zaraz wyjeżdżamy do teściów, trzeba to przetrwać

"ja tylko poprawilam,zebys na przyszlosc wiedziala a ty juz wyjezdzasz mi z 'tandeta ' nie rozumiem chcialas zablysnac ze znasz ang? no to nie udalo sie a twoich wypowiedzi nie bede krytykowac od ' tandetnych '' wole zachowac to dla siebie " ale to bylo oczywiste, ze to byla literowka, a nie nbrak znajomosci jezyka angielskiego. czepiasz się jej... sama nie uzywasz polskich znaków, stosujesz jakieś dziwne skróty bez uzycia kropki: "ang" - to też błędy. Tak samo tobie można wytknąć nie znajomość języka polskiego :/

Miax 3 - to dosc zabawne ze wzbudzaja w tobie tak silne emocje opinie kt nie popierasz;-) "moim zdaniem pokazali dobre serce ! splacili dlugi chceli pomoc ! a teraz gdy oni maja problemy to rodzice jej partnera odwrocili sie plecami !!!! sorry ale to co piszesz ROR to stek bzdur !" ile ludzi tyle opinii;-)) to zdecyduj sie pokazali dobre serce to po co teraz zadaja/oczekluje zadosuczynienia, hm? dobre serce jest wtedy gdy robisz cos bezinteresownie a nie po to zeby w przyszlosci w podobnej sytuacji zapwewnic sobie czyjas pomoc. as easy as it is.

" [zgłoś do usunięcia] TakJuzJest Tak mam bardzo niską samoocenę, ale każdy chyba chciałby po prostu czuć się dobre w czyimś towarzystwie" to prawda - ale nie mamy wplywu na czyjes zachowanie a jedynie na wlasne emocje - i to dla nas samych jest lepsze zebysmy sie przestali szrapac, o to mi mniej wiecej chodzilo

"NicAnic Ale oni ze mną też nie chcą się dogadać, bo gdyby chcieli nie traktowaliby każdej mojej decyzji, kazdego mojego zdania jako glupi pomysl itd.. " nie siedzisz w ich glowie wiec nie wiesz jak traktuja. odczytujesz tylko pewne znaki - wedlug wlasnej interpretacji, warto spojrzec na problem i z tej strony. "I oni daja mi to odczuc, że jestem no nie wiem jak to ująć " z innej bajki" może tak, żeby nie uzyc slowa gorsza.. " sluchaj moze tak jest, a moze jest tak - ze ty masz kompleks na tym punkcie i wszystko bierzesz pod tym katem, hm? pwoeidzieli ci wprost np. ze maja wiecej pieniedzy niz twoi rodzice czy cos w tym stylu? czy moze jest tak ze jak oni kupuja np. cos drogiego to ty uwazasz ze robia to "specjalnie" zeby ci "dowalic" ze jestes z mniej zamoznej rodziny? " Zamiast cieszyć się, że komuś się powodzi oni po prostu musza znalezc zaraz jakis haczyk ze pewnie ukradl itd. Mnie wychowano inaczej , zylam tylko z mama , która zrobiła ze mnie dobrego człowieka.. " w takim razie proponuje krotko uciac rozmowe i poprosic zeby ci nie opwiadali o tym "ze inni maja gorzej" - zrobilas to? zwrocilas sie do nich wprost z taka prosba? "Dodam jeszcze, że mieszkaja na wsi i lubią przekazywać sobie informacje ktorymi nakarmila ich pani ze sklepu.." to czeste na wsiach - nie wiedze w tym nic wyjatkowego "no ale ja jestem asertywna, wiec niby wszystko okej, ale zarzucasz mi brak dobrych manier (co mnie zreszta nie rusza, bo ja lubię być "inna niż wszyscy"). Więc Jak zyć? " ja ci niczego nie zarzucam ja tak to po prostu widze

"ja tylko poprawilam,zebys na przyszlosc wiedziala a ty juz wyjezdzasz mi z 'tandeta '" bo tak uwazam - ludzie robia i beda robic literowki - to jets kwestia poboczna - skupianie sie na niej jest tandetne;-) as esay as it is;-) (specjalnie dla ciebie taka pisownia;-)) "nie rozumiem chcialas zablysnac ze znasz ang? " to twoja interpretacja;-)) tak chcialam zebys sie z zazdrosci "spalila" ze ja znam cztery slowa po angielsku;-)))) "no to nie udalo sie" naprawde?;-) buuu;-))) "a twoich wypowiedzi nie bede krytykowac od ' tandetnych '' wole zachowac to dla siebie" oki jest takie powiedzenie: uderz w stol a nozyce sie odezwa

