Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Byłyśmy dziś na pierwszej wizycie u pediatry :) Natalka w ciągu dwóch tygodni przybrała 880 g i waży teraz 4110 g, w sobotę kończymy trzy tygodnie :) To mnie pociesza bo kiedy widzę że przybiera to przynajmniej czuję że te moje nieprzespane noce, karmienie na żądanie piersią ma sens. Pytałam o ewentualne dokarmianie kiedy np budzi się co godzinę i chce jeść, pediatra powiedziała mi że jednak dobrze byłoby nie dokarmiać, bo Mała ładnie rośnie i dalsze karmienie piersią na żądanie byłoby wskazane... także marzenia o przespanej nocy znów odeszły w dal ;) Ale w razie czego mleko mm mam, jeżeli nie dam rady to cóż - dokarmimy... Charczący i zatkany nosek kazała dalej czyścić wodą fizjologiczną z tym że ona twierdziła że nic złego się nie dzieje, że nic nie słyszy, osłuchała, jest git :) Teraz mały wilkołak śpi, dzięki czemu ogarnęłam mieszkanie, robię już drugie pranie i rybka na obiad też przygotowana do smażenia ale... już słyszę że zaczyna skrzeczeć więc będzie kolejne karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcyć powodzenia przy czyszczeniu noska :) i przy pierwszym spacerze, to jest wydarzenie ;) mama_ tylko zazdrościć takich grzecznych chłopców, miło że nie dają mamie w kość, oby było tak jak najdłużej :) Dziewczyny A w ramach hmmm może pocieszenie dla Was i dla mnie, czytałam ostatnio że taki dzień (lub nawet kilka dni) gdzie dziecko budzi się np co godzinę to tzw skoki rozwojowe, dziecko rośnie i potrzebuje więcej pokarmu, po kilku dniach takich zmagań powinno być lepiej :) zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luska Na kiedy planujesz chrzest ? luska ja miałam taką sytuację - tętno spadało i zdecydowali o cesarce i całkowitym uśpieniu mnie podczas operacji (ze względu na brak czasu na inne znieczulenie) - wiem co to za uczucie i emocje podczas tych działań. Ale mam podobnie jak Ty - przede wszystkim jestem wdzięczna lekarzom że taką szybką decyzje podjęto - nie wiadomo jakby to sie skończyło gdyby np dłużej zwlekali, a ja nie byłam do końca świadoma tego co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luska Na kiedy planujesz chrzest ? luska ja miałam taką sytuację - tętno spadało i zdecydowali o cesarce i całkowitym uśpieniu mnie podczas operacji (ze względu na brak czasu na inne znieczulenie) - wiem co to za uczucie i emocje podczas tych działań. Ale mam podobnie jak Ty - przede wszystkim jestem wdzięczna lekarzom że taką szybką decyzje podjęto - nie wiadomo jakby to sie skończyło gdyby np dłużej zwlekali, a ja nie byłam do końca świadoma tego co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOGIN****MIASTO****WIEK****PŁEĆ/IMIĘ****DATA PORODU*** jestem pewna 29 Beskidy *******syn Maksymilian*** 10.12.2012 protesia****Ruda Śląska***26*****córka************ 10.12.2012** lulalita, Aberdeen/Żory*** 24*** syn***Maximilian*** 10.12.12 Qrska*** okolice W-wy***20 ******córka *********** 19.12.2012** loco99****Bystrzyca*****23*********córka********** 23.12 .2012** kamilki09****Jodłowa***24*******Zuzanna***********25.12. 