Mamusie Grudzień 2012 :)

ja nie czuję ruchów tak samo każdego dnia. Czasem mniej i mocniejsze, czasem częściej, ale słabsze. No i Mała miała dwa razy czkawkę chyba, takie śmieszne uczucie ;) usg szyjki robią chyba przez brzuch o ile wiem. też mam jakieś paskudztwo, drożdżaka czy cuś. Babki w ciąży ponoć często mają jakieś takie syfki. Ale nic nie dostałam, może dlatego, że nie mam objawów właściwie. Podobno mam dostać antybiotyk "okołoporodowo", cokolwiek to znaczy...

Pechowa Szczęściara, Jeszcze do poniedziałku panikowałam,że nie czuję ruchów wyraźnie i regularnie. Teraz jest inaczej, czuję codziennie, ale nie np każdej godziny. Wszystko zależy od tego jaka pora dnia ( a raczej prawie jeszcze nocy) czy się czymś zajmuję,chodzę,leżę_śpię i takie tam...czasami czuję wyraźne kopy, czasami jak się przekreca i wierci ( zwłaszcza kiedy leżę płasko) a czasem delikatnie jakby rybka pływała w brzuszku...nie ma reguły. Temat szyjki macicy i infekcji zostawiam do wypowiedzi innym mamom, jestem niewtajemniczona.

Dziewczyny ja już dwie córeczki i synka mam więc teraz było mi bez różnicy. Ale fajnie że kolejny chłopiec będzie w domu :)

Dobry wieczór Pechowa szczesciara mogę wypowiedzieć się co do ruchów bo je mam - że nie są jednakowe oczywiście, jednego dnia częstsze, drugiego rzadsze :) mocniejsze i lżejsze typu tylko delikatne muskanie, zazwyczaj do wyczucia wieczorkiem jak leżę - bo wtedy jestem spokojna i skupiona a w ciągu dnia to wiadomo... cały czas w ruchu to niektórych można nawet nie zauważyć nie poczuć :)

