Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a j anie wiem

ramtata, sweetie, fiel, michalkkk, kobylak?

Polecane posty

u mnie jakos leci. P nie mowi poki co o wyjezdzie, zreszta od ponad tyg go nie widzialam, pisze tez bardzo malo:( jak juz ja cos napisze to on z laska napisze dwa slowa i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sweetie, szkoda mi że się tak u was popsuło :(. Pogadaj z nim poważnie może, ja pogadałam i się dogadaliśmy :), u was też mogłoby zadziałać. Będę trzymać kciuki :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cafe a u ciebie jak tam? mówiłeś że coś tam smutno ci po tej twojej dziewczynie, lepiej już? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cafe, szkoda mi takich młodych, smutnych z powodu miłości jak ty. Poszukaj jakiejś fajnej która będzie cię rozumiała i sprawi, że zapomnisz o tamtej, bo takie rozmyślanie o ex nie prowadzi do niczego dobrego, wiem z doświadczenia, zaufaj starszej 'koleżance" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, Ona po prostu sie odezwała... pomieszała troche wszystko, jestem szczęsliwy że się odezwała ale nie z tego że powiedziałą do mnie coś co mnę wstrząsneło troche. Teraz nie wiem kompletnie co mam robić a w środku jestem totalnie pusty, mam milion uczuć ale strach jest wielki. Dobra nie będe sie rozpisywał. Ramtatko, przestań, masz sie cieszyć w pełni swoim szcześciem i tym ze się ułożyło miedzy wami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj cafe nie przesadzaj, mi się poprawiło to tobie też może :) a ty mi pomagałeś to ja tobie też mogę :D i co myślisz że może wam się udać po raz drugi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywisćie że może, ale nie wiem co będzie... moja sytuacja jest troche skomplikowana, Ona jest w depresji kiedy ją poznałęm była i przez dwa lata była, w niczym mi to nie przeszkadzało starałem sie opiekowac jak sie da. Ma syndrom DDA:( Bardzo jej współczuje, leczy się, powiedizał że jej zachowanie jest typowe, gdy poczuje się dobrze i stabilnie, specjalnie robi coś zupełnie innego,wariuje, gdy jest ze mna jest wszystko wspaniale ,ale w domu... odwrotnie, a widzimy sie raz na miesiąc. Ona potrzebuje stale adrenaliny, Niestety największym problem jest to że Ona ani ja nie wiem czy zachowuje sie tak przez depresje czy już mnie przestała kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, z dda nie jest łatwo niestety :(, gratuluję wytrwałości w takim związku, czy twoja ex uczęszcza na terapię dda, albo indywidualną? One bardzo pomagają, potrzebny jest jej kontakt z osobami o podobnych problemach. Nie chcę ci odradzać takiego związku, ale czy zdajesz sobie sprawę, że gdy zdecydujesz się spędzić z nią resztę życia może być naprawdę bardzo ciężko? Oczywiście jeśli naprawdę ją kochasz to sobie poradzicie i życzę wam jak najlepiej :). Możesz opowiedzieć coś więcej jeśli cię to nie krępuje :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie krępuje mnie to. Wiesz wiem jestem mlody wszystko przede mna ble, ble, ble. Ale ja czuję każdego dnia że Ona jest dla mnie wszystkim. Nie przestałem jej kochać nawet odrobinę... myślę ale przede wszystkim czuje że jest moja wielką miłością, taką jedyną jaką spotykasz przez całę zycie, bez względu na wszystko kochasz, czujesz ze to sie nigdy nie zmieni, jestes gotowy na wszystko, wiele przeszłem. Ale nie boje się niczego, żadnego problemu, wiem że będe z całego serca ją wspierał i pomagał, nie wyobrażam sobie jej zawieść. Myśle i czuje ze nie wszyscy poznają taką osobę w życiu. Ja mam to wielkie szczęście nie boje sie niczego, będe smutny, będę przerażony jej problemami, będzie to na mnie diząłać. Ale nie boje się tego wszystkiego przezyć i wiem że gdyby chciała być ze mną to nigdy jej nie zostawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona na rzie nie wie czy chce być ze mna powiedziałą że nie wyobraża sobie mnie całkowice zostawić, że chce być ze mna w kontakcie. Przez ostanie dni