Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rinoxi

pierwsza ciaza,jak to przetrwac?:)

Polecane posty

Jakąś tam część mam, łóżeczko będzie na poczatku sierpnia, ciuszki szykuje mi znajoma i ciocia. Po remoncie chce je odebrać bo teraz to się zawale jak wszystko ściągne do siebie. Na poczatku sierpnia chce dokupić reszte, a jesli coś jeszcze będzie potrzebne to na bieżąco. Nie chce też wszystkiego kupować na "hura". Małe dzieci szybko rosną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
ja ciuszki kupuje w ciucholandzie bo sa prawie nowe.dzidzia i tak ponosi je gora miesiac.duzo jest ciuszkow po poprzednich dzieciach ale sa glownie niebieskie i z motywami meskimi,a do lekarza to jednak wole dziewczece ciuszki.wystarczy ze wozek bedzie niebieski po chrzesniaku. w nocy mialam skurcze i to nawet silne,jak przy porodzie sa 10 razy silniejsze to az sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też troszke rzeczy kupiłam w ciucholandzie w różnych rozmiarach bo jak były ładne to brałam. Poza tym te z ciucholandu są lepsze gatunkowo nie rozciągają się, kolor nie płowieje. Raz jak byłam znalazłam ręcznik z kapturkiem dość duży z jednej strony z tzw. miki a z drugiej już normalny materiał. Nowe też chce kupić na wyjście ze szpitala i na wizytę u lekarza. Małe dzieci ciuszków nie zniszczą, szybko rosną a ceny w sklepach są zabójcze także nie jeden by zbankrutował. Dobrze, że masz wizytę u lekarza we wtorek to powiedz. Mnie wczoraj też złapały, ale szybko przeszły. Czy tak czy siak troche się martwie bo raczej nie powinno tak być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
czasem mozna dostac naprawde super rzeczy w ciucholandzie,kiedys sie brzydzilam kupywac w takich sklepach,ale potem sie przekonalam ze w sumie jak dostaje jakis ciuch od kumpeli czy znajomej to to samo jak z ciucholandu.ja tez pare rzeczy chce miec calkiem nowych,napewno materacyk i podusie,kombinezon,posciel i kilka ciuszkow do lekarza.te malutkie rzeczy sa takie slodkie ze trudno sie powstrzymac zeby nie kupywac jak leci:) jutro masz lekarza to sie dopytaj o te skurcze.mnie tez troche zdziwily w srodku nocy,nigdy nie mialam tak intensywnych.przestalam stosowac ta masc co dostalam bo jeszcze gorzej po niej bylo i sama nie wiem czy dobrze zrobilam bo nie jestem pewna czy mi ta infekcja calkiem przeszla.w ulotce pisalo ze moze piec,swedziec i jak sie nasila to zeby przestac.mam nadzieje ze jest juz ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem jej bo nie daj Boże może coś się dzieje, a może to macica przygotowuje się do porodu, tak gdzieś czytałam. Ja to samo myslałam o ciucholandach i mówiłam, że nie wejde za nic na świecie, ale przekonałam się do nich trzeba tylko mieć upatrzony z porządnymi ciuchami :) I to nie tylko my ale i wiele dziewczyn gdyby nie kupowało w ciucholandzie nie miałoby tyle ciuszków dla dzieci. Myślę, że nawet gdybyś miała jeszcze ją stosować to te 2 dni nic się nie stanie, ale lekarzowi powiedzieć trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
niektorzy chodza do ciucholandow wybieraja markowe rzeczy i sprzedaja na allegro.niezla kase z tego maja.ja tez tak czasem robie jak cos fajnego znajde. jak po wizycie u lekarza?co powiedziala na te skurcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziała, że są to skurcze macicy bo ta przygotowuje się do porodu i gdyby co to mam brać 3 razy dziennie po 1 tabletce nospy. Czyli powoli zaczyna się coś dziać ;) Poza tym wszystko jest dobrze przytyłam 1,5 kg, a Mały jest odwrócony główką w dół. Teraz wiem dlaczego tak często do toalety biegam, bo pewnie uciska na pęcherz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
juz pomalu sie zaczyna:)ojjj....oszczedzaj sie,nie stresuj remontem.a jak tatus stresuje sie ze coraz blizej? a ile ogolnie przytylas? ja od wczoraj zaczelam sluchac muzyki i malej podobaja jej sie odglosy spiewajacych ptakow,od razu sie uspokaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak powolutku się zaczyna ;) Zaraz skończe 33 tydzień więc jak malutko zostało. Jak tak teraz o tym myślę to się stresuje, że jeszcze wszystkiego nie kupiłam, ale na poczatku sierpnia chce wszystko dopiąć na ostatni guzik. A niektóre rzeczy kupię dopiero po narodzinach. Remontem się nie będę stresować bo teraz D ma wolne, dostał L4 na cały tydzień to skończy mi w tym tygodniu. Tatuś już chce synusia, na razie się nie stresuje, ale jestem pewna, że jak zaczne rodzić to taki opanowany już nie będzie :P Ogólnie przytyłam niecałe 14 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
