Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rinoxi

pierwsza ciaza,jak to przetrwac?:)

Polecane posty

Widzisz niby na początku wykluczyli, a na koniec potwierdzili. Jutro wraca po pierwszej chemii. Całe szczęście, że badania wychodzą dobrze jak na to co się dzieje, ale i tak trzeba czekać do 2 albo 3 czy jest poprawa. Staram się być silna, ale nie mogę się pogodzić z tym, że to własnie jego musiało spotkać i to ledwo co urodził się Oliwier... Od przedwczoraj zaczęły się nam kłopoty z brzuszkiem Oliwierka, dzisiaj dostał kropelki bobotic, następna dawka coś między 19 a 20 mam nadzieję, że pomogą bo płakał tak że serce mi pękało :( Na razie daje dawki jak w ulotce, ale w internecie czytałam, że powinno się je dawkować jak niemieckie sab simplex. Jak nie pomoże, to zwiększę troche dawki i zobacze jak będzie reagował. Dzisiaj tylko płacze do jedzenia(a raczej drze się jak zawsze), ale wczoraj to i w dzień i wieczorem, W dzień dało się go dość szybko uspokoić, ale wieczorem była tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
Wierze ze nie jest ci lekko.jemu tez pewnie jest ciezko nie dosc ze choruje to jeszcze zamiast byc z dzieckiem i Toba to musi byc w szpitalu.najwazniejsze ze to lagodna odmiana i ze tak szybko zostal wykryty.podobno najpierw stosuje sie chemioterapie a potem radioterapie tak? czasem spotyka nas choroba i nie ma sensu doszukiwac sie jakiegos sensu w tym ze akurat mnie a nie kogos innego.pomysl ze niektorzy maja naprawde gorzej,rozne choroby,nieszczescia,kleski.wyjdzie z tego zobaczysz i wszystko bedzie dobrze.wiem ze latwo sie mowi,ale ja tez duzo przezylam i co nas nie zabije to wzmocni. takie kolki ma Oliwier?biedny:(a dajesz mu herbatki z koprem?chociaz nie wiem czy one nie sa od 2 miesiaca zycia. ja bylam u lekarza ogolengo sprawdzic co z moim sercem bo przed ciaza miala problemy,i ta zrobila mi ekg i skierowala do szpitala na badania bo mam splycenie czegos tam,nie wiem dokladnie bo nie chciala powiedziec.a w szpitalu dopiero sie zaczelo znowu ekg,potem czekalam na lekarza ponad godz,jak w koncu sie zjawil to sie okazalo ze strasznie nie sympatyczny.zbadal i dal skierowanie na badania,jedno mam za soba a na ukg musze czekac do poniedzialku.wczoraj dostalam halter nosilam do dzisiaj rana i oddalam ciekawe co tam znow wyszlo.juz mam dosc tych lekarzy,jak urodze to bede unikac wizyt u lekarzy przynajmniej ze soba.jeszcze we wtorek mam ginekologa i dowiem sie czy mala sie obrocila czy bedzie ta cesarka,no i beda wyniki z badania krwi i posiewu,mam nadzieje ze nie wyjdzie ze znow cos dolega.skurcze coraz bardziej mi dokuczaja na dole brzucha i silne. trzymaj sie cieplutko,ucaluj malego:* jakbym sie dlugo nie odzywala to znaczy ze trafilam do szpitala.odezwe sie jak tylko bede mogla.tak na zapas mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
jutro wizyta u gina i wszystko sie okaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
w niedziele ide do szpitala a w poniedzialek bede miec cesarke. trzymajcie kciuki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