LOGIN__________OST.@______MIASTO_____PŁEĆ_____DA TA PORODU_____WIEK wpisujemy sie wg terminu porodu !!!!!! Madzia590_______24.02.2012____woj. lubelskie_???????_____1-4.12.2012_____30 princessa_33_____25.02.2012_____Kielce______???????_____1 -4.12.2012 MamaMalpki______27.02.2012_____Bytom______???????_____04. 1 2.2012 happypati________01.03.2012_____Krosno______???????_____0 4.12.2012_____21 Czarna Iness______28.02.2012____Mysłowice____??????_____04.12. 2012 Preggers_________27.02.2012_____Gdynia_____???????_____05 .12.2012 Kasia9815________29.02.2012____ Łomża_______??????______05.12.2012 Ana32___________01.03.2012____Sosnowiec____??????______05 .12.2012_____34 karm_mamsia____01.03.2012_____Belgia_______syn________06. 12 .2012_____33 Misia1126________29.02.2012____Solec Kuj____ córka ______07.12.2012_____29 Effi31 __________29.02.2012____Olsztyn______córka______07.12.2012 ______31 pech_szczęściar _ 29.02.2012____Piekary Śl ___???????_____07.12.2012 Mamuska2012____18.02.2012_____Łódź________???????_____ 07.12.2012 pektynka________23.02.2012____Lubliniec______syn______ 08.12.2012______25 pierdołka_______02.03.2012____Poznań_______?????? ______09.12.2012_____24 Karmelek_30_____04.03.2012___Worcester____???????______09 .12.2012_____31 Iwka78_______05.03.2012______Warszawa____córka_____10. 12.2012_____34 Kasiaip83 _______3-03-3012____Bydgoszcz ____??????? ____ 10-12-2012______29 Mamusia85______2.03.2012____ Bielsko_______???????_____ 12.12.2012 luska46__________05.03.2012____Słupsk_______??????? _____12.12.2012 _____20 pewna29________03.03.2012____Beskidy______???????______12 .12.2012_____29 Boss_lady _______6.03.2012 ____ Łódź ________???????_____12.12.2012 Protesia________ 04.03.2012____Białystok_____syn _____09.12.2012 Keiraxxx_______ 10.03.2012_____Opole________??????_____14.12.2012 Papi20__________7.03.2012_____Tarnów______???????_____14 .12.2012______20 karolaoo________06.03.2012_____Pszczyna_____??????_____15 .12.2012 maniusia333_____10.03.2012_____Olsztyn______???????_____1 5.12.2012 pozytywnie.zask._09.03.2012___ Gdańsk_______?????_______16.12.2012 zona 26l_________10.03.2012 ___ Częstochowa __??????______17.12 2012_____27 manolololo_______08.03.2012_____Warszawa____???????_____1 7.12.2012_____30 zolta____________11.03.2012_____Gdańsk______?????_______ 17.12.2012 Nerwuska27______5.03.2012______Gdynia______??????______17 .12.2012 monika31____________________Podkarpacie_____??????_____19 .12.2012 loco99__________16.03.2012____Bystrzyca______???????_____ 20.12.2012 qrska__________15.03.2012____Warszawa_______syn_______20. 12.2012_____20 Elpida:*________13.03.2012_______Grecja______???????_____ 22.1 2.2012 Deminges_______17.03.2012_____Bielsko_______????? ??______23.12 2012 marcyś87_______20.03.2012_____Katowice_____???????______ 24.12.2012____25 Miax3__________18.03.2012_____Szkocja_______???????_____2 5.12.2012_____20 LUNA_260______18.03.2012____PiotrkówTryb___??????______2 5 .12.2012____26 jastro__________20.03,2012_____Irlandia______??????_____ 25.12.2012_____32 vi______________19.03.2012_____Lubuskie_____???????___ __26.12.2012 Cziłałka________22.03.2012_____Warszawa____???????_____ _31.12.2012

Hej Kobietki :) Powyżej wkleiłam uaktualnioną tabelkę. Na chwilę obecną-syn :) Chociaż...lekarz nam trochę namieszął w głowach,mówiąc w 13 tygodniu,ze córka,a teraz syn. Po połówkowym 3d i 4d będziemy już pewni. W każdym razie,póki co,z mężem mówimy do brzucha: Olafek :)

Elisia, fakt, doświadczona mamusię jak Ty, trudno zaskoczyć w temacie płci :-) mimo wszystko congratulations :-) Protesia, również gratulacje :-) mam nadzieję, że jesteście równie szczęśliwi z synka jak wcześniej z córci. Przyda się kawaler w naszym gronie, bo odnoszę wrażenie,że chyba przewaga płci pięknej wśród oczekujących na przyjście na świat. Swoją drogą, że też gin pokusił się o podanie Wam płci już w 13tyg. U nas w 12tyg przy prenatalnych nie chciała lekarka nic wyrokować ( choć fakt podejrzewała córkę i jak na razie tak zostało ;-) ) Dziewczyny, znowu mnie wysypało... Tym razem na rękach od dłoni po pachy... Dostaję nie napiszę czego bo cenzura z ta alergią. Ze wszystkiego co możliwe usuwam skórk( oprócz z bagietek ale cholera chyba zacznę :-/ ), myje dokładnie, nie wprowadzam do diety żadnych nowości, nie zmieniam kosmetyków, tydz spokoju i bum już wylazi...co za dziadostwo :-((

