Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

skąd ta pewność a ja myslę, że twoje problemy skończą się w październiku, zabiorą ci rentę, pójdziesz do pracy, zarobisz z 6 tyś i będziesz szczęśliwa nie wiem czy wiesz, ale żadna instytucja czy osoba nie moze wywierać nacisku na sąd ... zapomniałaś, że ty nie jesteś władna w kwestii renty, ani tego czy ja pójdę do pracy, czy nie ... aczkolwiek bardzo chciałabym - tylko pewnie ty zaopiekujesz się moją chorą mamą - a ja będę zarabiała może te wróżone przez ciebie 6 tyś i będę szczęśliwa z tego względu, że będzie mnie stać nie tyle na opiekunkę dla mojej mamy co ze względu na to, że pójdę między ludzi i zapomnę o córce mojego męża raz na zawsze... ... ponadto czego ty się tak boisz? co ciebie to obchodzi czy te instytucje będą wywierały nacisk na Sąd czy nie - myślisz, że MS przejdzie obojętnie, a nawet jak przejdzie obojętnie to są inne instytucje, które zapewne są władne wywrzeć nacisk na ten Sąd.

zasada niezawisłości sądu :-) masz możliwość odwołania się do II instancji?

Niezawisłość sędziowska konstytucyjna zasada wymiaru sprawiedliwości, zgodnie z którą sędzia rozstrzygając sprawę podlega wyłącznie Konstytucji i ustawom, nie podlega żadnym naciskom i żadnym zależnościom z zewnątrz, szczególnie ze strony władzy wykonawczej. Niezawisłość jest niezależnością sędziego w orzekaniu, nie oznacza natomiast braku podporządkowania służbowego. Wymaga jednakże, aby kontrola prawidłowości orzeczenia należała wyłącznie do innego sądu i odbywała się w trybie określonym prawem. Według Trybunału Konstytucyjnego na niezawisłość sędziowską składają się następujące elementy: bezstronność w stosunku do uczestników postępowania, niezależność wobec organów (instytucji) pozasądowych, samodzielność sędziego wobec władz i innych organów sądowych, niezależność od wpływu czynników politycznych, zwłaszcza partii politycznych, wewnętrzna niezależność sędziego. Dbałość o niezawisłość sędziów i niezależność sądów uzasadnia się interesem ogółu społeczeństwa. Ma ona zapewniać stabilność w wykonywaniu funkcji wymiaru sprawiedliwości bez względu na zmiany, jakie mogą zachodzić w organach władzy ustawodawczej i wykonawczej. ... a ty rozumujesz niezawisłość sędziów w jaki sposób? że sąd II instancji podpisze się pod tym co orzekł sąd I instancji i nie ważne jak, ale ważne dla ciebie żeby popierali się nawzajem ze szkodą dla obywatela. Nie może być w Państwie prawa tak, że dorosła dzieciata żyjąca w związku córka będzie sobie uzurpowała prawa do alimentów ze szkodą dla zobowiązanego jego rodziny a przede wszystkim dla jej młodszego rodzeństwa, które de facto nie mają możliwości "dorabiać" ani też zarabiać i kombinować, tak jak to ona czyni. Biorąc ten fakt pod uwagę ustawodawca wprowadzając w życie ww. art. kro 133 3 144 1 dał możliwość rodzicowi, aby w trudnej dla niego sytuacji mógł się od tego obowiązku względem dorosłego, pełnoletniego "dziecka" uchylić. Mój mąż nie po to uczył się ponad 20 lat i służył w Wojsku Polskim ponad 26 lat, na różnych stanowiskach m.in. na misji ONZ narażając swoje zdrowie i życie, aby teraz sąd i córka mu to wypominały!

jeśli masz możliwość to się odwołaj do II instancji, wtedy natępne orzeczenie może, ale nie musi być inne w całości lub w części, więc jeśli masz taką możliwość to powinnaś z niej skorzystać wszelakie próby pisania po różnych instytucjach nie będą miały żadnego wpływu na decyzję sądu, inaczej każdy niezadowolony obywatel pisałby wszędzie. geodeta kiedyś nam powiedział, że geodeta i sędzia to dwa zawody w których zawsze będzie któraś ze stron niezadowolona :-) święta prawda nie argumentuj, że nie masz na Wasze wspólne dzieci, bo to nie ma nic do sprawy

Twój mąż służył nie za darmo, dla niego to była praca, taki zawód sobie wybrał i ja nie widzę powodu dla którego miałby być lepiej traktowany, mógł zostać urzędnikiem, nauczycielem itd. Na siłę go w wojsku nie zostawili. Naukę swojego męża pochwalasz, a swoich dzieci już nie ........... Mój mąż zawsze chciał zostać w wojsku, ale na szczęście dla mnie zmienił plany :-) Czasami mówi, że żałuje bo już by był na emeryturze, ale wolę go mieć o 15 godz w domu niż musiałby wyjechać. Jego kolega odmówił wyjazdu na misję i pożegnał się z wojskiem.

