Pies zaatakował moją pięciletnią córeczkę

miejskiej !Moja kolezanka poszła kiedys do lekarza bo pies łapnął zębami jej synka 3 latka -pani miała wieelkie pretensje ze to wina dziecka ale pies biegał luzem jak zawsze .Lekarz powiedział mi ze nic specjalnego sie nie stało ale polecił własnie zgłosic sprawe do strazy miejskiej ,bo to juz chyba 3 przypadek u tego psa ...Straznicy ukarali pania mandatem 300zł a ona jakby nigdy nic płaci ale psa dalej na smyczy nie prowadza !:O :O

głupia obietnica się ciągnie, rozmowa z tobą jest bezowocną paplaniną.

wracal z twoja corka ze sklepu??

Nie zycze sobie, zebys ublizala mi na plaszczyznie, na ktorej twoja wiedza nie jest wieksza od ziarenka piasku. Otoz: Po 1 - wykaz ras uznanych za agresywne to tylko nazwa, ktora ma sugerowac, ze psy takie sa. W rzeczywistosci jednak ani rottweiler, ani pitbull, ani tosa inu itd nie maja wrodzonej agresji, ani jawnej ani ukrytej w genach a nazwa ta ma na celu odgorne zniechecenie do tych ras osob niedoswiadczonych, gdyz sa to rasy inteligentne (przez co dominujace) co powiazane z sila moze w nieodpowiednich rekach doprowadzic do przykrych konsekwencji. Tak samo uparty i dominujacy jest wyzej wymieniony jamnik, aczkolwiek jest maly i lekki przez co ''niby'' nie stwarza zagrozenia. Po 2 - nie ma tez zadnych badan potwierdzajacych mit, jakoby tak mialo byc i rasy te od urodzenia byly agresywne badz przejawialy agresje nie zwiazana z bodzcami zewnetrznymi (np. sposobem wychowania przez czlowieka, wzbudzaniem agresji itd) Po 3 - wykaz ras uznanych za agresywne nie jest wszedzie taki sam. W Niemczech kazdy Land ma swoja liste, nie wiem czy w Polsce tez kazde wojewodztwo - co oznaczaloby, ze dana rasa jest agresywna w zaleznosci od miejsca zamieszkania co uwazam za kompletny kretynizm. Po 4 - w liscie nie pojawia sie owczarek srodkowoazjatycki i juzak mimo, iz obie te rasy sa o wiele grozniejsze od pitbulla, rottweilera, buldoga, tosy ze wzgledu na to iz sa rasami stworzonymi do samodzielnej pracy z niezwykle wyostrzonym instynktem terytorialnym i obronnym. Dlaczego? Bo nie sa w ogole w Polsce popularne, wiec nie trzeba bandy niedouczonych kretynow ostrzegac i wmawiac im, ze sa agresywne z natury. Chcesz cos podwazyc?

Zgłoś sprawę do straży miejskiej, przyjdą i dadzą tej pani pouczenie, a jak ją złapią na gorącym uczynku (tzn. kundel bez smyczy) to powinna dostać mandat. MÓWIĘ STANOWCZE NIE DLA PIEPRZONYCH KUNDLI BEZ SMYCZY I IDIOTÓW WŁAŚCICIELI, KTÓRZY NIE SPRZĄTAJĄ PSICH GÓWIEN Z TRAWY I CHODNIKÓW.!!!!!!!!!!!!!

a dlaczego Amstrong stanął pierwszy na marsie ?

taki psiak na korytarzu ...Bez ceregieli zgłosiłam sie do strazy miejskiej i do lekarza .Lekarz wystawił mi pisemko ze dziecko ugryzł pies ,Baba dostała 400 zł mandatu i prowadza psa na smyczy a nie jak do tej pory latał gdzie chciał !

Z reszta ten temat jest swietnym przykladem - Rottweiler w odpowiednich rekach jest wspanialym towarzyszem rodziny, jest idealny dla dziecka ze wzgledu na niesamowita cierpliwosc, wytrzymalosc, ta rasa szczegolnie przywiazuje sie do domownikow co popiera wrodzony instynkt obronny tej rasy. Rottweiler bedzie gotow oddac zycie bez zastanowienia dla bezpieczenstwa swojej rodziny. Natomiast maly kundelek w rekach glupiej, niedoswiadczonej baby jest niewychowany i na tyle zaburzony, ze podgryza dzieci. Wlascicielka dopuszcza do tego by latal bez smyczy co poglebia jego problem, tak mi sie wydaje. Wiec osoby, ktore teraz maja czelnosc sie czepiac autorki o psa, ktorego trzyma w domu sa po prostu smieszne.

**Mychol całkowicie się z tobą zgadzam. Mój pies jest w 100% bezpieczny dla dziecka, jak i dla otoczenia, co nie znaczy że pozwoli sobie w kasze dmuchać. Ma bardzo duży próg pobudliwości. Nie zdarzyło się by warknął na kogokolwiek bez wyraźnej przyczyny, nie mówiąć że dziecku pozwala na wiele więcej niż dorosłym. Oczywiście moja córka jest nauczona by nie ciągnąć psa za uszy, nie wkładać palców do nosa itp., a tym bardziej przeszkadzać pieskowi przy jedzeniu, oczywiście ORMO i tak nie reaguje na dziecko kiedy przypadkowo popchnie psa przy jedzeniu. To rasa bardzo przyjazna dla swojego stada, a wręcz nachalna ze swoimi pieszczotami. Napisze taki pismak stek bzdur w gazecie, godząc w dobre imię rasy.

terefere takich psów nie powinno się czymać w bloku

Zniesmaczona - super, ciesze sie, ze jest tutaj wiecej wielbicieli rasy :) Moj pies jest strasznie nieufny wobec obcych - zwlaszcza mezczyzn. A Twoj tez ma manie gromadzenia przedmiotow? Moj ciagle cos skubnie i chowa pod kocami na swoim poslaniu :D Przewaznie sa to albo kapcie, albo pluszowy mis, kiedys zdarzylo mi sie gwizdnac pilota od telewizora :D z tym, ze w ogole nic nie niszczy tylko zabiera i chowa.

luizkaa a takich analfabetow jak ty nie powinno sie dopuszczac do rozmnazania :D

Mychol to wariatka, uważajcie na nią! To co ona pisze to nie sprawdzone kłamstwa! Autorko, walnij się w głowę! Niebezpieczny pies i dziecko w domu! JESTEŚ NIEPOWAŻNA!

