Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

Gość sedzina z czerwonymi włosami
ty masz zaburzenia afektywne dwubiegunowe (choroba afektywna dwubiegunowa, ChAD, ) Raz nalatujesz i obrażasz pasierbicę,wmawiasz sobie że ona tu na forum jest,czyta i odpowiada,zaprzeczasz oczywistym faktom które zobowiązały ciebie a raczej twojego męża do płacenia alimentów (paragrafy KRiO,wyroki sadów, podtrzymanie wyroku,oddalenie twojego wniosku) po czym piszesz o miłości,o wybaczaniu, zrozumieniu o nie nalatywaniu,o nie atakowaniu. Sory ale ciebie powinno sie leczyć!! Jesteś chorym człowiekiem i byc może na twoja chorobę mozna byłoby znaleźć wytłumaczenie ale to i tak nie zmieni faktu-JESTEŚ CHORA PSYCHICZNIE. Mało kto ma ochotę z tobą pisać bo wyprowadzasz z równowagi forumowiczów swoim zachowaniem-raz miła a raz napastliwa. Beata faktem jest że na podstawie kodeksu rodzinnego twój mąż ma zasądzone alimenty a czy to jest moralnie dobre czy nie...cóż znamy tylko twoją wersję. Nikt nie zna uzasadnienia wyroku więc zaprzestań udowadniać że twój mąż płaci bo sędzina ma czerwone włosy,jego córka karmi za alimenty burka a ty uczciwa nie masz co do garnka wsadzić. Nie ośmieszaj sie już bo cała polska wie w jakim tempie twoja choroba postępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
""""""" SanFrancisco A co uważacie o sprawie kiedy była żona nie pracuje, ma drugie dziecko z innym i na to drugie dziecko nie pobiera alimentów a ciągle chce podwyższenia alimentów? """"""" Instytucja alimentów to instytucja patologiczna. Nie podlega żadnej kontroli. Utrzymuje nierobów ,instytucje i prawników oraz deprawuje. Za wiele pozwolono...wiadomo komu. Dawno powinna zostać zlikwidowana. Wtedy też zapewne byłoby mniej rozwodów. Zwłaszcza jak dziecko musiałby utrzymywać ten kto je ma. Zwłaszcza przy takim sposobie stosowania prawa rodzinnego jakie istnieje w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
""""""" SanFrancisco A co uważacie o sprawie kiedy była żona nie pracuje, ma drugie dziecko z innym i na to drugie dziecko nie pobiera alimentów a ciągle chce podwyższenia alimentów? """"""" Instytucja alimentów to instytucja patologiczna. Nie podlega żadnej kontroli. Utrzymuje nierobów ,instytucje i prawników oraz deprawuje. Za wiele pozwolono...wiadomo komu. Dawno powinna zostać zlikwidowana. Wtedy też zapewne byłoby mniej rozwodów. Zwłaszcza jak dziecko musiałby utrzymywać ten kto je ma. Zwłaszcza przy takim sposobie stosowania prawa rodzinnego jakie istnieje w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniecierpliwiony - prześlę Tobie to i tak, na razie mam problemy ze skanerem - więc wybacz, ale mogę nie wyrobić się do jutra - robię co mogę - spokojnie czekaj:) sedzina z czerwonymi włosami - i co z tego, z tych twoich wypocin ma wynikać? Nadal szukasz usprawiedliwienia dla sędziny z czerwonymi włosami, dla siebie, dla córki mojego męża też kiedyś z czerwonymi włosami i dla Filipa? A propos - a jak ten twój wpis ma się do twojej choroby? Jak ją można nazwać - czy to według mnie nie jest socjopatia? A tak na marginesie twoją chorobę też można zrozumieć i wytłumaczyć. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zniecierpliwionego