... już nie ma co pisać, już wszystko zostało napisane...i wysłane... ja i moja rodzina nie jesteśmy jakąś patologią!! myślisz, że Sąd II instancji orzekający w składzie kilku sędziów będzie też taki zawisły? z góry wiedziałam, że ten sąd I instancji będzie właśnie tak orzekał... i nie pomyliłam się ... ... muszę ci napisać, że ta sprawa to dramat mojej rodziny! dramat ojca, którego córka traktowała tylko jak bankomat!! on wie na czym stoi, i niech czasami w przyszłości córka sobie nie przypomni, że ma tatusia, chyba, że jak umrze to ona jako pierwsza będzie uzurpowała sobie prawa do majątku po nim... tylko materializm dla niej się liczy i padł ten materializm jej na łeb... i nie ma usprawiedliwienia dla niej, to ona odcięła się od ojca i od naszej rodziny, to jest oczywiste i ona o tym doskonale wie ale będzie udawała taką biedną i pokrzywdzoną dziewczynkę, że nawet łzy roni na życzenie tak opanowała sztukę aktorską do perfekcji, szkoda, że nie poszła do szkoły aktorskiej niezła była by z niej aktorka ze spalonego teatru ... nadto to będzie koniec całej tej dramatycznej sytuacji! zrobiła z ojca w sądzie śmiecia - zresztą szkoda gadać, teraz niech się jeszcze nachapie tymi pieniędzmi aż odbiją się jej czkawką - smacznego! ciekawa teraz co się dalej będzie działo ... oj będzie się działo jak to mówi Jurek Owsiak, gdyż poszły konie po betonie w szarej mgle - jak to śpiewa Golec uOrkiestra!

Naukę swojego męża pochwalasz, a swoich dzieci już nie ........... ... pochwalam naukę swoich dzieci, gdzie ty doczytałaś, że nie ... nie pochwalam tylko roszczeniowej postawy córki mojego męża, która traktuje ojca jak bankomat i jak śmiecia, ale to już jej problem.

mój mąż nie odzywa się z ojcem od około 18 lat, po prostu porzucił ich dla innej kobiety z dziećmi, sporadycznie i to bardzo, bardzo odzywał się do dzieci, a po calym mieście głosił że jest wspaniałym ojcem, tylko ma wredne dzieci. do dzisiaj wysła zyczenia ale mąż nie odpisuje. ja go nawet nigdy nie widziałam, nawet zdjęć nie ma żadnych ojca. być może na starość zażąda od nas alimentów, różnie może być. po to masz II instancję żeby zmienić orzeczenie I instancji, każdy ma do tego prawo

mój mąż nie wybaczył ojcu, że ich zostawił i jak twierdzi nigdy nie wybaczy, na ślub też go nie zapraszaliśmy, rodzeństwo męża tak samo odcięło się od ojca. co do alimentów na nich to na wszystkie spodoby migał się od płacenia podobno, bo miał nową rodzinę i więcej potrzeb