2012** ...................................MAMUSIE ........................................... LOGIN********MIASTO*********t.P/data P ********WAGA/DŁ/ R.PORODU*****IMIĘ monika31**Podkarpacie*** 19.12/15.11.2012***2000g/46cm/cc ***Tadeusz Bronisław Ana32**Sosnowiec/Słupsk***5.12/19.11.2012****3280g/50cm/ sn****Sebastian pechszczęściara**Piek Śl****2.12/22.11.2012****3280g/56cm/cc******Emilia Iwka78******ok/W-wy*******10.12/27.11.2012***2920g/54cm/s n****Anna Karolina Agnieszka29**Gorzów******19.12/30.11.2012****3550g/56cm/ sn*******Maja martulavip*ok.Bydgoszczy**4.12/30.11.2012***3380g/53cm/** *******Lenka Agabi2011***Bolesławiec********1.12.2012********3300g/52 cm/cc*******Emilia czarna iness**Mysłowice*****4.12/*******************************/c c*******Dawid mama_**************************7.01/4.12.2012***2600g/280 0g/cc****Hubert/Norbert Mamusia85****Bielsko*********7.12/4.12.2012***3200g/54cm/ cc**Karolina Małgorzata MamaMałpkI****Bytom***********4.12.2012*******4180g/58cm /sn********Alicja terlikula***Lubartów*********3.12/5.12.2012***4000g/55cm /sn***Antonina Apolonia Mamita*******Słupsk***********4.12/5.12.2012***3410g/56c m/sn***************** pozyt.zask.***Gdańsk******14.12/6.12.2012***3630g/58cm/s n******Dominika titucha****ok.Warszawy*****4.12/7.12.2012***3290g/51cm/cc ***Łucja Katarzyna mmkm*****Białystok********* 22.12/7.12.2012***2500g/51cm/cc*********Róża karmin****ok.Warszawy*****9.12/09.12.2012***3290g/55cm/sn ******Remigiusz kasiaip83***Bydgoszcz********10.12.2012********3320g/58cm /sn*******Wiktor malaMonis*****Białystok**** 25.12/11.12.2012******3590g/53cm/sn***********Emil antałek30****Rzeszów******24.12/12.12.2012***3650g/56cm /cc********Milenka Luska46********Słupsk*******10.12/13.12.2012***3030g/50c m/cc********Maja pektynka****Lubliniec******12.12/14.12.2012***3920g/60cm /sn*******Oliwier Misia1126***Solec Kuj.*******7.12/15.12.2012***3400g/58cm/cc****Natalia Lucyna Justi80*******Francja***********16.12.2012********3760g/5 2cm/sn**Antoinette Emma marcyś87**Katowice*******24.12/17.12.2012****3200g/54cm/ cc***Jakub Michał Nika_80***Mazury********* 16.12/18.12.2012****4380g/57cm/sn******Aleksander domi_mak*************************19.12.2012*******3640g/5 5cm/cc********Nikola dzidka***Stargard Szcz****25.12/19.12.2012***3240g/58cm/sn********Miłosz gosik96**Warszawa/Gdynia*27.12/20.12.2012*3600g/57cm/sn** *****Kornel memcia21**Wyszków***********24.12.2012 **********************/cc*******Zuzia koliberek_86**Ostrołęka*******15.12.2012/24.12.2012**** ***3800g/54cm/cc******* **************Szymon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny U mnie walka o laktację trwa, jesli ktoś ma ochotę spróbować polecam PIWO :) genialnie działa na laktację a przy tym jest dobre. "Karmi" oczywiście, bezalkoholowe. Czy Wasze Maleństwa przed jedzeniem przez sen zaczynają cmokać :) ja na głos tego ćlumkania (tak to nazywam) od razu mam uśmiech na twarzy. A i zauważyłam, że strasznie uzależniłam się od Malutkiej, jak śpi 3 godziny to zwyczajnie zaczynam za Nią tęsknić i nudzić się. Ostatniej nocki spałam tylko dwie godzinki, ale w sumie z własnej winy, bo zasnęłam przy karmieniu i Tosia też zasnęła i cały plan karmienia się poplątał :( potem już nie wiedziałam czy jadła, czy spała ze mną??? od dziś karmię na siedząco idę budzić Księżniczkę bo cycki pękają a 3 godziny mijają. I ćlumkanie słychać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane, wszystkiego najlepszego w nowym roku podatkowym ;)!! Moje dwie pociechy śpią, czyli mała Nelka i M. Więc chwilkę napiszę co u nas, bo dawno nie pisałam, choć czytam, czytam :) Dziś 4 tyg. stuknęło, ahh jak ten czas leci. Widzę, że operacja nos nie tylko u nas na topie. Również byliśmy z tym u lekarza, i wskazane czyszczenie 4 razy w ciągu dnia, wietrzenie mieszkania i nawilżanie powietrza, więc kupiliśmy nawilżacz powietrza. Poprawa jest, ale mała na razie, zobaczymy co dalej. Co do kapturków, to my tylko