Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka_będzie hanka

termin majowy zaczynamy przygotowania do porodu!!! kto ze mną?

Polecane posty

Gość farfalla01
no to widzę,że pod koniec wszystkie mamy swoje obawy. Też mi się zdawało,że mam mało wód bo czuję ciałko małej. Z ruchami też miałam obawy. Mówię,że miałam a tak naprawdę to ciągle jakieś obawy. I widzę,że mój brzuch też już delikatnie opadł. Choć ja mam dopiero 36+4. I już sama nie wiem czy to nie za szybko. Wizytę mam we wtorek,więc skontroluję co tam. No i przez te upały moje stopy to wyglądały jak dwie cegły. Teraz gdy jest chłodniej to trochę lepiej. Choć jak sobie pochodzę to znowu dwie bańki mi się robia ze stóp. Już nawet się śmiałam,że chyba zacznę chodzic w butach męża bo moje to momentami żadne mi nie pasują. No to sobie pomarudziłam trochę :) A tak w ogóle to gratuluję mamuśką szczęśliwych porodów:) Zdrówka dla dzieciaczków i rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Gabryśki27
CZERWONA ŻABA -->>> gratulacje! Fajnie ze juz masz skarba po drugiej stronie brzuszka, ale z tego co czytam to nieźle się wycierpiałaś- gratuluję wytrwałości i odwagi:) Jak mnie przeraża wizja porodu i tych bóli przez parę godzin to chyba nie macie pojęcia ( a może i macie :P) Też z jednej strony chciała bym byc po, ale się boję jak to będzie, jak Gabrysia zareaguje na siostrzyczkę i jak my się odnajdziemy w roli rodziców już 2 dzieci. Ufff będzie gorąco! U mnie nadal nic, ale muszę trochę brzuch poobserwować bo cały dzień dziś latałam i wydaje mi się, że za bardzo się ta moja córcia nie wierci.. muszę się położyć i poobserwować. Spokojnej nocy wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
Dzieńdobry wszystkim przyszłym mamom i już obecnym:) Dzisiaj zaczął nam się pierwszy dzień 39 tyg :) Jeszcze tylko 13 dni do terminu:) Ah ten czas teraz mi się dłuzy....Wczoraj troszku poimprezowałam korzystam z osattnich wolnych chwil:) Od rana stopy jak banie,zastanawiam się jakie buty ja ubiore do kościoła:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka po kilku porodach
Sory ze wam się wcinam w temat ale chcialam zobaczyć jak wam idzie rozpakowywanie i widzę ze robicie liste rzeczy do spzitala. Ktoś napisał ze wziąl 5 podpasek. Ja pierwszego dnia zużylam 1,5 paczki podkladów bo się ze mnie wręcz lało. Zmienialam co chwilę. Takze tego dziewczyny nie zalujcie. Pieluszki tetrowe nie są aż tak ważne bo na oddziale je mają i jak bedzie potrzeba to dadza więc 3 wystarczą zupełnie, ale podpaski weźcie najlepiej te duże dla waszego komfortu. Koszul też weźcie kilka bo może się zdarzyć ze się pobrudzą czy to krwią czy dziecko zwymiotuje, uleje albo coś się przydaży, mleko wycieknie. Lepiej mieć od razu zapasową niż leżeć utytłana. Ręcznik sobie weźcie albo i ze dwa a do krocza to polecam ręczniki papierowe jednorazowe bo to i bardziej higieniczne i wygodniejsze. Wkladki laktacyjne weźcie i od razu jakiś krem na popękane bolące brodawki. Do piecia jakąś wodę bo na oddziałach polożniczych jest okropnie gorąco. Dlatego też koszule najlepiej na ramiaczkach luhb z krotkim rękawem. Absolunie nie z dlugim bo się usmażycie tam. Do mycia najlepsze szare mydło można w plynie kupić to będzie wygodniejsze. Także lepiej się spakować niż zabrać 5 podpasek i jedną koszulę i leżeć w łóżku brudna i śmierdząca. Życze Wam szybkich i lekkich porodów i ślicznych zdrowych bobasków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z poprzedniczka.. Kolezanka rodzila we wtorek i powiedziala,ze 2 paczki zuzyla,wiec radzi aby zabrac ich wiecej albo niech chlopak na drugi dzien przywieze jeszcze. Koszule równiez sie przydadza.. jedna dluga na porodowke i ze 3 na sale