Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

no z tymi gondolami macie racje ;) W mutsiance jest niby mala a jeździliśmy nią 4,5 mca az maly sam sie nauczył siadać ;) i juz w spacerówkę wskoczył A był duży ie urodził 59 cm ale jakos nigdy mu ciasno nie było;) Kurde mi sie wydaje ze tez mam chłopczyka;/ Ale najwazniejsze ze zdrowe i dzisj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie! Czarna Iness gratuluje synka :) A teraz wiadomości: WCZORAJ SKURCZE USTAŁY I WYSZŁAM DO DOMKU! Synuś też chyba się ucieszył bo jak tylko położyłam się we własnym łóżku cały czas kopał :) W czwartek kontrolna wizyta u lekarza a w piątek znów zobaczę mojego Maluszka :) Teraz zabieram się za czytanie zaległych wpisów :) trochę się nazbierało :) Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana - super, że już w porządku :) :) Teraz tylko wytrwać do grudnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana super :) Bardzo się cieszę że już jest ok, zdrowia życzę dla Ciebie co by więcej problemów nie było, byle do grudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś87
Ana, ja również bardzo się cieszę i myślę, że się nie pomylę jeśli napiszę , że my wszystkie trzymamy tu za Was kciuki:) teraz musimy już tylko wszystkie "dokulać" się ( tak, myślę że to dobre słowo:) ) do grudnia, do szczęśliwego finału, bez większych komplikacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze o odblokowanie facebooka bo w koncu zebralam sie zeby znowu go zalozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny gratuluję wszystkim Mamom, które poznały płeć swoich pociech :-) Ana, uffff! bardzo się cieszę, że jesteście już w domciu i będę Wam kibicować, aby teraz już było tylko z górki :-) Przeżyłam wczoraj wieczorem horror, bo dermatolog zadzwoniła, że wynik na przeciwciała różyczki wyszedł pozytywny, a ja na 100% jestem pewna, że jej wcześniej nie przechodziłam. nie mogłam potwierdzić, czy podczas pierwszego badania krwi w ciąży już wtedy wynik był pozytywny bo rezultat został u ginekologa.zaryczana przeszperałam cały internet a moja mama stare dokumenty w poszukiwaniu informacji czy ja już zostałam objęta programem szczepień jako dziecko (bo w polsce weszły one dość późno) i na szczęście okazało się że tak, byłam szczepiona i stad te przeciwciała... po wizycie u lekarza- córcia jest w dalszym ciągu córcią i ma się dobrze, chociaż nie była dziś zbyt ruchliwa (choć w sumie to nie była też jej pora na fikołki; teraz za to szaleje). tak jak podejrzewałam ma 15cm (ech, jak ja ją znam ;-) ), waży 300gram. dla tych, które mogą przeżywać podobne "sensacje"- wysypka (nawet alergiczna) nie ma wpływu na płód, więc dla mnie to bardzo dobra wiadomość, nie ważne jak ja wyglądam.ból żołądka bez dodatkowych objawów typu np zgaga na 99% jest związany z powiększającą się macicą, która "miesza" trochę "rozkład sił" w naszych brzuchach. i 2 godz lotu samolotem lepsze niż 2 godz jazdy samochodem, o.nie wiem za to jak mój lekarz liczy długość ciąży, dziś twierdził, że jest to 19ty i 6 dni, kiedy wg moich obliczeń od dnia miesiączki, dziś równo zaczynamy 21tydzień. zbaraniałam. miłego dnia Kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za wszystko! Ja też jestem szczęśliwa że odpoczywam już w domku :) Teraz z niecierpliwością czekam na czwartek i piątek. Zobaczę synusia ( chyba że okaże się że na pierwszym usg lekarz pomylił się i to córcia :)) Ale najważniejsze by zdrowe dzieciątko było i przyszło na świat w odpowiednim czasie :) Dziś jeszcze odpoczywam po szpitalu ale jutro już "wracam" do Was i na FB. :) Qrska fb może odblokować tylko Magda. Zajrzę tam teraz zobaczyć czy jest to jej napisze by odblokowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Mamusie :) Co tu taka cisza ? Jak samopoczucie ? Ja dziś leżę od rana, wyjść planuję popołudniu bo mam spotkanie to i spacerek będzie, M wraca z pracy dopiero około 20 więc cały dzień mam wolny a wieczorem tylko kolacja. Pomysłów wiele nie mam więc książka pozostaje, mam nową więc jest co czytać, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, a ja planuję na dziś zakupy, muszę sie zaopatrzyć w jakieś spodnie lub spódniczkę ciążową bo w czymś chodzić trzeba ;) mam dwie ciążowe spódniczki ale jeszcze za duże, będą na jesień. Zrobiłam przegląd allegro i pojade na sklepy jak nic nei kupie wróce do zapisanych obserwowanych aukcji... jutro w rocznicę ślubu zaczynamy 20 tydzień i 5 miesiąc ;) we wtorek połówkowe, mam nadzieję ze równie pomyślne jak mamusiek które mają je za sobą no i też chciałabym wiedzieć kto tam mieszka... miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba Dziewczyny na fb się przeniosły, a ja nie mam konta :( Wczoraj byłam na połówkowym, 21 tydzień się zaczął. Była możliwość podejrzenia w 4d Malutkiej. Polecam :) Wszystko jest ok., po dokładnych pomiarach mierzy 25 cm i waży 326g. Fajnie popatrzeć co taki maluch robi, a robi na prawdę dużo! Byłam zaskoczona, że np. ziewa. Nie ma wątpliwości, że to dziewczynka, widziałam na własne oczy. Też muszę jakąś wycieczkę do odzieżowego zrobić. Po porannych pomiarach 8cm w pasie (ale zakładam w tym 2-3 cm na potworne wzdęcie, już drugi dzień) i 3,5kg na plusie :( Zaczyna być widać brzuchol. No ale to już 5 miesiąc leci, więc pora się zaokrąglić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś87
hej dziewczyny! forum chyba znowu zamiera... wszystkich wywiało chyba na fb. no cóż. ja mam dziś górę spraw do załatwienia i za pół godzinki wychodzę z domu. wrócę wieczorem i wtedy zajrzę na kafe. może coś się tu "ruszy":) od kilku dni coraz mocniej czuję ruchy malucha:) jest coraz bardziej rozbrykany:) mogłabym cały dzień przesiedzieć z ręką na brzuchu i czekać na to uczucie w brzuchu:) strasznie fajna sprawa:) dziewczyny, co do wczorajszego tematu wózków, jest jeszcze babyactive el-nino. też mi się podoba (wcześniej pisałam o jedo fyn 4DS) i też ma dużą gondolę bo podobno 78cm (wymiar wewnętrzny) http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=4415 http://allegro.pl/el-nino-baby-active-hit-2012-2w1-hit-gratisy-i2501801979.html niestety o tym wózku nie mogę znaleźć zbyt wielu opinii... może Wam się uda:) aktualnie to moje dwa typy:) wpadnę wieczorem, może dowiem się co Wy na to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) My zaczynamy dzisiaj 21 tc:-) i jedziemy na kilka dni do moich rodziców a we wtorek również mamy połówkowe:-) nie moge sie już doczekać i licze na dobre wieści i może w końcu zobaczymy kto tak dzielnie buszuje u mnie w brzuszku:-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, fakt, chyba większość Mam wybiera FB. szkoda. nie mam konta i nie czuję potrzeby, aby to zmieniać. mam nadzieję, że mimo wszystko od czasu do czasu będziecie się i tu odzywać :-) u nas dziś leniwy dzień, w okropnym upale, ale za to z urodzinami męża w tle. Nawet Tosia coś nie ma ochoty na większe harce, kopie leniwie, jak od niechcenia. za to ja jestem z siebie dumna- od dziś zaczęłam ćwiczyć pilates dla ciężarnych i jestem zachwycona :-) (trochę lekarz mnie wczoraj zestresował, że jak na razie z wagą OK, ale jeśli utrzymam tempo 2kg/mies na plusie to nie za bardzo :-/ ) po 4 mies bez żadnej gimnastyki- dziewczyny baaarddzoo polecam te ćwiczenia! super rozciągają w sumie wszystko, czuję się jak nowo narodzona albo jak po najlepszym