Czy ona mnie chciała poderwać albo przynajmniej na sex?

Otóż do tej pory się nad tym nie zastanawiałem jakoś szczególnie, ale teraz mnie naszła taka rozkminka po obejrzeniu pewnego serialu. W ostatnie wakacje byłem w Kołobrzegu, tam spotkaliśmy znajome koleżanki od nas z miasta (jestem z Wrocławia) i z tymi naszymi koleżankami była jedna koleżanka, której nie znałem wcześniej No i wieczorem na imprezie ta ich koleżanka sama do mnie podbiła w klubie na parkiecie, tańczyła obok, coś tam zagadywała aż w końcu zaproponowała mi aby wyjść przed lokal na piwko, bo gorąco... no to wyszliśmy, ja kupiłem po piwku i potem ona do mnie "chodź na plaże..." poszliśmy na tą plaże, usiedliśmy sobie na takich jakby kamieniach we dwoje, piliśmy piwko no i generalnie ona prowadziła rozmowę, coś tam nawet pamietam, że dotknąłem jej stopy bo zaczeła mi mówić, że ją boli bla bla.. i ja niby tak sprawdziłem dotykając wszystko się tak skończyło, że kumpel zadzwonił telefonem abym wracał do klubu bo zamykają już lokal, a miałem przy sobie numerek od szatni, więc musiałem zabrać swoją kurtke.. po wszystkim wróciliśmy do swojego domu i tyle.. jak myślicie, czy ona wtedy chciała mnie poderwać i miała ochote się poruchać?

na pewno :D każda laska która rozmawia z facetem na bank mysli o ruchaniu :P tak więc nie rozmawiaj z żadną, bo w przeciwnym wypadku bedziesz zobligowany do przeruchania wszystkich :D

No raczej chciała i liczyła na coś więcej niż rozmowa, kobiety teraz takie są (oczywiście nie wszystkie), ja sam się zastanawiam czemu świat na głowie stanął, sam miałem podobną sytuację z miesiąc temu spotkałem się z panną poznaną przez internet, przyszła rozgrzana do czerwoności i miała tylko jeden cel... który zaczęła realizować zagrywką po 5 minutach rozmowy, oczywiście związek jej nie interesuje tylko przygoda... no cóż, nie wiem czemu kobiety tak robią a potem się czują oszukane zdradzone, dzieci mają nie wiadomo z kim i wina facetów oczywiście, a że idzie z osobą której nie zna do łóżka to nic takiego...

Oczywiście. Chciała Cię przeruchać, wykorzystując do tego klasyczny chwyt na stopę. Jak kobieta mówi, że boli ją stopa=chce się bzykać analnie. Każdy to wie.

Jakaś dziwka

:D

dobrze ze kolega dzwonil pewnie chciala cie zwabic do morza a tam czekal ma ciebie wieloryb z 3 metrowym fiutem :D :D

:D:D:D