Oczywiście masz rację!!!Ty zawsze masz rację,nawet jak jej nie masz to ja masz:) A Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy na podstawie którego Sady Rodzinne w Polsce wydaja wyroki niestety mówi zupełnie co innego. Na tym kodeksie bazują Sądy i nic jak do tej pory tego nie zmieniło. Nawet twoje liczne posty od czterech lat. Biedaku!! Co sobie tu powypisujesz to twoje!! Tylko twoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zniecierpliwionego Oczywiście masz rację!!!Ty zawsze masz rację,nawet jak jej nie masz to ja masz A Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy na podstawie którego Sady Rodzinne w Polsce wydaja wyroki niestety mówi zupełnie co innego. Na tym kodeksie bazują Sądy i nic jak do tej pory tego nie zmieniło. Nawet twoje liczne posty od czterech lat. Biedaku!! Co sobie tu powypisujesz to twoje!! Tylko twoje ..............ależ ty masz fobie na punkcie Zniecierpliwionego, moim i na punkcie alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zniecierpliwionego Oczywiście masz rację!!!Ty zawsze masz rację,nawet jak jej nie masz to ja masz A Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy na podstawie którego Sady Rodzinne w Polsce wydaja wyroki niestety mówi zupełnie co innego. Na tym kodeksie bazują Sądy i nic jak do tej pory tego nie zmieniło. Nawet twoje liczne posty od czterech lat. Biedaku!! Co sobie tu powypisujesz to twoje!! Tylko twoje ..............ależ ty masz fobie na punkcie Zniecierpliwionego, moim i na punkcie alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniecierpliwiony wysłałam przed chwilą maila do Ciebie. Uffffffff udało się zeskanować. Pozdrawiam i życzę miłego wyjazdu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
Do beata04 beata04@tlen.pl'; do zniecierpliwionego """"""""Oczywiście masz rację!!!Ty zawsze masz rację,nawet jak jej nie masz to ja masz A Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy na podstawie którego Sady Rodzinne w Polsce wydaja wyroki niestety mówi zupełnie co innego. Na tym kodeksie bazują Sądy i nic jak do tej pory tego nie zmieniło. Nawet twoje liczne posty od czterech lat. Biedaku!! Co sobie tu powypisujesz to twoje!! Tylko twoje ..............ależ ty masz fobie na punkcie Zniecierpliwionego, moim i na punkcie alimentów."""""""" """""" ależ ty masz fobie na punkcie Zniecierpliwionego, moim i na punkcie alimentów."""""""" To jest ostracyzm. Mający na celu usprawiedliwienie samego siebie i swojego dzieła....... pełnoletniego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
beata04 Zniecierpliwiony wysłałam przed chwilą maila do Ciebie. Uffffffff udało się zeskanować. Pozdrawiam i życzę miłego wyjazdu"""""" Nie mogę pobrać załącznika. Coś jest nie tak. Odpowiedziałem na poczcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
beata04 Zniecierpliwiony wysłałam przed chwilą maila do Ciebie. Uffffffff udało się zeskanować. Pozdrawiam i życzę miłego wyjazdu"""""" Nie mogę pobrać załącznika. Coś jest nie tak. Odpowiedziałem na poczcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
"""""" A Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy na podstawie którego Sady Rodzinne w Polsce wydaja wyroki niestety mówi zupełnie co innego.""""""" Ja takich przepisów prawa nie znam. Proszę je wskazać. Alimenty na pełnoletnie dziecko. Jaki przepis prawa o tym stanowi? I jaki przepis prawa pozwala sądowi w Polsce zasądzać\regulować\uchylać alimenty na pełnoletnie dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
"""""" A Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy na podstawie którego Sady Rodzinne w Polsce wydaja wyroki niestety mówi zupełnie co innego.""""""" Ja takich przepisów prawa nie znam. Proszę je wskazać. Alimenty na pełnoletnie dziecko. Jaki przepis prawa o tym stanowi? I jaki przepis prawa pozwala sądowi w Polsce zasądzać\regulować\uchylać alimenty na pełnoletnie dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpek
Możesz dowiedzieć sie o tym z pierwszej reki-wszak beata uzasadnienie wyroku otrzymała. Tak jest i niczego nie zmienisz. Możesz tu gderać i sie pruć a i tak alimenty na pełnoletniego sie należą. Miłego gderania :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nawet