polcia jak bedziesz to napisz co slychac u ciebie. ja juz jestem w domku z mala,slodka jest:)caly tatus:) jak bedziesz to napisze wiecej bo nie wiem czy wogole to czytasz.pozdrowka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Gratulacje! Oby mała zdrowo się chowała :) Ja nie mam internetu mam mieć dopiero w przyszłym tygodniu poza tym ta choroba D. i mały , nie mam na nic czasu, jestem zmęczona, ledwo ciągnę. Do tego po szczepieniu Oliwier już ze swoja histerią, krzykami i płaczem w ogóle daje w kość, wrzeszczy nie miłosiernie gdy coś chce, aż się zanosi, zwariować idzie. Waży 4600 g więc jest co nosić. Dobrze, że jest D. bo mi ręce już wysiadają, a do tego znowu doszły wzdęcia. Nie ma regularnych, ale jak go boli to nosić trzeba. Daje mu bobotic doraźnie, ale odrazu nie podziała i trzeba poczekać, a on w tym czasie troche powrzeszczy. Boję się, że jakaś przepukine dostanie od tego krzyku :/ Jak będę miaal internet to odrazu zajrze :) Pozdrówki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
oj to faktycznie nie masz lekko.przykro mi ze maly tak dokazuje.mam nadzieje ze przejda mu te kolki.jaki wybralas system szczepien?te bezplatne, 5w1, czy 6w1 ?dzieci niestety roznie znosza szczepienia.a karmisz piersia? a jak sie czuje twoj D?lepiej juz? ja tez mam zmartwienie bo mam bardzo malo pokarmu i na wizycie okazalo sie ze mala prawie wogole nie przybrala.kupilismy laktator i dopiero zobaczylam ile jest tego pokarmu.nawet zadko kiedy jest 20ml.odciagam i odciagam a czasem ledwie kilka kropli jest.mala potrafila 1,5 godz ssac cyca a ja poprostu malo mam pokarmu i sie nie najadala i jeszcze butle jej dawalismy i dajemy.a cyca traktowala jak smoka. troche sie tym podlamalam ze nie mam tyle pokarmu ile powinnam:( ale najwazniejsze zeby mala byla zdrowa. moja strasznie sie darla przy przebieraniu pieluchy,normalnie az babcia z dolu przylatywala "co sie dzieje".teraz troche jej to przeszlo ale dalej nie jest zachwycona.dopiero dzisiaj odwazylam sie obciac jej paznokietki bo strasznie sie drapala po buzi,ciagle jakies ranki sobie robila,a rece mi sie trzesly strasznie mimo ze na spaniu jej obcinalam.a tak ogolnie to jest bardzo kochana a jak patrzy na mnie tymi duzymi oczkami to az mi sie plakac chce ze mam taki skarb:) pozdrowka:*trzymaj sie cieplutko,odezwij sie jak bedziesz miala czas i neta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My braliśmy te na nfz. Nie karmię jak tylko przyszliśmy ze szpitala to butla, a ja dostałam tabletki na zatrzymanie pokarmu. Mąż lepiej, węzły się wchłaniają, wyniki z krwi są lepsze. Jutro jedzie na 2 chemię. Nie dołuj się, że nie masz pokarmu tak się zdarza. Ta co karmi butelką ma a to co by chciała piersią nie ma tak się często zdarza. Dokarmiaj ją butelką i dostawiaj do piersi. Pij kawe zbozową z mlekiem dobrze osłodzoną, w ogóle duzo pij to pokarm powinien się zwiększyć. Mój też ciągle się drapie po buzi chociaż ma poobcinane paznokcie. Mi przechodzi zmęczenie jak widzę jak Oliwier się do mnie śmieje i głuży. Naparwdę niesamowite :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