Bylam na wizycie i wszystko jest ok ,z ta infekcja tez.mala rosnie i jak normalnie sie rozbija to u lekarza byla spokojna:)wlasnie sluchamy muzyki relaksacyjnej:)niektore sa naprawde super.pytalam o te skurcze i powiedzial ze jak bedzie twardy brzuch sie utrzymywal nawet po polozeniu sie to mam jechac do szpitala.straszy mnie:( Jak twoj ma L4 to przynajmniej wszystko zrobi w domu.kazdy mowi ze jest jeszcze czas na zakupy i itd zwiazane z dzidzia a potem sie okzauje ze wogole nie ma czasu,bo nie daj Boze wyladuje sie w szpitalu ale sie zle czuje i nie ma mozliwosci zrobic cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
ja przytylam niecale 11 kg jak narazie,mysle ze tak do gora 16 kg dobije. jak sie czujesz dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super, że jest wszystko dobrze :) Wiesz ja mam praktycznie cały czas brzuch twardy mały tak się rozpycha zdarza się nawet, że po położeniu też ;) Niby tak, dzisiaj jego szef ma przyjechać i sprawdzić jak choruje. D ma powiększone węzły chłonne już od dłuższego czasu i na to dostał antybiotyk i zwolnienie bo nie może tak być, że powiększone tak długo się utrzymują. Także prace ustały pewnie na cały dzień. Ściany słabo schną i się przedłuża wszystko. Myśleliśmy, że na weekend będzie zrobione a my w weekend będziemy brać się ostro do roboty. Pokrzyzował nam facet plany grr Ja jestem już drugi dzień nie wyspana. Zawsze wstawałam raz albo wcale do wc, ostatnio już 2 razy wstaje, a jak wstane to Młody odrazu kopie, kręci się i nie pozwala mi zasnać. Położyłam się po śniadaniu ale Młody znowu kopie. Coś mi się wydaje, że już się nie wyśpie. W efekcie boli mnie głowa i się złoszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
No tak,szefowie juz tacy sa ze zawsze zjawiaja sie w najbardziej nieodpowiednim momencie.moze szybko sie zjawi i szybko zniknie...oby:) a jaka pogode macie?zimno ze nie chce schnac?u nas w koncu slonce wyszlo i jest ponad 20 stopni.my wczoraj dostalismy biurko ktore moj zamowil u stolarzy w piatek beda montowac tesciom szafke i nam maja przywiesc polki do relingow. ja tez tak mam ze jak sie klade spac to mala sie wierci a jak wstaje to zaraz sniadanie musze zjesc bo mam czkawke i wywyraca mi wszystko w srodku.roznie wstaje siku zalezy ile wypije wieczorem. a ten twardy brzuch to mnie niepokoi bo to niby zle jak sie utrzymuje.albo lekarz mowil ze czasem jest cos takiego ze jak powiedzial macica sie stawia to tez sie nie moze utrzymywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dość zimno deszcz dopiero dzisiaj późnym popołudniem słońce wyszło. Troche mnie już wkurza taka pogoda. Mi to nawet nie raz trudno odróżnić czy to skurcz czy to mały tak się rozpycha, a teraz jak już ułozył się główką w dół to już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
u nas tez ciagle taka pogoda ze nie wiadomo jak sie ubrac i czy wogole wychodzic z domu.raz fajne sloneczko a za chwile deszcze,chmury,zimno jak na jesien. dzisiaj malutka taka spokojna ze juz myslalam ze cos sie stalo bo wogole sie nie ruszala od rana do obiadu prawie.a dala mi pospac do 11:)nawet jak wstalam to sie nie ruszala jak zwykle.zazwyczaj slucham muzyki po 17 przez godzinke i dzisiaj ja przetrzymalam do teraz zeby zobaczyc czy wogole zareaguje i troche sie dopominala:) a co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie mam do was pytanie takie bardzo typowe jak na ten wątek o Ciąży ponieważ nigdy nie byłam w ciąży tak wiec pytam was czy jest to możliwe abym czuła już że jest cos ze mna nie tak? 18.07 kochałam sie z Moim Kochanym i był finał tak jak robi sie dzieci :) a wtedy miałam płodne jak i 19 dzis jest 21 a mnie od tamtego czasu pobolewa podbrzusze.tak bardziej dokuczliwie.a @ mam dostac dopiero 3.08 jest Mozliwe ze to jest poczatek ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
