Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odludek 27

czy odludek ma szansę na dziewczynę ?

Polecane posty

Gość kropka krzyzyk
haha...no nie no :)..roznie bywa moze sprobuj sie tak nie skupiac na tym towarzystwie i nie kontroluj ciegle jak dzilasz na innych..podchodz do tego na luzie..ze to tylko zwykla rozmowai nie idzie o nic..ja wiem ze mi sie to tak dobrze mowi..ale ja sie przykladowo dobrze czuje w gronie znajomych krorych dobrze znam..a z obycymi tez roznie bywa :D..a gdzie pracujesz ze z tymi brylami napomknales...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drenażysta
"Koleżanki z pracy się gniewają bo ja nie reaguje na ich zaczepki i wdzięki ;/ ..i nie wytłumaczysz ,że ja taki jestem ...ona po prostu myśli ,że jak stanie mi za monitorem i zrobi zaczepną minkę to ja rzucę pracę i oczywiście jak 90% facetów skomentuje to co ona robi...a ja NIE POTRAFIĘ TAK...oczywiście jestem odbierany jako nieczuły cham...co nie reaguje....wkurza mnie to ,ale nie jestem w stanie nic zrobić ;/ Czuję się przez to stracony u kobiet bo wy niestety ,ale wymagacie szybkiej reakcji ..a ja nie potrafię reagować w ciągu 1-3 sekund. " Gdybyś trochę nad sobą popracował to masz zadatki na takiego faceta co jest atrakcyjny dla babek. Jesteś zdystansowany do kobiet (z jakiego powodu to już inna sprawa), tylko brakuje Ci odrobinę opanowania i masz złe podejście. Jeśli jest tak jak mówisz to masz zainteresowanie ze strony współpracowniczek, bo jesteś w tych 10ciu % które nie reagują i nie szukają u kobiet poklasku. W konwersacji z kobietą nie musisz reagować w ciągu 1-3 sekund. To może być 5 do 10ciu sek. na odrobinę zastanowienia się na ripostą i zaobserwowanie okoliczności, którą możesz skomentować. Trzeba mieć bardzo wysokie umiejętności interpersonalne aby skomentować coś w 1 do 3 sek. Kilku sekundowa pauza podczas rozmowy połączona z przenikliwym spojrzeniem wprowadza pozytywne napięcie u kobiety w interakcji z nią. Lepiej zrobić pauzę, zastanowić się przez kilka sekund i powiedzieć coś sensownego niż palnąć głupotę niezwłocznie po zaczepce - to Ci doda czaru w rozmowie z kobietą. Czasem warto wypowiedź kobiety w ogóle zignorować. Nie przejmuj się milczeniem ono wprowadza napięcie również u kobiety, jeśli jej się podobasz to będzie chciała podtrzymać konwersację. Nie myśl o tym, że nie potrafisz nic odpowiedzieć tylko daj sobie 5-10 sek na odpowiedź. Z czasem rozwiniesz umiejętność konwersacji, ale musisz chcieć, a nie siedzieć na forum i biadolić, że nie masz co powiedzieć skoro już tyle napisałeś. Te Twoje niby negatywne cechy są pociągające tylko powinieneś trochę je rozwinąć. Kobiety drążą mężczyzn podążających własną ścieżką. Odbiorem jako cham i odludek się nie przejmuj - być może wcale tak nie jesteś obierany. Popracuj odrobię nad socjalizacją i krzepą (siłownia doda Ci energii, testosteronu a co z tym idzie śmiałości). Dobrze drążysz tylko musisz to dopracować. I wyłącz logikę jak rozmawiasz z kobietą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, umiaru trochę, luzu. Rozmowa to tylko rozmowa. Znam kogoś kto, jak sam to nazywa, lubi dyskusje turowe:P np. przez neta, jak w szachach: najpierw jego ruch, potem interlokutora. Tacy też są. Tylko strasznie jakoś teraz podkreślasz te swoje zdolności intelektualne, inteligencję i wgle... no fajno, że głupi nie jesteś, ale to nie wszystko, ważna jest też inteligencja emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odludek 27
"I wyłącz logikę jak rozmawiasz z kobietą." no to jest moja achillesowa pięta :D ..często się na tym łapię ,że odpowiadam po prostu sztywno po czym zdaję sobie sprawę ,że pytająca mnie kobieta oczekiwała nieco innej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierowa
napisales ze chcesz kogos podobnego do ciebie. ogolnie na to patrzac jestem. dziwi mnie, ze napisales na tym forum. w kazdym razie fajnie byloby jakbys podal maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odludku Odnoszę wrażenie, że jesteś nadmiernie zaangażowany w swoje obowiązki. Do tego stopnia, że Twój rozwój towarzyski został zahamowany. Tym samym zwiększasz dystans między Tobą a resztą otoczenia. Może być to postrzegane w kategoriach wad, jednak utrzymując taki stan rzeczy i nie udając zainteresowania płytkimi i szybkimi rozmowami, imprezowymi znajomościami zachowujesz dozę indywidualizmu. To dobrze :) "W ogolę dziwię się ,że kobiety mężatki dlaje potrzebują tyle uwagi od innych facetow w pracy ..dla mnie to bez sensu." Bo kobiety lubią być doceniane. Nie tylko przez swoich parterów ale i innych mężczyzn. Uzyskujemy tym wzrost dobrego samopoczucia. "ale nie obce baby z obcymi to mi się nawet rozmawiać nie chce bo nie mam o czym....;/" Więc nie rozmawiaj. Umiejętność prowadzenia bezcelowej konwersacji nie jest wymogiem. Obecnie rozmowy porównywalne są z fast-food'ami - szybkie, pozornie dają zaspokojenie ale pozostawiają niedosyt, są mało konkretne i jeszcze mniej wartościowe. Jeśli przy następnej okazji jakiegoś grupowego wypadu, ktoś np. zapyta dlaczego siedzisz cicho - po prostu odpowiedz, że lepiej Ci się rozmawia w mniejszym gronie. "Te rozmowy zwykłych ludzi mnie po prostu niszczą. Jak oni potrafią tak rozmawiać ? I te riposty wymyślone w 5 sec ?" Szybkie reakcje to kwestia wprawy. Kiedy przyjechałam do PL nie 'łapałam' tempa wypowiedzi i reakcji na nie. To tylko sprawa praktyki, obcowania z 'lotnymi' w wypowiedziach ludźmi i wczucia się w luźną rozmowę. Nie każdy praktykuje taką odmóżdżającą formę rozrywki. Faktycznie drażniące jest 'wcinanie' się innych w twoją wypowiedź. Ale takie grupowe gadaniny nie mają na celu poruszania górnolotnych czy naukowych tematów - służą głównie rozluźnieniu i daniu upustu stresowi czy po prostu okazji do 'zabłyśnięcia' w towarzystwie. "Ja też chce być kochany ...ale chyba tylko towarzyscy faceci są kochani bo takich jak ja się postrzega jak nieprzyjemnych ponuraków , morderców co zabijają wzrokiem ...wszystko dlatego bo nie mam lekkiego humoru." Spokojnie, znajdziesz kobietę ceniącą takie formy rozrywki jakie Ty preferujesz. Radze jednak nie wybierać spośród wyluzowanych koleżanek z pracy i kobiet lubiących barowe klimaty. Poza tym uważaj przy pierwszym kontakcie by dziewczyny nie spłoszyć ;) Małomówność, brak zaangażowania w 'codzienne tematy' plus skłonność do analitycznego myślenia może być postrzegana jako arogancja i wywyższanie. Jeśli chodzi o znajomych to może postaraj się 'wypracować' i wyselekcjonować własne grono osób, z którymi w miarę dobrze się rozumiesz. Taka grupa daje więcej możliwości i satysfakcji z rozmowy. Kiedy obracamy się w towarzystwie dobrze znanych nam osób, które także znają Ciebie - łatwiej o konwersację bez zbędnych powiedzonek rodem z "basha'a" ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odludek 27
dzięki wam wszystkim za wypowiedzi. Szczerze to nie spodziewałem się ich ,aż tyle i tak konstruktywnych co mnie cieszy :) mój mail odludek27@o2.pl mogę jednak odpisywać z lekkim opóźnieniem więc z góry przepraszam..no wiecie pracoholizm :P Tymczasem uciekam spać i życzę wam kobietki dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahimsa84