ciesze sie ze lepiej sie czuje twoj D.a jak maluszek mniej dokuczaja kolki?czyli wybraliscie te bezplatne? my sie zdecydowalismy na te 5w1 i moze zalapiemy sie na pewien program gdzie beda za darmo tylko pobiora krew przed i po szczepieniu.ale to sie okaze czy sie zalapiemy. moja mala tez juz troche gluzy i tak slodko sie usmiecha chociaz sama o tym nie wie:)a najslodsza jest jak jest na ramieniu do odbicia i zasypia z otwartymi usteczkami albo patrzy mi prosto w oczy z usmieszkiem:)dla takich chwil warto zyc;)no malej strasznie szybko rosna paznokcie niedawno obcinalam a juz ma pazurki. zauwazylam ze im mniej pije tych specyfikow na laktacje tym lepiej leci mleko.od 2 dni nie pije ani herbatek ani herbaty z mlekiem i udaje sie wyciagnacok 15ml gdzie przy piciu tych specyfikow ledwo 5ml.moze rozkreci sie ta moja nieszczesna laktacja.chociaz bylam dzisiaj u gina i mowi ze raczej ten pokarm bedzie zanikal,jeszcze przez tydz,lub dwa mam odciagac zeby chociaz troche tej mojej odpornosci zalapala. ucaluj malego :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczymy czy dostanie chemię bo ostatnio było za mało leukocytów. Podobno tak bywa. Nie ma ich codziennie, a jak już widzę, że zaczyna nóżkami za bardzo przebierać nawet przy butli to odrazu dostaje kropleki żeby się nie nasiliło. Podobno to kilki nie są tylko wzdęcia bo dużo mleka pije. Daję mu herbatkę ale koperkowej zbytnio nie chce to chociaż zwykłą dobrze osłodzoną. Masz racje te usteczka są super :D Mój Olciu robi czasem taki dziubek wtedy to nie mogę się napatrzec :) Rinoxi ważne żeby mała się najadała nie ważne czy z cyca czy z butli takie jest moje zdanie. Fakt, że przez mleko matki nabiera odporności, ale jak nie ma to nic sie z tym nie zrobi. A czy mogłabym zobaczyć Twoją kruszynkę? Buźki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
wyslalam ci dwie fotki na meila z ktorego ty mi wyslalas foto malego. a ile ml je na jedno posiedzenie?najwazniejsze ze nie pogarsza sie stan twojego D.trzeba byc dobrej mysli. bylismy dzisiaj na kontroli i mala przybrala 280gram.ciesze sie bo sie martwilam ze cos jest nie tak.nastepna kontrola za 2-3 tyg.dalej mam jej odciagac ile sie da zeby chociaz troszke tej mojej odpornosci nabyla.albo rozkreci sie to mleko albo calkiem bedzie zanikac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słodka! :) A te rumieńce ;) W dzień daje raz 120 a tak po 90 ml i jak dam te 90 to max 2 godziny mi wytrzyma jak dam 120 to od 3 do 4 godzin zależy czy zasnie czy nie... Dzisiaj wrócił D wszystko się cofa ma dostać mniej chemii niż przewidywano, ale jeszcze musi mieć badania zrobione na następny raz. To ładnie przybrała. Ja się dowiem ile waży Olciu dopiero 5 grudnia na szczepieniu. Z noszeniem to mamy już problem bo jest taki cięzki już. Ręcę drętwieją dosłownie. Wczoraj i dzisiaj go nosiłam choć mam zabronione od lekarza. Jutro już D będzie mógł go nosić to troche odpoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
dziekuje:)no kochana jest:)zaczela jesc wiecej.czasem zje 60ml i musze jeszcze zrobic 30ml bo marudzi i szuka papu. a powiedz mi dostalas tabletki na zatrzymanie laktacji od rodzinnego lekarza czy musialas isc do gina?super,bardzo sie ciesze ze D zdrowieje:)pomoze ci przy malym i sam sie nim nacieszy.musisz sie oszczedzac skoro lekarz tak kazal,wiem ze przy dziecku nie zawsze sie da.a jak te zdecia przechodza?moja mala jakas niespokojna jest ostatnio nie placze ale tez nie spi,mam wrazenie ze coraz mniej spi,rozglada sie,marudzi,przysypia i budzi sie na zmiane,sama nie wiem co jej dolega.gdyby brzuszek bolal to by plakala. a ty jak sie czujesz jako mamusia?mialas baby blues po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apetycik rośnie ;) Byłam u gina po zaświadczenie do becikowego i przy