Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka_będzie hanka

termin majowy zaczynamy przygotowania do porodu!!! kto ze mną?

Polecane posty

Wczoraj byam u gina i wszystko ok. synek lezy jak lezal, głowa wdole, grzbiecik po lewej stronie, nozki z prawej, pupka w górze :) wlasnie wstawilam pierwsze pranie ciuszkow :P mam ich po prostu maaase, kupilam jakas wyprawke za 80 zl na allegro i mam chyba z 40 par spiochow, 30 bodow, 20 spodenek, 30 kaftanikow.. no masakra, upiore to ale pewnie nawet nie zdaze nalozyc :P no ale tanio wyszlo wiec sie przyda na 2 najwyzej dziecko.. zwolnienie bede miec od 18 kwietnia.. tak wyszlo bo moglam wziasc albo od wczoraj albo od 18 (jak lekarz wroci). w swieta bede prac i skladac ubranka, zamontujemy fotelik w samochodzie, popiore posciel (chociaz wlasnie dziewczyny czy Wy macie zamiar uzywac poscieli jakotakiej?) podobno sie nie przykrywa niczym malenstwa bo sie moze w kocyk/koldre zamotac i udusic.. wiec ja tylko przescieradlo dam na razie. rozek tez ale moze nie do spania. bede ubierac cieplo do spania i tyle.. ewentualnie taki spiworek dam ale cieplo przeciez bedzie (u mnie wiosna pelna geba, kwiatki pszczółki itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) kupiłam pościel to mam zamiar używać :D fajnie ze u Twojego dziecka wszystko w porządku :) podziwiam liczbę twoich ubranek -ja się mogę schować hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiekszosc w dobrym stanie, nie wnikam.. mieszkam za granica i tu nikt sie na szczescie nie przejmuje jak sie ubiera swoje dzieci czy siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona zaba
ja tez posciel kupilam dla starszego i do tej pory lezy w szafie nie uzywana.moj maly spi w spiworku i dzidzie tez zamierzam tak klasc.nie martwie sie ze na siebie naciagnie lub ze sie rozkopie i zmarznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja tez kupuje na allegro, właśnie licytuje 3 pajace i sweterek :)-większość ciuszków kupuje na allegro albo w lumpku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Majóweczki:* Ja mam termin na 25 maja i spodziewam się chłopca :) Widzę, ze temat zszedl na ubranka,itp. No coz, my mamy prawie wszystko po bratanku i siostrzencu mojego chlopaka- w sumie to na cale szczescie bo te ceny by nas zniszczyly a tak to mozemy troche odlozyc.. Ubranka sa narazie w kartonikach i czekaja na pranie. Kupilismy juz prawie wszystkie kosmetyki, ale musimy jeszcze sprawdzic dokladnie z jakich firm mamy bo juz po kupnie powiedziano nam ze musza byc z jednej serii aby wiadomo bylo na co moze miec uczulenie :/ Co do lekarza to tez mamy prywatnego ( moja bratowa chodzila do przychodni gdzie mialam swojego lekarza z nfz i niestety on nie wykryl u niej nic zlego a okazalo sie ze maluszek zmarl jej w brzuszku tak w 5 msc.) no i u mnie nie wykryla ciazy jak bylam we wrzesniu po nowe tabletki a juz wtedy bylam w ok 2-3 tyg ciazy...niestety kaska leci, ale za to jestem spokojniejsza. ehhh...rozpisalam sie:P Dzis bylam w szpitalu na ktg bo tez mi stwardnial brzuch juz wczoraj do tego ciagnelo mnie w kroczu i mega mnie glowa bolala, ale na szczescie nic sie nie dzieje- tylko moze ja panikuje bo to 1 ciaza :) nooo...chyba na chwile obecna tyle moglam napisac..reszta wyjdzie w praniu.. aaaaaa i dodam, ze moje hormony daja mi w kosc jak nigdy.. raz sie smieje a raz mi sie plakac chce- dobrze,ze moj jest wyrozumialy i znosi te moje napady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_będzie hanka
