Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Gość gość
A czy jest jakaś mama której 4 latek nie chodzi do przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika31
hej, mój poszedł od września, teraz dopiero pierwszy raz. było super do czasu aż zobaczył leżaczki... wiedział że ma leżakować, sam pościel sobie wybierał i pizamki, ale teraz leżeć nie chce, płacze że przedszkole tak leżakowanie juz nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwka_78
Hejka :) dawno mnie nie było, ale uprzejmie oznajmiam, że żyję... ;) Chociaż, czasami się zastanawiam, czy JESZCZE żyję... Przy dwójce Maluchów z tak małą różnicą wieku jest "wesoło". Obie Gwiazdy już chodzą do przedszkola. Razem. Miłości siostrzanej nie widziałam do niedawna. Tłukły się jak mogły i to na maksa. Ale człowiek luzuje z czasem. Wcześniej się przejmowałam, potem czekałam do pierwszej krwi. I to dosłownie... Ostatnio zaczynają się razem bawić, bronią się wzajemnie i pocieszają. Chorują ciągiem, czyli jedna po drugiej, więc bywa słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Mama Misia
Czesc. Ja tez urodzilam w polowie grudnia syna w 2012. Ma juz 116 cm wzrostu. Od wrzesnia chodzi do przedszkola. Chetnie raczej ale nie lubi chyba grupowych zabaw. Mam jeszcze takie pytanie: Czy wasze dzieci chetnie uzywaja kredek czy lubia malowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titucha
Oooo Iwka :) u mnie miłość między rodzeństwem, no ale jest 3,5 roku różnicy więc o biciu póki co nie ma mowy zobaczymy co będzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phoney
Dziewczyny, jak miło :) Iwka, Titucha - u mnie jest różnica niecałych 3 lat i dzieciaki się zaczynają już ładnie razem bawić, choć oczywiście są i kłótnie i wrzaski np. jak jedno drugiemu zabierze zabawkę, lub młodsza starszemu zburzy wieżę z klocków :) Ciekawe, czy wśród naszych grupowych mam nie szykuje się jakiś trzeci dzidziuś? :) Kurcze, brakuje mi naszej grupy, kiedyś było fajnie. I żałuję, ze się w swoim czasie jednak nie przeniosłyśmy na facebook, bo bez niemiłych ingerencji osób z zewnątrz pewnie do dziś miałybyśmy kontakt i wsparcie. W każdym razie pozdrawiam serdecznie wszystkie grudniowe mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SILIE87
hej u mnie nadal jedna sztuka:) -patryk:) drugiego nie planuje jak narazie;p jest fajnie bo maly jest grzeczny , radosny , chetnie chodzi do przedszkola -jednym slowem zyc nie umierac:) silie a jak u was? dajecie rade? jak ze snem przy 2 dzieci? pytam bo moja przyjaciólka urodzila 2 dni temu syna a ma prawie 4 latka w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwka_78
ja z facebooka korzystam okazjonalnie, ale może faktycznie warto pomyśleć, bo tutaj zaraz znowu jakaś szuja się przyczepi... Sen przy dwójce dzieci - a co to takiego???? ;) Moje obie chore siedzą znowu. I to centralnie na Święta. A jakże. Najgorsze, że jak wracam z pracy, to uwieszają się sępy małe i nic się nie da zrobić aż spać pójdą. Bardzo mocno konkurują o uwagę moją i męża. U Ani podejrzewam adhd. Wstępne badania nic nie wniosły, ale nie chcę zaprzepaścić czegoś, bo w szkole może być słabo. Z Olą mam problem z mową. 2,5 roku a ona mówi dopiero 18 słów! Strasznie się denerwuje, bo rozumie wszystko doskonale. Ania też późno zaczęła mówić, ale Ola to już przegięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titucha
Iwka, moja siostrzenica mówiła mama tata daj do 3 roku życia a potem powoooli się rozkręciła, teraz ma 7 lat i jest wzorowa uczennica, czyta pisze i recytuje ;) chyba nie masz się co martwić. Moje dzieci też chore , a Lusia jak jest w domu to jej odwala więc po świętach być moze osiwieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwka_78
witam gościa Mama misia moje też lubią rysować, obie. Chociaż arcydzieła to nie są ;) Farbami też lubią malować, kupiłam takie co się spierają z ubrań dobrze. I ze ściany schodzą... Tylko z włosów gorzej ;) titucha, moje to się o choinkę wczoraj mało nie zabiły jak ubieraliśmy. Ania ukuła się w oko o gałąź, Ola poślizgnęła na ozdobie choinkowej i wyrżnęła głową w stół... A myśleliśmy, że mąż ogarnie z nimi choinkę a ja w tym czasie miło spędzę wieczór przy garach. A tu niespodzianka. Nawet plastikowy mikołajek stał się przyczyną konfliktu, bo pomysłów na jego umieszczenie było wiele, choinka plasowała się gdzieś na pozycji nr 89... Finalnie wylądował... w łóżeczku dla lalek... ;) Jak Ola o godzinie 21.30 leżąc w łóżku oświadczyła: "Ja pać nie..." (czytaj: ugryź się w d..., sama sobie idź spać, ja mam inne plany), zaczęłam się zastanawiać, czy ich wszystkich z mężem razem nie potopić w barszczu. Przynajmniej bym sobie odpoczęła za kratkami ;) Tym radosnym akcentem chciałam wszystkim obecnym na forum życzyć zdrowych, pogodnych i uśmiechniętych Świąt. Buziak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×