Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kunnnnnnkki

czy wasze mamy, teściowe, babcie mają obsesję na punkcie jedzenia, wypróżnień

Polecane posty

Gość kunnnnnnkki

spacerów, itp waszych dzieci? bo ja nie wyrabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mają ;) i na szczęście ;) ale jeżeli Twoja mama i teściowa ma to współczucia ;) domyslam się co możesz przechodzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunnnnnnkki
zazdroszcze.. ja mam juz dosyc... obsesje ma i mama i tesciowa i moje dwie babcie i dwie babcie meza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy że mają
obsesję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babunia bez dziadunia
tzn ze nie maja innych tematow do rozmów:P tylko przysłowiowe zupki i kupki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunnnnnnkki
i co z tym obic? bo wciaz wszystkie pouczaja, komentuja, pytaja, chca wciskac jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Moja mama i teściowa mają hopla na punkcie ubierania dziecka- co by mała nie miała na sobie, to wg nich ją chłodzę i przeziębiam :D Mała ma 4.5 mca i raz tylko miała katarek przez 3 dni :) Poza tym obie mnie wkurwiają tekstami, że mała się nie najada, że jestem wyrodna,bo odstawiam od piersi, mimo że mała kwęczy albo marudzi- a waży 8.4kg i nigdy jej dość, więc odstawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz, że to Ty jesteś matką i ze to Ty najlepiej wiesz i znasz swoje dziecko i żeby Cie nie pouczały bo nie są na bieżąco, bo dawniej uczyli inaczej w sprawach żywienia dziecka a teraz jest całkiem inaczej i że swoim gadaniem Cie teraz tylko mylą a nie pomagaja ;) oooo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Teściową mam w dupie, czasem coś burknę, ale tutaj mam super postawę męża- sam ją gasi, drze się jak za mocno się zapędzi. Swoją mamę też zlewam- jednym zdaniem udowadniam, że nie ma racji i mówię, że to moje dziecko i albo się dostosuje do moich metod albo nara. Skutkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to pomogę Ci wybrać
Odpowiadać kulturalnie, miło, z uśmiechem: dziękuję za rady, ale ja uważam, że... ja zdecydowałam, że... A jak nie narzucają swojego zdania i nie wciskają nieodpowiedniego jedzenia, tylko pytają, co je i jakie ma kupki, to normalna troska przecież, wtedy grzecznie odpowiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalimalllla
moja teściowa zawsze jak dzwoni to pyta czy mały już zrobił kupkę, a jak tak to jak wyglądała i czy dużo :( masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×