Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poikloik

LUDZIE NA WIELKANOC... spostrzeżenie.

Polecane posty

Gość poikloik

Dwa dni świąt a ludzie biorą kredyty, zapełniają wózki sklepowe a potem stękają bo ich żołądki i wątroby bolą od żarcia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frrrrrrrrrrr
hehe bo swieta WIEKSZOSCI kojarza sie z komuna i dlatego tyle zarcia kupuja:P Ja mam jedna zasade na swieta...wszystko ale z umiarem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zauwazyłam czegos podobneg
Mam zrobione zakupy na swieta i nie przekroczyłam domowego budżetu . To tylko 2 dni świąteczne ...moze tylko dokupie troche owoców i to wszystko ,U siebie tez nie widze jakiegos szału w sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frrrrrrrrrrr
Ja widze szal przedswiqateczny w sklepach....az sie nie chce isc do np.marketu i stac w kolejce 15 min.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poikloik
Ja widzę :o Kupią z 60 jaj bo przecież trzeba z 5 ciast upiec i zrobić ze 3 sałatki :o I będą siedzieć i jeść :o A we wtorek lub w poniedziałek wieczorem szukać będą aptek dyżurujących by espumisan lub czopki glicerynowe nabyć. zapomniałam o całej masie czekoladowych zajęcy, skonsumowanych kilogramami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frrrrrrrrrrr
AA no wlasnie....zajace i pisanki czekoladowe sa wszedzie i nie sa tanie...az strach wziasc na zakupy dziecko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama kupiła kiedyś zająca z Lindt i zapłaciła 20 zł :o Ludziom odbija, taka prawda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zauwazyłam czegos podobneg
:) mam tez dziecko i łazi ze mną po sklepach ale uwierzcie ,że nie ma z tym kłopotu .Dziecko wie ,że ma wybrac 2 ew 3 rzeczy ze słodkości np baranek ,kurczaczek czy co tam i nigdy mi nie robił awantur ! 60 jaj?!?!?! 3 ciasta?!?!?! A po co ??????????????????????/ Upieke jedną babke i jakis deser zrobie z mrożonych truskawek i wystarczy .Kurczaka upieke w piekarniku .sałaty z warzywami zrobie i co wiecej ??? nooo chyba ze jakies dobre winko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prince polo mleczny
A Wy nie bierzecie pod uwagę tego, że ludzie robią takie zakupy, bo w Święta mają gości? U mnie zawsze jest szał jak rodzina ma przyjść, przyjechać. A jak się do kogoś wybieramy to też bierzemy kawałek ciasta czy sałatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frrrrrrrrrrr
Ja nie mam dziecka ale wspomnialam o dzieciach bo w tyg.bylam w Lidlu i dziecko bralo prawie kazda slodycz z polki hehe U mnie w dom tez nie bedzie bardzo duzo tlyko swiatecznie:D Nie chce we wtorekj narzekac,ze "mam boczki";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabala
Niektórzy mają liczną rodzinę. Tak jak poprzedniczka pisze, u mnie też w święta wieczorami zjeżdżają się goście, więc raczej paluszkami ich nie poczęstujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I do wszystkich goście przyjeżdżają? Nawet do tych co wyjeżdżają? :P Dobra, macie racje. Ale przyznajcie, że niektórzy przesadzają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dajxcie spokój jak ktos
chce to robi wiielkie żarło a jak nie to małe i koniec .. Ja tez juz sie wyleczyłam z obżarstwa swiątecznego ...co prawda robie żwięteczne potrawy np żurek z białą kiełbasą ale czy nie gotuje sie go na zwyczajny obiad? Babke z lukrem ale czy nie pieczemy czasami w domu ciasta ? Pieczemy np schab ale czy nie robimy tego w powszednie dni ? itd itp Wszystko dobre ale z umiarem ,moje swieta to włąśnie biała kiełbasa,troche bigosu ( dosłownie 3 słoiki ) pieczony karczek i maasa owoców !:) WESOŁYCH SWIĄT!🖐️ ps a co do dzieci to cóż ...jak pozwalacie tak macie ,ja mam troje i nie wyobrazam sobie aby kazde brało sobie z półki co chciało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwię się
Ale Wy mundre jesteście. Na pewno wiecie, że każda osoba, która robi duże zakupy zasiada do stołu i wszystko zjada w dwa dni. Żałosne są te Wasze wypowiedzi. Święta to czas na spotkanie z rodziną. Szkoda by było serwować każdemu czipsy. Poza tym jedzenie, które zostaje można zjeść po Świętach. Nic się nie zepsuje i nie trzeba znowu robić zakupów. Zastanówcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO PO PROSTU CUDO
no normalne zakupy jakby miał wybuch atomowy nastąpić , w święta jedzą 7 razy więcej oj przepraszam przecież to na pokaz bo może ktoś przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prince polo mleczny
Ja zawsze robię tak, że gdzieś jadę to tak jak pisałam wcześniej biorę chociaż kawałek ciasta. Nie lubię wpadać z pustymi łapami i na krzywy ryj. "Poza tym jedzenie, które zostaje można zjeść po Świętach. Nic się nie zepsuje i nie trzeba znowu robić zakupów." To prawda. Nie preferuję ciągłego biegania po sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CypisekTrójmiasto
Ale to właśnie spotkanie z rodziną, a nie żarcie na czas. A nie pkt kulminacyjny - zapychanie się na silę, a później ew. jakieś rozmowy przeplatane tekstami "a zjedz jeszcze", "a dobre 5. ciasto". Ok, wiadomo większa rodzinka więcej jedzenia jednak bez przesady. Wszystko jestw sklepach na codzień, to nie czasy komuny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CypisekTrójmiasto
Oczywiście, że można zjeść póżniej i moze nie wszytko na święta. Jednak z drugiej strony jakoś nie widać ataku jakby koniec świata się szykowałam w inne dni. Zawsze ludzie się rzucają jakby nie jedli m-c, a później stękanie, że zamiast cieszyć się rodziną siedzą w kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
No już się tak nie czepiajcie tych 60 jaj. U mnie np. będzie 10 osób, więc wychodzi raptem 6 jajek na łeb, z czego część jest w ciastach i sałatkach. Do żurku wkroi się jedno, dwa zje się na twardo, w poniedziałek kolejne w żurku i po 60 jajkach:) Nie każdy spędza święta sam z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak masz gosci widać ale
czyż goscie nie powinni sie dołożyć ? w sensie nie powinni przecież przyjsć z pustym ryjem! :O oj ludzie ludzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×