nocowanie u chłopaka

a jap owiem jeszcze raz - tere - fere :)

poza tym to dawniej wychodziło się za mąż w wieku 18 - 20 lat i nikt nie nażekał na nieodpowiedzialność że młodzi nie wiedzą co robią. To teraz wmawia się - paradoksalnie robią to roczniki 30 plus - że trzeba się naszaleć nachlać, a miłość zostawić po 40 :-D

coś ci powiem autorko - im bardziej zaprzeczasz , tym większą niewiarę wzbudzasz w swojej mamie . Twoja mam też siez choionki nie urwała , też byłam łodai też różne rzeczy robiła . Do tego dochodzi jej naturalny matczyny niepokój i wyobraźnia . Dodatkowo to ,zej estęście same . Jeśli zaczynasz swoja rozmowę o d tego ,ze ty ja zapewniasz ,ze miedzy wami nic nie ma i nic nie bedize to ona zaczna podjerzewać ,zek kłamiesz , bo albo już było , albo własnie ma być. Jeśli macie dobre relacje porozmawiaj z mamą . Powiedz jej wszystko to co z takim żarem piszesz tutaj . Ale nie kłam ani nie oszukuj , bo wątpię ,zeby ten chłopaka był tego wart .

nocowanie u chłopaka a ślub to chyba jednak nie ta sama kategooria wagowa :)

walnięta. piszesz, że masz syna w tym wieku - i Ty myślisz, że chłopak taki święty jest? :D hahaha

cycmassdefect, dziekuje, miło mi:) poza tym widze ze wszyscy oprocz allium dostrzegają w moich wypowiedziach ze nie chodzi mi o seks, nie wiem dlaczego allium nie moze w to uwierzyc. Droga Allium, moze sama wokół masz ludzi, np dzieci znajomych itp ktorzy po prostu fakatycznie mowia ze nie chodzi o seks a w rzeczywistosci tylko o tym mysla i to robia, osobiscie nie uwazam ze seks przed slubem jest czyms złym, natomiast musisz spojrzec tez na innych i uwierzyc ze jednak na tym swiecie nie ma samych puszczalskich zle wychowanych dziewczyn. Ja na pewno do takich nie należe, a wiecej nie mogę Cie przekonywać bo to nie ma sensu, tylko szkoda ze wszystkich ''wrzucasz do tego samego worka''

tłumaczyć, bo nawet jeśli chcesz seksu to nie ma nic w tym złego, nie masz 15stu lat.

no kłamać nie ma co ale z tym wątpieniem przeginasz - nie ocenia się nikogo gdy się go nie zna - jedna z cech dojżałości emocjonalnej ;-)

Allium, z tego co napisalas wyszlo wiec, ze sama tez jestes niedojrzala bo masz te same/podobne poglady. (mam starszego brata tez i nie bylo mowy o wyjsciu z domu na noc ''dopoki mieszka pod ich dachem'') Poza tym - dojrzala i nagle nabyla zdolnosc przewidywania konsekwencji? Nie, nauczyla sie na wlasnym bledze, ze wlasnie takie podejscie wiecej zepsulo niz mialo zrobic dobrze. To, ze byla taka a nie inna nie musi oznaczac, ze byla niedojrzala. Wowczas wychodziloby na to, ze to samowolka ma racje a taka ochronka przed wejsciem w doroslosc, zostawianie dziecku czasu na te sprawy czyms zlym. Mi sie wydaje wlasnie, ze zloty srodek jest gdzies pomiedzy. I o to mi chodzi - nie mozna pozwalac sobie wejsc na glowe jako rodzic, ale powinno sie ze swoim dzieckiem przyjaznic, szanowac je, ufac mu, starac sie rozumiec i akceptowac pewne poglady, marzenia - bo dla tej dziewczyny takie nocowanie ze swoim ukochanym to cos niezwyklego, fajnego, milego (pominmy seks), to taka szczypta doroslosci - moze i tak, ale przede wszystkim szczescie i radosc z mozliwosci spedzenia czasu z ukochana osoba - powiedzeniem dobranoc, zasnieciem i obudzeniem sie u boku ukochanej osoby. Ty masz meza obok, ona teskni, ma potrzebe bliskosci. Grunt, to ze kocha i ze to uczucie ma dla niej taka wartosc bo nie ma nic piekniejszego dla rodzica niz swiadomosc, ze TAKIE wartosci sie wpoilo dziecku do glowy :) Jesli sie z dzieckiem otwarcie rozmawia to mozna zaufac a i wcale nie musi to oznaczac utraty szacunku i autorytetu rodzica.

wiem k artko że ic przykro słuchać ,ze nie wszyscy śa zachwyceni . Rozumiem to . Ale ty zrozumiesz swoją mamę jak sama będizesz matką :) nie ma innego sposobu :) i wbrew pozorom ja jedyna rozumiem i ciebie i twoją mamę :)

Dlaczego inna kategoria wagowa? To lepiej wziac slub w wieku 20 lat gdzie mozna miec jewszcze szumy w glowie i rzeczywiscie cala z tym zwiazana odpowiedzialnosc a kiedy sie nie udzwignie tego to wtedy zwalaja na wiek. Na to jest przyzwolenie bo jest papierek ale na nocowanie juz nie. Bez sensu troche.

