Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiony i zatroskany

moja żona ma problem z piciem

Polecane posty

Gość zagubiony i zatroskany

kocham ją , ale nie wiem co mam zrobić, moja żona co weekend pije, zdarza sie ,że i dwa dni ... może i bym to jakoś zaakceptował gdyby nie to, że przemienia sie wtedy w zupelnie inna osobę, podejrzewam , że zdradziła mnie pod wpływem kilka razy. Na co dzień w ciągu tygodnia jest ok, jest naprawdę kochana, zajmuję się mną, dzieckiem i domem, do tego jest piękną kobietą , ma dopiero 23 lata ja jestem starszy, bo mam 36, ale to jej picie jest uciążliwe, jest tak już od 2-óch lat. Serio ona staje się wtedy jakimś demonem, potrafi wtedy zadzwonić w środku nocy do jakiegoś kolegi i jechać z nim na imprezę,(myśli, że ja śpie), wraca nad ranem i robi mia awantury, następnie gdy przetrzeźwieje przeprasza, jest spokojna, taka zupełnie inna,obiecuje ,że to ostatni raz, a za tydzień to samo. Proszę doradźcie co mam zrobić w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za babsko ,i ty na to pozwalasz! krótko trzymaj ją i powiedz swoje zdanie ,ze koniec będzie sielanki jak nie uspokoi się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
żeby to jeszcze była Minutka albo Saga a ona kupuję Tetley :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
podszywie spadaj, ona ma problemy z piciem mojej spermy, gulga a potem wypluwa i nie połyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
a najgorsze w tym wszystkim jest że nie trzyma wtedy moczu, całe mieszkanie jest już przesiąknięte tym odorem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
hej nie podszywajcie się, mam na myśli picie alkoholu !! to jest poważna sprawa, chciałbym jej jakoś pomóc, żeby nie było jeszcze gorzej, kiedy się napije nie jestem w stanie nad nią zapanować, jest uparta, agresywna i nikt i nic nie jest w stanie do niej wtedy przemówić, wiem też , że na trzeźwo nigdy by takich głupot nie zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
zwracam sie do osob , ktore byc moze byly lub sa w podobnej sytuacji i wiedzą jak powinienem postąpić,jak pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
czy mam ją postraszyc ze nie wylize pijaczce pipy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga.
proszę cię, nie wierze w to co czytam, jesteś facetem i to dużo starszym od niej, nie wierzę, że nie potrafisz sobie z nią poradzić, sam mówisz, że na trzeźwo możesz z nią rozmawiać, stawiałeś jej jakieś warunki albo rybka albo.......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
tak, albo rybka albo miód ale ona puszcza smród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r o b
miej pretesje do tuska to jego rząd nie likwiduje piwa,wódek,drinków z sirodkami uzależniającymi,po 89 roku wszystko staneło na głowie są narkotyki,wódki po 4zł flaszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodam jeszcze
Terapia dla uzaleznionych sie klania, i pewno tez dla wspol. Poszukaj pomocy w osrodku do leczenia uzaleznien, tam Ci powiedza co i jak. Ile lat jestescie razem i ile lat ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodam jeszcze
zgaga nie pisz glupot, a ktora zona alkoholika radzi sobie z pijacym mezem? I ten tam z pretensjami do Tuska. A myslisz ze wprowadzenie zakazu picia alkoholu cos zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slawni_wegetarianie
Czy pańska żona spożywa mięso?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
owszem stawiałem warunki, straszyłem rozwodem, pakowałem swoje walizki , wyprowadzałem się ale tylko na dwa dni... zawsze wracałem, nie wiem czy ja ją az tak kocham czy może sie już do tego przyzwyczaiłem co robi? sam nie wiem, cięzko mi z tym, rozmawiam z nią o tym wszystkim, ale ona przeprasza,obiecuje poprawę, dawno bym odszedł gdyby takie coś robiła na trzeźwo, ale dzieję się to tylko gdy sie opije, wiele razem przeszliśmy mimo , że jest dużo młodsza to jesteśmy już ze sobą 8 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sławni_proktolodzy
czy pańska małżonka spożywa ludzkie odchody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec poszukaj
8 lat jestescie razem? to poznales ja jak ona miala 15 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
sławni proktolodzy -> owszem spożywa, ale nie w trakcie Wielkiego Postu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
dobra, już po wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
ona ma siostre bliźniaczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodam jeszcze
Abstrachujac od jej wieku i roznicy wieku miedzy wami, bo to akurat teraz najmniejszy problem. To Ty masz najnormalniej w swiecie zone alkoholiczke, a sam jestes wspoluzalezniony. Mnostwo zon alkoholikow mowi tak jak Ty na trzezwo jest wspanialym czlowiekiem ale jak sie napije to sie zmienia niedopoznania, mnostwo kobiet grozi odejsciem ale tego nie robi. Powiedz sobie jasno moja zona jest chora i idz poszukaj pomocy w najblozszym osrodku leczenia uzaleznien, najpierw pomocy dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
miało być: straszną sraczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan niezbedny
pedofil zajebany,ona miala 15 ty 28 i co sie dziwisz bucu!dziewczyna placze bo sie meczy,przejzala na oczy stary capie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony i zatroskany
Co mi Pani próbuje insynuować? Ja nie piję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgffs
to ze pije co weekend to jeszcze nic strasznego. ja co tydzien zaczynam w piatek a koncze w niedziele. i nie mam problemu z piciem. po prostu po tygodniu nerwicy mam ochote sie odstresowac. a to ze wydzwania do kolegow to juz inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz skończyć jej to weekendowe drinkowanie inaczej będzie tak coraz częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodam jeszcze
Jesli pytanie o insynuacje bylo do mnie i nie padlo od podszywa to. Ja nic nie probuje insynuowac, w rodzinie dotknietej alkoholizmem jest tak, ze jest alkoholik- powinien sie leczyc, jest osoba wspoluzalezniona- powinna sie leczyc, i jest dziecko, ktore jesli rodzice nic nie zrobia wyrosnie na DDA i to tez powinno sie leczyc. Chlopie jesli istniejesz naprawde i napisales prawde to idz do osrodka i powiedz Dzien dobry, uwazam, ze moja zona ma problem z naduzywaniem alkoholu czy mozecie mi pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czlowieku i co z tego ze pije ?????? Dziewczyna jest mloda, ma 24 lata ma prawo sie bawic ze znajomymi w weekend. Ja pierdole... Daj jej spokoj i ignoruj jak jest wypita. przeciez nie pije codziennie tylko raz/dwa razy w tygodniu. A wy tu wszyscy ze alkoholiczka i terapia sie klania. Jesli picie w weekend to alkoholizm to 99% ludzi juz dawno powinno byc na leczeniu.... A ty wuluzuj koles i sobie przypomnic co ty robiles jak miales 24 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×