Witam :) Protesia gratulacje :) Rzeczywiście chyba przewyższa płeć piękna póki co więc fajnie ze i chłopak w Naszym gronie oczekujących :) Justi - czytałam że w ciąży mogą właśnie uczulać np kosmetyki które do tej pory bez problemów stosowałaś, zastanów się nad tym może odkryjesz co może tak działać, podobnie jest z jedzeniem - taki czas że wszystko może nas zaskoczyć... Ja dziś sie zestresowałam i wkurzyłam, zadzwoniłam do firmy sprawdzić dokładnie do kiedy miałam ostanie zwolnienie i nie mogli go znaleźć !, zwolnienie zaniesione 3 lipca i zginęło ! myślałam że oszaleje :( po godzinnych poszukiwaniach zostało odnalezione ale co przeżyłam to przeżyłam, teraz chyba będę za każdym razem dokładnie sprawdzała i potwierdzała telefonicznie że mają i wprowadzili do systemu :( Poza tym mam już prawie 3 kg ma plus, co prawda zaczęłam już 21 tydz, ale przeraża mnie to :(:( dzidzia rośnie, teraz najważniejszy czas i najwięcej przybiorę na wadze ale jakoś nie mogę sie z tym pogodzić bo zawsze miałam jednak chyba hopla na tle mojej wagi. Nie dopinam się też w moich spodniach, dziś wszystkie sprawdzałam i zostało tylko kilka par .... ale to pewnie też jeszcze z miesiąc i nie dopnę :( kurcze ale mam dziś doła :(:(:( Przepraszam za moje narzekanie, musiałam chyba się "wypisać"....

Dziękuję Justi :) Generalnie nam wszystko jedno. Mężowi,to marzy się parka,a moim szczytem marzeń były zawsze 2 córeczki,ale to nie towar na półce,że można pójść i sobie wybrać. Bardzo się cieszymy,oby było zdrowe :) Patrząc na listę,to myślałam,ze więcej synków na forum :) U nas gin.w 13 tygodniu powiedział tak:" I co Państwo widzicie?" My: "Yyy (byłam przekonana,że to "siusiak") i mówię: Syn?". A on: "Ale nie w tej ciąży proszę pani" i się uśmiechnął. No,a ostatnim razem,ten sam gin,pyta,co mówił,a my na to,ze wyrokwoał córkę. Na co on,ze i chyba tak zostanie. Zresztą nic nie było widać,bo maluszek miał złączone nóżki. Ale potem się poruszył i lekarz stwierdził,ze naszej dziewczynce coś wyrosło :) Co to za wysypka u Ciebie?

Misia-dziękuję bardzo :) Jeju,wiesz,zenujace zachowanie z tym zwolnieniem. Ja jestem księgową i zwolnień ciążowych u mnie masa,a i tych nieciążowych sporo i tego się pilnuje! Kochana,ja nigdy nie miałam hopla na punkcie swojej wagi. Zawsze miałam kawał biustu i fajne kształty i na powodzenie nie narzekałam nigdy,a to,ze teraz spuchnę,odrobię w przyszłym roku :) To nie najważniejsze. Jeśli masz leginsy,to noś je. To bardzo dobra opcja. Ja je noszę z tunikami :) albo sukienki :) Mam 1 parę spodni,co mi Mama kupiła w Orsay'u. Nie dołuj się,Kochana. Jak to mówią: "Koko dżambo i do przodu" :)

dzieki dziewczyny za odp :) czuje ruchy na szczescie :) ja jak dotad 1,5 kg na + ale po co sie meczyc w gaciach obcislych, ja chodze w leginsach :) ja jeszcze 10 dni i polowkowe, mam nadzieje ze w koncu tez sie dowiemy jaka plec :D

Pechowa-witaj w leginsowym klubie :)