bo to leci z nas i z dzidziusia czasem tez moze... no i wiadomo,ze jak sie pojdziemy odswiezyc pod prysznicem to i fajnie ubrac swieza koszulke..:) Moja kolezanka w nocy miala skorcze a o 4 nad ranem wodey jej odeszly, jak dotarla do szpitala to juz nie mogla miec znieczulenia bo bylo za pozno i chwile po 8 rano urodzila..Takze nie stresujmy sie moje Drogie nam tez gladko i szybko pojdzie :P:D (mam nadzieje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam cała paczkę tych wielkich podpasek-10 szt, na nastepny dzien mąż mi dowiezie jakby co. Co do obrzekow na stopach to ja mam straszne, kupiłam ostatnio baleriny w rozmiarze 38, normalnie nosze 36 :) Ja dziś 38+2, jeszcze parę dni, wizyta we wtorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marita79
hej wszystkie majowe mamusie:) ja mam termin na 26 maj i nie moge sie doczekac konca odchodzi mi juz sluz i troche pobolewa mnie w prawej pachwinie juz od dluzszego czasu, czy ktoras z was tak miala??w nocy nie moge sie przekrecic na drugi bok a dzisiaj od rana ciagnie mnie w dole tak jakby mala miala wyskoczyc bardzo panikuje chociaz to moja nie pierwsza ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabardzo
Witam :) Idę dzisiaj do szpitala na cc, ale chyba jutro to będzie, bo po skierowanie dopiero po 16.00. Hehe moja siostra nosi 38 ja 36, a już drugie buty jej zabrałam. Wczoraj mały wsadził mi chyba nóżki do kanału rodnego bo na baczność stałam z 2 godziny, tak bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marita, mam ten termin, co Ty :) udzielam się głównie u czerwocówek...Strasznie jestem ciekawa, kiedy się zacznie! U mnie zaczęły się nocne skurcze-bolesne, ale dziś miałam tylko jeden - jupi jupi, nawet spałam nieźle... Poza tym bóle okresowe, kłucie w pochwie i takie tam :D Co do list szpitalnych - każdy szpital wymaga czegoś innego - trza się zorientować, co potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
hej:) ja mam termin na 20 ale jakos specjalnych objawów nie mam jak narazie.Ogólnie bola mnie pachwiny od klilku dni czuje a szczególnie w nocy.brzuszek opadł juz dosyc .Wczoraj chyba wypadł mi kawałek czopu ale nie był podbarwiony krwią było tego nie duzo ale wiecej o wiele niz sluzu.Miało to wyglad jak sluz tylko strasznie rozciagliwe i gęste.Więc juz nie wiem czy to tego czopu kawałek mógł wyleciec????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
eh juz zachodze w głowe kiedy zaczne rodzic ,boli mnie strasznie pod piersiami ,chyba dlatego ze mi brzuch opadł .Usiedziec nie moge bo boli mnie jakby dostała pare dobrych kopniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Mamuś :) Kurcze, chciałam się dziś zapakować, wstałam rano w takim powerem, że wszystko zrobię, a tu lipa - nie mogę znaleźć torby :D Co z tego, że mam wszystko niemalże pokupowane, jak nie mam się w co spakować ;) Znalazłam tylko w otchłaniach szafy stary plecak turystyczny, ale chyba tak na porodówkę nie wparuję.... :D Mąż cośtam ma pożyczyć od teściów, ale jemu się wydaje, że 3 tygodnie to masa czasu i że wystarczy jak się spakuję na 2 dni przed terminem. Żeby się nie zdziwił jak w panice będzie jeździł między domem a szpitalem i dowoził zapomniane rzeczy :) Widzę, że u Was coraz więcej objawów, u mnie ciągle cisza.. Z czego na razie się cieszę :) A pijecie/planujecie pić napar z liści malin? Podobno naprawdę pomaga, nie tyle przyspiesza poród, co przygotowuje szyjkę, zmiękcza ją tak, że łatwiej postępuje rozwarcie - przynajmniej tak słyszałam od położnej. Jabardzo - powodzenia!! Oby wszystko bylo dobrze, zdrówka dla Maleństwa i dla Ciebie!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
