rozumiem opinie o prawiczkach

to nie jest tak, że jesteś przegrany bo jesteś prawiczkiem. i dotyczy to 90% prawiczków. kobieta chce faceta zaradnego, a Ty sam napisałeś, że w wieku 26 lat mieszkasz z mamusią i nie masz pracy - czyli nie masz nic do zaoferowaniu, a w tym wieku kobity chcą ustatkowania a nie chodzenia za rączkę po parku do 22:00... Jak zrobisz coś ze swoim życiem, będziesz się czuł bardziej wartościowy to i kobiety będą Cię tak postrzegać.

pisałem, że teraz nie mam pracy, więc nic nie zarabiam. Mieszkam pod Warszawą.

przynajmniej studia skonczyles

pochodzić po parku też bym mógł. W sumie lubię spacery...

Nie, mam 21.5:)

dobra, a gdzie widzisz, że 16 latki lubią jak starsi faceci się na nie patrzą?

im bardziej wiedzie ci sie w zyciu im wicej masz sukcesow nawet takich drobnych tym bardziej jestes postrzegany jako atrakcyjniejszy jesli czlowiek jest zadowolony to oznacza ze umie sobie poradzic a to oznacza ze ma dobre geny wedlug mnie tak to dziala a pozatym jak ktos jest zadowolony to od razu robi sie ladniejsz np. ma lepsza cere, wiecej energii, chdzi wyprostowany wyluzowany

Miałam 'przyjemność' obserwować w barze, jak 17 - 19 latki się podniecają, że faceci 25 - 27 do nich zagadują. Oni się z nich śmiali, ale one miały mokro w majtach. Za piwo dawały się przelizać i wymacać. (Sorry za słownictwo, ale nie zasługują na lepsze).

nie piszcie juz o tych szesnastolatkach blagam

byłaś barmanką?

no to sam widzisz - jak jedyne co możesz dać kobiecie to spacer po parku to faktycznie zostają Ci 16stki, bo dojrzałe kobiety oczekują troszkę więcej...

szukasz pracy? Robisz coś zeby poprawić swój status materialny? Ja jestem 22-letnią dziewczyną, dziewicą (z różnych przyczyn, w które nie chce wnikać), ale jestem zaradna i nigdy by mi nie przyszło do głowy żeby w wieku 26 lat siedzieć na głowie rodzicom, bez pracy, pieniędzy i perspektyw... Jeśli nie znajdę pracy w Polsce, to wyjadę zagranicę, bedę szukać do skutku, póki nie znajdę. Nie obraź się, że siedzenie na garnuszku rodziców w tym wieku odstrasza dziewczyny.

pindzia: ale to widzisz, piszesz o doświadczonych facetach, którzy zabawiali się z dziewczynami, a nie o prawiczkach, którzy mają problem z tym, żeby zagadać...

ja nie pisałem, że nie mam perspektyw. Mam nadzieję, że coś wkrótce znajdę, ale nie jest łatwo. Wiele osób jest w podobnej sytuacji.

a sama jestes dziewica? a facet musi miec prawo jazdy?

ale niestety widzicie - jego bardziej interesuje że pindzia napisała o 16stkach niż cokolwiek innego co ktokolwiek tu napisze ;)

Tu nie chodzi o prawictwo czy doświadczenie. Chodzi o dobrą gadkę, bajer. Niejeden facet, co cycka nie widział, ma gadkę jakby był nie wiadomo jakim ruchaczem:)

Takie spacery i inne tego typu rzeczy to mógłbyś oferować parę lat temu gdy byłeś w szkole i mógłbyś mieć szkolną miłość. Teraz to dziewczyny chcą za dużo i za wiele.

Mam nick 'nie jestem Pindzia', a każdy do mnie i tak mówi 'Pindzia' ;) Moje dziewictwo czy też nie nie powinno Was interesować w tym topiku pana, co ma 26 lat;)

dla mnie jest wazne czy prawiczka by chciala tylko dziewica czy moze doswiadczona tez by sie ucieszyla

Pindzia: to już nie jesteśmy na ty?