Myśmy z mężem na zakupach przedświątecznych byli. Jakieś łakocie dla dzieciaków, alkohol, cos dla teściów na stół - stwierdziłam że nic nei piekę... nie chce mi się stać przy garach. Poza tym ja też od kilku dni wieczorami mam bardzo twardniejący brzuch. Czasem to aż się zastanawiam czy też szpitala nie odwiedzić. Aha no i dziś pierwszy raz naszła mnie ochota na śledzie... ;) pyszne były ale mam nadzieję ze zgaga mnie nie zniszczy po nich;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc JaGaJagusia :)-trudny nick masz hehe, ja też z pierwszym dzieckiem chodzę :), zawsze lepiej sprawdzić kiedy nas coś niepokoi. A co do ubranek-to naprawdę jest kosmos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nick Jaga juz zajety byl wiec musialam przedluzyc :) Jestem Jaga ( od imienia i tez tak prosciej). anka_będzie hanka- ja juz chyba od wszystkiego dostaje zgagi...zawsze na wieczor mnie zlapie i tak trzyma do rana..jak wstane to przez caly dzien mam spokoj- no nie liczac tego,ze jak sie najem roznych potraw tj.bigos to mam wzdecia ( wstyd przyznac,ale wtedy wole zostac w pokoju sama bo ciezko oddychac ) ;p majowkowammm- teraz pod koniec ciazy chyba coraz bardziej swiruje.. wczesniej to az tak nie przejmowalam sie alk im blizej tym gorzej :) Facet w pracy a ja siedze i o glupotach mysle. Ze znajomymi jakos juz nie chce mi sie spotykac, bo jakos tak moje mysli kraza wokol Tymka ( tak bedzie sie nazywal nasz maluch) a oni nie koniecznie musza wciaz wysluchiwac o rosnacej macicy i fajnych ubrankach ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majoweczka08
Witam Ja mam cale dwie wielkie szuflady ubranek dla malego,troszke kupilam i duzo dostalam;) wozek mam,kosz Mojzesza i kolyske taka do roczku;) Co do badan tutaj ginekologicznie sie ciezarnych nie bada,jedynie 2 Usg w szpitalu no i spotkania z polozna,ale nie czesto,ja sie nie martwie,jestem zadowolona z poprzedniej ciazy i porodu,to dam rade i teraz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak mam wsiasc na fotel aby mnie lekarz zbadal to jak wielka foka sie czuje..dobrze,ze zawsze mi pomoze wejsc na to lozko :) ja musze byc czasem wew badana bo jak zaszlam w ciaze to od ok 10 tyg zrobila mi sie mala nadzerka i ciagle mam jakies problemy zapalenie pochwy..bleee...na szczescie moj gin mowi,ze po ciazy to zniknie a nadzerki nie bedzie trzeba tez ruszac. Licze tez,ze z tych zapalen sie wylecze bo ja chce rodzic naturalnie i nie chcialabym aby maluch sie zarazil. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
cześć dziewczyny, co tam dziś u Was słychać? Ja trochę w domu posprzątałam, resztę jutro mąż posprząta. Któraś pisała o koszu Mojżesza, fajny jest tylko że na długo to nie posłuży. a łóżeczka jakie macie? Drewniane czy turystyczne? Ja mam drewniane z szufladą na dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) ja wlasnie wrocilam z zakupow..kolejne 400zł, dobrze ze chociaz mialam rabat :P Co do lozeczka to jeszcze ja swojego nie widzialam :) Czeka na poczatek maja aby go zlozyc a doi tej pory jest w piwnicy u siostry mojego faceta, tak samo jak wozek i cala reszta "ciezszego" sprzetu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
