Czy mam szanse na harvard?

Mature pisalam rok temu,bylam najlepsza na roku.Chce dostac sie na harvard,wiem ze musze napisac SAT i uzyskac 1800 punktow z calego egzaminu,myslicie ze warto probowac?

Pewnie, a dlaczego nie. Jeżeli miesz Angielski jesteś ambitna to nie masz co się nawet zastanawiać ;)

Wlasciwie do SAT przygotowuje sie juz od zeszlego roku,za rok chcialabym przystapic do egzaminu,wiem ze takie mozliwosci maja 3 szkoly w Polsce,mam jednak pewne obawy.

próbuj to szansa na lepsze życie, ale nie wracaj potem do tego gówna jakim jest PL

tak naprawde chce jechać do USA aby miekszać w kartonie i być gwałcona przez murzynów,i do tego molestowana!!!!

Dziekuje za wasze opinie,ze znajomymi nawet o tym nie rozmawiam,gdy im wspomnialam,zaczeli sie smiac i mowic "harvard?daj sobie spokoj",rodzice tez sceptycznie podchodza,mowia ze to daleko,ze powinnam zostac w Polsce albo ewentualnie sprobowac ubiegac sie na Oxford:(

Spadaj podszywie;)

Jest moze tutaj ktos,kto pisal SAT?

na roku byłam najlepsza ponieważ robiłam regularnie loda wykładowcy

Może zechcesz zostać moją córką ;) Powodzenia!

Daruj sobie podszywie;)

HuHuHuHu dziekuje bardzo;)

Nikt na tym forum nie pisał żadnego SAT... co to w ogóle jest?

Nie ma to jak zacząć z choojem w mordzie

słyszałam, że dwuletnie studia tam to koszt ok. 80 tysięcy dolarów, są stypendia, no ale wiesz... Chociaż próbuj jak chcesz ;)

tak moja droga wszyscy tutaj ubiegalismy sie o nauke w harvard -.-

Najgorzej będzie jak zdasz ten SAT, będziesz płacić a na końcu Cię wywalą...

SAT to egzamin dzieki ktoremu bede mogla sie ubiegac na amerykanska uczelnie,cos jak Polska matura.O stypendium bede sie starac,troche doloza rodzice,boje sie tylko ze cos pojdzie nie tak.

absolwentka tez ogladasz legally blonde?

Tak,kiedys ogladalam:-D

Dobrze by bylo gdyby mozna sie dostac na harvard w tak prosty sposob;)

czy ty w ogole zdajesz sobie sprawe ile kosztuje taka impreza? Nie mowie nawet o samych studiach, a o utrzymaniu sie i normalnym zyciu. Skad masz zamiasr wytrzasnac kilkadziesiat tysiecy rocznie na studia? Stypendium ci tego nie pokryje

Mam nadzieje uzyskac stypendium,doloza tez rodzice,pisalam wyzej:)

Mój kuzyn studiował na Harwardzie i jego rodzice twierdzą że nie musieli mu wcale dokładać więcej kasy niż drugiemu synowi studiującemu w Krakowie, tyle że na przeloty do domu raz do roku musieli mu płacić. Stypendium miał na tyle wysokie że wystarczało na wszystko tzn pokrywało koszty mieszkania w akademiku w trzyosobowym pokoju i wyzywienie, poza tym jest wiele mozliwości dorobienia sobie na uczelni kilka godzin tygodniowo jeśli ktoś chce mieć dodatkową kasę.

ale aż tyle?? 40 000 dolców rocznie to przelicz na polskie...

Może powinnam jeszcze napisać że kuzyn nie miał tylko zwykłego stypendium tylko zdobyte w wyniku wygrania jakiegoś konkursu z fizyki, moze dlatego pokrywało cały koszt utrzymania.

harvard w us,oxford w uk.Co do stypendium uniwerek moze sfinansowac caly pobyt,wlacznie z zamieszkaniem i wyzywieniem,pracowac moglabym tylko kilka h tygodnio i tylko na terenie uczelni bo wiza nie przewiduje innych mozliwosci i oddelegowaliby mnie.

Oczywiscie bede aplikowac na kilka amerykanskich uczelni,ale moim glownym priorytetem jest harvard wlasnie.

Petro a gdzie uczyl sie Twoj kuzyn?

Masz jakieś wybitne uzdolnienia oprócz tego robienia lodów, bo jak nie, to szkoda zachodu :D