[zgłoś do usunięcia] skąd ta pewnosć mój mąż nie odzywa się z ojcem od około 18 lat, po prostu porzucił ich dla innej kobiety z dziećmi, sporadycznie i to bardzo, bardzo odzywał się do dzieci, a po calym mieście głosił że jest wspaniałym ojcem, tylko ma wredne dzieci. do dzisiaj wysła zyczenia ale mąż nie odpisuje. ja go nawet nigdy nie widziałam, nawet zdjęć nie ma żadnych ojca. być może na starość zażąda od nas alimentów, różnie może być. po to masz II instancję żeby zmienić orzeczenie I instancji, każdy ma do tego prawo 18:36 [zgłoś do usunięcia] skąd ta pewnosć mój mąż nie wybaczył ojcu, że ich zostawił i jak twierdzi nigdy nie wybaczy, na ślub też go nie zapraszaliśmy, rodzeństwo męża tak samo odcięło się od ojca. co do alimentów na nich to na wszystkie spodoby migał się od płacenia podobno, bo miał nową rodzinę i więcej potrzeb ... mój ojciec też mnie zostawił, bo umarł i też mogłabym mieć do niego urazę, bo przecież go w ogóle nie pamiętam (miałam 1,5 roku mój brat 1 m-c siostra 7 lat) znamy ojca tylko ze zdjęć... ... mój mąż nie zostawił swojej córki, ba nawet dla niej nie chciał się rozwodzić, ale mamusia była zdecydowana, że chce udupić tatusia, a potem córce mojego męża zrobiła pranie mózgu przy współudziale swojej też mamusi a jej babci i masz skutek!! mój mąż jest dobrym ojcem i zawsze był dla niej dobrym ojcem, ale ona miała zapewne zbyt wygórowane oczekiwania, bo wypięła się na niego i traktuje go jak bankomat i śmiecia - twoja sytuacja z ojcem twojego męża jest zupełną odwrotnością naszej sytuacji, to nie my się odcięliśmy tylko ona, mój mąż nigdy nie migał się z płaceniem na nią alimentów, zawsze rzetelnie płacił, ale jak dowiedział się. że jest skutecznie oszukiwany, a córka robi wszystko, aby on o niczym nie wiedział wtedy pękł a teraz jest ten temat i ta sprawa i tak to wygląda w skrócie.

I tak chętnie płacił że komornika ma na koncie hehe cóż za wspaniały tato.

Ile pieniędzy straciliście na opłaty sądowe i adwokata ? Stać was na to ?

Gdyby za hipokryzję płacili, to Beata nie musiałaby się martwic o kasę. :D Nie rozumiem, jak kobieta, od której mąż spieprzył na drugi koniec świata, może wyzywac inne, że to ich wina, że mąz odszedł, a sama kreować się na wspaniałą żonę. Nie rozumiem, jak kobieta, która brała alimenty na dzieci do 21 lat, może inne kobiety pobierającej alimenty wyzywać od roszczeniowych alimenciar chorych z zachłanności. Nie rozumiem, jak kobieta, która pozostawała w konkubinacie, aby pobierać od podatników pieniądze, może innym zarzucac oszustwa. Nie rozumiem, jak kobieta, która tak wychowała swoje dzieci, ze nie ma od nich żadnej pomocy, może innym zarzucać, ze źle wychowaują swoje dzieci. A wy to rozumiecie?

i jeszcze jedno - Beata chwali się, jak to stworzyła swojej pasierbicy kochający dom, a gdzie indziej dokładnie opisuje, jak ten "kochający" dom wyglądał. Pasierbica, będąc jeszcze dziewczynką, dostała od swojego ojca słodycze, po czym Beata urządziła jej jazdę, ze słodycze te zjadła, zamiast dać je jej dzieciom. Brrrr, niczym prawdziwa macocha z bajki o Kopciuszku. Kto darzyłby miłością i szacunkiem takiego babsztyla?

No właśnie dlatego że nie rozumiemy zaliczamy się do elitarnego choć bardzo licznego grona psychopatów.

ty nic kobito nie rozumiesz, dlatego tyle twoich nie rozumiem!

98% tu piszących nie rozumie Beaty- te 2 % co jej postawę rozumieją to ona sama,zniecierpek i jeszcze dwie nexiary

do tej od hehehehe ty nic kobito nie rozumiesz, dlatego tyle twoich nie rozumiem! jak myślicie czyj to wpis :-D

nie, bo ona by nie wytrzymała, zeby wszystkim nie nawrzucać. Dla niej wpis bez chciwych roszczeniowych bab to wpis stracony :D

... moje drogie piszcie co chcecie... natomiast z mojej rodziny, z mojego środowiska w jakim ja się obracam nie ludzi, którzy bronili bo chociaż po części racji mojego męża i mojej. Wasze prawo pisać ... a fakt, że chcecie mnie zdyskredytować jest bardziej oczywisty niż wam się to wydaje, bronicie postawy roszczeniowej bo same takie jesteście, ktoś pisze o procentach ludzi, a ja wam mówię tutaj na kafe jest więcej ludzi, którzy mają podobny pogląd do mojego, ale nikt z takimi jak wy nie chce dyskutować! Fakt założenia przez nas (czyt. mnie i mojego męża) drugiej rodziny oraz poważnej, mojej choroby, córka mojego męża traktuje z pogardą, brakiem empatii i sprawia wrażenie, jakoby zaistniała sytuacja sprawiała jej satysfakcję. Domaganie się córki dalszego obowiązku alimentacyjnego jest następstwem jej negatywnego nastawienia do mnie i do mojej rodziny. I to tyle, ona nie jest biedną dziewczynką, bo nie ma na waciki i inne rzeczy, ona jest biedna duchowo, ba jej umysł to ubóstwo i w 100 % patologiczne podejście do tematu. Chora kobieta i nie tylko ja wiem o tym, ale także jej ojciec o tym wie - i jako rodzic to przeżywa, bo nie myślał, że powołał na ten świat mściwą, oślepioną rządzą nienawiści i żerowania na innych hienę!! To nie jest dziecko, to jest człowiek, jakiego opisałam powyżej i nie życzę sobie, żeby mnie lub kogoś z mojej rodziny porównywać do niej. U nas nie ma patologii! A te które obrażają się tutaj na tym forum za określenie typu alimenciara, pasożyt, etc. to takie właśnie są bo normalne kobiety samotne matki, takie które nie oczekują od ojca swojego dziecka niczego, wychowują dzieci na porządnych ludzi i nie zabierają głosu w sprawie.