Właśnie ja byłam dzisiaj w aptece bo czytam ze tutaj juz ktos pisze znowu o tych naparach z lisci malin.Niestety ni było w aptece tych lisci ale wziełam herbate malinowa .Czy też będzie ?? Jak nie to wysle męża jutro do innej apteki moze beda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! ja urodzilam coreczke 29.04. 2750 i 54cm po 48 godzin boli co 10 mimnut i 3 wizytach w szpitalu w koncu zlitowala sie nademna polozna (bo w koncu zrobilo sie male rozwarcie) i zapytala czy chce urodzic to ona mi pomoze... i pomogla najpierw przebila mi pecherz, polecialy wody, poczekalysmy na rozwarcie,pozniej znieczulenie wszytstko trwalo ok 7h sam porod niestety przy pomocy proznociagu teraz strasznie boli tylek siedziec nie mozna zycze wszytskiego dobrego dla was i waszych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
No własnie,wysle jutro kuzynke do zielarskiego:) Zobaczymy czy te herbatki z lisci cos pomogą warto spróbowac ,mysle ze nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
KAROLINKA to się strasznie omęczyłaś.Ale masz juz przy sobie dzieciątko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka_bedzie hanka
Hej dziewczyny. gratuluje nowym mamusiom. ja wlasnie hanie karmie. a ona mi tu podsypia co chwile. wczoraj byla u nas polozna srodowiskowa. no i stwierdzam ze co polozna to inne porady. a ze kapac w czyms innym. do tylka krem inny. do pepka co innego no i generalnie powinnam wydac ze 100 zl na na te wszystkie inne rzeczy pomimo ze w szpitalu mowili ze te ktore mAm sa w pozadku. ehhh Poki co nie zamierzam wszystkiego wymieniac. poza tym kiedy ja zapytalam o przychodnie pediatryczna to uslyszalam ze mialam 9 misiecy na to zeby wybrac to teraz sie zastanawiam!!! Wiec wyjatkowo przyjemnie nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farfalla01
No to przyjemna była ta położna. Zamiast doradzić to jeszcze z takim tekstem. Dobra położna dla młodej mamy to skarb. Bo jest tyle niewiadomych i potrzeba jakieś porady i podpowiedzi. Do mojej kuzynki córeczki przyjeżdża położna,która nawet poleciła jej dużo tańsze kosmetyki dla dziecka niż te których używała. I różne domowe sposoby pielęgnacji. Np.wiadomo,że co oryginalne pampersy to pampersy. Ale położna poleciła pieluszki z biedronki (chyba Dada się nazywają). Kuzynka sprawdziła i mówi,że są świetne. A paczka 78 szt.to koszt ok.28zł. Ja sama mam narazie zapas pampersów,ale pewnie też spróbuję tych biedronkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Gratulacje kolejnej Mamusi i zycze szybkiego powrotu do zdrowka po ciezkim porodzie .. Aniu nie przejmuj sie tymi babami.. u mnie tak samo.. jeden mowi,ze najlepsze dla malucha jest to czy siamto-kolejna osoba mowi co innego a inni jeszcze co innego. Niestety musimy same "przetestowac" nasze maluszki. Ja ogolnie dostalam pare rzeczy od rodzinki do tego sama kupilam jakies kosmetyki,wiec wyszlo na to,ze mam z roznych firm. Zobaczymy na co ma uczulenie a co wogole mu nie szkodzi. Mojego faceta siostrzeniec uczulony od samego poczatku byl na pampersy z pampersa, uzywal juz od razy oilatum do mycia i byl smarowany parafina aby nie mial suchej skory. Mi polozna w szkole rodzenia mowila,ze do kapieli najlepiej kupic Johnsona zel do mycia 3w1 i pozniej jesli nie ma suchej skory to go nie oliwic bo pory sie zatykaja. Jak bylam w hurtowni to kobieta w ciazy mi powiedziala,aby nie kupowac na zapas pampersow bo nie wiadomo na jakie malec zareaguje wysypka. Po jednej paczuszce mniejszej na poczatku i obserwowac. Takze niesety kazda pupcia i cialko jest inne, musimy same na naszych malcach zobaczyc jak beda reagowac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera jak mozna nie miec zadnych objawow zblizajacego sie porodu w 39 tyg ciazy :( chyba nigdy nie urodze.. beda mi sila musieli to Malenstwo wyciagac bo on nie ma zamiaru chyba sie urodzic.. w czwartek ide na kontrol do szpitala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farfalla01
