego, którego z kazdym dniem wydaje mi sie, ze nie kocham, rodzinę-która mysli ze jestem najszczesliwsza i "mase" kolegów na uczelni,którym wydaje sie, ze prowadzę bardzo ciekawe zycie a tak na prawde jestem sama i nieszczesliwa:( Nie mam nawet z Kim pogadać o tym co czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,mu,t,n,o mi
ja w takie dni zawsze sięgam po telefon i pisze do koleżanki,sam fakt że wyraziłam te uczucia słowami pomaga.Nie oczekuję nigdy odpowiedzi bo i tak mi ona nie potrzebna,zawsze chcę tylko wyrzucić to z siebie. Przykro mi że musisz sobie radzić z tym sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojti45y37534
zagubiona1989, muszę zadać to pytanie, jesteś, żyjesz i chodzisz do łóżka z facetem, którego nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jestem facetem a tu kobiety gadają, ale tez muszę stwierdzić że może poza 3 osobami nie mam za bardzo znajomych, i tez mam często doła ostrego i nie chce mi się w ogóle patrzyć na to dookoła, żadnych rozrywek, ciekawych epizodów,z pracy do domu do pracy, takie gówno warte życie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,mu,t,n,o mi
dziewczyny ale czy wy wiecie że zawsze znajdZie się ktoś kto posłucha,tylko problem jest w was,same mówicie że wszyscy myślą że u was tak super i kolorowo,może czasem trzeba pokazać że nie jest tak dobrze jak to inni widzą,że wam też jest źle,zupełnie bez powodu,bo tak akurat każdy czasem ma.Zrozumieją tylko trzeba dać innym sznasę żeby mogli nam pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest trochę zabawne że jest baaaardzo duże grono tak samo facetów jak i dziewczyn, którzy siedzą i się smucą życiem, i nie mogą się odnaleźć nawzajem, tak jak ja i wy tylko wyżalając się na forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnnnnnnnnna
zawsze bylam troche zamknieta w sobie, uwielbiam ludzi maja takie cudowne rzeczy, cechy w sobie. Te osoby ktore chcialy ze mna nawiazywac blizsze snajomosci, to nie trwalo za dlugo, ja sie czulam niekiedy przytloczona tym, nie jestem typem ktory plotkuje godzinami przez telefon, wogole nie rozmawiam o innych (chyba ze cos pozytywnego). Mam cos takiego ze jak ktos opowiada o kims, nawet jakas ciekawostke (czuje ze to nie moja sprawa i wylaczam sie wtedy). Tak wiec odemnie sie nie da dowiedziec i pogadac o innych (nie wiem z czego to wynika czy szacunku do innych, czy kwestia wychowania), tak wiec w sumie to chyba nie jestem za bardzo interesujaca osoba. Ale za to wszyscy mi wszystko opowiadaja, np w pracy czy gdzie kolwiek bo w sumie wiedza ze i tak tego nie oceniam i nie przekaze dalej. Ostatnio stwierdzilam, ze w sumie nie chce tego wiedziec wszystkiego, nigdy nie chcialam, ale chyba zaczne teraz mowic stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,mu,t,n,o mi
bo często z tymi smutkami musimy sobie sami radzić a innym razem szukamy kogoś bliskiego do wsparcia.A czasem ktoś obcy jest najlepszym słuchczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s,mu,t,n,o mi
ja sobie odpuściłam znajomości z ludzmi którzy tylko o sobie i jeszcze raz sobie. Bo po co mi ktoś taki,jak nawet nie zapyta jak ja się czuję. No i została mi jedna koleżanka i siostra,same z problemami ale i sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnnnnnnnnna
miedzy innymi dlatego tutaj pisze, po pierwsze: czas uplywa, po drugie nikt mnie nie zna wiec nie bedzie tego mojego problemu bral do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×