Zostawić faceta i szukać szcześcia czy nie ryzykować?

hej, Do ellemme Napisz do mnie na email : poczatkujacyon@gmail.com. Może teraz w majowy weekend zrobiłbym sobie wycieczke do krakowa,to siedlibyśmy gdzieś na kawie. Pozdrawiam.

ja bym sz ukalk doskutk u, bo in aczej s ie rozejdziesz,lepiej byc panna niz rozwodka zdzieckiem, dziecko to nie wszystko,dziecko potrzebuje odpowiedzialnego o jca anie tylko matki,twoj wybor

Ja natomiast myślę wręcz odwrotnie. Jeżeli kobieta chce mieć dziecko to nie ma na co czekać. Może obudzić sie z ręką w nocniku w wieku 40 lat. Szczęśliwa pełna rodzina to mrzonki zdarza sie oczywiście ale patrzmy realnie. Ile małżeństw jest naprawdę szczęśliwych przez wiele lat? Nawet jak ludzie się nie rozstają to wcale nie znaczy że są szczęśliwi. Moim zdaniem urodzić dziecko z partnerem którego się ma a jesli to nie scementuje związku to rozstać sie i wtedy mając dziecko nie trzeba sie do niczego spieszyć tylko szukać prawdziwego szczęscia

tylko co zrobic jak partner nie chce dziecka? wrobic go? a dziecko bedzie nieszczesliwe ze rodzice nie sa razem tak jak w przypadku wiekszosci rodzin, nie dajemy dziecku podstaw i wzrocow do stworzenia szczesliwej rodziny w przyszlosci, no ale coz kazdy to widzi inaczej, poza tym mysle ze ten temat juz sie przejadl na tym forum

czy sam-w-pracy38 i elllemme spotkali sie na kawie w majowy weekend? ;-)

Ja też mam 32 lata, zostawiłem zostawiony kilka miesięcy temu przez narzeczoną dla kolegi i też bym chciał założyć rodzinę i też się czasem obawiam że nie znajdę fajnej niewiasty :) ale bez przesady są jeszcze normalni wolni faceci i kobiety w tym wieku. Tkwienie w związku bez satysfakcji jest bez sensu ale najpierw trzeba porozmawiać ze swoim facetem, jak to nic nie da to dopiero odejść.

"Mialam podobną sytuację. Bylam z facetem, 2 lata. W wielu kwestiach mi nie pasowal, ale najbardziej to mi nie gralo to, że w ogóle nie mówil o dziecku. Ja dostawalam na glowę. 32 lata. Dylemat byl, czy odejść? Szukać? A może się zdecyduje na dziecko w koncu. Zostawiłam go, po 4 miesięcy bylam w ciaży z innym. Moja corcia ma roczek i jestesmy szczęśliwą rodzinką. Mam 34 lata i w koncu nie boje sie poranków" Masakra, szczytem marzeń przecietnej polskiej kobiety to jest wycisnąć bachora i niepotrzebnie zaludnić ten porąbany świat Na cholerę nam bachory? Mam 3 dychy na karku i zdecydowanie jestem na nie!! Zróbcie coś ze swoim marnym życiem :O są inne lepsze powody do radości niż mały wrzeszcący potwór Byłby ze mnie fatalny rodzic:O:O:O

fajny text bleeee :):):):)