okazji zgadałam sie i dostałam. Chyba przeszły Olus od 3 dni to śpioch, nie dostaje boboticu bo nie przebiera nóżkami, odpukać w nie malowane :) Dziewczynki zazwyczaj kolek nie mają, ale są wyjątki oby Twoja nim nie byla. Jako mama dobrze, daje rade. Najgorsze są początki im dziecko starsze tym idzie coraz lepiej. Ostatnio Olciu bierze ciągle rączki do buzi, ślini się robi ze sliny balony, nie raz wkłada całą piąstke i chce gryźć wiec dzisiaj chcemy zakupić gryzaczek. Na baby blues nie było czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
dobrze ze malemu przeszly te wzdecia:)a jak D bedzie mial ta chemie? teraz chyba moja mala ma te wzdecia,bo poplakuje,przebiera nozkami i raczkami macha jak je.czasem az sie serce kraje jak tak placze.zakupilismy herbatke z kopru i mam nadzieje ze przejdzie.ostatnio pol nocy trzymalam ja na rekach bo nie mogla zasnac.u mnie z tym pokarmem coraz gorzej jest.ja mialam na samym poczatku po powrocie do domu cos w stylu baby bluesa normalnie plakalam bez zadnego powodu,wszystko przez te cholerne hormony.moj bardzo mnie wspieral i rozumial ze ja nie mam na to zadnego wplywu.dzisiaj ogladalismy film oparty na faktach o kobiecie ktora oddala dziecko do adopcji i oboje ryczelismy.nie moge patrzec na takie rzeczy:( a slyszalas ze maja wydluzyc macierzynski do roku?szkoda ze my sie nie zalapiemy.bedziesz wracac do pracy,czy pojdziesz na wychowawczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba ma. A jakim mlekiem dokarmiasz? Po herbatce powinno być lepiej, zobacz też czy ma twardy brzuszek i masuje zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Ja taka płaczliwa i humorzasta byłam w ciąży i jeszcze dobrze pamiętam jak mi odbijało choć odkąd zostałam mamą takie filmy robią na mnie wrażenie i łezka poleci patrze na Olcia i wiem, że skoczyłabym za nim w ogień. Ja przed ciążą nie pracowałam w listopadzie zrezygnowałam z pracy bo szefowa zaczeła mnie wykorzystywać, a o podwyżce nie było co marzyć. Kelnerowałam, a ona chciała żebym za praktycznie tą samą stawkę bo co to jest 2 złote więcej kelnerowała w święto albo sylwestra no i podziękowałam. Zastanawiam się nad podjęciem pracy od stycznia przez chorobe D ale zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
nie ma takiego calkiem mieciutkiego brzuszka.dokarmiam albo raczej karmie bo raczej to moim ja dokarmiam mlekiem Bebiko.juz mysle nad zmiana mleka bo nie moge patrzec jak ona sie meczy.daje jej herbatke z kopru ale nie zawsze to pomaga.a ty jak czesto dajesz malemu taka herbatke?poza tym podgrzewam pieluszke i daje jej na brzusio to od razu widac ze jest odprezona,ale tez nie na dlugo to pomaga.mam wrazenie ze ciezko jej zrobic kupke,bo strasznie sie wysila przez caly dzien i zazwyczaj w nocy robi. ja w maju do pracy wracam,ciezko mi bedzie sie rozstac z mala.jakos trudno mi to sobie wyobrazic.tez tak mam ze skoczylabym w ogien:) 2zl wiecej w swieta to jakas kpina.nie dziwie sie ze zrezygnowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O mleku Bebiko nie słyszałam pochlebnych opinii po nim dzieci maja problemy z brzuszkami. Ja daje NAN. Herbatkę daję często godzinę po jedzeniu, godzinę przed jedzeniem tyle, że ja teraz daję koperkową i zwykłą. Spróbuj między posiłkami podawać, niech wypije nawet 10 ml zawsze coś poza tym żołądek oczyści się z kwasów i będzie lepiej się czuła. Jeśli nie pomoże to może zmień mleko? Do maja jeszcze sporo czasu ;) U mnie minęły 2 miesiące od porodu i wzięłam się za siebie zdołowało mnie to, że przytyłam 2 kilogramy...tak mnie ciągnie do słodkiego, że nie umiem się opanować, dosłownie jakbym nigdy nie jadła...wstyd :O Muszę zrzucić te 8-10 kg. Kurcze teraz też coś za mną chodzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
