Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina584839024

Czy mam nocowac z obcym chlopakiem????

Polecane posty

Gość karolina584839024

Poznalam na portalu randkowym chlopaka. On jest z Krakowa, ja z Koszalina. Chcielibysmy sie spotkac, ale on mowi, zze jak przyjedzie to chcialby ze mna spedzic nic, bo tak to sie nie oplaca, bo to 12 h drogi pociagiem.... nie wiem co zrobic, bo chcialabym sie z nim spotkac ale nie nocowac .... Mowi ze nic mi nie zrobi zero seksu itp. najgorsze, ze on nie wiem ze tego jeszcze nie robilam, a juz mam 21 lat. co robic??? boje sie ale chce sie spotkac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rózowa1989
Samochodu nie ma? TO jakiś nieudacznik, daj sobie z nim spokój :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola55
a nie możecie iść do jakiegoś klubu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina584839024
no chyba nie ma... ja mowilam, ze razem spedzimy cale dnie, pojdziemy do kina i na impreze, polazimy gdzies itd. a on na to, ze bedzie zmeczony po podrozy i bedzie pozno i bedzie chcial miec mnie przy sobie.. do nie zna mojego miasta.. mowi ze jak on do mnie jedzie taki kawal drogi, to ja tez powinnam sie poswiecic i z nim zostac na noc w hotelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina584839024
nie wiem naprawde....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola55
Mi się to wydaję podejrzane . A nie moze przyjechać wypocząć i dopiero się z Tobą spotkać ? Bo jak już mówi ,ze jak on tyle jedzie to powinnas zostać to później może stwierdzić ,że skoro on przyjechał taki kawał to na inne rzeczy też powinnaś się zgodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię się uczyć
Dziewczyno, to jakaś prowokacja, czy co? Nie masz na tyle rozumu i intuicji, by sama wydedukować, że coś jest nie tak? Koleś ci wylicza, że się poświęca, naciska cię byś zrobiła coś wbrew sobie, ja pierdolę :O Pewnie, że nie opłaca się jechać 12 h bez noclegu, ale dżentelmen odprowadza cię do domu, całuje w policzek i wypierdala do hotelu! Będziesz sama w hotelu z obcym facetem, bez nikogo zaufanego w pobliżu, co zrobisz, jak zaklei ci usta i zgwałci? Albo dorzuci pigułkę gwałtu do soku? Nawet pisnąć nie zdążysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palomaaaa
Zawsze możesz wynająć 2 pokoje albo Ty nocujesz u siebie a jemu załatwiasz nocleg. I wtedy może zostać nawet parę dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Bez przesady, nocleg w hostelu kosztuje jakieś 30-40zł, więc gdyby koleś miał uczciwe zamiary to na pewno by tą kasę wydał, bo to nie majątek. Poza tym są nocne pociągi. Dla mnie sprawa śmierdzi i to mocno:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chrystman
nie jesteś szmatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię się uczyć
lola55 ma rację gość od tekstów: "to ja się poświęcam, jadę taki kawał, więc i ty musisz coś dać z siebie i się poświęcić" to taki gość, który potem mówi: "wydałem na ciebie tyle kasy, bilet pkp, kolacja, wino i to wszystko na nic (czytaj: a ty nie chcesz mi dać dupy)?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mi facet tak powiedział to zanic bym się niezgodziła. jakto mu się nieopłaca. coś podejrzane to jest. albo chce cię zaciągnąć do łóżka, albo żebyś połowe kosztów hotelu pokryła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię się uczyć
Jeśli uważasz gwałt za najlepszy sposób na pierwszy raz, to wahaj się dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina584839024
chcialam zrobic tak jak Paloma mowi i mu powiedzialam. Mowilam, ze spedzamy cale dnie razem, a wieczorem on odprowadzi mnie do domu i pojdzie do hotelu, a nastepnego dnia ja przyjade do niego do hotelu i gdzies pojdziemy... a jemu to nie odpowiada.. nie wiem czy on jest nieudacznikiem czy nie. Jest przystojny hmmm dziwne troche... podejrzane i mu to powiedzialam, bo on sie pyta mnie czy ja go lubie... i mowi ze chce mnie przytulic, a na ulicy tego nie zrobi... ja mu mowie ze przy pierwszym spotkaniu nocowa nie razem jest dziwne. Powiedzial, ze mam to przemyslec, ze jak nie chce sie spotkac to on to zrozumie, bo mu na mnie zalezy. Ale chcialby zeby mi na nim tez. Czasami zac howuje sie jak 16 latek i pyta czy go lubie itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzej567
Na hotel to on ma, wyraźnie napisała że powiedział: "to ja tez powinnam sie poswiecic i z nim zostac na noc w hotelu" Czyli jak nie chce spać oddzielnie to chce ją przrlecieć jak amen w pacierzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia misia