przez kapturki.. Któregoś razu wypróbowałam, bo miałam poranione, i okazało się, że małej łatwiej złapać, nie wypada sutek tak szybko jak się wierci podczas karmienia, i mnie sutki nie bolą. NIby nie wskazane, ale mi jest o niebo łatwiej, i mniej boleśniej, tyle że wyparzać trzeba często, żeby zarazki się kumulowały. Ja przeziębiona jestem, M też, i problem, żeby Mała się nie zaraziła, strasznie się tego boje, ale jak karmie, to przeciwciała dostaje, więc mam nadzieję, że się obędzie chociaż jej bez choroby. Wiecie czy jakieś leki, albo domowe sposoby pomagają? Na spacerki wychodzimy codziennie, chyba że leje. CHoć dziś złapało nas w drodze, więc trudno, mała sucho miała, tylko mamie trochu mokro było, ale jak już się wybrałyśmy z tego 3-go piętra, potem w nosidełku do garażu, potem przepakowanie do wózka i heja ;D Jak ja się nie mogę doczekać lata, albo chociaż wiosny, albo chociaż słońca w ciągu dnia!! Strasznie mnie przygnębia ta pogoda, przy monotonnym i tak grafiku dnia. Tak jak u Was moja też często je, i mam wrażenie że ja to bar mleczny a mała korzysta w promocji: "ALL YOU CAN EAT" albo i nawet więcej, wtedy ulewa :D W nocy wstajemy średnio ok 1.00, 4/5, i 7/8, więc chyba w normie, choć jak nie płacze w ciągu 3 godizn to sama się budzę, ahh ten instynkt macierzyński, zamiast korzystać, to my się martwimy. Udaje nam się (twu twu i odpukać) na razie i mała śpi w swoim łóżeczki w swoim pokoiku tuż obok naszego za ścianą, ewentualnie nad ranem ok 7 jak się budzi to już jej nie odkładam tylko śpimy do 10 i odsypiamy :D :D Jestem z niej strasznie dumna, bo "sama" zasypia i z przebudzeniem też sobie radzi. Nie bujamy jej na rączkach, chyba że ma kolki, ale to co innego. My używamy espumisam, specjalny dla niemowląt, a wy czego? AHh ile się tematów nazbierało! Kochane pozdrawiam Was bardzo serdecznie i Wasze pociechy od internetowej ciotki z fora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mój 8 dniowy Szymonek zaczął dziś pokasływać. Jestem mormalnie przerazona. nosek też mu się zatyka więc czyścimy go kilka razy dziennie. Zadnych innych objawów niema. Czy to już powód aby wybrać sie do pediatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliberek, idź do pediatry. Lepiej pójść i usłyszeć że niepotrzebnie niż nie pójść i załowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale tyle jest teraz infekcji , bo nawet jesli u nas wszystko ok, to możemy załapać coś pod gabinetem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliberek, ja też tak miałam, i poprosiłam przy rejestracji, żeby lekarz przyjęła mnie w gabinecie dzieci zdrowych, ponieważ zwykle są osobne wejścia do poradni dzieci zdrowych i chorych. I byliśmy sami przed gabinetem w poczekalni, bo akurat były godziny przyjęcia dzieci chorych. Poza tym babeczki w rejestracji były bardzo wyrozumiałe pod tym względem, jak powiedziałam, że to kilkutygodniowe niemowle. Mam nadzieję, że też tak u Ciebie będzie. Aaaaa!!! Możesz zadzwonić wizytę domową!! Ja tak zrobiłam w 3 tyg, bo żółtaczka nie schodziła Małej, dzwonisz do przychodni i prosisz o wizytę domową, no przecież :D- próbuj!! U mnie na nast. dzień rano doktor była. Od tego oni są!