jak Beaty mąż płaci a Zniecierpek pisze swoje, to ty nie przekonasz wielu rodziców tym, że pełnoletnie dziecko w wydaniu córki Beaty męża lub Filipa Zagórskiego mają prawo te alimenty pobierać. To kpina polskiego sądownictwa i wstyd dla Polski na arenie międzynarodowej!!! takich rodziców jak Zniecierpek i Beata jest wiele w Polsce. A ty powyżej nie kibicuj sama sobie Wstyd dla Polaków wstyd dla Polski, bo daje przyzwolenie na oszustwo i deprawuje młodych, Bo śledząc topik każdy normalny człowiek wie, że córka Beaty męża podjęła studia w momencie, jak poczuła że tatus z kaska może kranik zakręcić wiec szkoła była tylko pretekstem tak samo z Filipem chodzi jeszcze do liceum bo wczesniej nie chciało mu się do szkoły chodzic!! I wiecie co wątpię w te ich wykształcenie, bo żadnego nie osiągną mając nawet papier lub dyplom, Wszystko to ściema i grubymi ninićmii szyta sprawa. Na miejscu Beaty nie odpuściłabym gówniarze i jej wszystkie przekręty ujawniłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Ale jakoś kurka z kasą nie zakręcił dla dwójki dorosłych dzieci beaty z którymi nie był związany wyremontował im dom więc o co teraz biega?Czyżby lepiej wydać na obce niż na własne.Beata sama robiła to co teraz tak bardzo krytykuje i wtedy jej nie przeszkadzało.Alimenty od państwa są świadczeniem wypłacanym za rodzica nie tak sobie w trąbę. Pełnoletnie dziecko jak sam zniecierpliwiony pisze jest w wieku 18lat to dlaczego synuś beaty po zawodówce mając zawód i osiemnaście lat poszedł sobie do technikum czy aby nie po to by mieć alimenty.Zapomniało się czy może kieszeń płatnika się zmieniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kszysiu
I dlatego dorosłe dzieci które utrzymują się z alimentów JEDNEGO rodzica wyrosły na SKURWYSYNÓW. i SKURWYCÓRKI - oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka 85
Otrzymywałam alimenty najpierw od ojca (350 zł)a później od państwa(po podwyżce 500 zł) bo ojcu nie chciało sie pracować mimo,ze założył nowa rodzinę i postarał sie o "nowe" dzieci.Będąc dzieckiem niczego mi nie brakowało ale to nie zasługa ojca a matki. Skończyłam ogólniaka,poszłam na studia dzienne gdzie otrzymywałam stypendium.Jako studentka w weekendy dorabiałam stojąc za ladą w sklepie. Dziś pracuję,dobrze zarabiam,pomagam schorowanej matce. Nie uważam abym wyrosła na lenia czy złego człowieka. O ojcu nie mogę powiedzieć dobrego słowa.Kiedy byłam mała pił,awanturował się a po rozwodzie rodziców nie odwiedzał mnie mimo,że matka zapraszała go na święta,moje urodziny i imieniny. Nie był obecny na mojej pierwszej komunii,na rozdaniu świadectw,na moim przedstawieniu. Jest mi obcy i nie tęsknię za nim. Jego dług komorniczy pewnie nigdy nie zostanie spłacony bo do pracy miał zawsze dwie lewe rączki. Dla ciekawości potrafię gotować,piec,dorabiać do mojej niezłej pensji robiąc swetry na drutach i szyć. Tej umiejętności nie nauczył mnie ojciec. To zawdzięczam matce i za to jestem jej ogromnie wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka 85
Otrzymywałam alimenty najpierw od ojca (350 zł)a później od państwa(po podwyżce 500 zł) bo ojcu nie chciało sie pracować mimo,ze założył nowa rodzinę i postarał sie o "nowe" dzieci.Będąc dzieckiem niczego mi nie brakowało ale to nie zasługa ojca a matki. Skończyłam ogólniaka,poszłam na studia dzienne gdzie otrzymywałam stypendium.Jako studentka w weekendy dorabiałam stojąc za ladą w sklepie. Dziś pracuję,dobrze zarabiam,pomagam schorowanej matce. Nie uważam abym wyrosła na lenia czy złego człowieka. O ojcu nie mogę powiedzieć dobrego słowa.Kiedy byłam mała pił,awanturował się a po rozwodzie rodziców nie odwiedzał mnie mimo,że matka zapraszała go na święta,moje urodziny i imieniny. Nie był obecny na mojej pierwszej komunii,na rozdaniu świadectw,na moim przedstawieniu. Jest mi obcy i nie tęsknię za nim. Jego dług komorniczy pewnie nigdy nie zostanie spłacony bo do pracy miał zawsze dwie lewe rączki. Dla ciekawości potrafię gotować,piec,dorabiać do mojej niezłej pensji robiąc swetry na drutach i szyć. Tej umiejętności nie nauczył mnie ojciec. To zawdzięczam matce i za to jestem jej ogromnie wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kszysiu