Allium, moja Mama sama rozmawiała ze mna o zabezpieczeniu, ze gdy bede gotowa zebym jej powiedziała to pójdziemy do lekarza, jej nie chodzi o to ze my bedziemy uprawiac seks, bo kiedys nawet mi powiedziała ze to normalna ludzka rzecz kiedy ludzie się kochają tylko o sam fakt ze ja tam jestem na noc

kartka100 Nie ma za co jeżeli będziesz się twardo trzymać swoich zasad a chłopak okaże się honorowym i wartościowym menem, to macie szansę na supcio związek w przyszłości, ale bez pośpiechu ;-)

kartka100, ja Ciebie tez doskonale rozumiem bo mam niemal identyczna sytuacje. sledze watek, jednak wypowiedzi jednej osobki wprowadzaja wiecej nieporozumienia niz podpowiedzi jak rozwiazac problem...

rozumiem ,ze twoja mama nie ma nic przeciwko temu że sie kochasz z chłopakiem tylko to ,ze pod dachem jego rodizców ?

jęsli ktoś bierze ślub tylko po to żeby sie legalnie kłaść z kimś do łóżka to raczje nie jest poważne prawda ? ani dokjrzałe .

Moze to glupio zabrzmi ale.... moze ona sie obawia, ze jego rodzice Cie.... uslysza? :P moze to niezreczne ale moze wlasnie tego sie obawia i nie chce zebys sobie wstydu narobila, bo ''co oni sobie o mojej corce pomysla''. Moze zapytaj ja o to?

seks to my mozemy uprawiac jak sie uda ze jestesmy sami w domu, bo tak sie zdarza a o nocowaniu pisałam zupełnie co innego, o to co, co niezwykłego jest w tym dla mnie:) i to jest wlasnie ta bliskość- emocjonalna, psychiczna, która się pogłebia podczas sytuacji które zdarzaja sie rzadko

Mychol nie, bo pokoj jego rodzicow jest na parterze, jego pokoj jest na 1 pietrze i ogolnie dom jest tak zbudowany jakos ze nawet jak muzyke dosc glosno czasem wlaczymy to jego rodzice nie slysza, tylko spia spokojnie sobie:)

pod warunkiem że autorka chciałaby seksu - a nie chce! Tak trudno zrozumieć. Czy ta telewizja i net z wszechkapiącym erotyzmem wszystkim polasował mózgi!

Nie jest dojrzale. Ale wlasnie o to mi chodzi - papierek nie robi roznicy. Zarowno dwoje mlodych ludzi, decydujacych sie na slub moze podjac pochopna, szczeniacka i nieodpowiedzialna decyzje i sie w tym pogubic jak i dwoje mlodych ludzi decydujacych sie na nocowanie u siebie, czy pomieszkiwanie moze byc nieodpowiedzialnych. I to samo w druga strone - skoro jest taka mozliwosc, ze wyjatkowo dojrzala osoba w wiek 20 - 22 lat bierze slub i jest to przemyslana decyzja itd itp to tak samo nocowanie u swojego chlopaka moze byc przemyslana decyzja (lacznie ze swiadomoscia o konsekwencjach, zabezpieczaja sie, wiec na wpadke sa male szanse a i autorka wydaje sie byc tak odpowiedzialna i dojrzala, ze wydaje mi sie, ze do ew wpadki podeszlaby bardzo dojrzale i rozsadnie) Ciaza nie musi tez oznaczac, ze wszystko jest na glowie rodzicow ciezarnej czy ojca dziecka. Ojciec moze isc do pracy itd. Spojrz ile rodzin zyje z tesciami/rodzicami, zeby sobie pomagac, ulatwiac zycie, tez brzydko byloby gdybys wrzucila wszystkkich do jednego wora i okreslila nieodpowiedzialnymi.

Dziewczyny dziekuje wam za wszystkie wypowiedzi. Będe probowac przekonywac mame, jednak powoli, ale moze do celu :) Ja juz idę spac bo trzeba wczesnie wstac. Pomogłyscie mi, pozdrawiam:)

zadam tylko jednao ptyanie ----- po co ? po co narażać siebie na opsucie relacji z matką ? po co narażć siebie na komentarze ze strony rodziców chłopaka ? po co prowokować los uprawiajac seks będąc niesamodzielnym człowiekim bezp racy i mozliwości samodzielnrgo zarobkowania ? po co ? " bo jest taka potrzeba " ? człowke dorosły robi często rzeczy na które nie ma ochoty , włąsnie ldatego że jest dorosły . A nie tylko ulega emocjom co jest charaktrystyczne dla młodzieży . A mlodizez seksu uprawiać nie powinna .

...po co mieć chłopaka/dziewczynę, tyle problemów :-D

wspolczuje twojemu synowi:/ehh żeby nie byl tak samo pogiety jak jego mamusia...

Allium ale ona nie chce wtedy uprawiac seksu. Czy uprawia czy nie - jej sprawa i jesli tak to nie zmieni tego fakt, czy robi to nocujac u niego, czy robia to w dzien kiedy jego mama gotuje im pyszny obiadek na dole. Jej mama jak widac tez nie ma nic przeciwko.

też sie zastanawiam :) poco udawać dorosłość jak ona każdego w końcu dopadnie :D

Allium a jak juz mam okazje z Toba rozmawiac moglabym Cie poprosic o ocene pewnej sytuacji z Twojego punktu widzenia? :)

taaaa.... ona nie chce :) teraz juzwiemy czemu matka taka jest przeciwna , Bo skoro wie ,zę oni sypiaja ze sobą to będą sypiać również w domu rodziców chłopaka . I o ile dizweczynie na razie wisi to co o niej mówia rodzice chłopaka o tyle matka jest świadoma tego juz teraz :) i jak widać zachowuje choć resztki gosnosci .

oczywiście :) słucham :)