Ile wydajecie na zakupy spozywcze i inne? Jak to planujecie?

Witajcie, mam takie wrażenie, że jak sie jest samemu to więcej pieniędzy się wydaje na życie, niż jak się jest z kimś. Chodzi tu głównie o jedzenie. Ja bardzo duzo wydaje, ale najwięcej chyba na obiady dla gości. Często ich mam, i wtedy zapwniam im wszystko. W piątek pojechałam do Lidla (dawno nie robiłam tam zakupów). Kupiłąm w sumie jakieś jedzonko na Święta Głownie składniki do super lazanii, na sernik, jakieś karniszony, ogórki, pieczarki, oliwki w słoiczkach. Oliwę z oliwek, kasze gryczaną, winogrona, sery, wędliny, ciastka i za to wszystko zaplaciłam tylko 100 zl! Bylam w szoku! Zwykle robie zakupy w Almie, bo mam ją najblizej, ale za nie płacę conajmniej 2 razy tyle.... W jaki sposób organizujecie swoje zakupy?

Almy bo to najdrozszy sklep w moim miescie. W innych marketach ceny sa porownywalne, z wyjatkiem Piotra i Pawla ktory tez tu jest i jest ciut drozszy, tzn. tak drogi jak osiedlowe sklepiki

Hmmm... Alma jest droga, ale ma na peawdę dobre i świeze jedzenie. Np warzywa, owoce, ryby , mięso. Na tym nie warto oszczędzać...

tak a skad wiesz ze są takie siweże ?

Czuje to, jak jem. I porównuje do tych z innych sklepów.

Robimy większe zakupy raz na tydzień, wtedy wydajemy 1500-200 zł(na 3 osoby).

150 miało być

swieże warzywa i owoca jak dla mnie to mozna na placu kupic :d W sumie u Nas na miesiąc wychodzi z 500 zł może :)

nikt Ci nie każe oszczedzac, ale większość Polaków jest do tego zmuszona nie rozumiem, o co pytasz w tym temacie chcesz sie pochwalić, że robisz zakupy w najdroższej sieci spożywczej? no to już się pochwaliłaś jeszcze coś?

Ja miesa nie kupuje w marketach, tylko w specjalnych sklepach z miesem, gdzie jest gwarancja, ze nie ma w nim ulepszaczy i sa tylko naturalne ziola. Owoce i warzywa kupuje na targu. Oba mam w odleglosci 15 min drogi. Nie rozumiem jak mozna kupowac mieso w marketach, jakichkolwiek, naprawde. Co do warzyw, to chyba widac czy sa swieze. Mowie o takich rzeczach jak makaron, ryz, mleko, oliwa, kawy, herbaty. Jesli chcesz, kupuj w Almie, to Twoja sprawa. Ale nie dziw sie ze wiecej wydajesz, bo, jak juz wyraznie powiedzialam, to najdrozszy markecik jaki znam.

Z pewnością jedzenie dla dwóch osób jest o wiele droższe. Ja jem o wiele mniej niż mąż, czyli wydałabym dużo mniej kasy. Tygodniowo na zakupy spożywcze (2 os dorosłe + 2 małych dzieci) 250 zł

To zalezy kto ile je. Moj facet je normalnie i ja tez jem normalnie. Innymi slowy, ja nie musze byc wiecznie na diecie i zyc na lisciu salaty, bo jestem wysportowana i mam dobra przemiane materii, a moj facet je, a nie wpieprza, i nie narzeka, ze jest zupa na obiad (pracuje fizycznie). Jedzenie dla 2 osob jest tansze, ale raczej chodzi o oszczednosc gazu do gotowania :D

na 5 osób,w tym dwie nastolatki,(zjedzą jak dorośli)-300zł tyg,lubię robic zakupy w biedronce,mięso wędliny w masarni lub osiedlowym sklepie,przynajmniej nie marnuję jedzenia schodzi wszystko

No właśnie ja kiedyś też tak kupowałam, ale teraz mam daleko, i dlatego jesli mam wybrać real czy asde, ktore sa obok siebie, to wybieram Asde, w Realu wiele razy kupiłam zepsute jedzenie. Które później musiałam i tak wyrzucić. Nie! Nie chwale sie! Czym tu się chwalic? Ze uwazam ze niektore spozywcze sa lepsze niz w innych sklepach? To raczej dyskusja a nie chwalenie sie. Jak zrobilam zakupy w Lidlu to bylam w szoku, bo wydaja mi sie tez byc w miare dobre jakosciowo, a zaplaciłam mniej.

Jak kupiłaś zepsute jedzenie to trzeba było iśc zwrócić proste nie

Wiesz sorki, ale jestem osobą dosc zajęta, i nie bede chodzila i robila zadyby przez jakąś rybe... nie mam na to najzwyczajniej czasu. Od 7-do 22 mam zwykle zorganizopwany czas, bez okienek...

Ja w Lidlu jeszcze nie kupilam nic nieswiezego, duzo rzeczy mroze.

To nie narzekaj

Slucham? Po co ta zlosliwość?

Jakie złośliwości ?

Po prostu nie wiemy, po co zalozylas ten temat. Skoro nie jestes w stanie kupowac gdziekolwiek indziej niz w Almie, bo jestes zabiegana biedulka, i tam jest najswiezsze wg Ciebie jedzenie, to co Ci da informacja, ze gdzies jest taniej, skoro i tak mozesz kupowac tylko w Almie? Ten temat jest bez sensu i ludzie niepotrzebnie z Toba dyskutuja i probuja Ci cos poradzic.

My planujemy tylko obiady, resztę kupujemy to na co mamy ochotę mniej więcej w takiej ilości jaką możemy zjeść :) i miesięcznie wydajemy 1500-1700 złotych na dwie osoby dorosłe i małe dziecko.

Biedulka? Nie to Twoja ironia, i Twoje pojmowanie. Temat bez sensu nie jest.

kurwa znów ten temat :-o to juz chyba 38748395647 taki sam

to po pierwsze, kupuje jedzenie dla dwóch dorosłych osób Alma niestety potrafi sprzedawać przeterminowane jogurty i sałatki, nie raz się nadziałam, dobrze ze zawsze sprawdzam termin ważności to miałam szansę je odłożyć na półkę

Kurcze... Tak patrzę na to co piszecie i ja chyba wydaję ponad stan i za dużo, mimo że kupuję głównie w Lidlu i w Biedro i w sieciówce okolicznej gdzie jest bardzo tanio... :( Jak tu ktoś napisał że 150-200 zł na 3 osoby, a ja wydaję na samą siebie z 250 zł na tydzień na jedzenie Najgłupsze jest to że praktycznie nie gotuję bo nie mam czasu i kupuję głównie przekąski jakieś, słodycze, owoce, a nie rzeczy obiadowe

Ja kupuje gównie w ALMA ale tylko w jednej w Krakowie mają dobre wędliny i warzywa naprawde sprawdzone

około 1800 zł na miesiąc ja mąż i dziecko

http://demotywatory.pl/3749768#comments i tak jest praktycznie z wszystkimi produktami

Ja tez korzystam z Almy w Krakowie, może robisz zakupy przy Pilotów? :)