Misia, chyba coś jest w powietrzu...mimo, że dzieli nas jakieś 2000km, też mam dziś dół z przewagą "wnerwa". też przez kilogramy (jakie to głupie...), uczulenie, słońce, psa, bo zupa za słona cholera wie (czyli pewnie hormony). mam przykre wrażenie, że oberwie się dziś mojemu mężowi za przysłowiowe nic. już go o tym uprzedziłam, na razie jest wyrozumiały,ale nie wie co go czeka...czytałam w necie, że można dostać uczulenia nawet na (w skrócie) "rutynę". martwi mnie to, bo kosmetyki są chyba jedyną rzeczą, na której nie oszczędzam i jeśli przyjdzie mi je wymienić, mąż chyba osiwieje :-/ Protesia,mogłabyś trochę swojego humorku i podejścia przesłać łączami do mnie?hmmm?proszę proszę.... a uczulenia dostaję, takich krostek w różnych miejscach. na rękach, nogach, szyi itp. czasami wszędzie na raz, czasami tylko w jednym miejscu...w zeszłym tygodniu miałam 3podejrzanych, metodą eliminacji na winnego padło na płyn uzywany w myjni samochodowej. teraz - nie wiem co. Wiecie co, już pal sześć, że wyglądam jak troll i swędzi ta wysypka okrutnie, ale zaczynam się martwić, jak to działa na małą? czy to znaczy, że i ona będzie miała alergię na nie wiadomo co? czy to jej teraz jakoś szkodzi? :-((((

A i Misia, co do zwolnień- zawsze rób kopię dla siebie przed wysłaniem/podaniem pracodawcy

Justi-ja z natury jestem wiecznie uśmiechniętą i wesołą osobą i wszystkich zarażam optymizmem,więc sruuuuuuuuuuuuuuu do Ciebie poleciała spora dawka :) Daj znać,czy doszła :) Mam jednak skłonności do czrnowidztwa (ot,taka moja mała wada :)). Nie możesz się przejść do dermatologa?

Misia - rozumiem twoje "dołki", ja też przeżywam przybieranie na wadze (zresztą niedawno musiałam trochę z siebie wylać żółci na forum). W sobotę 21tydzień zacznę i też mam 3 kg do przodu :( Do tego puchnę... Niby wiadomo, że to normalne i chyba nie tak dużo na tym etapie, ale lęk jakiś jest, że się rozpędzę zanadto. Kiedyś byłam duża dosyć i od czasu jak udało mi się zrzucić, cały czas byłam na większej czy mniejszej diecie, więc spodziewam się teraz sporej ilości kilogramów na plusie :( Jak tylko pomyślę o odchudzaniu to mam dosyć. A w legginsach kiepsko wyglądam. Udało mi się odzyskać nieco równowagi psychicznej po wydobyciu ciut za dużych spódnic o kroju trapezu. Dobrze maskują brzuch :) Koleżanka mi doniosła, że są duże przeceny w dziale dla ciężarówek w C&A, więc może warto się wybrać? Nic nie poprawia kobiecie nastroju tak jak zakupy! Justi - mnie na gębie wysypało. 3 giganty. Do tego ugryzł mnie obok komar, więc jeszcze mi szczena spuchła. Myślę o kastingu do horroru, może się zrealizuję jakoś :) Mam wrażenie, że mój wizerunek składa się z cycków wielkości Mont Everestu (znowu urosły!!! wrrr...) i brzucha wyglądającego na wypełniony bigosem :( Mam uczucie, że mój żołądek znajduje się na wysokości mostka do tego. W dziewiątym miesiącu to chyba zajmie miejsce obok mózgu, bo nie nie wiem, gdzie się to wszystko mieści. Mój mąż postanowił spać czujnie, bojąc się o własne życie. Musiałam mieć niezłą minę rano, po całej nocy z akompaniamentem jego chrapania ;) Wydaje mi się, że te wysypki nie powinny wpłynąć na dziecko. Pewnie wątroba nie daje rady i tyle... Ale będę w sobotę u gina, to dopytam. Dla wszystkich zdołowanym Mamuś polecam książkę "Ciężarówką przez 9 miesięcy". Popłakałam się wczoraj ze śmiechu czytając :) Muszę nabyć drugą część, "Dzieciozmagania" czy jakoś tak. Będzie jak znalazł na depresję poporodową ;)