jutro kupimy inne mleko bo naprawde nie mozna czasem z mala wytrzymac,pije i tak wierzga nogami i rekami ze mam wrazenie ze wogole sie wyslizgnie z rak.ona sie denerwuje i my tez sie denerwujemy.herbatke dajemy tylko ta koperkowa bo ona jeszcze nie skonczyla miesiaca.a dajesz tez taka normalna zwykla herbate,czy jakas inna ziolowa?kurcze myslalam ze taka herbatke to raczej zadko podawac bo tesciowa tak mi powiedziala ze tylko troszeczke.na opakowaniu pisze ze przed ukonczeniem 4 miesiaca podawac wedle potrzeby dziecka ale 100ml mozna podawac po ukonczeniu 4miesiaca,wiec jak to rozumiec? niby sporo czasu do maja ale to tak szybko zleci,jeszcze zima,dnie takie krotkie:(poza tym jak dziecko bedzie takie fajne to trzeba do pracy wrocic:(niestety nic sie poradzi. nawet mnie nie dobijaj martwi mnie moj brzuch wiem ze trzeba czasu zeby macica sie skurczyla i zeby skora wrocila do normy,ale boje sie ze zostanie mi flak zamiast brzucha.przytylam prawie 20kg jak narazie zrzucilam 12kg,ale po porodzie bylam bardziej opuchnieta niz jak bylam w ciazy,nawet klapek nie moglam zalozyc.powoli schodzi ta woda najgorzej z kostkami jest:/ znalazlam cwiczenia na necie ale jakos nie moge sie zmobilizowac zeby cwiczyc:/ ale za to codziennie masuje brzuch i wcieram balsam neutrogena mam nadzieje ze brzuch bedzie wygladal w miare normalnie,rozstepow nie usune ale ta skora... a jak u ciebie z brzusiem?pisalas kiedys ze smarujesz oliwka i jak pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daje zwykłą tylko słabą i słodzę 2 łyżeczki z tym, że tą dostał dopiero po miesiącu. Co do koperkowej to na poczatku dawałam rzadko i nie pomagała, a gdy zaczęłam cześciej mały był spokojniejszy i były bączki. Mała na pewno za każdym razem nie wypije Ci np. 50 ml, ale jak wypije 10 ml później troche więcej później mniej to myślę, że będzie ok. Więc widzisz ja dawałam po swojemu poza tym Olciowi zaczęło się lepiej odbijać i nie muliło go na żołądku. Nie zdziw się jak Ci mała zwróci herbatkę. Masz rację, że będzie fajne. Olciu ma już ponad 2 miesiące, a już jaki fajny z niego chłopak :) Śmieje się, fika nózkami nieraz aż cały się trzęsie, sam zaczyna nas zaczepiać swoim "agu" dużo bym mogła wymieniać ;) A kupiłaś sobie już pas poporodowy? Jesli nie to przy zakupie zwróć uwagę na szerokość i żeby nie był z paseczków tylko z włókna przepuszczającego powietrze. Ja mam taki w paseczki i ciagle go ściagam i smaruję oliwką bo odciska mi się na brzuchu i zawija. Dzisiaj na allegro zamawiam inny. Też znalazłam, ale sama z siebie ciwczę brzuszki itd. Ja po wyjściu ze szpitala obwiązałam się bandażem i wcierałam oliwkę, skóra mi nie wisi, brzuch w miarę twardawy, ale wystający i tak jest. Rozstepy mi nie rozjaśniały i kupiłam specjalny krem w aptece nazwę Ci podam później bo jestem akurat u teściów. Ten krem trzeba stosować co najmniej 6 tygodni. Oliwką smaruję cały czas, ale coś slabo pomaga. Ja mam cały brzuch w rozstępach, paskudnie wygląda to na udach, na piersiach też mam sporo, ale się nie dziwię bo jak patrze na zdjęcia sprzed ciąży to szoku doznaję jaka byłam szczuplutka choć teraz też gruba nie jestem, ale z brzuszka piersi i ud troche by mi mogło zejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