Wiesz beata ja cię nawet rozumiem ty też nie oczekiwałaś od ojca swoich dzieci bo jakby to powiedzieć nie było od kogo. Oczekiwałaś natomiast od wszystkich podatników choć większość na płacenie zasiłków na cudze dzieci nie ma najmniejszej ochoty. Dlaczego zamiast szukać swojego eks zażądałaś kasy od państwa? Dzisiaj wiesz że rodzinę powinni utrzymywać rodzice a przedtem co było emerytura mamusi i zasiłki z mopsu

[zgłoś do usunięcia] Ulkiulki Wiesz beata ja cię nawet rozumiem ty też nie oczekiwałaś od ojca swoich dzieci bo jakby to powiedzieć nie było od kogo. Oczekiwałaś natomiast od wszystkich podatników choć większość na płacenie zasiłków na cudze dzieci nie ma najmniejszej ochoty. Dlaczego zamiast szukać swojego eks zażądałaś kasy od państwa? Dzisiaj wiesz że rodzinę powinni utrzymywać rodzice a przedtem co było emerytura mamusi i zasiłki z mopsu ... Ulkiulki - ty jesteś taka samą osobą, jak moja pasierbica i jej matka, albo sama matka pasierbicy jak powyżej.

A co ma do pobierania zasiłków zresztą w pewnym momencie już nienależnych tobie to jaką ja jestem osobą? Nie kradnę nie naciągam nikogo obyś ty zawsze była tak uczciwa jak ja. Napisz prawdę o swojej uczciwości potem wytykaj innym. Ja pobierałam zasiłki czy ty???? Weź sobie nie rób jaj bo zaraz wszystkim wmówisz że to nie ty tylko te inne roszczeniowe baby.

Ulkiulki A co ma do pobierania zasiłków zresztą w pewnym momencie już nienależnych tobie to jaką ja jestem osobą? Nie kradnę nie naciągam nikogo obyś ty zawsze była tak uczciwa jak ja. Napisz prawdę o swojej uczciwości potem wytykaj innym. Ja pobierałam zasiłki czy ty???? Weź sobie nie rób jaj bo zaraz wszystkim wmówisz że to nie ty tylko te inne roszczeniowe baby. ... ale czy ty w ogóle czytasz ze zrozumieniem, to do ja piszę? chyba nie? czepiasz, aby tylko się czepić!! Kobieto, ja otrzymałam rozwód po trzech latach bycia samą bez alimentów od nikogo! Stać było mnie na utrzymanie siebie i dzieci, mało tego na wspomaganie mojej mamy!! Chora babo nie masz o niczym pojęcia, a klepiesz żeby tylko sobie ulżyć, bo masz na celu prowokowanie mnie - nic więcej do mnie nie masz. Jesteś chorą osobą a swoją uczciwości nie opisuj tutaj i nie podkreślaj, bo ja ciebie nie znam ... ale mam wyobrażenie o tobie, bo sama kreujesz się nie na uczciwą i dobrą kobietę, ale na taką jak moja pasierbica i jej matka i nie mam dalej ochoty dyskutować z tobą, bo jest to bezcelowe, jesteś po prostu za stara i niereformowalna po prostu BETON!

