mężatki, matki z kilkuletnim stażem - jak często seks?

jak często uprawiacie seks? jak długo przeciętnie trwa, ile pozycji w trakcie jednego stosunku? bez ściemniania, wszak anonimowo:)

seks co dwa trzy dni. ok. pol h. pozycja na lyzeczke, od przodu a konczy na pieska.

zależy minimum 3xw tyg, max 3xdziennie. na przykład wczoraj 2 razy rano i raz w nocy :D ilość pozycji to też bardzo różnie.

3-4x w tyg 30 min, 3- na jezdźca-69- łyzeczka

1,2 x na tydzien, lyzeczka lub od przodu, z tylu 8 lat malzenstwa razem 10lat

max 10 min

Pieprzycie sie jak walniete kroliki:) 8 lat razzem,dwoje malych dzieci i sex srednio co 10 dni,czasem czesciej ale rzadko-nie mam sily a co za tym idzie ochoty:(

srednio raz na tydzien,jak długo zalezy czasem 10 minut czasem godzine,pozycja klasyczna,lyzeczki,od tyłu zalezy jak chcemy...

obecnie 1-2razy w tyg, czasem raz na 10dni sie zdarzy tylko...jedno male dziecko, druga ciaza...10-30min, rozne pozycje, ale najczesciej: na jezdzca, od tylu, klasyczna, lyzeczki, 69

Mam 37 lat, mąż 40. Mamy dwie córki 12 lat i 9 lat. Sex uprawiamy średnio raz w tygodniu, najczęściej w weekend. Na wakacjach , czy w podczas świąt częściej ;) Pozycje to najczęściej na jeźdźca ale zdarza się na łyżeczkę, czy ,, po bożemu ''. Mój mąż ma większe potrzeby niż ja i dlatego zdarza się, że ja po prostu pomacam jemu ,, małego'' i to mu wystarczy ;)

13 lat małżeństwa, 1 dziecko 11 lat. Seksu brak :) no dobra raz na 5 miesięcy może...

Tak mało seksu uprawiacie? Nie piszę tego z wyższością, bo nie o ilość a o jakość chodzi i żeby odpowiadało potrzebom obojga. Pewnie macie inne potrzeby, ale ja sobie (poza okresem) dnia bez seksu nie wyobrażam, nie mówię o 1 razie zresztą. Pierwsze lata po ślubie było nieco mniej, potem się rozkręciliśmy. 11 lat po ślubie, córka 7 lat.

Ja z 1:31 - pozycje - jak więcej czasu ( a dbamy, żeby znajdować więcej czasu), to na pieska, na jeźdźca lub urozmaicenia a jak mamy problem żeby wygospodarować wiele czasu to głównie na łyżeczkę.

Jestem gościem z 23:22 ;) Na pytanie dlaczego tak rzadko uprawiamy sex, no tak jak mówię mąż ma większe potrzeby on by mógł codziennie się bzykać. Natomiast jeśli chodzi o mnie to po pierwsze mąż ma jak dla mnie za dużego, po prostu jest mi za ciasno. Druga sprawa to, to że mąż nie chce używać prezerwatywy a ja tabletek nie mogę brać ani plastrów stosować, mąż po prostu wkłada, wkłada i przed wytryskiem wyjmuje ale ja się boję, że kiedyś nie zdąży a my nie chcemy trzeciego dziecka, ponieważ i tak młodsza córka śpi z nami w pokoju , a trzeci powód to właśnie córka, śpiąca z nami w pokoju, dopiero jak mocno śpi możemy z soboty na niedzielę się kochać. Powodów mojej niechęci do sexu jest wiele. Dlatego czasem wolę pomacać go po ,, małym '' i jest zadowolony.

jak mnie to wkurza jak facet ma problem gumkę założyć :O Mój też ma z tym problem. Nie mam zamiaru mieć czwartego dziecka ani szprycować się hormonami (jaka długa jest lista skutków ubocznych to chyba większość wie). A facet ma problem głupią gumkę założyć. Mój założy, ale swoje niezadowolenie musi okazać :O Aż się seksu odechciewa :O