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffff, butla przed snem zadzialala i mlody spal bite 4 godziny! Teraz juz cyc jest na posterunku wiec kolejna pobudka zapewne juz za godzine :p no i kolejne odkrycie - kornel nie lubi ciemnosci - rozbudza sie gdy jest kompletdnie ciemno i placze - a przy zapalonej nocnej lampce zasypia od razu. Ucze sie go i jego jezyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Laska odwrotnie- szybciej zasypia jak jest ciemno ;) Wlasnie czekam az zasnie po 4 godzinach snu, karmieniu i 2 przebraniach pampersów, suma sumarum od 4.00 to wszystko trwa ;) Często mi przysypia, już myślę, że zaraz odleci, a tu któraś łapka jej wkroczy w akcję i zaśnięcie mija :( Czy macie jakąś radę może na czkawkę?? ODbija jej się po jedzeniu, kładę ją, ona odlatuje w łóżeczku do krainy snów a tu nagle czkawka i cały proces zaśnięcia o kant 4 liter rozbić. Dobranoc albo dzień dobry, jak kto woli- ja osobiście dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywnie zaskoczona
cześć dziewczyny:) co do czyszczenia noska to ja polecam wodę morską - sterimar baby + frida, działa rewelacyjnie. Moja kariera z odciąganiem mleka zakończona, jesteśmy tylko na mm, ale ja nie mam jakiegoś żalu do siebie, bo jak już pisałam wcześniej miłość bierze się z serca a nie z cycków:) W święta miałam znów zapalenie piersi, ogólnie to już je miałam z 3 razy a po ostatnim drastycznie zmniejszyła mi się ilość pokarmu, więc teraz tyko mm. Ogólnie to u mnie słabo z czasem bo ciągle coś jest do zrobienia, jak nie w domu to przy młodszej albo przy starszej i ciągle coś. Dobrze, że ta moja starsza jest samodzielna to mi pomaga. Dziś jej obiecałam, że będziemy coś robić z masy solnej. Młodsza ma kolki, tak w ciągu dnia złote dziecko ale od 20-23, śpi na raty, marudzi itp. Około 19-20 kąpię ją , mleko i powinna spać ale z tym bywa różnie. O 23 budzi się na jedzenie i śpi do 5-6 rano, więc się wysypiamy. Co do budzenia dzieci na karmienie, jeżeli ładnie przybiera to po co budzić. Ktoraś z was pytała o mleko modyfikowane, ja normalnie wlewam wodę do butelki i wstawiam do podgrzewacza ( jak nie miałam to do kubka z wrzątkiem) w tym czasie zmieniam małej pieluchę i woda jest gotowa trwa to dosłownie 2-3 minuty i dalej zgodnie z instrukcją wsypuję tyle miarek ile trzeba mieszam i gotowe:) do mam walczących o pokarm, polecam metodę 77 55 33.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka-2012
U nas też czkawka często się pojawia, ja przystawiam wtedy małego do cyca i w końcu przechodzi. U nas ciężka noc, wstawałam chyba co godzinę, Miłoszek ma chyba jakiś problem z brzuszkiem bo strasznie się pręży i płacze wtedy... już nie wiem co robić. Na dodatek oczka nadal mu ropieją.. czy któraś z was ma też z tym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w Nowym roku, wszystkim wszystkiego naj naj naj zdrowych i grzecznych dzieciaczków ;) co do oczek ja przemywam wacikiem zwilżonym solą fizjologiczną, ale podobno dobrze robi przemycie mlekiem matki... Tadzik ostatnio ma problemy z brzuszkiem pręży sie płacze podaje mu krople bobotic i po nich jest lepiej popuszcza bączki zrobi kupke i jest oki, tyle ze przy tym śpi w dzień, wieczorem robi przerwe i idzie spać około północy ale za to śpi do 5 je i drzemka do 7-8 zje i idzie spać... przez kilka dni musiałąm mu na noc dawać mm bo przyblokowało mi laktację mam mniej mleka, ale walcze hortexu herbatka i zwykła ziołowa w z lidla w której są niektóre zioła takie jak w laktacyjnej i jest chyba lepiej... dziś ma przyjść położna to sie dowiem ile przez 2 tyg. przytył. jeśli będą szczepić dziś to idziemy na zaległe z zeszłego tyg. szczepienie ze względu na grypę po świętach nie szczepili. oj rozpisałąm się miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Assiula
