Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aleHujniaaaa

Czy któras z was nie bedac w malzenstwie wybaczyla zdrade??

Polecane posty

Gość grybczak
a ile masz autorko lat? Mieszkaliście razem, tworzyli rodzinę? Bo to też ma wpływ. Mnie najbardziej by martwił ten brak skruchy. Facet nawalił na całej lini, powinien Cię błagać o wybaczenie- jeśli oczywiście załuje... Rozmawialiście o tym? Powiedział dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
wiec tak ja 26 on 29. w sierpniu mielismy brac slub i zamieszkac w koncu razem. tak przyszedl i to mnie zaczl wyrzucac z lzami w oczach ze to ja nic nie robilam,z e ani nie raczylam do niego pryzjechac, ze nie wie co czuje co mysle zachowywal sie bardzo chaotycznoie, wiesz ciafgle jakies oskarzenia ja nie wiem :( od 2 miesiecy siedzial tylko z oomorka smsy nie wiem moze on sie zakochal naprwde ale gdyby tak bylo to by to skonczyl od razu prawda? ale tego ze zaluje ze przeprasza niesetty nie powiedzial :( jak zwykle wyszedl i pewnie pojechal do niej na weekend :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grybczak
Jeśli Cię nie przeprosił to myśle, ze nie masz nad czym się zastanawiać... Bo usiłuje zrzucić dodatkwo winę na Ciebie, a to nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
iestety nie przeprosil i wlasnie mysli tylko o sobie ja nic z tego nie rozumiem; myslicie ze on juz nic nie czuje do mnie? moze poczul do tej drugiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winny zdrady
jest ten co zdradza! jak mu źle to zawsze może odejść i da wolność osobie z którą mu źle, a nie zdradzać i oszukiwać ale żeby miał mu kto skarpety prać i obiad gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie sprawa jest prosta i mocno indywidualna- jeśli ktoś jest w stanie tak naprawdę wybaczyć zdradę, bo jest uczucie i skrucha to ok. Tylko znam sporo osób, które wybaczyły a i tak związki po jakimś czasie się rozpadły- bo za często pojawiało się wypominanie, wyrzuty, z czasem kłótnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko: Potrafiłabyś zapomnieć? I nie wracać do tego więcej? Aaaaa i co bardzo ważne- zaufać od nowa, nie kontrolować go, nie dręczyć się za każdym razem jak gdzieś wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grybczak
autorko, ale on Cię przecież nie poprosił o wybaczenie. To jak Ty to sobie wyobrażasz? Powiesz mu, ze wybaczasz, tak sama z siebie? Bez sensu. Wiesz, człowiek może popełnić błąd, skrzywdzić bliską osobę- ale żeby było dobrze musi tego naprawdę żałować. A z tego, co piszesz on nie żałuje. Więc obawiam sie, ze jemu już nie zależy na Waszym związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
nie nie potrafilabym :( ale chcialabym z nim szczerze pogadac i uslyszec cala prawde tylko tyle bo bardziej chyba boli mnie to ze ja z tego nic nie rozumiem :( dlaczego byl i z nia i ze mna dlaczego zwiazku ze mna nie zakonczyl i nie rozpoczal z tamta? nie wiem moze sie bal zastanawial w koncu ona ma dziecko z innym nie wiem w koncu spotykal sie z nia jezdzil do niej razem jezdzili a mimo wszystko mial mnie :( i wielka przyszlosc ze mna planowal masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaoko
kochana faceci tacy są. Ale powiem jedno, sama przeszłam rozstanie i jeśli zależy Tobie na nim i go kochasz a jemu jest przykro i ma wyrzuty sumienia możesz dać mu szanse. Jeśli ją zmarnuje podziękuj. Wiem jedno, łatwo nawet jak coś nie zapomnisz o nim więc czy nie lepiej o to zawalczyć? Jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas popełnia błędy, jeśli się przyznał i ma do siebie ogromny żal może warto? Jednak tyle lat razem więc może warto o to zawalczyć. Niech facet się stara, zobacz czy mu zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
no wlasnie nie poprosil wiec chyba mu nie zalezy rzeczywiscie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
no tak tylko ze on sie nie stara wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To przekreśl to, tylko masz prawo oczekiwać rozmowy, wyjaśnienia ale wyłącznie po to, żebyś sama poczuła się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