Ja mam troche inna sytuacje, moj ukochany nie jest polakiem, I mieszkamy ani w polsce ani w jego kraju, wlasnie siedzimy u jego rodziny, bo kilka osobnikow tez tu mieszka,ja nie znam za bardzo jego jezyka, oni nie znaja angielskiego (no I polskiego) siedze jak ten kamien, nikt sie do mnie nie odzywa, wszyscy pija ja nie moge, biore antybiotyki.. Chu**wo. Do Polski nie moglam poleciec, bo finanse, ehh az nie wiem czy plakac czy isc spac. Najgorsze ze zostajemy do jutra, wiadomo ze moj M bedzie pil, ja moglabym jechac ale jestem na lekach przeciwbolowych, usypiaja, no I jestem po wypadku samochodowym, trauma. I co moge teraz zrobic?

no ja troche nie rozumiem twojego problemu - wiazac sie z nim nie wzielas tego pod uwage czy co? i teraz pytasz co masz zrobic? ;/

Ehhh, wszystko byloby dobrze gdyby nie jezyk, oni za mna przepadaja a ja za nimi. Teraz tylko sie czuje jak piate kolo u wozu. Jak juz patrzysz na ten problem to patrz nie tylko ze swojej strony, sprobuj postawic sie na mojej stronie. Zawsze na roznych imprezach jest jak teraz, no chyba ze jest ktos kto mowi po ang. A jezyka, szczegolnie tego ciezko jest sie dosc szybko nauczyc, bez szkoly itp, zajmuje to kilka lat.

A pytam co robic dokladnie teraz a nie o przyszlosc z moim partnerem.

ROR wyjdz ! ;] nikt cie tu nie chce :P

"Miax3 ROR wyjdz ! ;] nikt cie tu nie chce" to sie nazywa projekcja - przenoszenie wlasnych pragnienien na rzeczywistosc;-) lub zaklinanie rzeczywistosci lalka;-) a i taka niema prosba o akecptacje - chcrakteryzuje osoby kt wypowiedaja sie "w imienu wszystkich";-))

A do mnie tesciowie przyjechali, już mnie szlak trafia, a to dopiero początek rozszerzonej wizytacji. Taaaak, będę ich miała na karku jeszcze parę dobrych tygodni, cholera by to wzięła!!!

trzeba bylo nie zparaszac jak ich nie lubisz;-) as easy as it is;-))

Ror blagam cie wyjdz stad ! bo co wejde to widze ze na kazdy komentarz odpisujesz takie bzdury ze mi cisnienie podnosisz ! Obronczyni tesci sie znalazla ! Jedni ich lubia drudzy nie ! ogarnij babo !

ror kurrwo zajmij sie swoja rodzina, a nie pierdolisz tu trzy po trzy :o nudzi ci sie madralo? t won stad won stad won stad won stad !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

aha i jeszcze jedno :) gdy moj narzeczony ktory jest angolem zobaczyl to co napisalas '' as easy as it is. '' to odrazu zapytal sie mnie czy cie znam :D powiedzial ze to zdanie nie ma w ogole sensu ;) i ze pokazalas swoj mini angielski z translatora :D moja droga moze byc easy as that albo simple as that ;))) Pozdrawiam Cie kochanie :D

ROR taka rodzinna takich kochanych tesciow ma a kur...od rana siedzi i rady sprzedaje!!!! a pewnie ani tesciow ani nawet chlopaka nie ma!!!!!!!!!

ror psycholożka od 7 boleści... Wyjeżdza z radami, a pojecia o zyciu nie ma.. Masakra

"Miax3 Ror blagam cie wyjdz stad ! bo co wejde to widze ze na kazdy komentarz odpisujesz takie bzdury ze mi cisnienie podnosisz !" a to twoj problem lalaka anie moj ze ci cisnienie skacze;-))) mi tam nic ani drgnie;-) "Jedni ich lubia drudzy nie ! ogarnij babo !" no dalej - ulzyj sowjej agresji , twoje niegrzeczne prosby i tak na mnie nie dzialaja;-) "ror kurrwo zajmij sie swoja rodzina, a nie pie**olisz tu trzy po trzy nudzi ci sie madralo? t" niech cie glowka nie boli kim i czym bede sie raczyc zajmowac;-) as easy as it is;-) "won stad won stad won stad won stad !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" i mamay klasyke nieradzenie sobie z garsja + emocjami;-))