Beata napisala rowniez ,ze rozwodki nigdy nie uloza sobie zycia od nowa :) Beata masz rozdwojenie jazni .To wszystko rozwod ,bycie samotna matka ,pobieranie alimentow spotkalo cie . Wyparlas to z glowy ,zapomnialas ? Czy moze myslisz ,ze ty tylko jedna jestes w swoim rodzaju praworzadna .I tylko ty mialas do tych rozczen prawo .A reszta to zle kobiety sa ??? Masz 51 lat a teksty jak3 latek .Nie zgadzasz sie ze mna to bach lopatka ,wiaderkiem po glowie .:) Poczytaj swoj topik od poczatku .Stan z boku i zobacz ile sprzecznosci jest w twoim mysleniu .I nie klep zeby tylko klepac .Poprostu zastanow sie .

dajcie jej luz Beata napisala rowniez ,ze rozwodki nigdy nie uloza sobie zycia od nowa Beata masz rozdwojenie jazni .To wszystko rozwod ,bycie samotna matka ,pobieranie alimentow spotkalo cie . Wyparlas to z glowy ,zapomnialas ? Czy moze myslisz ,ze ty tylko jedna jestes w swoim rodzaju praworzadna .I tylko ty mialas do tych rozczen prawo .A reszta to zle kobiety sa ??? Masz 51 lat a teksty jak3 latek .Nie zgadzasz sie ze mna to bach lopatka ,wiaderkiem po glowie . Poczytaj swoj topik od poczatku .Stan z boku i zobacz ile sprzecznosci jest w twoim mysleniu .I nie klep zeby tylko klepac .Poprostu zastanow sie . ... ja tobie już napisałam i nie tylko tobie, wszystko w tym temacie zostało napisane, a ty widać wybiórczo wybierasz to co akurat tobie przypasowało, rozdwojenie jaźni to masz chyba ty i o sobie piszesz, bo nie ma bardziej konsekwentnej osoby niż ja... jest to moja główna jak to twierdzą moje dzieci wada - i one wiedzą, co ja powiedziałam to tak będzie, czyli wiedzą co to znaczy tak a co to znaczy nie! i nie dodawaj mi lat kobieto, chyba piszesz o swoim wieku, w twoim wieku, i moim kobiety, które nie mają nic do zrobienia, bo mają już odchowane dzieci dostają kota! Zastanów się ty sama nad sobą a potem podejmuj temat i daj na luz, chociaż na luz to dawało się w autach ze starymi silnikami, bo w tych aktualnych dawanie na luz jest po pierwsze niebezpieczne a po drugie nieekonomiczne. Na razie - obowiązki i nie tylko wzywają.

I w przeciwienstwie do Ciebie ja czytam ze zrozumieniem .Ale kiedy taki ktos jak ty falszuje rzeczywistosc .Wypiera sie rzeczy ,ktore zdarzyly sie to nie mam litosci .Bo obludy ,hipokryzji nie znosze Nawet jezeli masz racje i corka meza oszukuje ,to nie znaczy ze ty mozesz dowolnie obrazac czytelnikow manipulujac nowymi ,ktorym nie chce sie watku od poczatku czytac . Temat Alimenty na dorosłą córkę mojego męża Po jakiego diabla wyciagasz cale zycie ich ( pasierbicy ,jej matki } do trzeciego pokolenia ? Podaj pasierbicy link ,niech dziewczyna ma mozliwosc bronic sie . Niech Ona opowie nam jak to z jej strony wyglada ..

Czy tobie nie żal czasu na pisanie,odpowiadanie,kłócenie się? O każdej porze sa twoje wpisy i walka która nie dość,że pochłania czas to jest destruktywna i z pewnością nie pomaga w twoim zdrowieniu. Na siłę wszystkim chcesz udowodnić swoja rację przy okazji ubliżając innym. Nic z tego!! Osoby tu piszące zdążyły ciebie poznać czytając twój życiorys, który ze szczegółami tu przedstawiłaś. Na jego podstawie można zaliczyć ciebie do osób które kłamią,oszukują,źle życzą,poddają krytyce wszystkich z odmiennym zdaniem,fałszywie oceniają i (co wielokrotnie podkreślasz) są mściwe i pazerne.

A w czym ta twoja konsekwencja sie wyraza ? W obrazaniu rozwodek ,samotnych matek ,matek pobierajacych alimenty .To chyba brak konsekwencji .Samemu sie to robilo i to jest ok .Ktos inny to robi juz nie jest ok .To nazywasz konsekwencja pogladow ? Zartujesz prawda ? Glupio sie czuje bo pouczam rownolatke . Pasierbica robi zle bo kreci ,sad to rozstrzygnie w drugiej instancji ,. A ty nie obrazaj ludzu ,nie tworz w wyobrazni ich zycia i deprecjonuj ich osiagniec .Zycze naprawde rozwiazania wszystkich spraw, waszych spraw polubownie .Nie ma nic gorszego nisz zlosc ,bo niszczy nas samych i bliskich .

niz*