Ze dwa razy na miesiac i bardzo nad tym ubolewam ale mi sie nie chce a bardzo bym chciala zeby mi sie zachcialo ale tutaj znowu klania sie dyskryminacja , jak facetowi nie staje to o matko wszyzcy nad nim skacza , chodzi mi ogolnie o lekarzy i medycyne a jak kobiecie libido nie fika to niech spiertala na dzewo , posmaruje sie zelem rozlozy nagi i po problemie a nie ze chodzi i d**e ginekologowi truje i sztuczna kolejke robi

dziwne te wasze chłopy mój jest po wazektomii kochamy się kiedy mamy ochotę :-)

my 11 lat po seksu od pol roku zero......ale to inne problemy ,maz wiecznie naburmuszony ,jest dla mnie wredny w łóżku tez myśli tylko o sobie wiec dałam sobie spokoj z pajacem -cholera marze o fajnym facecie takim co można i pogadać i niezle się zabawić .....

Razem 17 lat .Sex raz na ruski rok.Mamy male dziecko ktore ma lekki sen i nastolatka ktory nie spi do polnocy..

Masakra ...bzykają się przy 9 letnim dziecku ."Niezła" mamuśka a jeszcze lepszy mąż -gumy nie a że już spore dziecko obok nich śpi/albo i nie śpi... , a co tam byle sobie por***ć .... . Co do antykoncepcji to są jeszcze spirale , pan może sie poddać wazekotomii a kobieta (nie wiem jak z tym w PL ,za granica dość popularne) może się poddać zabiegowi na jajowodach .

to jak nie chce gumki to niech se walec jeden z drugim podwiąże to i owo by dzieci nie mieć, nie dajcie się zfrajerować z pigułami bo jemu wygodniej

W tygodniu to padam na pysk, sex raz na kilka mcy ok 15 min 13 lat po ślubie , swoje dzieci 3 in10 lat

Ograzm pochwowy mialam moze ostatni raz 3 lata temu i wiem ze juz nigdy nie bede miala.

15 lat małżeństwa, w łóżku nuda, seks z mężem raz na cztery miesiące, minuta rozkoszy i po wszystkim, dobrze że mam fajnych kolegów bo bym zapomniała co to jest orgazm.

17 lat po ślubie. 2-4 razy w tygodniu. Długość różnie od szybkich numerków w łazience po godzinne bzykanko. Lubimy klasycznie, ja na górze i odwrócona tyłem na górze, na siedząco, na pieska, łyżeczkę. W zasadzie wszystko nam pasuje. Gdyby nie to że w domu nastolatka która długo siedzi, seks bylby częściej.

24 lata po ślubie, orgazm z mężem...nie pamiętam kiedy miałam ostatni raz, ale na pewno było to dawno, trzy stosunki z mężem w poprzednim roku w tym 0, ale ja czasu nie tracę, od czego ma się przyjaciół.

25 lat po ślubie seksu nie ma od lat,z przerwami tylko po to aby sie przekonać ze jest nudziarzem i egoista. Jak widzę kiedy przed tzw obcymi udaje macho to ogarnia mnie pusty śmiech -:( porażka totalna i zapewne to moja wina bo nie jestem obca i młodsza -:) żenujące to wszystko

15 lat po ślubie, ja 35 lat a mąż 40, od 5 lat 0 seksu, tylko tv i piwo, a przy kumplach to ogier, opowiada że dyma mnie 4x na noc, opowiada jak to jęczę pod nim, rzygać mi się chce jak siedzi w sąsiednim pokoju z kumplami i takie głupoty im wciska, do tej pory bzykałam się z obcymi chłopakami ale chyba puszczę się z którymś z jego kolegów niech mu o tym opowiedzą a on zobaczy rogi na łbie.

09.38 Jak bzykałaś sie w małżeństwie z tymi obcymi to już ma rogi do sufitu ...:O .

Raz w miesiacu 3 min I on jest gotowy a ja nic.