Iwka mam pytanko do ciebie Dajesz dziecku pierś najpierw, następnie dajesz mm i swoje mleko odciagniete? Mój pare razy łapie pierś i puszcza, następnie jest ostry płacz i daje mm tylko mam problem ile dać. Swojego mleka tez nie wiem ile minut odciagnac. Teraz odciagnelam po 15 min jedna i druga pierś i wyciagnelam 40 ml. Powiedz mi czy to dużo? Czy powinnam jeszcze odciagnac? Dziewczyny poradzicie mi? Bo ja już nie daje rady i tym karmieniem. Mój wcale mi nie chce tych piersi ssac. Chce sobie odciagac i mu podawać ale wtedy nie wiem ile mm mu podać żeby sie najadl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. U mnie też z pokarmem jakoś krucho :( ale jeszcze wzbraniam się przed podaniem mm. Dzidka mój synek ma ropiejące oczko urodzenia. Dostał kropelki , które nie bardzo pomogły i dostaliśmy inne ale wcześniej miał pobierany wymaz z oczka ,żeby stwierdzić jaka to bakteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wizyta dziś u lekarza na 15. Nie w przychodni tylko u niego w domu aby nie natknąć sie na masę chorych dzieci i wirusów. Oprócz kaszlu dodatkowo Szymkowi zaczęło ropieć lewe oczko.... Boże wszystko by człowiek zrobił aby maleństwo czuło sie dobrze. A co do noska to ta sól morską używacie w sprayu czy zakrapiacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Assiula jak już dziewczyny pisały najlepiej jest odciągać systemem 77 55 33 tzn 7min każda pierś potem po 5min i po 3min. spróbuj tak odciągać i dawać dziecku. na opakowaniu mm masz normy ile powinno sie w danym m-cu robić, ja bym jeśli byłoby dziecko nadal głodne, po tym co mu odciągniesz, robiła mm tyle żeby razem z Twoim dało tą normę z opakowania. Mam nadzieję że w miarę sensownie i zrozumiale napisałam ;) a była u mnie położna Tadzik waży 3,5kg przez 2 tyg. przybrał pół kilo. a na poprawe laktacji zaleca duuuuuuuuuuzo pic nie koniecznie herbatki na laktacje bo czasem kobitki biegunki maja po nich ja np zgage okrutna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mi zdażyło się podać 2 razy mm ale miałam okropne wyrzuty sumienia i wczoraj postanowiłam swoim cycem jakoś dziecko zaspokoić... Piłam cały dzień jak smok, herbatki laktacyjne wodę litrami i jedno Karmi ;) i wieczorem chciałam wypróbować moje starania i UDAŁO SIĘ :D ale.... karmienie to była mordęga bo przez 2 godziny przekładałam z jednej piersi do drugiej piersi... cały czas mleko się tworzyło na bieżąco. Oj trwało to długo ale... z zadowoleniem usnęłam i dziecko tradycyjne 3 godziny też spało. Jutro idziemy na wizytę więc zobaczę czy Tosia przybiera na wadze, trochę się boję bo mam wrażenie, że czasem niedojadała, ale póki co pokarm jest :) zobaczymy co powie Pani doktor. Ja wpuszczam taką sól morską z rozpylaczem, próbowałam tą Fridą odciągać, ale tragedia, Tosia nie da wcale sobie nic zrobić :( mega histeria, więc tylko nawilżam i smaruję pod noskiem maścią majerankową. W dzień jest ok tylko w nocy słychać, że jest gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Mamusie :) Pogoda u mnie paskudna, wieje, pada i jest ponuro od rana. Kolejny dzień mija i ja juz się stresuję nadchodzącą nocą :( Natalka znów dziś cienko spała w nocy a jak obudziła się na karmienie o 4.30 to już do 7 rano walczyliśmy, nie chciała spać pomimo tego że najedzona i przebrana, popłakiwała ehhh dopiero padła o 7 (albo ja padłam...sama już nie wiem) i do 10 pospałyśmy ale i Natalka jakoś niespokojnie śpi. Nawet to że wezmę ją do Naszego łóżka nic nie daje... W ciągu dnia - inna bajka, ładnie śpi po 3 godziny w swoim łóżeczku tylko jak wieczór się zbliża to ona już