Potwierdziłaś moją tezę. Widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
To na kogo wyrosną dzieci zależy od rodziców a nie od tego jak i kto płacił.A panowie zakładając kolejne rodziny albo odcinają się albo chcą na siłę udowodnić że druga rodzina jest lepsza i w nią wciskać tego dzieciaka który tej rodziny nie ma.To dziecko ma swoją mamę i tatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ulkuulki
widocznie obce są dla niego lepsze niż biologiczne!! Pomyśl, gdyby tak nie było na pewno nie starałby się dla obcych. Widać dobry z niego facet, że opiekuje się obcymi dziećmi. Dobry też na pewno był dla córki, ale zazdrość ją pochłonęła i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zuzki 85
w omawianym przypadku tatuś tej dziewczynki o której mowa w tym topiku to nie patologia, tak jak twój. Poczytaj, poczytaj to zrozumiesz w czym rzecz. Ty się uczyłaś i chwała tobie, a tutaj jest niezła kombinatorka. Beata mówię Ci, nie popuściłabym jej przekrętów, tym bardziej, że pisałaś że masz na to dowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zuzki 85
w omawianym przypadku tatuś tej dziewczynki o której mowa w tym topiku to nie patologia, tak jak twój. Poczytaj, poczytaj to zrozumiesz w czym rzecz. Ty się uczyłaś i chwała tobie, a tutaj jest niezła kombinatorka. Beata mówię Ci, nie popuściłabym jej przekrętów, tym bardziej, że pisałaś że masz na to dowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
A może właśnie to że lepszy był dla obcych dzieci spowodowało jej niechęć do niego.Nikt poza nią tego nie wie.A o tatusiu za dobrze nie świadczy to że nawet nie wiedzieł że córka dziecko urodziła.Zainteresowanie miał ogromne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznieee
nie czytasz ze zrozumieniem, bo ja doczytałam, że to córka ukryła przed ojcem ciążę i sam fakt urodzenia dziecka oraz że nie życzyła sobie kontaktu. Czy czytacie topik ze zrozumieniem? Ale jakie to ma znaczenie dla alimentów? Wiesz jak się ciebie czyta, to odnosi się wrażenie, że życia nie znasz poza oczywiście sobą i to nie tylko w tym topiku ale w każdym twoim wątku lub poście. Znasz tylko swoje jestestwo koniec i kropka. Kiedyś pokłóciłam się z moją mamą i obraziłam się nie na żarty. Padły pod moim adresem ostre słowa. Nie rozmawiałam z matką 2 lata. Dla mnie to była wieczność. Źle się z tym czułam, każdego dnia o niej myślałam, w głębi serca kochałam matkę bardzo. Ale duma i fałszywe przekonania wzięły górę. Kiedyś doszło nawet do tego, że zabroniłam mojemu dziecku jechać i odwiedzać babcię. Przecież obraziłam się i każdy miał się obrazić w moje imię. Dwa długie lata stracone. Bezpowrotnie. Matka cierpliwie znosiła ten stan rzeczy i cierpliwie czekała. Aż przyszedł dzień, w którym nie tyle zrozumiałam co poczułam, że to moja mama i ma prawo cokolwiek powiedzieć swojemu dziecku nawet pełnoletniemu dziecku, że ma prawo prawić mi morały i kazania, dorosłej, dzieciatej już córce. Jest moją mamą i zawsze nią będzie. Dwa długie lata - uważam stracone bezpowrotnie. Jestem starsza od córki męża autorki i zastanawiam się ile lat córka męża autorki nie rozmawia ze swoim ojcem? Ile to lat? Czy pamięta o jego urodzinach, imieninach, świętach? Nie! Ile musi jeszcze minąć, ile potrzebuje lat, aby nienawiść umarła śmiercią naturalną o ile w ogóle jest to możliwe. Czy w dalszym ciągu nienawiść jest numerem pierwszym i cały czas atmosfera nienawiści jest podsycana? W nienawiści tej, to nie będą już stracone bezpowrotnie lata tej dziewczyny, to będzie stracone życie. Jej życie i życie jej dzieci. Pustki tej niczym nie wypełni. Młody człowiek popełnia wiele błędów, za które resztą życia będzie płacił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznieee nie doczytałaś
