Mamusie Grudzień 2012 :)

Karmelek a slyszalas o meditens? takie urzadzenie,ktore mozna wypozyczyc i stosowac jak juz beda skurcze. podobno pomaga zmniejszyc bol, tylko ze jest chyba skomplikowane w obsludze no i drogie.

Jastro... slyszalam... tutaj mowia na to tens machine. Masz racje to jest dosc droga sprawa, ale jesli sie nie myle to mozna tez to wypozyczyc. Nie wiem jedynie na ile jest to skuteczne. Musialabym troche na ten temat poczytac, bo moze warto o tym pomyslec w pierwszej fazie porodu, zanim epidural bedzie jeszcze mozliwy do zastosowania. Jesli sie nie myle to epidural daja dopiero jak jest 6cm rozwarcie, to prawda?

Cześć dziewczyny! Pojechałam dziś na rehabilitację ze skierowaniem, które wczoraj otrzymałam od lekarza. Niestety okazało się, że nie przyjmą mnie dopóki nie pokażę zaświadczenia od ginekologa, że mogę ćwiczyć... Próbowałam się dopisać do jakiegoś lekarza (zazwyczaj nie ma z tym większych problemów), ale nie udało się :( było akurat dwóch ginekologów - jeden miał już 9 pacjentek przed drzwiami, a drugi tylko jedną i właśnie on sięnie zgodził na dodatową pacjentkę. do tego pierwszego babka nawet nie dzwoniła... zapisałam się na wizytę do ginekologa za tydzień (do pierwszego lepszego), a następnego dnia zaczynam rehabilitację. Mam 3 spotkania, a potem będę musiała ćwiczyć w domu. BYłam też w centrum handlowym. Weszłam m.in do cubusa i tk maxxa... matko ile pięknych ubranek dla dzieci! Na dodatek są wyprzedaże! zakochałam się w śpioszkach w małpki, ale w końcu powstrzymałam się... czekam do 6 miesiąca :) Poza tym znajomi powiedzieli że dadzą nam troche ubranek po swoich dzieciach. A i dostaniemy od nich też nosidełko, łóżeczko, leżaczek, karuzelę do powieszenia nad łózkiem i parę innych gadżetów :) A do szkoły rodzenia na pewno pójdę. Podobno warto. Chcę chodzić do szkoły przy szpitalu, w którym chciałambym rodzić :) Udało mi się podjąć decyzję co do szpitala. Mam jeden wybrany, który jest w centrum miasta (a ja mieszkam na obrzeżach) oraz drugi "rezerwowy" niedaleko mojego domu. Pierwszy ma dobre opinie i jakoś do mnie przemówił, a drugi poleca mi koleżanka. No a wolę też mieć coś "pod ręką" na wszelki wypadek. W końcu poród w grudniu to może jakaś śniezyca się trafić czy coś w tym stylu i wtedy nie chciałabym utknąć na 4h w korku, a do tego rezerwowego samochodem dojadę w 7 minut. A jak będzie śnieżyca albo inny katastrofa i samochodem się nie da to mąż wsadzi mnie na taczki i zawiezie w 20 minut ;) W zeszłym roku właśnie w grudniu miałam jechać na jakiś egzamin do centrum. Normalnie podróż powinna zająć mi ok 30 minut. Ale akurat Warszawę zasypało i to konkretnie. Tamtego dnia po 1,5h od wyjścia z domu byłam ledwo 2 ulice dalej :(

Witam wszystkie mamusie . :) Chciałam na Fb dołączyć do Waszej grupy ale nie wiem czy mogę .. :) Jutro mam wizytę tzn. Usg co prawda dopiero 2 ale świruję bo nie wiem czy wszystko dobrze z maluszkiem, no i martwię się wynikiem badań na awidność ;/ Nie mam co ze sobą dzisiaj począć żeby nie myśleć o tym, jeszcze pogoda beznadziejna :/ w dodatku mój kochany kot tak mi dziś podrapał rękę że się popłakałam ... Pozdrawiam , i życzę wszystkim mamusią miłego dnia :)