Protesia, jeszcze nie doleciało...ale czekam cierpliwie :-) jesteś Czarnowidzącą Optymistką? niezła z Ciebie agentka ;-) No właśnie nie mogę, bo jesteśmy poza domem do niedzieli. zresztą znając życie, zanim dostałabym się na wizytę, wysypka już by przeszła, jak to miało miejsce tydzień temu. dermatolog tylko na mnie popatrzyła z pobłażliwym uśmiechem, ale nie widząc żadnych objawów alergii- nic mi nie przepisała. we wtorek mam wreszcie wizytę u gina. chyba zrobię zdjęcia tych krostek,gdyby zniknęły do tego czasu, i niech mi powie na podstawie zdjęć co mam z tym fantem robić...innego pomysłu na razie nie mam :-/

Iwka-rozbroiłaś mnie tym stwierdzeniem o castingu do horroru :D Czyli mówisz,że masz cycki wielkości Mount Everestu. No to,ciekawe,czy przebijesz moją normalną miseczkę: G :) No i póki co,w ciąży jeszcze nie urosły :) Justi-czekaj cierpliwie. Wiesz,mówią,ze cierpliwość jest gorzka,ale jej owoce słodkie :) Jestem osobą bardzo wesołą i pogodną,tyle,że mam gdzieś w mózgu,taki durny obszar,który odpowiada za to,ze w każdym wyjeździe widze wypadek itd. Macie coś na tą przypadłość? :) Skoro tak,to poczekaj do wtorku.

Iwka, ja się popłakałam ze śmiechu z Twojego wpisu :-) jeszcze jeszcze..! :-) (teraz dla równowagi pewnie uderzę w ryk z rozpaczy, że znowu jest gorąco...co za dzień)

Iwka, ja się popłakałam ze śmiechu z Twojego wpisu :-) jeszcze jeszcze..! :-) (teraz dla równowagi pewnie uderzę w ryk z rozpaczy, że znowu jest gorąco...co za dzień)

Iwka-rozbroiłaś mnie tym stwierdzeniem o castingu do horroru :D Czyli mówisz,że masz cycki wielkości Mount Everestu. No to,ciekawe,czy przebijesz moją normalną miseczkę: G :) No i póki co,w ciąży jeszcze nie urosły :) Justi-czekaj cierpliwie. Wiesz,mówią,ze cierpliwość jest gorzka,ale jej owoce słodkie :) Jestem osobą bardzo wesołą i pogodną,tyle,że mam gdzieś w mózgu,taki durny obszar,który odpowiada za to,ze w każdym wyjeździe widze wypadek itd. Macie coś na tą przypadłość? :) Skoro tak,to poczekaj do wtorku.

protesia - szacun! :) ja "przed" miałam 65F ;) teraz to sobie powtarzam, jak się spieszę: "nie podbiegaj głupia...!". Może stąd piszą o problemach kobiet ze wzrokiem w drugim trymestrze. Jak się takim balonem w oko trafi to i wzrok gorszy ;)

hej mamuśki! piszecie, że macie dziś kiepski nastrój a jak się Was czyta to wydaje się być wesoło i zabawnie - szczególnie za sprawą Iwki78:) ja po wczorajszym, pełnym energii, zapału do działania dniu, dziś czuję się jak wypluta guma do żucia... :/ do tego wkurzyłam się na maksa... zadzwoniłam do kliniki w której się leczę żeby zapisać się na drugie badanie prenatalne WCZEŚNIEJ żeby nie było problemu z terminem (jak za pierwszym razem) i tłumaczę kobiecie, że zależy mi na terminie w sb. bo mąż pracuje za granicą i tylko w weekendy jest w domu a ona na to, że ma tylko jedną sb.w sierpniu kiedy jest lekarz i już nie ma miejsc. na moje pytania i tłumaczenia oraz prośby o zapisanie mnie "rezerwowo" wzdychała jak stara lokomotywa aż wreszcie mówi do mnie "czy pani nie ROZUMI co ja do pani mówię?"... ja do niej grzecznie, specjalnie zadzwoniłam wcześniej a ona potraktowała mnie jak jakiegoś cholernego natręta... zagotowało się we mnie... rozpisałam się ale musiałm się komuś wygadać:) co za babsko! protesia, wyślij do mnie też odrobinkę dobrego humoru jeśli możesz:)