Z tym aspergerem to bym jednak nie przesadzała, tak jak ktoś powyżej zasugerował:) Asperger to zaburzenie, potwierdzone przez specjeaistę. Czytałam wszystkie posty i szczerze mówiąc wszystkie Twoje reakcje na otoczenie jest mi bardzo dobrze znane. Ja również uważana jestem za "osobnika z innej planety":) Rozmowy o wszystkim i o niczym bardzo mnie męczą i drażnią, ponieważ nie widzę w nich żadnego głębszego sensu. Dlatego też zazwyczaj unikam towarzystwa. Mam swój bardzo zawężony, hermetyczny krąg, w którym czuję się komfortowo. Jeżeli już muszę znaleźć się w większym gronie to zazwyczaj jestem obserwatorem; wolę słuchać i obserwować niż mówić. Poczytaj sobie o introwersji. To nie jest żadna choroba ani zaburzenie. Po prostu się tacy rodzimy i jedyne co nam pozostaje to w pełni zaakceptować siebie. Jeżeli będziemy walczyć ze sobą, próbując się "przeistoczyć" w kogoś innego, tylko na tym stracimy, bo wypadniemy jeszcze bardziej sztucznie i śmiesznie. Moja rada jest taka---> nie przejmuj się, jesteś jaki jesteś. Zaakceptuj to. Nie zmuszaj się do przebywania w towarzystwie, w którym czujesz się źle. I przede wszystkim szukaj kobiety podobnej do siebie; zazwyczaj takie kobiety są "niewidoczne" dla otoczenia (znam to z autopsji), dlatego też potrzeba nie lada wytrwałości. Życzę Ci tego!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yatt84
ahimsa84 - najwiekszym klamstwem XXI wieku jest wlasnie "tacy sie rodzimy", jest to bzdura, rzewczywistosc i swiat duchowy (fantazja) ksztaltuje nasza osobowosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yatt84
mozna oczywiscie sie zmienic, ale trudno wymazac przeszlosc i nawyki, nalogi i zaczac wszystko od nowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darnia
Musisz sobie odnaleźć jakąś miłą Odludkę i będzie OK :) Takich osób, jak Ty jest cała masa, więc będzie w czym wybierać. Gorzej tylko z tym szukaniem, bo na pierwszy rzut oka ciężko stwierdzić jaki jest ktoś naprawdę. Niektóre nieśmiałe i spokojne osoby na potrzebę normalnego funkcjonowania w społeczeństwie potrafią przywdziać maskę pozornej pewności siebie, wyszczekania, wesołości. Chyba łatwiej z milczkami, bo najczęściej głupotę widać z daleka i raczej mądre i wrażliwe osoby wycofują się w cień bardziej intensywnych osobowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AJA Kobieta
Prawdopodobnie autorze, z jakiegos powodu masz upośledzoną zdolność pozawerbalnego komunikowania się, akurat to częste u mężczyzn, a kobiety są w tym lepsze, w tej komunikacji pozawerbalnej. Czy sądzisz autorze, że jak kobieta prowadzi rozmowe z innymi kobietami, niekonkretna i nieciekawą twoim zdaniem, to ta kobieta ogranicza sie tylko do treści informacyjnej wypowiadanych słów? Zapewniam cię, że nie. Słowa sa tylko jakimś nośnikiem a cała komunikacja jest bardzo bogata w sposób niewerbalny. Mężczyźni są mniej uzdolnieni w te klocki, a ty pewnie wyjątkowo mało uzdolniony jesteś, dlatego "płocha i niekonkretna rozmowa" jest dla ciebie nieciekawa i niewciągająca, dlatego nie radzisz sobie w takiej rozmowie i cię drażni, dlatego preferujesz rozmowy konkretne i informacyjne. Ja tez znam kilka takich osób , mają tak jak ty...i rozmawiając z nimi przestawiam się na tryb konkretny i informacyjny...w moim odczuciu jest to zubożony sposób komunikacji. Ale mężczyźni częściej tak mają, a empatia jest u nich daleeeko w możliwościach. Jak mówią....takie muśnięcie autyzmu...jakaś niezdolność do odczytywania emocji w sposób pozawerbalny...ale i werbalnie są to treści nieczytelne dla takiej osoby...więc jak TO może byc dla niej interesujące? Jak może opanować taką umiejętność? Może jedynie wykorzystać intelekt aby przyjąć że inni są bardziej uposażeni w pewne możliwości i inaczej czują i prosperują...intelekt pozwoli akceptowac odmienność i poruszać się sprawniej po nierozpoznawalnym terytorium. Czyli autorze...nie krytykuj i nie zmieniaj otoczenia , choć cię drażni. To ty się jakoś dostosuj do niezrozumianego otoczenia, to ty wypracuj w sobie mechanizmy wpasowania się w świat rzeczywisty...bo to twój świat jest niepasujący do rzeczywistości. I dlatego jest ci trudno. Bo to jest jakiś defekt w tobie, da się z tym żyć, wystarczy tylko rozumowo podejść do swojego defektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odludek 27