do mnie chłopak przyjechał też z drugiego końca Polski - był w moim mieście dwa dni - nocował w hotelu, a ja normalnie u siebie w domu. On sam zaproponował takie rozwiązanie i dodam, że nawet nie próbował się wprosić do mnie ani tym bardziej zaciagnąc mnie do hotelu. Dobrze robisz, że mu nie ufasz bo to brzmi tak - ja do Ciebie przyjadę a Ty się ze mną przespisz. A skąd on niby wie, że na żywo też zaiskrzy i w ogóle będzie chciał z Tobą spędzić więcej czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak stawia sprawę, to mało prawdopodobne, że nie będzie liczył na coś więcej. Jeśli sie zgodzisz być z nim w nocy w hotelu, to spodziewaj się że on zrobi wszystko co tylko będzie mógł, aby cię zaciągnąć do łóżka, przecież tyle godzin jechał w pociągu, biedak tak się poświęcił. Jeśli ty tego nie chcesz, to od razu się nie zgadzaj i stawiaj sprawę jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
o matko, ale pajac z tego gościa. Lepiej trzymaj się od niego z daleka, radzi Ci to doświadczona koleżanka:) Sorry, ale gośc z góry zakłada, że na pierwszej randce będzie "przytulanie" sam na sam nocą w hotelu? Chyba jest niepoważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola55
Mocno podejrzany ten gość! Nie zgadzaj się bo będziesz żałować !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina584839024
ja mu nawet powiedzialam, ze nie chce zeby potem mi wygadywal ze duzo wydal na droge kasy, ale on powiedzial, ze nie mam sie martwic kasa, tylko on chce ze mna spedzic jak najwiecej czasu ,bo potem nie wiadomo kiedy sie spotkamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzicie na zajęcia?
Doprawdy nie rozumiem, nad czym ty się jeszcze zastanawiasz, autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzicie na zajęcia?
"Potem nie wiadomo, kiedy się spotkamy" = "przelecę cię i nigdy więcej mnie nie zobaczysz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Ja bym na Twoim miejscu chyba złośliwie zakpiła z tego typa (choćby po to, by uchronić przed oszołomem inne dziewczyny). Weź ty się z nim umów i obiecaj mu tą noc w hotelu, a potem jak się z tego Koszalina przywlecze to nawet się nie pojaw na dworcu. Jak raz pofatyguje się paręset kilometrów bez sensu i celu to może zmądrzeje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina584839024
ej kkkiiikkkaaa ja mu to powiedzialam, ze skad wiesz, czy w realu sie sobie sodobamy i ze chcialabym sie z nim spotkac ale nie nocowac. NIe kapuje jego myslenia... przzeciez pierwsze spotkanie to nie nocowanie i mu to mowie a on nic. Tylko ciagle to powtarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tyle o ile
o jeja, daj sobie spokoj. Typ ewidentnie cos kombinuje. "Nie przytuli Cie tak na ulicy" Pierwszy raz sie spotkacie a on juz w misia chce uderzac? hmm.. cos tu smierdzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola55
serio dziwny jakiś . Powiedz ,ze albo bez nocowania albo wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina584839024
On mi powiedzial, ze wlasnie tego sie boi, ze on przyjedzie, ja go odprowadze do hotelu, chwile pogadamy, pojdziemy na kawe i ja pojde do siebie i juz nie wroce. Powiedzial, ze chce "mnie przutulic" to mnie troche odrzucilo, on jakis napalony jest hahaha ale chcialabym go poznac, tylko sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werciaaaaaaaaaaa
No to chyba już wiesz, czego on chce?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzej567
Karolina, nie pisz że to dziwne trochę, to zupełnie jasna sprawa. Twoja decyzja czy na pierwszej randce chcesz stracić cnotę czy nie. Jest jeszcze opcja że facet testuje czy jesteś z tych łatwych czy nie i jak się zgodzisz to albo nie przyjedzie (12 godzin ma się tłuc jak łatwych pełny wybór w promieniu 50 km od domu ?) albo rankiem powie cześć i więcej go nie zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fererooo
gosc jest jak najbardziej powazny. Wyczuł ze rozmawia z jakąs przytępawą dziewuszką i posuwa się do żenujących zagran zeby tylko poruchac. Przeciez nie zaproponuje normalnej kobiecie ze ma z nim nocowac bo on tak sie poswieca bo by go zabiła smiechem i zablokowała. A trzeba troche samozaparcia zeby znalezc idiotke ktorej mozna powiedziec wprost urogające kobiecej godnosci teksty i ktora dalej bedzie wogole kontynuowala rozmowe bo jej ptasi mozdzek obelgi nie zidentyfikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×