zaczyna marudzić... terlikula ja czyszczę fridą cały czas choć prawda jest taka że trzeba trzymać główkę bo Mała wygina się i płacze, ogólnie te zabiegi nie należą do ulubionych :( monika ładnie Tadzio przybrał, oby tak dalej :). Mam pytanie co do kropli Bobotic, polecane były tobie przez lekarza, czy sama je wybrałaś ? Jak podajesz ? koliberek Powodzenia na wizycie, miejmy nadzieję ze to wszystko to nic poważnego. Mamita U nas czkawka bardzo często się pojawia, ogólnie pomaga tylko przystawienie do piersi, czkawka przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia krople bobotic poleciła mi koleżanka która je stosowała u synka, podaje mu albo łyżeczką jak karmie piersią to przed i popija moim mlekiem albo jak butlą to wlewam do mleka lub herbatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś87
hej!!! dziewczyny, ja przedwczoraj miałam koszmarne pragnienie, miałam wrażenie że mogłabym wypić basen olimpijski... no więc piłam - efekt piersi jak balony, pękające w szwach, tym bardziej, że Kuba spał 5h... dopadła mnie "nowa dolegliwość", o której postanowiłam Wam napisać bo może którejś z Was się te informacje przydadzą... dopadł mnie straszny ból prawej piersi (tej do której Małego nie przystawiam tylko ściągam laktatorem ). nie był to typowy zastój bo ściągnęłam pokarm laktatorem, pierś była miękka, nie była gorąca a mimo to bolała jak cholera, zwłaszcza od strony pachy. ból promieniujący do ręki, którą praktycznie nie mogłam ruszać, bolało przy każdej zmianie pozycji... nie wiedziałam co robić. w ramach desperacji wziełam 2 paracetamole, wieczorem gorący prysznic (strumień wody kierowałam też na bolące miejsce), na noc kolejny paracetamol i udało się - przeszło. KUbuś teraz jest niespokojny, płacze, chyba boli go brzuszek... muszę z nim powalczyć... Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka-2012
Dziewczyny czy Wasze Maluchy budzą się w nocy same na karmienie? Nasz synek od początku w zasadzie się nie budzi, sama go budziłam co 3-4 godziny bo tak zalecały położne w szpitalu, ale dziś obudziłam go dopiero o 1 w nocy, a później tylko raz o 4 i w zasadzie stwierdziłam, że chyba bez sensu są te ciągłe pobudki co 3 h, bo przecież on też potrzebuje więcej ciągłego snu. Sama nie wiem jak jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój początkowo budził się co 3 godź taj jak w szpitalu, a potem co 4 a teraz śpi w nocy nawet 5 godz ładnie przybiera na wadze więc jak śpi i nie płacze że głodny to śpimy sobie ;) już 3 noc z kolei Tadzik budzi sie około 21 do północy nie śpi a jak zaśnie to budzi sie około 5 rano zje i do 7-8 śpi dalej zbudzi sie i idzie spać dopiero po następnej drzemce ma chwile aktywności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Assiula
A karmisz mm? Bo ja mieszam. Nie mam pokarmu. Ściągam pól godziny moze jest 20 ml. Robię mu mm i dolewam. Ale mój sie budzi co 3-4 godziny. Chociaż czasem zdarza mu sie i 5 przespac i go nie budze. Ma 8 dni. Czasami chce już po 2,5 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka-2012
Ja karmie tylko piersią, początkowo dokarmialiśmy mm, ale teraz już nie ma takiej potrzeby więc dostaje tylko cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Assiula
Pojawił ci sie pokarm? Po jakim czasie? Ja jestem w 9 dobie i mam bardzo mało. Na początku nic nie miałam. To ładnie ci spi. A jak jest w was, po karmienie od razu zasypia, bo mój to i z 40 minut marudzic, płacze aż go wybujam dopiero idzie spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×