doszłem do wniosku i powiedziałem jej o tym ze nie potrafiłbym być jej przyjacielem. Bardzo bym tego chciał, było by to wspaniałe, ale zawsze chodziłoby mi o nią, a gdyby kogoś poznała i była z nim to chyba serce by mi pękło więc nie zniósłbym tego. Powiedziałlem jej to . Chodzi od kilku miesięcy do psycholożki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh, no to widzę, że chyba naprawdę ją kochasz :), a czy ona wie, że jesteś gotów tak wiele dla niej poświęcić? Może nie chce być dla ciebie ciężarem? Wiem, że to zabrzmi banalnie, ale powinniście bardzo poważnie o tym porozmawiać. Możliwe, że dalej cię kocha. Nie chciałabym jednak, aby jeszcze raz cię zraniła, więc nie rób sobie jeszcze jakichś niezwykle wielkich nadziei i nie planuj w myślach gromadki dzieci i domu, wybacz jeśli zabrzmiałam jak stara zrzęda, ale wiem jak boli odrzucenie, mój przyjaciel przez kilka lat robił sobie nadzieje że jego ex do niego wróci, nie przestał nawet w trakcie jej ślubu, więc bądź ostrożny :) mimo to życzę wam jak najlepiej i w takim razie cofam swoje słowa i nie szukaj jeszcze nowej dziewczyny, choćby była na wyciągnięcie ręki :), bo z tego co piszesz, to jest to poważna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, jak zaczęłam pisać posta to nie było jeszcze twojego drugiego :), wiesz nie chcę być wredna, ale takie gadanie to mają dziewczyny, które nie chcą być z tobą w związku, ale nie chcą byś był z inną, takie niezdecydowane, oczywiście w jej wypadku może być inaczej, lecz uważaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialiśmy o nas godzinami, zawsze mówie szczerze jak jest i wiem że ona także, to jest naprawdę niezwykła dziewczyna, wie że nie ma rzeczy którą bym dla niej nie zrobił, wie że będę dla niej w najtrudniejszych chwilach, zawsze. Nie robie żadnych nadzieji, przecież powiedziała że mnie nie kocha...na nic nie liczą a że chciałbym bardzo to inna sprawa. Myślę że jeśli byłbym z inną na najbliższy czas to byłaby moją zabawką, nie jestem taki. Nie chcę nikogo ranić. Nie potrafiłbym nawet być z inną. Oszukiwałbym sam siebie. Dziękuje ramtatko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie pozostaje mi tylko trzymać kciuki i życzyć powodzenia :). Daj co jakiś czas znać jak sprawy stoją :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serece peka jak sie czyta te pzykrosci o nas :-( sweetie dlaczego tak brzytko snisz? Nie jestem kamila, ale jestes baaaaaardzo blisko, zacxzynam sie zastanawiac czy celowow nie pzekrencilas mojego imienia. Jestem blondynko, mam naturalne paznokcie, bezbarwnym lakierem malowane, ale dlugie, nie nosze rozu, nie chodze na solarium, nie posazczam sie na prawo I na lewo, tylko na prawo I zarabiam tysionc zloytych, ot cala ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalkkk jaki ty jestes glopi hahaha sam zalorzyles ten temat I sie bie poszokujesz? Z kogo chcesz zro bic debili? Ze siebie czy z nas? A co ty nagle twierdzisz ze masz dziewczyne? Hahahah a jeszcze pare dni temu taki byl zakochany w w ramtaratamtce. Ty masz schyzofremie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojgdd
oho! Krochmalisz? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co znaczy krochmalic? I od czego boli mie szczenka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam, bylam, ja tu caly czas jestem! Pislama dzisaiaj tyle tematuw ze mam josz dosc, jesli to pocxzontek naszego kaca to ja tego nie zniose. Jak ten glopi michalll co swojo matkie w czekolade popychal morze nas nie lobiec? I dlaczego nikt nam nie pisze, ja mialam problem z moczem I nikt mi nie pomuk, nikt! Takie z was pzyjaciele!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gojgdd
jak się po pijaku szlaja niewiadomo gdzie to się nie wie że na kafe spółdzielnia maglarska powstała są przyjęcia i krochmalimy oho! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastolatkamama
A jaki masz problem z moczem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×