A ja jestem świeżo po wizycie. Pan doktor powiedział,że w ciągu dwóch tygodni wszystko zobaczymy. Tzn.z tego co widziałam to ma wielką nadzieję,że szybciej urodzę. Nie wiem czy ma już mnie dosyć czy co :D:D Na piątek zapisał mnie na ktg,ale dodał coś takiego "że gdyby coś to nieaktualne". Później dodał,że następna wizyta to w przyszły wtorek-no ale to umówimy się dopiero w piątek. Tak jak by cały czas liczył że w ogóle nie dotrę do niego w ten piątek :D Na koniec usłyszałam,że jeżeli nic się nie ruszy samo to dostaję skierowanie na wywołanie. Bo że przy cukrzycy ciążowej powinno się wcześniej urodzić. Tym to mnie zaskoczył,bo pierwszy raz coś takiego od niego usłyszałam. Ale coś czuję,że oszczędze panu doktorowi wypisywania skierowania i wcześniej urodzę. Dzisiaj mam 37 tydzień i rozwarcie 2,5-3. Tylko nie spytałam się jak tam szyjka wygląda. Ale podejrzewam,że skoro od ostatniej wizyty rozwarcie zrobiło się niemal dwa razy większe to i szyjka się bardzo skróciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skiti, domyślam się, że chcesz już mieć poród za sobą i Maleństwo obok... Ale jak widać ono już do małego ma swoje zdanie i wie kiedy jego czas, pozostaje chyba tylko cierpliwie czekać.. Trzymaj się i nie stresuj 🌼 Co do koemstyków, to u mnie też każdy mówi co innego - jedni że tylko emolienty, inni że jak dziecko nie jest alergikiem, nie ma wrażliwej skóry to żeby nie przyzwyczajać, inni polecają Johnsona, a inni że uczula, itd.. I bądź tu czlowieku mądry ;) Ja kupiłam zestaw z Hippa, ale kto wie czy się sprawdzi... Większość rzeczy wyjdzie "w praniu". I nie przejmuj się Anka, jak Hani nic się nie dzieje po tym co stosujesz to wszystko super, a takie uwagi puszczaj mimo uszu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farfalla, jak na 37 tydzień to faktycznie spore rozwarcie... :) A wcześniej zaczęło Ci się robi, czy dopiero teraz, pod koniec? Ja w zeszłym tygodniu byłam na wizycie, też w 37 tc, wszystko pozamykane, rozwarcie zero, także Córa pewnie jeszcze posiedzi w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farfalla01
Gdzieś od 30 tygodnia miałam 1,5. Z tej okazji wylądowałam w szpitalu na prawie dwa tygodnie. Od wyjścia ze szpitala w domu leżę. Z tym,że ostatnią wizytę miałam dwa tygodnie temu i nadal było 1,5 a teraz już przeskoczyło na 2,5-3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
A ja świeżo po wizycie.Jak narazie nic nie wskazuje na poród w najblizszych dniach a termin na nastepną niedziele.Mały juz wazy 3300 także już nie jest taki malutki:) Juz sie bałam że bedzie taka kruszynka.W sumie ja wazyłam 2200 tyle ze mama przez cała ciąże wymiotowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie wiecie jak to się robi, gdy moja lekarka powiedziała, że ciąża donoszona i moge rodzić powiedziała jedno nie oszczędzać się i męża w obroty sex sex i jeszcze raz sex, 3 razy były przytulanki i 4 dni po przytulankach Laurka najcudowniejsza córeczka świata leży koło mnie :)) także do dzieła dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
kurcze ja się niby nie oszczędzam,w domu robie wszystko.Praktycznie cały dzień cos tam sobie znajde do roborty:) To chyba tzreba wziasc męża w obroty,tylko że znowu ja za bardzo nie mam ochoty na igraszki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka :)
barbie a jak przebiegła twoja akcja porodowa?? To był twój pierwszy poród??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×