Nie mogę spać po nocach, bo ciągle myślę o niej

Co zrobić, żeby przestać myśleć? Nawet oglądając mecz myślę o niej. Gdybym był kobietą to bym chyba co noc płakał.

ach, ta nieodzwajemniona milosc :)

zwalić ci konia?

Straszliwe to uczucie zostać odrzuconym.

Straszliwe to uczucie zostać odrzuconym. To jeszcze się nie przyzwyczaiłeś? Najwyższy czas na to.

Nie mogę się przyzwyczaić. Niestety. Może zagrożę jej samobójstwem?

Daj spokój. Tego kwiata to pół świata. Nie ta to inna.

szantaż to świetny pomysł na zdobycie kobiety:)

Ale jestem wytrzymały, jeszcze nie napisałem.

A o co chodzi? :P

Student myślał, że porucha ale laska się rozmyśliła. Teraz jest załamany.

przyjmij to z godnością

Bardzo trudno mi to znieść. Mam nadzieję, że ona napisze coś na święta.

Lepiej żeby nie pisała, szybciej zapomnisz. Trzeba to przyjąć po męsku, ja też długo myślałem i myslę jeszcze ale wiem że nie da się nic na siłę. Trzeba przecierpieć z czasem będzie lepiej.

Ja Cię mogę pocieszyć:)

Najgorsza jest świadomość, że lepszej nie ma.

Wydaje Ci sie ja tez tak myślałam jak mnie narzeczony zostawił po 4 latach:(i dałam radę...

też tak mam, bo my mamy przejabane, jak bym był zimnym draniem to był olał to szybko a tak ciągle to męczy i nie daje nawet spać. Już nie wiem który tydzień normalnie nie śpię tylko przebudzam sie , ciezko mi jest zasnąć... ehhh czasami myślę że lepiej jest sie zmienić, być mniej uczuciowym.

Ja rano budziałam sie z lękiem ,mało serducho mi nie wyskoczyło jak mnie zostawił i tak jakis rok.....nie szkoda WAm czasu .....uważam ten czas za stracony a nie warto sie tak męczyc macie do seibie wrócic to wrócicie , a jesli nie to tak miało byc im szybciej zrozumiecie tym lepiej.......cieżko nie myśleć , ale starajcie się ..............

WIem tak to jest ja sie pogodziłem z tym. Tylko czekam aż przejdzie mi ten stan... Dobrze mówisz Kwiatencjo:)

cafe atlantico.....tamta była mało warta najwidoczniej....jestes silny jak każdy facet...a znajdzie się inna która będzie dotykac,całować i przytulać jeszcze lepiej niz ta które odeszła:):):)trzeba czasu....i nic na siłę:)

Rany, człowieku, idź na wódkę z kolegami. Jeśli ich masz.

Dokładnie Kwiatencjo:) Ona była Królową lodu, nie wiem jak ja mogłem to znosić tak długo. Ale mimo to mam o niej bardzo dobre zdanie i mam nadzieje że będzie szczęśliwa. A ja teraz samotny, będę sobie czekał aż spotkam fajną dziewczynę:D

Mozesz zawsze do mnie napisać na gg:)ja uwielbiam ludzi a tymbardziej takich któzy przeżyli to samo co ja:) moj numer 4244024

O fajnie :D dzięki za kontakt

mozesz pisac do mnie na gmailu bo jestem zawsze do 15.30:)a potem wieczorkiem na gg:)jak bedę na pewno odpiszę:)cafe atlantico a co do Ciebie Studencie to też Ciebie dotyczy:):):)

Ok wieczorem sobie pogadamy:)

Jadę wieczorkiem na święta do rodziny więc chyba dziś odpada:(ale próbuj ja będziesz miał czas...

Też użeram się z Królową Lodu, ale już się poddaje.

Nie warto STUDENCIE ja straciłam za wiele czasu na myślenie o byłym......on do tej pory jest sam a ja już nie i wiem , że każdy następny mężczyzna w moim życiu był o niebo lepszy od tego który przystawił mi poroże:)