widocznieee ty nie czytasz ze zrozumieniem historia przedstawia sie nastepujaco: facet który odchodzi od zony,zostawia nastoletnia corkę,wiąże się z kobietą ktora ma dwoje dzieci,jest mężatką,żyje z ta kobieta i jej dziećmi,pije,bierze rozwód,kobieta z którą zyje równieżod czasu do czasu zaprasza swoja córke pod dach swojej konkubiny,daje paczke ze słodyczami którą kontroluje konkubina karząc młodej dziewczynie dzielic sie tym prezentem od ojca ze swoimi dziecmi,facet jest wojskowym ma pieniądze,jedzie na misję,wraca z dużą gotówką,wszystkie pieniądze ładuje w dom konkubiny,po czasie pojawia sie ich wspólne dziecko,bira slub,facet odsuwa sie zupełnie od swojego dziecka,zapomina o jej urodzinach,gwiazdce i innych świetach,jego córka ma zal,widzi jak ojciec sie od niej odsuwa,widzi tez szczęscie dzieci konkubiny które dojom z jej ojca wszystko co się da,ojciec daje się wykorzystywac,przez cwaniactwo konkubiny nie ma nic,dziewczyna traci kontakt z ojcem który w ogóle nie zabiega o dobry kontakt co najwyżej chce aby ta widywała sie z nim tylko w obecnosci konkubiny i jej dzieci i to na dodatek w jej domu gdzie czuje sie xle,facetowi to na rekę,pozbywa sie własnego dziecka,córka dorasta wiec jej potrzeby sa wieksze,na podstawie zarobków jakie przedstawił w sadzie jej ojciec dostaje zasadzone alimenty na kwote 700 zł dzieki czemu moze konczyc szkołę,konkubina jest wściekła na tak wysokie alimenty i jeszcze bardziej buntuje swojego już męża,ze złosci serwuje kolejna ciążę która niestety nie zmieniła wysokosci alimentów,osaczony facet,z piecioma fakultetami daje za wygraną i wykresla ze swojego zycia rodzona córkę,triumfuje obecna zona,starsza od niego której jedynym atutem jest jej własna dupa,córka zapomina o ojcu z którym kojarzy sie jej jadowita macocha która odebrała jej ojca i nie zamierza sie do niego zbliżać gdyż ten nigdy nie jest sam a zawsze ze swoją buncicielką a poza tym nauczyła sie przez lata zyc bez niego mozesz sobie poczytać jakim jadem pluje autorka topicu w stronę byłej zony i pasierbicy zapominajac o swoje własnej bujnej przeszłosci-ona widzi źdźbło w oku ex zony i jej córki natomiast nie chce zauwazyć belki w swoim oku autorka sama brała alimenty od panstwa na swoje pełnoletnie dzieci gdyz jej małzonek po prostu od niej uciekł i nie płacił na ich wspólne dzieci autorki mąż ma wojskową emeryturę,pięć fakultetów i duże mozliwości zarobkowe dlatego ma zasadzone sadownie aliemny 700 zł a jak doczytasz to dwoiesz sie również ze od lat ma komornika który te alimenty sciaga bowiem nie miał ochoty ich płacić,ot zapomniał po raz kolejny o swoim obowiązku wobec córki autorka stale zapewnia jak to ona jest lubiana czego niestety tu nie można potwierdzić bo swoją chorą dumą,swoim chorym przekonaniem ,swoim wytykaniem cudzych błędów i słabości zraziła 98% czytających ten topik autorka bedzie tak długo drążyła ten temat aż z goryczy i nienawiscido byłej jej męża i jego córki ściągnie na siebie chorobę palców i tym samym zaprzestanie walenia w klawiatórę,inaczej nie da za wygraną mimo że sad nadal podtrzymał wyrok a wszelkie jej wnioski z kłaliwym uzasadnieniem o oddalenie i zaprzestanie alimentacji wobec córki jej męża oddalił to chyba samo mówi za siebie chory ten który nie znając drugiej strony,jej odczuć,jej wersji staje po stronie autorki nic nie dzieje sie bez przyczyny a nie wierzę,że wszyscy forumowicze nie korzystają z przywilejów jakie są im dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freelemon