łooo ale się rozpisałam ;)

grudniówka , pewnie, ze mozesz tylko Madzia musi ja odblokowac , jestes teraz ??, bo wlasnie gadamy z Magda na FB to by odblokowała i bys dołaczyla ;) ktos wie jaki koszt tej szkoły rodzenia ??? i w którym tc sie zapisac ??

effi31 Grudniowe Mamy to jest ta grupa tak ? ja na fb jestem akurat więc to chwilka dla mnie :)

Effi, podobno najlepiej 2-3 miesiące przed porodem. Koszt chyba zależy od szkoły, ale np. w warszawie większość jest refundowanych przez urząd miasta, jeśli jesteś zameldowana w warszawie

a i na stronach szkół zazwyczaj jest napisane na jaki termin własnie prowadzą zapisy, więc warto sobie pilnować tego :) p.s. czekam na otwarcie grupy :)

http://www.facebook.com/groups/mamusie/ link , tylko czekaj bo jeszcze zablokowana, Magda gdzieś uciekła

effi31 dziękuję za link, oki . :) poczekam :)

u nas koszt w 2010 to 15ł za 10 dniowy kurs po 2 h od 18-20 , w tym nawet spacer po trakcie i oddziale nie wiem jaka cena teraz , jak piszecie, ze z cesarka tez moge iśc to sie zastanowie ;):)

odblokowana, dawajcie kobietki ;):)

no ja tez chcialam sie do tej grupy na fc zapisac ale juz chyba zamknieta

Franocise otwieram tak na szybko

OK CZEKAM

dziekuje Milagrosa sorry za ten caps lock ale pisze z francuskiego sprzetu a tu klawiatura inna i nie lubie jej

Dziękuję Karmelek za informacje :) dużo, można sie tu dowiedzieć a ja rzeczywiście nie miałam pojęcia że to Doppler

ja juz po wizycie. same dobre wiesci. przeziernosc 1.3 mm, kosc nosowa idealna, wymiary bobasa tez i wogole lekarz pokazal mi wszyskie narzady wewnetrzne :) mozg tez sie prawidlowo rozwija. a nawet liczylam paluszki u rak :) lekarz zajrzal tez maluszkowi miedzy nogi i powiedzial ze narazie nic tam nie dynda ;)

I niestety znów nie zdążyłam złapać odblokowanego FB :( Nic może uda się następnym razem. U mnie od dwóch godzin co jakiś czas pogrzmi ale burza daleko. Może wieczorem popada bo już nie ma czym oddychać :)

Luna super że z dzidzia ok. :)

Pusto tu... więc też zmykam :( zajrzę później lub jutro :)

pozytywnie zaskoczona Ja termin z miesiaczki mam na 14ego, a z usg na 11ego takze tak jak Ty:) Co do porodu tez sie strasznie boje i na poczatku myslalam, ze zdecyduje sie na cesarke, ale naczytalam sie i teraz juz sama nie wiem:( Co do zakupow to narazie mam jedno body, ktora kupilam sama i kilka dni temu moj M zrobil mi niespodzianke i zakupil kilka rzeczy w pracy:) maja tam raz na jakis czas jakies wyprzedaze roznych rzeczy za grosze i przytargal do domu 3 smoczki, 5 butelek, sterylizator do mikrofali, laktator i wkladki laktacyjne, wszystko z Tommee Tippee:) zaplacil za to wszystko tyle ile wydalisbysmy u nas za mniej wiecej 3 butelki:):) wiec nie powiem, ucieszylam sie:) Narazie nic nie kupuje, ale mam juz wybrane lozeczko, wozek, materacyk, mysle ze jakos sierpien/wrzesien zaczne male zakupowe szalenstwa:) Dajcie mi znac jakby Milagrosa byla na fb to do Was dolacze:)