bylismy u lekarza bo mala ostatnio caly czas marudna jest i malo spi przez te wzdecia czy bol brzuszka.lekarka powiedziala ze mamy nie zmieniac mleka bo im mniej sie miesza tym lepiej.mala fajnie przybrala znowu:)juz ponad 4 kg wazy.tylko lekarka miala zastrzezenia ze mala je czesto i po podsumowaniu to ilosciowo za duzo wychodzi na dzien.czasem wychodzi powyzej 600ml na dzien.a powinno byc do 500ml.i wczoraj dalismy jej mniej na kolacje i budzila sie co pol godz i karmilismy ja pol nocy,nigdy wiecej takiej nocki.meczarnia:( postanowilismy dawac jej tyle ile chce pic zeby byla spokojna i najedzona.a jak bedzie za "gruba"to po 4 miesiacu bedziemy wiecej owocow i warzyw dawac,bo bez sensu teraz dziecku odmawiac i sie meczyc nawzajem.z moja laktacja tez coraz gorzej,malej nie przystawiam wogole tylko odciagam jak jest co.i coraz mniej tego jest,ale juz sie nie stresuje widac tak mialo byc.wiec daje jej te moje wypocinki zeby chociaz troche tych immunoglobulinek dostala. nie kupilam tego pasa bo ginekolog powiedzial ze nie ma potrzeby i nic nie da.zeby zrzucic brzuch to tylko cwiczenia i dieta nic wiecej.poza tym boli mnie ten brzuch na dole i nawet jak mnie spodnie troszke uciskaja to po calym dniu mam dosc.ty masz fajnie bo nie masz takiego problemu i normalnie czujesz brzuch a ja na dole mam taki jak nie moj. zauwazylam ze znow cos puchne bo buty mnie cisna:(normalnie chcialam sobie kurtke kupic ale co mierzylam to albo za ciasna w brzuchu albo jak jest wieksza to wygladam jak sierota bo od razu rekawy za dlugie:(dalam sobie spokój. jak mozesz to podaj mi nazwe tego kremu i cene.mi tez zaczely wychodzic rostepy na udach a w ciazy nie mialam. my w czwartek mamy 1 miesiac:)czas zlecial strasznie.a moj od pon idzie do pracy az sie boje ze sama zostane a ona bedzie marudzic caly dzien.mam nadzieje ze nie bedzie tak zle. a jak twoj D sie czuje?wyslesz mi aktualne zdjecie malego chcialam zobaczyc jak sie zmienil i urosl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A próbowałaś dać jej mniejszą kolację i herbatkę do tego? Albo przed? Herbatka też swoje miejsce zajmuje. Może Twoja mała da się tak oszukać? Oliwier czasami złapie haczyk. I jak ładnie rośnie :) Przy zakladaniu pasa nie schudniesz, ale skóra na brzuchu Ci nie będzie wisiała. Jesli jednak Cię boli to nie możesz go jeszcze założyć. Przytyłaś tak jak ja? Podobno po porodzie można jeszcze przytyć. A co do zakupów gdyby Cię brzuch nie bolał i nosiłabyś pas to na pewno byś coś znalazła. Ja bez pasa miałabym mega problem, a tak powoli we wszystko się mieszczę. Wieczorem albo jutro napiszę Ci nazwę kremu bo cenę pamiętam ok 40 zł. Zaczęły mi po tym kremie rozstępy jaśnieć :D D ma już za zadanie dowieźć mi jeszcze dwa bo smaruję się nim 2 razy dziennie, a w tubce 75 ml, a ja mam ich sporo niestety :( Też się troszkę obawiałam zostać sama, ale pomyślałam, że w szpitalu też sama się nim zajmowałam i dałam rade to dlaczego mam się bać teraz. Na e-mail wyślę Ci linka do mnie na fb to sobie popatrzysz, czekam na Twój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