Czyli ty tez zachorowałas, bo znasz tylko jedna strone medalu:-D. Witamy w gronie ponoc chorych ludzi tych od 98%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chorych
"autorka stale zapewnia jak to ona jest lubiana czego niestety tu nie można potwierdzić bo swoją chorą dumą,swoim chorym przekonaniem ,swoim wytykaniem cudzych błędów i słabości zraziła 98% czytających ten topik" freelemom czytaj ,nie zarazila a ZRAZILA .Widisz roznice ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, cyt.: "autorka stale zapewnia jak to ona jest lubiana czego niestety tu nie można potwierdzić bo swoją chorą dumą,swoim chorym przekonaniem ,swoim wytykaniem cudzych błędów i słabości zraziła 98% czytających ten topik autorka bedzie tak długo drążyła ten temat aż z goryczy i nienawiscido byłej jej męża i jego córki ściągnie na siebie chorobę palców i tym samym zaprzestanie walenia w klawiatórę,inaczej nie da za wygraną mimo że sad nadal podtrzymał wyrok a wszelkie jej wnioski z kłaliwym uzasadnieniem o oddalenie i zaprzestanie alimentacji wobec córki" .......wiesz pielęgnuj swoją nienawiść skoro ci z tym dobrze. I witaj w klubie tych 98% czyli chyba ty sama stanowisz te 98%, gdyż napisano mi, że tutaj tylko jedna osoba do mnie jadem pluje i to jesteś właśnie ty. Z waszej nienawiści byłej i jego córki nic na siebie nie ściągnę wręcz odwrotnie to one na siebie ściągną chorobę, zresztą już ją mają. Sąd podtrzymał wyrok bo zachorował na tę samą chorobę co ty i była i córka. Ten temat będzie tak długo jak będzie mógł tutaj istnieć, bo zapewne takich córeczek lub synków usprawiedliwiających swoje złe nie tylko nastawienie co życie usprawiedliwiają swoją chorobą psychiczną, bo inaczej tego nazwać nie można. Dyskutować z takimi osobami już nie chcę, nie mamy o czym rozmawiać. Wszystkim innym forumowiczom dziękuję z całego serca i pozdrawiam i zapewniam, że nie będę z takimi ludźmi jak pani powyżej dyskutować i paplać się w jej błocie, chociaż może się ona myć i kąpać 10 razy dziennie to brudu swojego nie zmyje... Żal mi was... masz płuca szczycisz się nimi ale tak na prawdę nie oddychasz. Faktycznie mój mąż pomógł mi wyremontować mój dom, jest ze mną od wielu wielu lat dla mnie samej, nie muszę go kontrolować, żeby wiedzieć, gdzie jest i co robi... bo co zasieje zbierze. Pomógł i pomaga mi nada, remontował i budował ze mną DOM, który jest teraz nasz - jego, mój, naszych dzieci, moich dzieci i mojej mamy, a gdyby córka jego zechciała z nami zamieszkać, znalazł by się dla niej kąt i proszę pamiętać ten dom nigdy nie będzie należał do niej, bo ten dom jest moim dziedzictwem, darem mojej mamy dla mnie i nie moja wina, że była żona nie miała mamy, która ofiarowałaby jej dom, i że córka nie ma domu, który otrzymałaby od swojej mamy, a przecież mogła mieć dom... tak samo jak ja. Moja mama samotna wdowa zdołała dom utrzymać, ja wychowałam się w biedzie i nie pozwolę, żeby teraz ktoś uzurpował sobie prawa do mienia, które do niego nie należy. Chyba wszyscy to rozumieją. Proszę nie podnosić już kwestii mojego domu, bo widać wasz jad i wasze ośmieszanie się publiczne ze swoją nienawiścią i jadowitością i widać co was boli ZAZDROŚĆ, CHCIWOŚĆ, PAZERNOŚĆ i te właśnie uczucia wypalą was od środka i nie pozwla być człowiekiem tylko tą istotą co lubi błoto. Mój mąż pomagał mi i nadal to robi i zapewnia mnie, że inaczej nie może być. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×