Autorko, mam nadzieję że odpowiednie służby zabiorą ci dziecko! Wychowujesz je nie dość że w patologicznej rodzinie to jeszcze na dodatek z niebezpiecznym psem! A ty mychol nie zabieraj głosu bo się błaźnisz na każdym kroku!

@Mychol akurat w kwestii genetyki się mylisz, bo opisane rasy powstały poprzez chów wsobny osobników spełniających niejakie kryteria i tak dla większości z tych ras była to duża agresja i wytrzymałość (sprawdź do zcego slużyły pitbulle i buldogi) Agresja jest dziedziczona

galanta 28 niesprawdzone jak juz - i skoro nie zostaly sprawdzone tzn zweryfikowane to skad mozesz wiedziec, ze to klamstwa? To moze lepiej sprawdz najpierw? :D No i niebezpieczny pies w domu autorki - to udowodnij nam, ze jest niebezpieczny. Podaj argument czy jakis dowod potwierdzajacy, ze pies autorki - Ormo, tak? :) - jest niebezpieczny. Moze byc relacja video badz zdjecia :) Czekamy z niecierpliwoscia.

Kobieta podwojna wiem do czego byly hodowane. Aczkolwiek mowisz o pitbullach, to raz (tu mowa o rottweilerze, a rasa ta zostala wyhodowana w celach, ktore z walkami psow nie maja nic wspolnego) dwa, pitbull w dzisiejszej selekcji (mowie o psach z rodowodem, bo inne to kundle) jest kilkanascie pokolen po agresywnych przodkach. W hodowli latami kladziono nacisk na eliminowanie agresywnych genow tzn. psy wyjatkowo agresywne byly wykluczane z dalszej hodowli, nie byly rozmnazane. Do tego doszly krzyzowki z innymi, lagodniejszymi rasami (dzisiejszy pitbull z pierwotnym sie duzo roznia od siebie) tak wiec na agresje przelana w genach juz na dzien dzisiejszy nie ma co liczyc. Jesli juz mowa o rasach agresywnych to przoduja Juzaki, ktore sa bezwzgledne i nigdy nie beda ulegle czlowiekowi. Dlaczego nie ma ich na liscie? Dlaczego kazdy kraj, Land itp ma inna liste? To potwierdza, ze nie swiadczy ona z pewnoscia o wrodzonej agresji, choc potwierdzam, ze na listach sa zawsze rasy duze i wyjatkowo inteligentne.

no odniosłam się do Twojej wypowiedzi, ze psy nie rodzą sie "złe" Wlaśnie się rodzą, tylko sie je wychowuje na 'dobre' Sama miałam rottweilera będąc dzieckiem, więc nie czepiam się psa, ale swojemu dziecku psa bym nie kupiła, bo wiem ile moi rodzice ryzykowali kupując tego pieska (zdarzała mu się agrecha) Ja bym psa nie umiała dobrze wychować, więc się za taką rasę nie biorę

PS wrzuciłam w google "jużak" Bardzo ladne psy, ale chyba malo popularne ze względu na rozmiary

No rozumiem co mialas na mysli. Niemniej jednak jesli sie decyduje na psa rasowego, to kupuje psa z rodowodem, ze sprawdzonej hodowli wiec jakby nie patrzec nie ma po kim odziedziczyc agresji (nie wiem jak w PL, ale w Niemczech dla duzych i silnych ras sa obowiazkowe testy psychiczne i wlasciciel takiego psa musi sobie wyrobic cos na styl prawa jazdy, prawo do posiadania i prowadzenia tego psa), w Polsce o ile mi wiadomo tylko w hodowlach np. rottweilerow testy na psychike sa obowiazkowe i tylko zrownowazone psy dostaja uprawnienia hodowlane i sa rozmnazane. W teorii, bo w praktyce cala masa pseudohodowli z kundlami wciskanymi ludziom jako rasowe, po rodzicach i dziadkach bez jakichkolwiek badan. No, ale jesli czlowiek sam sie decyduje na psa od typa spod ciemnej gwiazdy to musi sie liczyc z konsekwencjami i ryzykiem odziedziczenia czegos ''brzydkiego'' w genach. Tak w ogole to uwazam, ze jestes bardzo odpowiedzialna osoba :) Mam tu na mysli podejscie do nabycia duzego psa, malo ludzi mysli podobnie i biora to co modne i jak najtaniej (z pseudohodowli)

no własnie wie, że u nas kładą lachę na badania. Nie ma kar to się nie szczypią. Odpowiedzialna, bo psa nie wzięłabym dla wyglądu tylko takiego aby i jemu i mi pasowało ;)

Duży i niebezpieczny pies powinien być w kojcu, np. takim http://www.garazemetalowe.pl/kojce-dla-psow - nie widzę innego rozwiązania.

tylko wyrodni rodzice hoduja zwierzeta- dziecko i rotweiler -co za debilizm