odstawienie tabletek anty

Mam pewien problem: Odstawilam tabletki w dniu 11.03.2012 roku, ponieważ negatywnie wpływały na funkcjonowanie mojego organizmu. Dostalam plamienie z odstawienia, natomiast okres, ktory mam zazwyczaj 22-25 dzien miesiąca nie nadszedł, boli mnie brzuch tak jakbym miała dostać, aczkolwiek nic się na to nie zapowiada. Czy możliwe jest, że zaszłam w ciąże? ( nie współżyłam po odstawieniu) A wizyte u ginekologa mam zaplanowaną dopiero na 17.04... Proszę o normalne wypowiedzi :) pozdrawiam

pytanie czy przerwałaś w połowie je brać , czy skończyłaś opakowanie, kolejna sprawa, to ile przed odstawieniem współżyłaś???

odstawilam po 13 tabletkach, współżyłam po 5 i po 7 tabletce

aczkolwiek w obu przypadkach partner był zabezpieczony :))

To było jedyne 13 tabletek w ostatnim czasie, czy 13 z kolejnego blistra?

13 tabletek z 1 blistra, pierwszego

pewnie w ciazy nie jestes skoro masz bol brzucha to pewnie na dniach dostaniesz.

ginekologiem nie jestem ale raczej nie powinnaś, bo do tej 13 jeżeli prawidłowo brałaś to ochrona była, a 6 dni i więcej plemniki raczej by nie przetrwały,,, nawet gdyby zaraz po odstawieniu była owulacja. raczej to skutki odstawienia w połowie, mnie zawsze lekarze powtarzali że jeżeli jestem w stanie ( gdybym chciała odstawić ) to zawsze skończyć opakowanie.

własnie to moje 1 tabletki, zawsze uzywalam plastrów i nic mi nie było... okres sie pojawiał, a teraz odstawiłam i nic, wystraszylam się, zresztą mam zaparcia a słyszałam sie to częste w czasie ciąży, jednak mysle, ze jest jeszcze za wczesnie na jakiekolwiek objawy... :(

a brałam od 1 dnia miesiączki, słyszałam, że tak najlepiej :)

Skoro partner się zabezpieczał, to nie jesteś w ciąży. A odstawiłaś sama z siebie, czy za zgodą lekarza? Ja mój pierwszy blister wspominam okropnie, a potem już nawet nie wiedziałam, że biorę. Tzn. nie czułam ;) A Tobie może się okres spóźniać, bo jednak prawie 2 tygodnie przyjmowałaś hormony, to nie pozostaje bez oddźwięku w organizmie

po odstawieniu tabsów okres może nadejśc nawet po kilku tygodniach...ja czekałam 1,5 miesiąca...

sama z siebie odstawiłam, ponieważ przeprowadziłam się do innego miasta ze względów rodzinnych i niestety... trafiłam na bardzo niemiłego lekarza, więc postanowiłam, że już więcej w jego gabinecie nie zawitam :)

Aha, to idź do innego ;) Ja biorę tabletki przez pięć lat i lubię tę formę zabezpieczenia. A pierwszy miesiąc był paskudny, bolał mnie brzuch, czułam się niedobrze i chciało mi się płakać mniej więcej dwie godziny od zażycia tabletki. Potem już jakoś poszło ;)

tak, lepiej by bylo jakbys dokonczyla cale opakowanie i wtedy przerwala... ale spokojnie to poprostu reakcja organizmu na zachwiania hormonalne..

bo piersi mnie nie bolą, nie mam nudności, wymiotów, wahania nastrojów... tylko ten cholerny brzuch odrobinę wzbudza mój niepokój...