To niedziewica też by chciała prawiczka:) Jesteśmy na Ty ;) Chciałam odwrócić od siebie uwagę:) Chciałabym Ci pomóc, ale nie podoba mi się taki seks dla zasady. Bo 26 lat, to już wypada. Ale i tak Ci podpowiedziałam... nastolatki są dobre do tego :P

drazni mnie to. ale nie chcialbym tego zrobic bez milosci. a niedziewice to raczej o prawiczkach nie marza i prawictwo za wade uznaja

ale takiej co miala anal to bym nie chcial :O

Wiecie, co myślę? Że to nie ma takiej różnicy w seksie z prawiczkiem czy facetem, który miał np jedną kobietę. Może być różnica z facetem, co miał 50. Ale to już inna bajka. Chodzi mi o to, że swoje ciało i tak znacie, a partnerki nie, chociaż mieliście przed nią już jedną lub wcale. Bo żeby się dopasować w seksie, to trzeba praktyki. Ale nie praktyki z partnerką wcześniej, ale z tą nową. Więc tak czy inaczej od razu nie będzie tak jak po czasie, jak już się lepiej poznacie. Choć może i bredzę, bo ekspertką od seksu to nie jestem:) A najważniejsze to znaleźć kobietę, która nie będzie stwarzać problemów z braku doświadczenia i która przetrwa te dwusekundówki, która będzie Was wspierać w razie niepowodzeń itp. Nie wszystkim laskom imponują kolekcjonerzy krętków bladych i dwoinek rzeżączki...

a ja się nie zgodzę, bo miałam kiedyś prawiczka, co prawda nie 26letniego, ale 20letniego. no niestety widać różnicę pomiędzy prawiczkiem a gościem co miał choćby jedną kobietę - prawiczek nie zdążył we mnie dobrze wejść bo taki był podniecony, więc seks trwał max 5min... jednak w tej kwestii nie ilość partnerek ale wprawa i wyluzowanie robi swoje. A chyba przede wszystkim wyluzowanie, bo gdy sama byłam dziewicą to po moim pierwszym razie dopiero powiedziałam facetowi, że to był właśnie pierwszy raz a on był w szoku bo był pewien, że nie jest moim pierwszym - ale jakoś taka wyluzowana byłam a nie kłoda, to i się nie kapnął ;)

Właśnie - wyluzowanie. Wyluzowanie czyli psychika. Bo to, o czym mówiłam - cielesność - tego i tak nie znasz u nowej partnerki. Nie każdy prawiczek kończy po 5 minutach, a i niejeden 'doświadczony' da radę dłużej :)

w sensie, że nie da rady dłużej:P W sumie nie wiem czy pocieszamy tych chłopaków, co się tutaj martwią czy gasimy:P Ja chcę dobrze;)

Mnie tam obojętne bo żadnej od dziecka nie poznałem i nie poznam.

no właśnie a prawiczki z tym wyluzowaniem mają problem, bo to dla nich zupełnie nowa sytuacja i są tym mocniej zestresowani... a z wiekiem jest jeszcze gorzej bo dochodzi do tego wstyd, że taki stary koń a nigdy żadnej kobiety nie miał... ale i tak wydaje mi się, że największym problemem prawiczków jest to, że nic nie oferują... ja bym się nie chciała spotykać z 26letnim gościem, który mieszka z mamusią i nie ma pracy.... no dobrze, ze przynajmniej studia ma... ale jednak świadczy to o jakiejś zaradności, nie problem skończyć studia za pieniądze rodziców - a zaradni faceci już podczas studiów pracują, nie ważne, że za 1000zł, ale są to ich pieniądze i mogą dziewczynę choćby do kina zaprosić i wynająć pokój, mieszkać samodzielnie... a tak to się kojarzą raczej nie zbyt męsko - i to chyba większy problem niż fakt, że z nikim nie spali, bo wiele kobiet lubi prawiczków, czują, ze są ich pierwszą i same chcą ich uczyć.