teoretycznie kobieta wie ze cos jest "nie tak" ale czy w tak szybkim czasie od ewentualnego zaplodnienia to trudno powiedziec.masz jakies inne obajwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm..procz tego ze pobolewa i kłuje czasem to 2 razu sie zdazyłoy mdłosci..bardziej czuła jestem na zapachy i jedzeniem. sluz mam gesty i biały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
jezeli juz jestes wyczulona na zapachy i smaki to mozesz byc w ciazy.zrob test ciazowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DMED troche za wcześnie na odczuwanie jakichkolwiek objawów, ale jeśli były to dni płodne to jest możliwość i to duża zajścia w ciąże. Test zrób w dniu spodziewanej miesiączki albo póżniej, wcześniej może Ci nie wykryć albo bete. Rinoxi kochana siedzę sobie i nie dowierzam - koniec remontu :D Jaka ulga :) Młody dzisiaj od rana też spokojniejszy bo sprzatałam i pewnie się ukołysał ;) U mnie też pogoda lepsza teraz się pewnie zaczną upały i tak źle i tak nie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
Polcia to super! nareszcie:) ja sprzatam moje mieszkanie ktore wynajmowalam i koles zostawil taki syf na mieszkaniu ze szok,cale mieszkanie do sprzatania i jeszcze nie oddal kluczy i nie zaplacil.ludzie sa tak nieodpowiedzialni ze szok.straszne.dzisiaj posprzatalam jeden pokoj i umieram.od 10 do 16 sprzatalam non stop.bola mnie nogi,plecy:( u nas tez zaczyna byc cieplej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie masz kogoś do pomocy? Ja teraz jak sprzątałam u siebie to kręgosłup odrazu mi wysiadł jak skończyłam to nie mogłam się ruszyć tak mnie bolało. Ehh niektórzy ludzie to naprawde św.nie Nadchodzą upały aż się boje co to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
no wlasnie nie mam,moj pracuje na rano a ja tam rano jade i sprzatam tak jak on pracuje do popoludnia.dzwonilam do cioci ale echo.od mojego rodzinka jest na wakacjach a rodzicow nie chce fatygowac bo sa starsi.daje rade,wczoraj umieralam ale dzisiaj juz jest lepiej.bola mnie nogi i plecy ale nie tak jak wczoraj.dzisiaj posprzatalam nastepny pokój i łazienke i umylam okna w przedpokoju.jutro tylko kuchnia cala i podloga w przedpokoju.i koniec:)ludzie ktorzy wynajmuja tak nie dbaja o sprzety czy meble ze jestem przerazona. u nas tez coraz cieplej...z jednej strony dobrze,ale z drugiej ta duchota dobija. a jak sie mieszka w skonczonym mieszkanku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bałaś się myć okien? Mieszka się fajnie :) Mam mniej na głowie, że tak powiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
nie balam sie,tam jest niska zabudowa wiec nawet sie nie naciagalam.dzisiaj zrobilam sobie wolne od sprzatania,jutro skoncze.jestem zmeczona psychicznie. jak maluszek?dalej masz te skurcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Maluszkiem dobrze tylko dzisiaj ze mną nie do końca. Dzisiaj jak kroiłam mięso na obiad to ukroiłam i palec - opuszek dokładnie. Ledwo doleciałam do łazienki i już czulam że mi słabo. Po chwili już ze mną dogadać się nie mogli i zawieźli do przychodni. Ciśnienie mi spadło miałam 90/70. Szycia nie było stwierdzono że samo się zagoi. Cały dzień do niczego jestem boli mnie głowa słabo mi, a przy zmianie opatrunku znowu prawie mdleje. Łamaga ze mnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
o rany! uwazaj na siebie. wybieram sie na mieszkanie ale nie mam natchnienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym bardziej, że tak duszno i ciepło się zrobiło i żadnego wiatru :O Wyszłam do sklepu i mam dość, siedze przy wiatraku i się chłodze. A Tobie tam dużo nie zostało to może przejdz się wieczorem jak się ochłodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
juz posprzatalam wszystko,w koncu.jaka ulga.ale co sie narobilam to moje. u nas tez bylo duszno i popadalo i jest troche lepiej. powiedz mi 3 prenatalne to kiedy sie robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prenatalne robi się gdy jest podejrzenie wady płodu albo u kobiet ok 40 ponieważ jest ryzyko różnych chorób. Na nfz są 3 usg i na nich lekarz musi dokładnie zbadać czy z dzieciątkiem wszystko ok. 3 usg powinno być po 30 tygodniu do ok 35.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×