o, to co takiego nakupowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laktator reczny, termometr dla malucha, wkladki laktacyjne chlodzace i wkladnki lateksowe, plyn do kapieli, jeszcze jeden reczniczek, podkladka nieprzemakajaca pod przescieradlo, przescieradlo jeszcze jedno, nakladki na sutki, chusteczki nawilzajace, krem na kazda pogode ( mala tubka a droga :/ ), tabletki miltona i chyba to wszystko :/ ale chociaz dostalam 3 butelki z Tommee Tippee bo mialam takie kuponiki rabatowe :D A wlasnie..co sadzicie na temat smietnikow na pieluchy? mi sie podoba i chyba kupie bo te kupki strasznie smierdza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Witam,też się zastanawiam nad koszem na zużyte pieluchy, bo to w końcu śmierdzi, ale ja używam worki na śmieci zapachowe to śmieci nigdy mi nie śmierdzą, no ale z pieluchami to inaczej jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Na razie spadam, bo muszę koszyczek przygotowac do święcenia. Później jeszcze zajrze tu, ale jak coś to Wesołych i spokojnych Świąt Wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolec
hej, ja urodzilam w maju zeszlego roku, mialam termin na 18 maja a urodzilam 26 w dzien matki, jak macie jakies pytania to chetnie odpowiem :-) na zgage mi pomagala kiszona kapusta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Witam, widzę, że nikt już dawno nie pisał, chyba przez to, że święta, a jak się czujecie? jak wasze samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .joanka420.
Witam:) jestem obżarta do granic możliwości, strach wchodzić na wagę:p gorzej się czuję od kilku dni, tzn wczoraj było już lepiej, dzisiaj dalej źle;/ jestem osłabiona, trochę mi niedobrze i ciągle boli mnie głowa. Nie wiem czy iść już do lekarza, bo wizyte mam dopiero w czwartek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja też się boję włazić na wagę po tych świętach :/ Byliśmy z chłopakiem wczoraj na dłuuugim spacerze to wieczorem chodzić nie mogłam...cóż kondycja do d..y :) Zajrzę później na forum, teraz lecę na dodatkowe jazdy bo za tydzień mam egzamin z prawka..ehh.. Miłego popołudnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .joanka420.
Ja to ogólnie mam problemy z chodzeniem, w szczególności jak dłużej poleżę to chodzę jak kaczka:p i wszystko mnie boli:p Podziwiam, że teraz chce Ci się chodzić na jazdy:p Dziewczyny, a ile przytyłyście od początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim! Ja się również boję stawać na wadze, ja już 11 kilosów na plusie a teraz ostatnio praktycznie moja przemiana materii stoi-wiecie o co chodzi :) Wczoraj po raz pierwszy miałam zgagę-okropieństwo, coś mi się cofneło do buzi palącego aż. Ale ciekawe bo wtedy leżałam i tak nagle samo od siebie przyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U mnie do tej pory 7 kg na plusie..czuje sie srednio,Swieta jakies przeziebienie mnie dopadlo,do tego mam ucisk na pecherz latam do WC jak oszalala no i zgaga meczy eeh...Powiem wam ,ze czasem mysle czy dotrzymam do terminu,bo mam takie skorcze Braxtonowskie,ze szok i czasem mnie szyjka w srodku boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół jabłuszka
Ja mam termin na 10 maja. To pierwsze dziecko. Objawów porodu zero, skurczy zero, bóli zero...jedynie śluzu więcej...mam nadzieję, że to jeszcze nie czop ;) Czujecie już że dziecko coraz bardziej napiera tam na "dole" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
U mnie 13kg na plusie,ale jakoś tego nie widać, tylko ciężko już się ruszać. Od paru dni jestem jakaś osłabiona, nie mam takiego apetytu jak wcześniej , czasami mnie mdli. Ostatnio coś mnie bolało w okolicach pępka, ale samo przestało i boli mnie też wzgórek łonowy(czy jak to nazwac) jak chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×