Temat założyłem raczej w celu informacyjnym czy taki facet jak ja może zainteresować kobietę taki jaki jest. Nie potrzebuję rad jak to mam wyluzować , zmieniać się na lepsze itp ...Co innego praca nad własną osobą ,ale rdzenia charakteru nie zmienię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allelujassijhuja
przeczytalam tylko twoja piersza i ostatnia wypowiedz ale mi sie podobasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Temat założyłem raczej w celu informacyjnym czy taki facet jak ja może zainteresować kobietę taki jaki jest." Oczywiście, że może zainteresować kobietę. Są ludzie doceniające indywidualizm drugiej osoby, skupienie na pracy i swoich pasjach. Dodatkowo ktoś taki jak Ty sprawia wrażenie osoby trudnej do 'zdobycia' co osobiście w dobie szybkich i przelotnych znajomości uważam za atut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*doceniający Przepraszam za błąd ale zmieniałam skład zdania i zostawiłam poprzednią formę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odludku dostałeś już maile od dziewczyn z forum? ;) Widzę, że sprowadziłeś na swoją osobę spore zainteresowanie. Zajrzałam w link do youtube, który podałeś i poza tym, że dziewczyna jest faktycznie urocza i sprawia wrażenie bardzo miłej osoby to szczerze jej współczuję po obejrzeniu tego: http://www.youtube.com/watch?v=IFxWdpuyY6o&feature=relmfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, i mnie też zaintrygowałeś mocno. Jeszcze nie doczytałam do końca, ale: "Te rozmowy zwykłych ludzi mnie po prostu niszczą. Jak oni potrafią tak rozmawiać ? I te riposty wymyślone w 5 sec ? Oni żyją tymi rozmowami ,a ja niepotrafię. Ja żyję faktami , nauką , pracą tym co można dotknąć , zmierzyć policzyć." Kontra "widzę że moja inteligencja abstrakcyjna jest na znaczne wyższym poziomie od przeciętnego człowieka" To jak to jest w końcu, chodzi o problem z rozmowami o rzeczach materialnych i praktycznych versus o rzeczach abstrakcyjnych/ideach, czy po prostu wkurza cię takie lanie wody i gadanie o pierdołach? "Już jako dziecko to zauważyłem inne dzieci wolały sobie pożartować, pobawić się ,a ja chciałem się dowiedzieć czy wykładnik może być ułamkiem ,albo liczbą niewymierną..." wow z tym to się mogę definitywnie zidentyfikować.. a co studiowałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loner25
Hej odludek27, ja moglbym napisac to samo, tylko jestem 2 lata młodszy. Poznałem niedawno dziewczynę- po prostu jest taka jak ja, to tez odludek trochę, a do tego naprawdę atrakcyjna jest. A poznaliśmy się na czacie. Wieć szanse jednak są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I wyłącz logikę jak rozmawiasz z kobietą." Dokładnie. Im większy poziom prostactwa i tumiwisizmu tym bardziej laska na ciebie leci bo w jej oczach wychodzisz na cool gościa co ma wszystko pod kontrolą i któremu inni do pięt nie dorastają. "W ogolę dziwię się ,że kobiety mężatki dlaje potrzebują tyle uwagi od innych facetow w pracy ..dla mnie to bez sensu." Większość kobiet to tzw. attention whores. Zrobią wszystko by skupić na sobie uwagę a przez to, że ty wolisz zajmować się czymś innym doprowadzasz je do pewnej frustracji. To oczywiście wcale nie znaczy, że one na ciebie lecą - one tylko chcą okręcić cię wokół palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odludek 27
z tym attentio whore to jest wkurzające ,ale nauczyłem się trochę na siłę okazywać zainteresowanie bo inaczej się nie da,.problem w tym ,że w bardzo niewielu przypadkach to mi sprawia realna przyjemność. W pracy jest tylko jedna babeczka z którą lubię pogadać , poflirtować lekko i sprawia mi to radość bo jakoś się rozumiemy z tą kobietą mimo ,że mężatka i dzieciata ,ale taka do pogadania jest i kumata do tego. Mało jest niestety takich kobiet ;/ ,a jak do tego jeszcze ładna w miarę to zaraz ma oblężenie bo każdy chłop chce taką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×