Iwka-hahahahhahahahahahahahaahahahahahhaahhaha :) Mało się się zsikałam,a muszę uważać,bo w pracy jestem :D

hej mamuśki! piszecie, że macie dziś kiepski nastrój a jak się Was czyta to wydaje się być wesoło i zabawnie - szczególnie za sprawą Iwki78:) ja po wczorajszym, pełnym energii, zapału do działania dniu, dziś czuję się jak wypluta guma do żucia... :/ do tego wkurzyłam się na maksa... zadzwoniłam do kliniki w której się leczę żeby zapisać się na drugie badanie prenatalne WCZEŚNIEJ żeby nie było problemu z terminem (jak za pierwszym razem) i tłumaczę kobiecie, że zależy mi na terminie w sb. bo mąż pracuje za granicą i tylko w weekendy jest w domu a ona na to, że ma tylko jedną sb.w sierpniu kiedy jest lekarz i już nie ma miejsc. na moje pytania i tłumaczenia oraz prośby o zapisanie mnie "rezerwowo" wzdychała jak stara lokomotywa aż wreszcie mówi do mnie "czy pani nie ROZUMI co ja do pani mówię?"... ja do niej grzecznie, specjalnie zadzwoniłam wcześniej a ona potraktowała mnie jak jakiegoś cholernego natręta... zagotowało się we mnie... rozpisałam się ale musiałm się komuś wygadać:) co za babsko! protesia, wyślij do mnie też odrobinkę dobrego humoru jeśli możesz:)

Iwka-hahahahhahahahahahahaahahahhaha :D :D Mało się nie zsikałam ze śmichu,a w pracy jestem,więc muszę uważać :D

Marcyś,cholera,a co z Wami dzisiaj? :) Hmmm,chyba pojedyncza terapia jest nieopłacalna. Zapraszam wszystkie dzisiejsze smęty,płaczki i inne dołowaczki do mego salonu. Urządzimy terapię grupową,w stylu: "Cześc. Jestem Marcyś i jestem dziś wkurzona." Odpowiemy: "Cześć Marcyś". Co prawda alkoholu nie zaproponuję,ale czym chata bogata :) A co do tej starej lokomotywy,to trzeba było jej wyjść z tekstem: "A może tak,więcej życzliwości dla kobiety w ciąży?"

Iwka, jeśli faktycznie zapytasz lekarza o wysypki itd i będziesz coś wiedzieć, pamiętaj o Justi- Kroście i napisz coś na forum....będę wdzięczna :-) Protesia, ano będę czekać. mam nadzieję, że do tego czasu będę miała jeszcze głowę zamiast wielkiego pryszcza :-/ do grona "anonimowych angry ciężarówek" dołączę tylko pod warunkiem obecności ogórków kiszonych i pączków z konfiturą różaną Marcyś, wygląda na to, że Pani porozumiewa się w jakimś dziwnym dialekcie i "nierozumi" co do niej mówisz ;-) no ale jak się kończy Twoja historia? udało się w końcu przekonać kosmitkę do umówienia wizyty?

protesia, bardzo chętnie:) bądź tak uprzejma i wpisz mnie na listę zapisów już (jeśli obowiązują), żeby nie okazało się, że znów zabraknie dla mnie terminu:):):)

Justi-proponuję szwedzki stół :)))) Marcyś-masz wstęp bez kolejki zapewniony :) Będę Waszym guru optymizmu z turbanem na głowie :) :D