no wlasnie jak wypije herbatke to za jakies pol godz znow jest glodna.teraz daje jej herbatke raz dwa razy dziennie.troche jej lepiej jak tak pieluszke ciepla sie przylozy do brzuszka.lekarka przepisala nam kropelki Bobotic zobaczymy jak bedzie po nich. wczoraj myslalam ze umre wymiotowalam od rana,glowa mnie bolala,slabo mi bylo,caly dzien przespalam.na szczescie dzisiaj jest lepiej.przez ten jeden dzien schudlam 2kg.dalej mam podwyzszona temp ale w porownaniu z wczoraj to jest super. myslalam nad tym pasem ale jak mnie boli to chyba faktycznie lepiej sie sciskac.ja co porodzie nie przytylam,schudlam ok 12kg,no teraz 14kg. wiesz co a mozesz mi wyslac foto na meila bo ja nie mam konta na fb. a ten krem to w aptece sie kupuje czy normalnie w drogerii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwierkowi bobotic pomógł, na poczatku dawałam wg ulotki, a potem już doraźnie. Chyba przeszły i mamy spokoj. Jedynie płacze czasami, gdy nałapie się powietrza i potem żółto-zielone kupy się pojawiają, ale da się go uspokoić samym noszeniem. To chyba coś złapałas? Dobrze, że lepiej się już czujesz. Ok zaraz wyślę ;) Ja kupiłam w aptece. Jest to krem z serii materna :Pharmaceris - tocoreduct forte - preparat zmniejszający istniejące rozstepy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
dostalam foteczki,fajnie duzy juz jest:)strasznie sie zmienil.a do kogo teraz bardziej podobny?slodki jest:) mam wrazenie ze od tych kropli jest jeszcze gorzej,ale to dopiero pierwszy dzien,moze bedzie lepiej.przez caly dzien malutko spi normalnie nie da nic zrobic bo jak tylko ja odloze to marudzi i wypluwa smoczka i placze.jak tak dalej pojdzie to wykoncze sie.chudne w oczach.jeszcze teraz tesc jest chory a on zazwyczaj chodzil z moim psem a teraz nie wiem jak to bedzie. jak bede w aptece to kupie ten krem mam nadzieje ze faktycznie pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) Nadal do taty podobny, ale do mnie z charakteru :D Ale fakt zmienia się :) I jak krople działają? Mam nadzieję, że się już nie męczycie ;) My mieliśmy wczoraj ciężki wieczór i nockę też, a dokładniej Olciu :( Wyobraź sobie, że nie mógł zrobić kupki, a to było już póltorej dnia. Byl płaczliwy, poddenerwowany, wierzgał nózkami i nie chciał mleka. Wysłałam D po herbatkę rumiankową, a tu w żadnej aptece nie mógł znaleźć. Po poszukiwaniach znalazł ostatnią. Podobno mają jej już nie produkować. Dałam mu w nocy na czczo o 4 wypił troche mleka i o 6 znowu i potem pojawiła się kupka. Tak mi go było szkoda bo widziałam, że się męczy. Dzisiaj wieczorem też mu podam tej herbatki profilaktycznie. Oby takich sytuacji nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
my czesto mamy problem z kupka,ale pomagamy jej przez dotykanie chusteczka mokra odbytu zeby ja sprowokowac i zazwyczaj pomaga.chociaz dzisiaj moj uzyl termometra,nasmarowal go bepantenem i delikatnie wlozyl od razu nie poskutkowalo ale wieczorem zrobila kupke bez wysilku.trudno powiedziec czy pomagaja te kropelki bo dalej marudzi i czasem caly dzien trzeba trzymac ja na rekach.dzisiaj caly dzien nic nie jadlam bo nie mialam jak i kiedy jak tylko ja odlozylam to zaczynala marudzic,plakac i wypluwac smoczka i musialam