"aha i jeszcze jedno gdy moj narzeczony ktory jest angolem zobaczyl to co napisalas '' as easy as it is. '' to odrazu zapytal sie mnie czy cie znam powiedzial ze to zdanie nie ma w ogole sensu i ze pokazalas swoj mini angielski z translatora moja droga moze byc easy as that albo simple as that" no zaraz sie roplacze normalnie;-))) as easy as it is;-))) "pytanko mam:) ROR taka rodzinna takich kochanych tesciow ma a kur...od rana siedzi i rady sprzedaje!!!!" nie kazdy pochodzi z rodziny ktora holduje rytualom jajecznym, ze tak powiem;-)) "a pewnie ani tesciow ani nawet chlopaka nie ma!!!!!!!!" jasne - i jescze duza kroste na nosie;-)) ulzyj sobie kochana - ulzyj, jesli musisz sprobuj sie dowartosciowac chociaz anonimowo;-)) "ror psycholożka od 7 boleści... Wyjeżdza z radami, a pojecia o zyciu nie ma.. Masakra" nie jestem psychologiem - ale mile ze twoje skojarzenia ide w te strone;-) tutaj same "z doswiadczeniem zyciowym" ;-)) pt "nienawidze ich", "wtracaja sie", "musze" , "nie chce/nie cierpie" lol;-)) ;-)) ;-)))

Nie kloccie sie dziewczyny tesciowie to temat woda jednym sie udalo miec super tesciow innym nie nigdy nie jest tak ze wszystkim wszystko pasuje,ale trzeba sie jakos dogadac i juz

Dowi - zgadzam sie ;-) przyszly tu panny ktore chcca sobie pokrzyczec i komus naublizac wiec sie nastawiam;-)) bo mnie to splywa a one i tak nie musza tlumic agresji z ktora najzwyczajniej sobie nie radza;/ wiec niech sobie na mnie pokrzycza as easy as it is;-)

Kto używa słowa"lol"?! same małolaty do których to pasuje... ale ty taka porzadna....kochajaca wszystkich uzywasz slowa lolo

najazdu ciag dalszy - lol;-)) lol ;-)) "wypier...ror Kto używa słowa"lol"?! same małolaty do których to pasuje... ale ty taka porzadna....kochajaca wszystkich uzywasz slowa lolo" no juz, juz - nie fantazjuj tyle na moj temat;-) lol;-)

hahahahahahahaha no nie moge!!!!!!!!!!!!!!!!! LOL LOL ROR hahahahaha alez ty pusta a radami najeżdżasz

as easy as it is;-)) a smiech to zdrowie;-)

rozpanoszyłaś jakby to był twój temat i ktoś czekał na twoje zdanie napisałaś co wiedziałaś i spierdalaj stąd.Tu nie temat o kochających teściów.

a ja w łasnie wrociłam od tesciow,zniosłam wszystko,nie byłam asertywna i poszłam na kompromis.Kilka godz zaliczonych i mam spokoj.Po co te klotnie? a jesli ror to baba to okropna,takich to mi nie żal :D

"ROR ale co ty się tak rozpanoszyłaś jakby to był twój temat i ktoś czekał na twoje zdanie napisałaś co wiedziałaś i spie**alaj stąd.Tu nie temat o kochających teściów" a te dalej o mnie i do mnie;-)) tracisz swoj czas rybko - i tak zrobie co sama uznam za stowne ;-) as easy as it is;-) "a ja w łasnie wrociłam od tesciow,zniosłam wszystko,nie byłam asertywna i poszłam na kompromis.Kilka godz zaliczonych i mam spokoj.Po co te klotnie?" asertywnosc to nie klotnie;) ale skoro wolisz zgrywac meczennice to oki;-)) "a jesli ror to baba to okropna,takich to mi nie żal " no dalej ulzyj sobie -przeciez dopiero co siedzialas "na kompromisie";-)) takie sa konsekwencje tlumionych emocji;/

ror bidulko zycze Ci w te swieta, bys nastepne miala z kim spedzic :*