no chodzi o rozmowe a ten zwiazek przekreslam jezeli on nie ma zadnych skrupulow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w43ytu
to on po prostu ma cie gdzies, tylko ty sie starasz w tym związku... wspolczuje ci. pewnie twoj pierwszy chlopak dlatego tak ci na nim zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
no tk niestety pierwszy taki na powaznie i okazal sie totalnym dupkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wierz mi powinnaś jeszcze podziękować tej pannie, że Ci niechcący uświadomiła jakiego masz fajniutkiego faceta:) Może po rozmowie będzie Ci lżej, poukładasz sobie wszystko w głowie i zaczniesz od nowa. Dobrze, ze teraz to wyszło, nie za kilka lat. A masz z nim kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
tak mam jutro ma wpasc bo jest mi cos winien a ja to pilniempotrzebuje i napsial ze jutro z tym wpadnie. powiedzcie jak sie zachowac, a jak sie rozkleje? :( pokaze jaka jestem miekka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej się postaraj nie rozkleić- chociaż łatwo mówić... Nie chodzi o chlastanie się po twarzach, spytaj tylko czy możecie porozmawiać, bo potrzebne jest Ci to, żeby zacząć od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grybczak
Kup sobie Calms- świetnie uspokaja. I tak, jak Polly pisze. Tylko się zastanawiam czy jest sens rozmawiać- bo wcale Ci to moze nie pomóc, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
noobawiam sie ze zaczne plakac i pytac dlaczego i takie tam :( ze sie zupelnie rozkleje w jakims momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
ale ja chce wiedziec dlaczego tylko tyle szczerej prawdy dlaczego jechal na 2 fronty, dlaczego tak perfidnie klamal po co czemu mnie nie rzucil w cholere i nie zaczal sobie z tamta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz być spokojna, ładnie wyglądać- żadnych spuchniętych oczu i gili pod nosem. Serio weź sobie coś na uspokojenie. I nie dręcz sama siebie, ustaw się bojowo- jak już chcesz znać prawdę to ją od dziada wyciągnij. Bo jest Ci to winien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grybczak
a myślisz, że Ci powie? Skoro już teraz, w przelocie, zarzucił Ci, ze to Twoja wina? Pewnie Ci powie, że nie miał w Tobie oparcia, że czuł się samotny i takie bzdety. I tylko się zdołujesz. Twój facet z którym byłaś tyle lat świadomie grał na dwa fronty- sama się zastanów. Co on moze powiedzieć? Ale skoro uważasz, ze to Ci pomoze to się z nim spotkaj. Weź calmsa, zapij jakiś drinkiem i spokojnie, rzeczowo! Niech wie co stracił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
boje sie tego ale jak widac musze byc opanowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleHujniaaaa
wlasnie ten ostatni raz chcialabym sie mu pokazac z jak najlepszej strony zeby kiedys moze pozalowal i niech sobie uklada zycie z laska i nie swoim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w tzw konkubinacie były romanse (pisanie sms-ów) i 2x moge zostawił pierwszy raz po pół roku dla małolaty po mies znalazł druga pannę i też trwało to mies i wrócił drugi raz gdy byłam z nim w 3mies i tez po mies wrócił gdy znaczył że ktoś kręci sie koło mnie wiem że zawsze moge kochał i to było przez moje lenistwo jednak dziecko mnie zmieniło jesteśmy 5l6mies razem mamy 3l córkę i jest ok z czasem wybaczyłam choć początki były trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko musisz pokazać klasę, niech to zapamięta- nie histeryczne płacze i wyrzuty. Rozlicz go na zimno i uszy do góry. Jak kilka miesięcy pobabrze się trochę w pieluchach, a żar namiętności spadnie to zauważy, co stracił. I mam nadzieję, że Ty już wtedy będziesz z kimś, kto na to zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dolanczam sie do Polly84 jemu i tak nie zależy a ty musisz byc twarda i wiem jakie to trudne mam nadzieję że powie ci wszystko i jeśli bd cb oskarżał to wpuśc to jednym a wypuśc drugim uchem bo on chce zwalić wszystko na cb a to on jest winny bd musiała zerwać kontakt z nim i zacząć żyć od nowa powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×