M spi, a ja robie liste wyprawki dla malucha:) nie wiem co mnie wzielo:) Podgladam rozne fora i tak sobie skladam swoja liste:) Oprocz tego w brzuszku to nie mam wiecej dzieci i troche ciezko z tego wszystkiego powybierac rzeczy potrzebne, ale od zawsze bylam typowa nianka i bawilam maluchy, wiec staram sie kazda rzecz sobie wyobrazic i zastanowic sie czy rzeczywiscie bede tego uzywala:) fajna zabawa, az mi sie buzia smieje:):)

alexgrampy ja teraz siedzę w internecie na różnych stronach o już powoli wyszukuje okazji ale przyznam że zdaje sobie sprawę z zakupu tylko chyba najbardziej podstawowych rzeczy :( chyba nie mam pojęcia co powinnam mieć co nie i czego tak na prawdę będę używała... ciężki temat :( na pewno nie chciałabym wydawać kasy na darmo. Musze chyba poczytać o wyprawkach :)

Misia, ja siedzialam ponad godzine i mam pelna liste:) w piatek jestem umowiona z kolezanka, mama 1,5rocznych blizniakow i podda te moje wypociny ocenie:) Mysle, ze to najlepszy sposob:) poczytaj, zrob liste, a potem pokaz komus doswiadczonemu, powie Ci co masz skreslic, a co dodac... No i zawsze z biegiem czasu mozesz cos dokupic, bedziesz widziala czego Ci brakuje, co mogloby Ci ulatwic zycie:) M jak zobaczyl liste to sie zlapal za glowe i zapytal tylko czy da rade na to zarobic:D

alex, masz rację, tak zrobię :) Mój M to jak mu opowiadam co bym chciała to tylko "znacząco" potakuje głową hihi, chyba podobne ma podejście, ale spokojnie myślę że powoli wszystko uda się zakupić :)

Lepiej chyba kupowac wszystko wczesniej i na raty... Bo tak na raz wydac taka kwote to chyba malo kogo stac:) Ja juz sie nie moge doczekac, az zaczne:):):)

hejka. ja juz od 5 nie spie. wogole to spalam 4 godziny :( najpierw dlugo nie moglam usnac bo bylo duszno i nie moglam przestac myslec o moim malenstwie :) a pozniej byla paskudna burza i usnelam dopiero kolo 1 w nocy. a jak sie obudzilam o 5 na siusiu to oczywiscie moja pierwsza mysla byl moj dzidzius :) ale musze Wam powiedziec ze jestem tak szczesliwa po wczorajszej wizycie ze chyba moglabym wcale nie spac ;) mam w sobie tyle pozytywnej energii ze moglabym gory przenosic. teraz juz niczym sie nie martwie i wiem ze teraz to juz wszystko bedzie dobrze. doktor powiedzial ze juz dawno nie widzial tak idealnego dzieciatka :) i z tego powodu powiedzial ze nawet nie bedzie mi kazal robic teraz zadnych badan krwi bo napewno wszystko jest wzorowo. witaminy tez moge odstawic bo podobno organizm nie wchlania wiekszosci tych sztucznych a za pieniadze ktore placilam za tabletki mam sobie kupic ryby na obiad i to mi dostarczy wiecej witamin niz tabletki. i do tego mam sie wygrzewac na sloncu bo wtedy w organizmie wytwarza sie jakas witamina, o ile dobrze pamietam to D. no oczywiscie nie jak bedzie 30 stopni tylko troche chlodniej. mam nadzieje ze Was nie zanudzilam ale musialam sie troche pochwalic ;) ;) ;)

i jeszcze jedno. powiedzialam mojemu doktorkowi-zartownisiowi ze sie troche martwie bo od 2 tygodni boli mnie posladek a on na to ze martwic to bym sie mogla jakby nic mnie nie bolalo ;) i zebym sie cieszyla bo z miesiaca na miesiac coraz wiecej czesci ciala bedzie mnie bolec :)