Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mumcia

Jakimi babciami sa wasze tesciowe?

Polecane posty

Gość klj;lk;
Az glupio sie przyznac, ale lepsza niz moja mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śląska mama.
Co niektóre z Was to są takie pierdzielone lajany. Cokolwiek teściowa nie zrobi to jest źle. Pomaga - źle, ma w dupie - też źle. Teściowa ma się interesować jak się czujecie, co Was dziś boli, a co nie. A czy Wy kiedykolwiek spytałyście jak ona się czuje? W obecnych czasach synowe mają bardzo roszczeniowe podejście do teściowych i nie tylko. Nic od siebie, tylko wymagania. Oczywiście wierzę, że zdarzają się skrajne przypadki, jednak większość jest wymyślona przez przewrażliwione księżniczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta taka sobie............
Slaska mamo chetnie bym Cie z moja zapoznala zebys mogla sie na wlasne oczy i uszy przekonac ;) Nastepnym razem porobie zdjecia lazienki i kuchni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa Heleny
Moja teściowa, gdy wróciłam w poniedziałek po porodzie do domu (mieszkaliśmy wówczas z moimi rodzicami) w czwartek wieczorem zadzwoniła, że gdzieś po 20 to oni w odwiedziny przyjadą... Dodam, że o tej porze dziecko kąpałam, kładłam spać, obolała jeszcze po porodzie. Nie wiem po co o tej porze, skoro dziecko poszło spać, my też chcieliśmy odpocząć, a mieliśmy u rodziców tylko 1 pokój dla siebie. Gdy mąż odmówił, wspominając, że będzie kąpanie dziecka itd. to od razu zapytała gdzie ja jestem (myślała, że jej synuś sam będzie to robił), na co ja krzyknęłam z dala: "spokojnie, nie siedzę". Obraziła się, że synuś jej odmówił zaproszenia i zaprosił dopiero na sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja teściowa jest bardzo dobrą babcia:) nasze stosunki są różne -raz lepiej , raz gorzej ale nigdy nie odbijają sie na dziecku:)oprócz naszej córki ma jeszcze dwóch wnuków ale wszystkich traktuje jednakowo. Bardzo sie ucieszyła ,że bedzie babcią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śląska mama.
Kobieto taka sobie, dlatego napisałam, że są również skrajne przypadki i w nie wierzę. Ale np. wcześniej napisała jedna dziewczyna, której teściowa jest tak strasznie zła. Ale jak dawała kasę na wyprawkę to jakoś łapę wyciągnęła. To mnie wkurza, taka dwulicowość. Tak samo śmieszne jest biadolenie jaka to babcia zła, bo dziecku lizaka dała. Bo przecież dziecko nie może zjeść słodycza do 18 roku życia, bo umrze z tego powodu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa Heleny
Ponadto, gdy dziecko rzadko zdarzało się, by brała małą na ręce (teraz robi to nieco częściej). Raz nawet mąż jej zwrócił uwagę, że może by babcia pobawiła wnuczkę... Ale, tak jak piszecie, przed znajomymi babcia pierwsza klasa. Chwali się dzieckiem, pokazuje, co mała potrafi, przy czym wszystko co dobre jest rzecz jasna po ich rodzinie. Czasem czuję się tylko jak dodatek do dziecka i męża. Niby nie mamy konfliktu, ale brak nam tematów i sytuacja ogólnie napięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa srednio sie ucieszyla ze zostanie babcia.ale teraz oszalala na punkcie malej zwlaszcza ze do synka jedynaka podobna jak 2 krople wody.dzis kupila wozek spacerowke ,krzeselko do karmienia.moze wam sie jeszcze zmieni.moja tez byla na nie,ale teraz jak zobaczy mala to nieba jej przychyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efwwefwef
Co tam będę wypisywać jaką to mam świetną teściową! No mam taką właśnie i już. Na pewno nie potwierdza stereotypów, jest wspaniałym człowiekiem, życzliwą teściowa dla mnie, cudowną babcią dla mojej córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efwwefwef
No, dołożę dziegciu do tego miodu... Właśnie wypiłam Jupik, który teściowa kupiła dla mojej córki. Ohyda. Nienaturalny, strasznie słodki smak. A teraz w święta z grzeczności założę córce kupione przez teściową ubranko: coś koszmarnego, kilka tandetnych odcieni różu, bufki, szczypanki, kieszonki, cekinowe serduszko, malowana lala w bezsensownych kolorach (na bufkach inna kolorystyka, na aplikacji też zupełnie w innym stylu) i to wszystko razem od Sasa do lasa. Ale nic, wytrzymamy. A to dlatego że bardzo teściową lubię i szanuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubię mojej teściowej
Ja teściowej nie lubię,za to jakim jest człowiekiem. Zawsze wie najlepiej, jej rodzina to wyższe sfery,ona jest światowa. Nijak się to ma do rzeczywistości,ale już taka arogancka jest i trudno. Ale to jakie ja mam z nią relacje nie ma prawa mieć wpływu na relacje z wnukiem. Za małego dałaby się pokroić. Kocha go więc staram się odwiedzać ją często-nawet kilka razy w tygodniu,żeby syn mógł się z nią pobawić. Ale nie zostawiam go z nią,nie proszę o opiekę nad dzieckiem. Ja jestem zdania,że od wychowywania są rodzice,a dziadkowie są od zabawy. Więc to ja syna karmię, przewijam, przebieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×