ja zabawiac.dopiero wieczorem udalo mi sie cos przegrysc i to z nia na rekach i teraz brzuch mnie boli jak chol...nie da sie tak funkcjonowac:( zdecydowalam sie jednak kupic ten pas ciazowy,bo jak przymierzylam dzisiaj moj plaszcz zimowy to ledwo sie dopielam.w szoku jestem:/ jeszcze jestesmy zaproszeni na imprezke andrzejkowa a ja nie mam sie w co ubrac przez ten brzuch... myslisz ze duzo mnie odchudzi ten pas? a ty juz wybralas i kupilas pas?jaki jest?na allegro znalazlas?jaka cena? ja dopiero sie zabieram za szukanie. moja ma dzisiaj miesiac:)bylismy na badaniach bioderek i prawe ma troche krzywe.ale malutko,da sie to wyprostowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe, że jej nie pomaga skoro nadal tak się zachowuje. Polecają też espumisan, ale byś musiała lekarza zahaczyć. Ja podaję Olciowi herbatkę rumiankową dzisiaj rano nie zrobił jak zawsze więc na czczo znowu dostał i kupkę zrobił, a ja już się stresowałam nieziemsko bo nie chce żeby go bolał brzuszek poza tym jest taki smutny, poddenerwowany jak nie on. Zawsze jest wesolutki dużo się śmieje, gada po swojemu, fika aż cały się trzęsie :) Uwielbiam go takiego zadowolonego :) Pas wyszczupli Cię o kilka centymetrów i się na pewno zmieścisz w kieckę też :) Ja już mam drugi i jestem mega zadowolona nigdzie nie uciska, jestem w nim sztywna i zmniejsza mój brzuszek :) Mam taki http://moda.allegro.pl/pas-modelujacy-wyszczuplajacy-z-regulacja-l-xl-i2775699410.html Wzięłam ciut za duży, ale jest trójstopniowe zapinanie także dobrze leży, widziałam, że jeszcze były poszukaj aukcji. My jedziemy na bioderka dokładnie za tydzień. To będzie druga wizyta i się dowiem czy pieluszkowanie i spanie na brzuszku coś pomogły, ale myślę, że tak bo już inaczej Oluś nóżki trzyma :) Tobie też kazali pieluszkować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
tez kazali pieluszkowac i ma od czasu do czasu lezec na brzuszku i podkurczac jej nozki.z ta pieluszka miedzy nozkami wyglada smiesznie i wazy chyba o kilo wiecej. kurcze juz sama nie wiem moze zle podaje te kropelki?daje na lyzeczke ok9kropli bo i tak calego nie da sie jej podac a potem daje butle.chyba dobrze co?moze potrzebuje wiecej czasu zeby poskutkowalo?dzisiaj troszke marudzi ale przysypia,drzemie,taki dzien senny. a tamten pas jaki mialas?bo ja zastanawialam sie nad takim wciaganym bez zadnych zapiec,ale pisza na forach ze ciezko ubrac i sie roluja.znow te z rzepem chyba nie sa dobrym wyborem jak myslisz?a ten co masz teraz roluje sie?da sie w nim siedziec w miare normalnie?a jak sie mierzylas tak na luzie czy z ciagnietym brzuszkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja początkowo też dawałam po kropelkach mleko i też działało, a później już same kropelki Oluś aż się oblizywał :) A ile dajesz już dni? Mi się wydaje, że już powinno działać. Aaa bym zapomniała ile razy dajesz te kropelki? Tamten pas był w paski które się zawijały kosztowal praktycznie tyle samo co ten nowy, jest do niczego. Te paski wrzynały mi się w ciało. Polecam ten z linka nie jest na rzepy tylko na zasuwki i z mikrosiateczki. Nie roluje się, ale w nim nie posprzatasz. siedzę normalnie. Mierzyłam normalnie i wyszedł ciut za duży, ale trójstopniowe zapinanie jest przy tych pasach i mnie ściska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×