masażu w SPA no i przygotowują do (uwaga straszne słowo) porodu :-) miłego dnia Dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi - ja właśnie też potrzeby wewnętrznej konta na fb nie mam, więc liczę, że ktoś się odezwie od czasu do czasu :) U nas też upał potworny dzisiaj, chyba ponad 30 stopni jest. Ania też "nieruchawa", pewnie przez temperaturę. Mój M miał urodziny wczoraj, akurat w dniu połówkowego :) Pilates jest super! Idę na zwolnienie w połowie sierpnia, to też będę chodziła. Poza tym lekarz zalecił mi rehabilitację na kręgosłup, bo boli potwornie. Ile przytyłaś, że wolno ci tylko 2kg miesięcznie? Chociaż to taka teoria jest z tą wagą. Moja gin powiedziała, że byle nie więcej jak 1 kg tygodniowo. Ale jak policzyłam, to by było jeszcze conajmniej 18 kg!!! Chyba jej się pomyliło coś... Acha, i miałaś rację z tymi terminami, mnie wczoraj wyszło na połówkowym 20tyd.1 dzień. Wg mnie to 20tyd. i 4 dni. Chociaż te 3 dni to żadna różnica, ale wynika z tego że jakieś uproszczenia przyjmują albo coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywnie zaskoczona
witam was dziewczyny:) wczoraj mialam mieć usg połowkowe, no własnie miałam miec... spóźnilam się 20 minut bo mialam mały wypadek autem i miła pani w szpitalu stwierdzila że za bardzo rozbiję jej plan dnia... nie pomoglo tłumaczenie że się przeprowadzilam i jechalam 200km. Myślałam że szału dostanę wywalona kasa na paliwo i jeszcze zmarnowany czas. W Polsce taka sytuacja w ogólne nie miałaby miejsca, zostalabym przyjęta po prostu później...Więc nie narzekajcie na polską slużbe zdrowia:) dziś musze jechać tutaj do szpitala gdzie mieszkam i może ktoś przed moim piątowym wyjazdem mi je zrobi a jak nie to musze iść prywatnie w Polsce. co do wózków to jedo bartatina jest super. Tzn wersja glęboka bo spacerówka jak dla mnie beznadziejna. Dlatego przy hani kupiłam sobie używany jedo bartatina a poźniej nową fajną spacerówkę. Teraz zastanawiam się nad tą mura 4, albo mutsy ale wypowiem się jak je obejrzę na żywo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka, najwyżej będziemy "smęcić" od czasu do czasu na forum we dwie ;-) Fajnie, że zdecydowałaś się na pilates, myślę, że te ćwiczenia pomogą Ci na bóle kręgosłupa, bo wzmacniają również mięśnie pleców. podobno joga też jest rewelacyjna dla ciężarnych. odwagi! ;-) mam nadzieję, że Twój mąż nie marudzi tak jak mój z powodu swojego wieku. czasami zachowuje się gorzej niż ja, ech te chłopy. Co do wagi- jasne, że można spytać- od samego początku ciąży przybyło mi 3kg (teraz mam 60kg), z czego 2kg przybyło od 20.06 (na razie waga tfu tfu stoi). jeśli mam być szczera, to myślałam, że największy miesięczny przyrost wagi dopiero teraz się zacznie, i że 2kg/mies to będzie norma, a tu o, najwidoczniej muszę się kontrolować :-/ ciężko będzie, bo coraz częściej zaczyna burczeć w brzuszku.stąd ten pilates, ale to akurat dobrze. Jeśli chodzi o wiek ciąży, po wielu wyliczeniach ,które kompletnie nie pokrywały się z danymi od lekarza,doszłam do wniosku,że gin odczytał mi wiek dzidzi na podstawie tego co pokazało USG, czyli wymiarów/wagi dziecka.u mojej tylko 2dni różnicy na minus, spoko (śmieję się, że już wygląda młodziej niż na swój wiek; to po mamie ;-) ). Twoja niunia za to rośnie jak z podręcznika :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi, to ty powolutku tyjesz! mnie tompnęło z tą wagą że hej... Nawet nie wiem kiedy! W ciągu 3 tygodni ponad 2 kg! Boję się, że w wieloryba się zmienię... :( No ale cóż zrobić, najwyżej potem przejdę na dietkę. Wiesz, ja cały czas ćwiczę coś tam. "Przed" ćwiczyłam i nie przestałam "w trakcie", tyle, że się nie forsuję. No i na typowym pilatesie muszę unikać ćwiczenia mięśni prostych brzucha, tylko skośne można :( Chodzę teraz na takie zajęcia "zdrowy kręgosłup", coś w połączeniu pilatesa, jogi i korektywy. A od sierpnia ten pilates co się wybieram jest specjalnie dla babek w ciąży. Mój mąż nie jest taki stary na razie. Chyba ;) 2 lata starszy ode mnie, więc teraz 36 skończył. Ja 34 w październiku. Chociaż przyznam, trochę w sadełko mu się obrastać zaczyna. Ale ja lubię "misiowatych" facetów, więc się cieszę :) Może twoja Tosia jest nieco młodsza po prostu, owulacja nie zawsze wypada książkowo. Moja przyjaciółka zaszła w czasie miesiączki na przykład. Ale było zdziwko, mówię ci... ;) pozytywnie zaskoczona - u nas też zależy jak trafisz. My na przykład dla odmiany czekaliśmy wczoraj ponad 30 minut, bo było przesunięcie. Czlowiek gna z jęzorem po pas, z pracy się zwalnia, a tu jeszcze czeka. Ale klinika profeska, więc im wybaczam. I lekarz fajowy, widać, że go ciąże kręcą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozytywnie...faktycznie, że miałaś prawo - mówiąc delikatnie-się zdenerwować. niektórzy lekarze są na serio "inni", czasami ma się wrażenie, że każdy pacjent to ich "rozwalony grafik" i jakim prawem śmią im w ogóle zawracać głowę....na szczęście zdarzają się też i ci z powołania i mam nadzieje, że na takiego przed piątkiem (albo już w Polsce) trafisz :-) tu gdzie mieszkam standardem jest min 40minutowy poślizg po czasie swojej wizyty (nie wiem czy tak jest w całej Francji czy tylko na południu). czasami można "kota dostać" tym razem od czekania. Iwka, oj tam, od razu wieloryb, ale wymyśliłaś....przybierasz na wadze tak jak trzeba, gdyby było coś nie tak, pewnie ginekolog zwróciłaby Ci na to uwagę. więc "enjoy"! ja właśnie radośnie zrobiłam kurczaka curry i jeszcze bardziej ochoczo wciągnęłam go z talerza. i jest mi z tym doooobbrzzzee ;-) a Tosia-psosia wariuje :-) już się nie wymądrzam w temacie ćwiczeń, bo widzę, że jesteś wygimnastykowane guru i wiesz wszystko :-) a mężowi stuknęło dziś 37 (5lat różnicy między nami) i mówi, że wkrótce będzie się poruszał na wózku ze starości i co ja na to...co za optymizm i chęć życia 8-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walentynkowa ona
Wasze ciąze to wpadki? Pytam bez złośliwości, obecnie to chyba lepiej planowac ciąze i rodzić i pierwszym kwartale roku, przecież jako 6l pójdą do szkoły u niektórych to bedzie ledwo 5lat i 2-3mies a u innych 6l i 8miesiecy... to ogromna przepaść w rozwoju dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi, Iwka, Marcys, Monika, pozytywnie zaskoczona - ja na pewno będę tu zaglądała, zaglądam co dzień i miło czytać nowe wpisy :) Ja też mam 3 kg na plusie, od tygodnia waga stoi, sprawdzałam na jakimś kalkulatorze w necie i wyszło że to za mało.... ale dzidzia dobrze rośnie więc jak tylko się cieszę :) będzie mniej do zrzucania, oby tak dalej :) marcys spoglądałam na podane przez ciebie wózki, super wyglądają , tylko ciekawa jestem jak się prowadzą i el nino - http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=4415- widać że lżejszy to i dla mnie odpowiedniejszy bo ja lekkiego poszukuje (ehhh to moje 4 piętro :() pilatesem mi narobiłyście ochoty, poszukam jakie oferty są może w bydgoszczy i też spróbuję, zwłaszcza że ja teraz już na zwolnieniu i co dzień tylko (albo aż jak na mnie ;)) spacerki ćwiczę :) Poszukiwałam Szkoły Rodzenia, ale wydaje mi się że dość drogie są u Nas.... najtańsza szkoła 450 zł... :( a w lepszej szkole to już 650, czy i Was też takie ceny ? Wybieracie sie do szkoły rodzenia ? Podobno to świetne przeżycie i dużo nauki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×